Yami no Matsuei

[Adrian]

Mogę myśleć:
-sam jesteś gejem i wtedy znasz
-jesteś dziewczyną i gie co wiesz o psychice faceta wogóle
albo
-wydaje ci się że "znasz"

[Remiel]

Odpowiedź brzmi: znam takiego, jestem heteroseksualny, mężczyzna, a psychikę facetów jako-tako znam.

[harloczek]

po tej krótkiej dygresji wracamy do tematu. popracujcie też nad cytowaniem.

[Dejiko chan]

Yami no Matsunei....? Dlaczego by nie... Dejiko lubić yaoi XD

[yanek_old]

Głosujcie na tą mange w plebiscycie pod tym adresem http://forum.waneko.pl/viewtopic.php?t=1048

[Pedes]

Nie jestem facetem, to po pierwsze. :d A po drugie - YnM zanm tylko i wyłącznie z tekstów w Kawaii i wypowiedzi znajmych, z których wynika, że shonen-ai to chyba najważniejszy z wątków. :d [chociaż możliwe, że już coś kręcę, art czytałam dawno]

Ja po przeczytaniu ok. 5 tomów stwierdzam, że ten cały "romans" jest nadinterpretacją. Dla mnie to po prostu przyjażń...
A samą mangę lubię za akcję i humor (choć może akcja nie jest taka shouennowata, heh... A może tak D.Gray-man albo Bleach?)

[Pedes]

Mam z tą dyskusją tylko jeden problem. Jeśli więcej kobiet niż mężczyzn kupuje MM (czytaj, przeznacza na to kasę) i więcej kobiet głosuje w ankietach na shonen-ai i inne shojo domagając się wydania tegoż by mogły to sobie zakupić, to dla mnie argumenty w stylu: powinna byc równość (cos dla pań, coś dla panów, podział najlepiej na pół) są dziecinne. Wydaje się to, co się najlepiej sprzedaje. Kropka. Jeśli jest większy rynek na shonen-ai niż shonen, to nie ma co miałczeć, bo to nie jest zamach na niczyją wolność osobistą tylko business. Nie pojawi się YnM w MM, pojawi się jakieś inne dzieło w podobie. Z tej prostej przyczyny, że wśród kupujących więcej jest kobiet. I tyle. Waneko musi przede wszystkim zarobić.

P.S. Oczywiście lecimy tu stereotypami. Bo nie każda kobieta będzie wynosić Yami no Matsuei ponad takie n.p. GTO

Ja tam lubie wszytko, sam TYTUŁ musi być dobr, gatunek to druga sprawa.

[Shig]

Pedes, nie pisz dwóch postów po sobie. Edytuj pierwszy.

[Pedes]

Pedes, nie pisz dwóch postów po sobie. Edytuj pierwszy.

Wybacz, to mój pierwszy dzień, jeszcze nie do końca sie orientuję ^^'

[Sadoko]

Yami no Matsunei jak najbardziej tak!

[Lisa]

YnM juz we wrześiu *-* <Lisa sie ślini> kocham yaoi! Jeszcze do tego shinigami! *rozpływa sie*

[Beryl]

YnM juz we wrześiu

Optymistka...^^

Jeszcze do tego shinigami!

Może i Duo się trafi? Dobrze tylko, że do wezwania Suzaku nie trzeba tam tyle łazić i namawiać tylu ludzi na wycieczki.

[Lisa]

Optymistka...^^

nie zawsze ^^' mam nadzieje, ze nie pszesuną daty wydania ^^'

[zergadis0]

A ja bym chciał żeby zamienili datę wydania Uteny z datą wydania YnM, yuri uwielbiam ale od yaoi uciekam. Właściwie YnM byłoby całkiem fajne gdyby tylko elementów yaoi w nim nie było.

[Mia]

A ja lubie yaoi i chętnie YnM przeczytam

[Madoka]

Myślę że ten temat można przerzucić do odpowiedniego działu

[Kamui Shiro]

Mnie się wydaje, że większość urzytkowniczek chciałaby więcej pozycji o gejach(i geji w realu). Tylko, że oprocz tego całego splendoru i romantyzmu w wydaniu homo nie ma nic z prawdy. Bo ile jest romantyzmu w tym, że chłopak chłopaka w pupę lub buzię?

Mogę myśleć:
-sam jesteś gejem i wtedy znasz
-jesteś dziewczyną i gie co wiesz o psychice faceta wogóle
albo
-wydaje ci się że "znasz"

no tak, a na tej samej zasadzie: ile romantyzmu jest w tym, że chłopak dziewczynę w pochwę lub w buzię? no właśnie... można ugrząźć w takim postrzeganiu spraw, które niekoniecznie są płytkie. Nie zrozumiesz relacji między dwojgiem/ dwoma/ dwiema, jeśli sam nie należysz do tej dwójki, a kierujesz się tylko swoją wiedzą o świecie - więc nie mów. I chyba nie słyszałeś nigdy o czymś takim jak biseksualizm na przykład.

/ przepraszam za kontynuację dygresji, ale mnie skorciło ^^ /

Właśnie powiedział mi Nimfin, że jutro czyli za tydzień w sklepach będzie Yami ^^ no cóz, ciekawi mnie ta premiera, bo wreszcie będzie na półce w Empiku coś, co może mnie zainteresować (ostatnio był sezon ogórkowy). Oglądałem fragment anime... historia jest niezupełnie w moim typie i obawiam się, że zrażą mnie szybko co ostrzejsze motywy yaoi. Ale nie mówię "nie" i zajrzę do mangi :] mam wrażenie, że nie jest bezwartościowa i głupia

[Madoka]

Z tego co pamiętam to anime a manga jednak się trochę róznią. Ja akurat z anime widziałam tylko jeden odcinek bo więcej nie udalo mi się zdobyć ale o ile się nie mylę (Kira jak coś to mnie popraw )to jednak anime jest trochę ostrzejsze.

[Kira the Demon]

ee yy w anime przeciez nic nie robią <albo to ja juz jestem taka nieczuła ^^'''' >, ja mange czytalam do 6 tomu bodajże i tez nie zarejestrowałam raczej ostrych scen Oo

[Kamui Shiro]

Coś musieli robić chyba w anime, bo pamiętam, że chyba raz się zgorszyłem XD ale może mi się myli... w sumie nietuzinkowe anime

tylko ten jeden wygląda jak biały pająk-krab (zapomniałem imienia, Minuro? coś na M), ten na H (ten uke) ma oczy jak nalepione - ale w sumie ok jest, tylko jakiś podejrzany. No i główny bohater przegina z tymi swoimi ciasteczkami xD