Ech te male miejscowosci nadmorskie... Slyszalem ze kioski maja wczesniej mangi niz sklepy so postanowilem zobaczyc czy w Karwii (wiocha... przepraszam, nadmorska miejcowosc gdzie mam zaszczyt wypoczywac

) czasem nie maja. Wiedziony dziwnym przeczuciem zapytalem mila pania kioskarke czy ma jakies mangi w sprzedazy (doszedlem do wniosku ze kobiecina by sie zaplula na smierc probujac powtorzyc tytul "Saiyuki"

). Przeczucie mnie nie zmylilo gdy tylko wypowiedzialem slowo manga jej wyraz twarzy wygladal mniej wiecej tak:

. Postanowilem dac sobie spokoj i kupic Saiyuki po powrocie do Wroclawia...