Fragmenty mangi
-
- Status: Offline
Fragmenty mangi
Na stronie Waneko pojawiły się pierwsze fragmenty mangi "Saiyuki". Miłego oglądania.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Zaprezentowane przez Waneko przykładowe strony faktycznie niezbyt zachęcająco wyglądają. :/ Do tego cos mi zgrzyta w zdaniu "... istniała kraina gdzie ludzie i demony żyły w pokoju." Kreska - kontrowersyjnie piękna i do tego nie moge sie doszukac informacji odnośnie ceny tej mangi. Moze po prostu niedokladnie szukalam; no nic, w grudniu i tak sie tego dowiem (mam nadzieje ze w grudniu ekchem ekchem ) bo mimo wszystko mam zamiar zakupic pierwszy tom.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Shangri La -> Czy to nie jest mityczna kraina w Tybecie, o której gminna fama niosła, że jest rajem na ziemi? Adolf H. tez jej szukał ale nie znalazł. :p
CO?? Z angielskiego? Teraz mogę prawie jasno powiedzieć, że odpadam! Czyżby nie było w Polsce nie zawalonych robotą tłumaczy japońskich? A może z licencją był problem? Wolałbym ujrzec Saiyuki dwa lata później ale tłumaczenie bezpośrednio z japońskiego? A układ stron? Czy będzie japoński, czy może zniszczony?
CO?? Z angielskiego? Teraz mogę prawie jasno powiedzieć, że odpadam! Czyżby nie było w Polsce nie zawalonych robotą tłumaczy japońskich? A może z licencją był problem? Wolałbym ujrzec Saiyuki dwa lata później ale tłumaczenie bezpośrednio z japońskiego? A układ stron? Czy będzie japoński, czy może zniszczony?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Czy wy zawsze musicie tak narzekać jak stare zgredy
A może zacznijmy od:
Heeeh (ziew ziew) za moich czasów to było fajnieeeeeeeeej. Manga była w sferze marzeń, jak wyszła czarodziejka z księzyca o mało w pory nie narobiłem (am) ze szczęścia. Wychodziło jedno pismo o mandze i wszyscy marzyliśmy żeby wyjechac do Japoni bo u nas w Polsce to na mangę jeszcze przyjdzie czekać tyyyyy..(ziew ziew).... le lat.
A teraz takie burżujstwo się szerzy, że skoro nie da się narzekać że nie ma mang, to się doczepia do obwolut, tłumaczenia i wszystkiego innego. Jak jesteście tacy mądrzy to zajmijcie sie wydawaniem mang jesli potraficie robić to lepiej 8)
Skoro pani Watanuki nad tłumaczeniem czuwa ja ufam, że będzie wszystko okej.
A może zacznijmy od:
Heeeh (ziew ziew) za moich czasów to było fajnieeeeeeeeej. Manga była w sferze marzeń, jak wyszła czarodziejka z księzyca o mało w pory nie narobiłem (am) ze szczęścia. Wychodziło jedno pismo o mandze i wszyscy marzyliśmy żeby wyjechac do Japoni bo u nas w Polsce to na mangę jeszcze przyjdzie czekać tyyyyy..(ziew ziew).... le lat.
A teraz takie burżujstwo się szerzy, że skoro nie da się narzekać że nie ma mang, to się doczepia do obwolut, tłumaczenia i wszystkiego innego. Jak jesteście tacy mądrzy to zajmijcie sie wydawaniem mang jesli potraficie robić to lepiej 8)
Skoro pani Watanuki nad tłumaczeniem czuwa ja ufam, że będzie wszystko okej.
-
- Status: Offline
true trueGaladhriel pisze:Czy wy zawsze musicie tak narzekać jak stare zgredy
nie wiem w czym problem jesli sie nie zna tresci to chyba nie bardzo wazne z jakiego jezyka jest tłumaczone jesli jest dobrze i pasuje do klimatu historiiKodzio pisze:CO?? Z angielskiego? Teraz mogę prawie jasno powiedzieć, że odpadam!
a co do układu stron to ze z przykładow podanych tu mozna wywnioskowac ze jest japonski
-
- Status: Offline
-
- Wtajemniczony
- Posty: 692
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
-
- Status: Offline
jak dla mnie tru fan jestli tylko nim jest moze czytac swoja ulubiona mange nawet w jak najgorszym wydaniu i nic go nie powstrzyma do to w koncu jego ulubiona mangaKrzych Ayanami pisze:Aha.
"Tfu fan" może czytać angielskie skanslacje - ale nie schańbi się czytaniem tłumaczonej z angielskiego mangi .
No ale ok bo nie chce offa tworzyc we wlasnym dziale
-
- Status: Offline
Zgadzam się z Kira the Demon Jest takie powiedzenie: "kiepskiej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy"Kira the Demon pisze:jak dla mnie tru fan jestli tylko nim jest moze czytac swoja ulubiona mange nawet w jak najgorszym wydaniu i nic go nie powstrzyma do to w koncu jego ulubiona mangaKrzych Ayanami pisze:Aha.
"Tfu fan" może czytać angielskie skanslacje - ale nie schańbi się czytaniem tłumaczonej z angielskiego mangi .
No ale ok bo nie chce offa tworzyc we wlasnym dziale
Ludzie cieszmy się trochę więcej z tego co mamy bo mogliśmy tego nie mieć
Mogło być naprawde źle to cód że w Polsce mamy tyle mang, naprawdę!!!
Więcej optynizmu moji mili! Nie ważne czy z angielskiego jest tłumaczenie czy z japońskiego, byle tylko nie było tłumaczone jak miejscami w mandze Kaito Joanne, czytając treść czasem nie mogłam pojąć co ma jedno zdanie do drugiego a stylistycznie to brzmiało "slicznie" *_*... Jak tłumacz dobrze zna polski poradzi sobie z każdym tłumaczeniem tak że będzie cacy 8)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
eee...żyLI ?helofelka pisze: Do tego cos mi zgrzyta w zdaniu "... istniała kraina gdzie ludzie i demony żyły w pokoju."
(zresztą, co tam)
Przykładowe stronki rzeczywiście niezbyt ciekawe.
Ja na pewno przekartkuję przy okazji i jak będę przy kasie (chociaż mój portfel nigdy tak nie zaśpiewa jak te w pewnej reklamie) to zakupię przez wzgląd na anime, które nawet mi się podobało
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości