z Aska Studia:
Planujecie jeszcze jakies "teczowe" zapowiedzi na 2020, procz tych ogloszonych rzecz jasna.
3 minuty temu
SJG: Tak, ale to już bardziej druga połowa roku, na razie slot jest pełny.

W nowym roku planujecie raczej krótkie serie mniej niż 10 tomów, czy na coś dłuższego też czekacie?
10 minut temu
SJG: Raczej krótkie.

Nie macie w planach wydań 2w1? Teraz albo w przyszłości? Chodzi mi o serie, które mają ok. 10 tomów lub 20.
około 16 godzin temu
SJG: Jeśli już wydamy jakieś 2w1 to raczej coś krótkiego. Nie mamy w planach (przynajmniej na razie) tak długich serii do wydania w taki sposób.
W takim razie ostatnie topy jakie zostały do wydania: Kimetsu, Kaguya i Pięcioraczki chyba raczej nie od Studia, a przynajmniej nie na razie.
i trochę w temacie opóźnień:
Czemu akcepty na shirayuki tak się wloką - sds jakoś może wychodzić regularnie, a to przecież to samo wydawnictwo.

około 16 godzin temu
SJG: No niestety to nie jest to samo wydawnictwo. O ile Kodansha (SDS) zwykle pozwala nam robić approvale na kilka tomików na raz, o tyle Hakusensha (Bóstwo, Śnieżka, Yona, Natsume) wymaga od nas podsyłania nowych zestawów do akceptacji kolejnego tomu dopiero, gdy zaakceptowany jest poprzedni. Te znowu zawsze trafiają do autorek, które akceptują każda w swoim czasie - więc każdy tytuł ma troszkę inaczej. Obecnie mamy przetłumaczoną Śnieżkę do 11 tomu, poprawioną do 10, ale co z tego, skoro nie przyspieszymy akceptów. Jasne - możemy wydłużyć cykl do 2 miesięcy, będzie mniej niespodzianek, ale to trochę bez sensu - wolimy już, żeby czasem wyszła co 7-8 tygodni, niż zawsze co niemal 9 tyg. Paradoksalnie dość szybko idą akcepty Yony, gdzie zmieniamy od groma rzeczy w projekcie, ale autorce się podoba i dość szybko daje znać (bodaj raz musieliśmy tydzień przesunąć premierę). Z 5 tomem też nie byłoby problemu, gdyby nie grudzień - jest już na wykończeniu i pójdzie do druku normalnie, po prostu spłynie do nas już w styczniu.
Czemu w grudniu tak mało premier? Graficy się Wam wykruszyli, że szukacie nowych i to dlatego? Co tak nagle trzasła terminowość? Przecież zaraz Pyrkon :/
6 minut temu
SJG: Nie, nasze graficzki są niezrównane i w komplecie. Co jakiś czas po prostu powiększamy zespół, gdy pojawia się możliwość szkolenia nowych osób. A w grudniu mało premier, bo to po prostu grudzień. I nie bardzo też rozumiem skąd taka panika w związku z przesunięciem tych kilku premier - weźcie pod uwagę, że cały rok jechaliśmy na pełnych obrotach, nie zwolniliśmy nawet na wakacje i o ile nie trzymał nas jakiś pojedynczy akcept, wszystko wychodziło w terminie (jak coś spadało na początek kolejnego miesiąca, to nawet nie uwzględnialiśmy tego w kolejnej a potem skracaliśmy nieraz okres do kolejnego tomu, żeby utrzymać w starym cyklu). Graficy też potrzebują sobie wziąć urlop i trochę odsapnąć, a grudzień jest pod tym względem idealny, bo i tak jest ograniczony pod względem tego ile mogą przyjąć drukarnie. Jest też okazja, żeby trochę równomiernie rozłożyć premiery po cyklach - przypominam, że te przesunięte na styczeń mangi to głównie tytuły, które miałyby wyjść w Boże Narodzenie (sporo premier wypadało na koniec miesiąca). Nie mówiąc o tym, że to tytuły, które od początku wychodziły regularnie - "Gdy zakwitnie...", "Somali", "Yona", "Pokój", "Overlord" (raz miał opóźnienie, przy ostatnim tomie, gdy akceptowaliśmy nowy pakiet obwolut). Od stycznia rozpiszemy nowe cykle, ale to nie znaczy, że wszystko się poprzesuwa na nie wiadomo kiedy, tylko po prostu będziemy w stanie bardziej konkretnie podać miesiące wydań "lini bocznej" planu - głównie serii, których tomy dokupujemy na bieżąco. Przypominam, że w tym roku zarówno przed jak i po Pyrkonie normalnie realizowaliśmy plan.