The Promised Neverland - temat ogólny

Emma i inne dzieciaki mają całkiem przyjemne życie w sierocińcu którego są mieszkańcami. Mimo że zasady tam obowiązujące są bardzo surowe, codziennie muszą rozwiązywać trudne testy, ich opiekunka jest przemiła i traktuje ich jak swoje własne dzieci, a dzieciaki żyją w bardzo przyjaznych stosunkach. Wszystko to zmienia się dla Emmy w dniu, w którym jedno z dzieci odchodzi do swojej nowej rodziny, a dziewczynka poznaje przerażającą prawdę o ich przytulnym sierocińcu, otoczonym wysokim murem…
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
KAWAIILOVE
Wtajemniczony
Posty: 588
Rejestracja: śr lis 27, 2019 12:08 pm
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: KAWAIILOVE » czw maja 28, 2020 1:33 pm

Pajęcza_Lilia pisze:
czw maja 28, 2020 12:16 pm
KAWAIILOVE pisze:
czw maja 28, 2020 11:19 am
To oni to jednak dalej będą ciągnąć?! :lol:
SPOJLER - oczywisty, bo na jakie inne zakończenie ktoś tu jeszcze liczył?
To tam pikuś, ja czekam czy autorka śladem
► Pokaż Spoiler
walnie skoro Koronę już miała. :roll:

I oto wielkie zakończenie caaaałej historii i - dupa. Zero strat poza paroma randomami i postaciami zbyt obrzydliwymi by je opłakiwać, zero konsekwencji, zero czegokolwiek.
Kołysanki dla niemowląt miewają większe konsekwencje niż ta seria. :lol:
Z opisu brzmi jak Fairy Tail 😂
Cieszę się, że nie tykałam tej serii mimo tego jak na początku większość ludzi ją wychwalała.

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Pajęcza_Lilia » czw maja 28, 2020 7:57 pm

KAWAIILOVE pisze:
czw maja 28, 2020 1:33 pm
Z opisu brzmi jak Fairy Tail 😂
N-noooo... zakończenie by tak pasowało jak ulał. :lol: I ogólnie seria nie jest do pewnego momentu zła - jak spodoba się pierwszym tom-dwa, to reszta raczej pójdzie.
Mnie zabiło nawrócenie wiadomo-kogo jak już go w końcu znaleźli, a to dosyć daleko? Ale zakończenie to im dalej w las tym więcej drzew a każe z nich daje w łeb obuchem i kradnie szare komórki. :(

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2283
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: ociesek » sob maja 30, 2020 8:14 am

Ja naprawdę miałem nadzieję, że to się skończy z kolejnym rozdziałem, a tu... Następny arc...

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Ame » sob maja 30, 2020 11:19 am

ociesek pisze:
sob maja 30, 2020 8:14 am
Ja naprawdę miałem nadzieję, że to się skończy z kolejnym rozdziałem, a tu... Następny arc...
Skoro seria dobrze się sprzedaje to autor będzie cisnął tyle ile się da. ¯\_(ツ)_/¯

Archerito
Weteran
Posty: 1045
Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Archerito » sob maja 30, 2020 12:55 pm

Ame pisze:
sob maja 30, 2020 11:19 am
ociesek pisze:
sob maja 30, 2020 8:14 am
Ja naprawdę miałem nadzieję, że to się skończy z kolejnym rozdziałem, a tu... Następny arc...
Skoro seria dobrze się sprzedaje to autor będzie cisnął tyle ile się da. ¯\_(ツ)_/¯
I to jest właśnie straszne, że ludzie nie wiedzą kiedy "ze sceny zejść niepokonanym". A potem mamy takie wysrywy jak ten fanfick do Death Nota, który oficjalnie nosi tytuł Death Note 9 -12. Z drugiej strony ciekawi mnie bardzo jak musi być skonstruowana umowa z takim autorem, że wydawnictwo może nie zgodzić się na zakończenie serii.

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2962
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: ninna » sob maja 30, 2020 1:13 pm

Nie no, serio myślałam, że to wreszcie zmierza ku końcowi :|. Rozumiem, że nie zabija się kury znoszącej złote jajka ale trzeba też znać umiar albo chociaż umieć utrzymać poziom swojego dzieła. W TPN ten poziom już dawno spadł. Ostatniego wydanego u nas tomu nie będę nawet komentować bo nie jest tego wart. Tyle dobrego, że nie zostawiam tomików na swojej półce i nie marnuję cennego miejsca :roll:.
Archerito pisze:
sob maja 30, 2020 12:55 pm
I to jest właśnie straszne, że ludzie nie wiedzą kiedy "ze sceny zejść niepokonanym". A potem mamy takie wysrywy jak ten fanfick do Death Nota, który oficjalnie nosi tytuł Death Note 9 -12.
Mnie się te tomy nawet podobały (z tego co pamiętam - czytałam to dawno). Oczywiście były słabsze niż te pierwsze "do wiadomego momentu" ale moim zdaniem kontynuacja nie zaszkodziła tytułowi. W przypadku Neverlanda odczuwam dużo większy spadek jakości.

