Les Bijourx- opine :P
-
- Status: Offline
Les Bijourx- opine :P
Kupiłam- bo mam akurat mooda na koreańską kreską- ktora nawiasem mówiąc przypomina "Tarot Cafe". Oczy są tylko trochę bardziej zezowate czasem ;P i dzieci rzeczywiście brzydkie. Co do samego komiksu- nie lubie kiedy tylu bohaterów pojawia się już w pierwszym tomie, ciężko określić ich charakter, a właśnie na postaciach koncentruje się zazwyczaj najbardziej. Fabuła- myślę,że ocenię po drugim tomie, bo w pierwszym to ... Powiedzmy, że to wstęp do fabuły, a każdy wstęp zazwyczaj jest dobry tylko później coś zaczyna się piepshyć.
hmmm... A jakie jest wasze zdanie xD?
hmmm... A jakie jest wasze zdanie xD?
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2686
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Kreska rzeczywiście podobna do tej z Tarot Cafe, ale to nic dziwnego w końcu obie pozycje rysowała ta sama osoba
Komiks mi się średnio podoba, dlaszych tomów kupować nie będę (choć jest ich w sumie tylko 5).
Historia mnie nie zaciekawiła, bohaterowie tacy sobie, jedynie kreska trochę ratuje tę pozycje, ale znowu jakość wydania jest paskudna i nie można się nią w pełni nacieszyć.
Nie warto było wydawać tych 18-stu złotych
Komiks mi się średnio podoba, dlaszych tomów kupować nie będę (choć jest ich w sumie tylko 5).
Historia mnie nie zaciekawiła, bohaterowie tacy sobie, jedynie kreska trochę ratuje tę pozycje, ale znowu jakość wydania jest paskudna i nie można się nią w pełni nacieszyć.
Nie warto było wydawać tych 18-stu złotych
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Na razie to jeszcze nie yaoi ( a w moim przypadku to szkoda xDD, to by rozruszało fabułę ... Ale pewnie będzie ).... No , ale w sumie główny bohater jest również główną bohaterką więc tak do końca to yaoi nie jest ^^' No i ten opis na końcu to w-g mnie wcale nie jest robienie z czytelnika głupka ^^' - nie pierwszy raz widzę coś takiego, i jest to powiedzmy... norma ^^... To taki dodatek, gdyby ktoś chciał sobie poczytać o bohaterach. Wydanie... Hmmm...Wydanie średnie, trochę mnie wqrza to jak rozjaśnione są strony, które miały być w kolorze- nic prawie z nich nie widać! ( choć nie wykluczam, ze to mój egzemplarz jest jakiś dziwny ;/)
-
- Status: Offline
Nie tylko Twój, widziałem w kilku księgarniach takie z pieknie spieprzonymi kolorami. Jeśli chodzi o jakoś wydania to niestety jeden z najgorszych komiksów w Polsce. Żałuję nie dlatego, że podoba mi się lesbijoux ( gdyby to przeczytać z polska to wychodzi, że mamy yuri, nie jaoi ), ale gdyż lubię Kasen za odwagę w wydawaniu różnych ciekawych pozycji.
-
- Status: Offline
ach te piekne przepiekne cudowne niewyrazne do granic mozliwosci poczatki... cos wspanialego...
- - -
ilosc boheterow powala. juz w pierwszym tomie stado ludzi a co dalej? jak to spamietac, taki paletajacy sie pod nogami tlum. nie dziwota ze trzeba od czasu do czesu kogos wybic...emm zlikwidowac....no wiadomo.
- - -
fabula faktycznei jakos tak nie wciaga, a czasem wrecz sie ciaaaaaaaaaaaagnie. ne no czyta sie to to straszliwie topornie (przynajmniej ja tak mam).
- - -
i jakos nie widze tego zeby to sie jakos z sensem skonczylo po 5 tomach jak to takie rozkopane na wszystkie strony.
no ale co tam niech bedzie 4 tomy albo nawet 4 i pol tomu wstepu i pol tomu na zakonczenie ^-^
bo gorzej byc juz chyba nie moze? (moze? O_o )
- - -
ilosc boheterow powala. juz w pierwszym tomie stado ludzi a co dalej? jak to spamietac, taki paletajacy sie pod nogami tlum. nie dziwota ze trzeba od czasu do czesu kogos wybic...emm zlikwidowac....no wiadomo.
- - -
fabula faktycznei jakos tak nie wciaga, a czasem wrecz sie ciaaaaaaaaaaaagnie. ne no czyta sie to to straszliwie topornie (przynajmniej ja tak mam).
- - -
i jakos nie widze tego zeby to sie jakos z sensem skonczylo po 5 tomach jak to takie rozkopane na wszystkie strony.
no ale co tam niech bedzie 4 tomy albo nawet 4 i pol tomu wstepu i pol tomu na zakonczenie ^-^
bo gorzej byc juz chyba nie moze? (moze? O_o )
-
- Status: Offline
Mi się podobało aczkolwiek również uważam, że tej fabuły i przede wszystkim bochaterów starczyłoby na conajmniej dwa razy tyle tomów . A co do kwestii yuri czy yaoi to tylko zasmucić lub pocieszać można, że do rzadnego z tych gatunków bym tego nie zaklasyfikowała, w końcu Diament (facet) zakochuje się w żeńskiej wersji głownej postaci (o innym rozumie i charakterze od męskiej wersji ), a tej drugiej nienawidzi i chce zgładzić . No i jak to wszystko pogodzić^^...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kupiłam sobie w Komikslandii pierwsze trzy na próbę i coś czuję, że poczłapię po dwa kolejne. Spodobała mi się kreska, historia tragicznej relacji pan-niewolnica.
Yaoi nie uświadczyłam, nie wiem czy szkoda. Niby była scenka, ale "noł rial akszon".
Nie łykam każdej mangi z relacjami chłopiec-chłopiec. Niektóre są za dziewczęce
Yaoi nie uświadczyłam, nie wiem czy szkoda. Niby była scenka, ale "noł rial akszon".
Nie łykam każdej mangi z relacjami chłopiec-chłopiec. Niektóre są za dziewczęce
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość