Alzea pisze: ↑sob maja 30, 2020 2:57 pm
Co do DN, czytałam ja i mój ojciec, ja byłam w grupie pierwszej, on drugiej, mi pierwsza opcja pasowałaby ze względu na to, ze to takie niekonwencjonalne zakończenie by było jak an shonena
► Pokaż Spoiler
a nie dobro i sprawiedliwość wygrywają, znowu, życie tak nie działa :>
Dokładnie takie samo myślenie miałem paręnaście lat temu. Jednak teraz patrząc w swoją przeszłość, wydaje mi się, że po prostu za bardzo lubiłem postać Light'a i nie chciałem
► Pokaż Spoiler
zaakceptować jego ostatecznej porażki
Chyba po prostu miałem wtedy syndrom otaku gimbusa, jeżeli bym miał to jakoś slangowo określić. Haha.
Oczywiście nie twierdzę, że Ty masz taki syndrom. Równie dobrze możesz nienawidzić tej postaci. Ja po prostu inaczej kiedyś postrzegałem różne rzeczy i mało jeszcze wtedy obejrzałem anime, byłem świeżakiem. Death Note to był jeden z moich pierwszych (poważnych) tytułów i główny bohater jakoś od razu stał się moim faworytem.
Jednak do tej pory uważam, że jest to jedna z najlepszych serii, jaka kiedykolwiek powstała i każdy szanujący się fan M&A powinien ją przynajmniej raz w całości obejrzeć.
Dobra, bo znowu się niepotrzebnie nakręciłem, a ja po prostu długo bym mógł dyskutować o swoich ulubionych seriach.
To tyle z mojej strony, już więcej nie offtopuję. :p