Dużo gorsze niż kontynuacja "Death Nota" były dla mnie chociażby ostatnie 3(?) tomy "Fushigi Yuugi" :wink:.

Archerito
Weteran
Posty: 1045
Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Archerito » sob maja 30, 2020 1:24 pm

ninna pisze:
sob maja 30, 2020 1:13 pm
Nie no, serio myślałam, że to wreszcie zmierza ku końcowi :|. Rozumiem, że nie zabija się kury znoszącej złote jajka ale trzeba też znać umiar albo chociaż umieć utrzymać poziom swojego dzieła. W TPN ten poziom już dawno spadł. Ostatniego wydanego u nas tomu nie będę nawet komentować bo nie jest tego wart. Tyle dobrego, że nie zostawiam tomików na swojej półce i nie marnuję cennego miejsca :roll:.
Ja co prawda czekam na wydanie całości i zamierzam do tego przysiąść ale teraz to dość mocno się obawiam. Bardzo jestem ciekaw jak na to zareaguje Qgard, który jest wielkim fanem tego tytułu. Lubię bardzo jego filmiki i ciekawe czy również ma takie zdanie. A co do trzymania poziomu to w przypadkach o których mówimy jest to praktycznie niewykonalne. Jeżeli masz historię i każdy szczegół w niej ogarnięty na tip-top i jest ona rozplanowana na 20 tomików, a ktoś Ci każe rozciągnąć ją o np. 25% - 50% to po prostu nie może się dobrze skończyć. Pół biedy jeśli wiesz o tym od początku. Gorzej jeżeli zbliżasz się do swojego zakończenia, a tu nagle bat nad Tobą, że masz ciągnąć historię dalej. To cholernie widać...chociażby we wspomnianym DN. Dosłownie jesteś w stanie pokazać punkt w którym wszystko się zesrało.

Archerito pisze:
sob maja 30, 2020 12:55 pm
I to jest właśnie straszne, że ludzie nie wiedzą kiedy "ze sceny zejść niepokonanym". A potem mamy takie wysrywy jak ten fanfick do Death Nota, który oficjalnie nosi tytuł Death Note 9 -12.
Mnie się te tomy nawet podobały (z tego co pamiętam - czytałam to dawno). Oczywiście były słabsze niż te pierwsze "do wiadomego momentu" ale moim zdaniem kontynuacja nie zaszkodziła tytułowi. W przypadku Neverlanda odczuwam dużo większy spadek jakości.

Dużo gorsze niż kontynuacja "Death Nota" były dla mnie chociażby ostatnie 3(?) tomy "Fushigi Yuugi" :wink:.
To naprawdę Ci zazdroszczę bo dla mnie to była tragedia po prostu. Inaczej...jeśli sami autorzy przepraszali fanów i w innym swoim dziele starali się z tego wytłumaczyć tzn. że to naprawdę nie było dobre. Akurat FY mam od tomiku 8 do końca więc muszę zebrać początek i wtedy ocenię.

Awatar użytkownika
Bukafo
Fanatyk
Posty: 1781
Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Bukafo » sob maja 30, 2020 1:57 pm

ninna pisze:
sob maja 30, 2020 1:13 pm
Archerito pisze:
sob maja 30, 2020 12:55 pm
I to jest właśnie straszne, że ludzie nie wiedzą kiedy "ze sceny zejść niepokonanym". A potem mamy takie wysrywy jak ten fanfick do Death Nota, który oficjalnie nosi tytuł Death Note 9 -12.
Mnie się te tomy nawet podobały (z tego co pamiętam - czytałam to dawno). Oczywiście były słabsze niż te pierwsze "do wiadomego momentu" ale moim zdaniem kontynuacja nie zaszkodziła tytułowi. W przypadku Neverlanda odczuwam dużo większy spadek jakości.
No cóż. Jeśli chodzi o samego Death Note'a, to odkąd pamiętam, ludzie dzielili się na tych, co mieli problem właśnie z "drugą" częścią i na tych co byli usatysfakcjonowani, bo na końcu Light... I choć ja osobiście kiedyś opowiadałem się po tej pierwszej stronie, to z czasem, gdy już bardziej dojrzałem do pewnych kwestii i podszedłem raz jeszcze do tej serii, uznałem, że ta "druga" część jednak była potrzebna. Autorzy, słusznie pokazali, że człowiek nigdy nie zostanie Bogiem (albo czymś na wzór Boga) i że śmierć przyjdzie do niego prędzej, czy później. Oczywiście taki jest mój punkt widzenia, ale jestem ogólnie w stanie zrozumieć obie strony.

Natomiast twierdzenie, że druga strona jest jakaś głupia i nie ma racji, jest prostu niedojrzałe. I ja nie mówię, że konkretnie Wy tak głosicie, ale w chorym fandomie, najróżniejsze rzeczy się widziało, oj widziało.
Obrazek
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Alzea » sob maja 30, 2020 2:57 pm

Co do DN, czytałam ja i mój ojciec, ja byłam w grupie pierwszej, on drugiej, mi pierwsza opcja pasowałaby ze względu na to, ze to takie niekonwencjonalne zakończenie by było jak an shonena
► Pokaż Spoiler


Co do TPN, jakoś Miecz Zabójcy Demonów dało się zakończyć zanim zaczął szurać brzuchem po dnie, a przecież sprzedaż w Japonii była o wiele lepsza niż TPN. Oby z TPN nie zrobił się drugi Bleach, tylko na tyle liczę. Ogólnie to jestem na bieżąco tylko z polskim wydaniem, więc już się boję jak was tu czytam :lol:

Archerito
Weteran
Posty: 1045
Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Archerito » sob maja 30, 2020 3:23 pm

No cóż. Jeśli chodzi o samego Death Note'a, to odkąd pamiętam, ludzie dzielili się na tych, co mieli problem właśnie z "drugą" częścią i na tych co byli usatysfakcjonowani, bo na końcu Light... I choć ja osobiście kiedyś opowiadałem się po tej pierwszej stronie, to z czasem, gdy już bardziej dojrzałem do pewnych kwestii i podszedłem raz jeszcze do tej serii, uznałem, że ta "druga" część jednak była potrzebna. Autorzy, słusznie pokazali, że człowiek nigdy nie zostanie Bogiem (albo czymś na wzór Boga) i że śmierć przyjdzie do niego prędzej, czy później. Oczywiście taki jest mój punkt widzenia, ale jestem ogólnie w stanie zrozumieć obie strony.

Natomiast twierdzenie, że druga strona jest jakaś głupia i nie ma racji, jest prostu niedojrzałe. I ja nie mówię, że konkretnie Wy tak głosicie, ale w chorym fandomie, najróżniejsze rzeczy się widziało, oj widziało.
Jak najbardziej się z Tobą zgodzę, że zakończenie powinno być takie jak w 12 tomiku ALE można było to zrobić już na poziomie 8 bez tego całego cyrku. Osobiście uważam, że właśnie rozwiązanie z anime było najlepszym jakie można tam wpleść kiedy to
► Pokaż Spoiler
A co do fandomu to cóż...czasem nerwy puszczają zwłaszcza kiedy ktoś ewidentnie nie ma racji, a trzyma się swojego jak pijany płotu. Aczkolwiek zawsze warto spojrzeć na argumenty obu stron. Ludzie po prostu myślą zerojedynkowo, czyli jeśli ktoś ma rację tzn. że ja jej nie mam. Taka ludzka natura.

Awatar użytkownika
Bukafo
Fanatyk
Posty: 1781
Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Bukafo » sob maja 30, 2020 3:55 pm

Alzea pisze:
sob maja 30, 2020 2:57 pm
Co do DN, czytałam ja i mój ojciec, ja byłam w grupie pierwszej, on drugiej, mi pierwsza opcja pasowałaby ze względu na to, ze to takie niekonwencjonalne zakończenie by było jak an shonena
► Pokaż Spoiler
Dokładnie takie samo myślenie miałem paręnaście lat temu. Jednak teraz patrząc w swoją przeszłość, wydaje mi się, że po prostu za bardzo lubiłem postać Light'a i nie chciałem
► Pokaż Spoiler
Chyba po prostu miałem wtedy syndrom otaku gimbusa, jeżeli bym miał to jakoś slangowo określić. Haha.

Oczywiście nie twierdzę, że Ty masz taki syndrom. Równie dobrze możesz nienawidzić tej postaci. Ja po prostu inaczej kiedyś postrzegałem różne rzeczy i mało jeszcze wtedy obejrzałem anime, byłem świeżakiem. Death Note to był jeden z moich pierwszych (poważnych) tytułów i główny bohater jakoś od razu stał się moim faworytem.

Jednak do tej pory uważam, że jest to jedna z najlepszych serii, jaka kiedykolwiek powstała i każdy szanujący się fan M&A powinien ją przynajmniej raz w całości obejrzeć. :D

Dobra, bo znowu się niepotrzebnie nakręciłem, a ja po prostu długo bym mógł dyskutować o swoich ulubionych seriach. 😅

To tyle z mojej strony, już więcej nie offtopuję. :p
Obrazek
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Awatar użytkownika
Mormicc
Weteran
Posty: 1277
Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Mormicc » sob maja 30, 2020 4:31 pm

Nie, chwila, co. Aż musiałem sprawdzić. Omg, nieee. Oj, teraz nie wiem czy chce mi się pakować w tą serię dalej. Chyba poczekam na jakąś większą przecenę i może wtedy zamówię brakujące tomy....
Mam kilka innych serii do nadrobienia aktualnie, a hype na Neverlanda opadł mi już dawno.

Co do DN - dla mnie kilka ostatnich stron było sporym rozczarowaniem.
► Pokaż Spoiler
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3

Archerito
Weteran
Posty: 1045
Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Archerito » sob maja 30, 2020 4:53 pm

Co do DN - dla mnie kilka ostatnich stron było sporym rozczarowaniem.
► Pokaż Spoiler
Na początku może i faktycznie Light był bohaterem pozytywnym (bezlitosnym ale pozytywnym) ale później stał się dla mnie zwykłym psychopatą :D Aczkolwiek nie da się ukryć, że jego zmianę przeprowadzono naprawdę z głową :)

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Alzea » sob maja 30, 2020 5:42 pm

Bukafo pisze:
sob maja 30, 2020 3:55 pm
Oczywiście nie twierdzę, że Ty masz taki syndrom. Równie dobrze możesz nienawidzić tej postaci. Ja po prostu inaczej kiedyś postrzegałem różne rzeczy i mało jeszcze wtedy obejrzałem anime, byłem świeżakiem. Death Note to był jeden z moich pierwszych (poważnych) tytułów i główny bohater jakoś od razu stał się moim faworytem.

Jednak do tej pory uważam, że jest to jedna z najlepszych serii, jaka kiedykolwiek powstała i każdy szanujący się fan M&A powinien ją przynajmniej raz w całości obejrzeć. :D
Haha, powiem szczerze, ze byłam wtedy w gimnazjum i właściwie dawno do tej serii nie wracałam, więc możliwe, ze byłabym bliżej stanowiska mojego ojca, bo jednak ja z gimby a ja przed 30stką to dwie rożne osoby. Jestem jedynie pewna, że takie stanowisko nie było spowodowane przez sympatię do Lighta, niby go lubiłam ale trochę wkurzał :D Nigdy jednak nie byłam przedstawicielem fandomu, który hejtuje, bo ktoś uważa inaczej. Do dziś nie potrafię zrozumieć najbardziej zażartych wojen w każdym fandomie, tj. wojen o shipy >D

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Meliona » ndz maja 31, 2020 9:12 pm

Nie dość, że zakończenie jest dość rozczarowujące, to jeszcze "kontynuacja" jest nieciekawa... (dla mnie główna fabuła się zakończyła).
► Pokaż Spoiler
Zapowiada się, że będzie przynajmniej jeden tom z tego.
Obrazek

Awatar użytkownika
Maur
Adept
Posty: 421
Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Maur » ndz maja 31, 2020 9:14 pm

W sensie seria się kończy i zostało materiału na jeden tom?
Jestem na bieżąco z polskim wydaniem i, nie ukrywam, wyczekuję zakończenia tej serii.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Meliona » ndz maja 31, 2020 9:17 pm

Nie, obawiam się, że materiału starczy jeszcze na kilka tomów, ale optymistycznie można (jeszcze, na tym etapie) założyć, że uwiną się w jeden.
Główny wątek się zakończył. Teraz lecimy z sequelem :P
Obrazek

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Pajęcza_Lilia » pn cze 01, 2020 3:56 pm

Meliona pisze:
ndz maja 31, 2020 9:12 pm
Nie dość, że zakończenie jest dość rozczarowujące, to jeszcze "kontynuacja" jest nieciekawa...
To chyba zasługuje na tytuł 'niedopowiedzenia stulecia', bo ta manga już kompletnie ma wywalone na trzymanie się czegokolwiek (realizmu, powagi, konsekwencji...). Ja wcześniej kpiłam, że natrój jak z Care Bears się robił, ale to co odwalone teraz to już kompletny cyrk.
► Pokaż Spoiler
Nawet ucieczkowe fantazje trzeba umieć robić. Neverland wypada w tej chwili równie 'poważnie' co książka o Polsce z wojennej okupacji, gdzie bohaterowie codziennie idą sobie do baru na gorącą czekoladę. :lol:

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Meliona » pn cze 01, 2020 4:37 pm

Spoiler nie tyle do fabuły, co do świata przedstawionego:
► Pokaż Spoiler
Obrazek

Awatar użytkownika
Alexandrus888
nołlife
Posty: 3299
Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
Gender:
Status: Offline

The Promised Neverland - temat ogólny

Post autor: Alexandrus888 » pn cze 01, 2020 4:45 pm

Ale to nie nowa teoria funkcjonowania świata
► Pokaż Spoiler

ODPOWIEDZ

Wróć do „"The Promised Neverland"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości