Nowości

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
Awatar użytkownika
Mr.Chiquita
Weteran
Posty: 1249
Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Mr.Chiquita » pn lut 10, 2020 3:08 pm

Ame pisze:
pn lut 10, 2020 2:30 pm
Czy wy fani naprawdę musicie mieć te nowe wydanie z brokatem? Nie lepiej jakby wydał inne wznowienie? Zamiast czekać nie wiadomo ile i czy w ogóle się autorka zgodzi?
Mniejsza o brokat, ale to wydanie jako jedyne ma kolorowe strony. No i dużo ładniejsze okładki.

Awatar użytkownika
Gotenks
nołlife
Posty: 2685
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Gotenks » pn lut 10, 2020 3:18 pm

OMG, co oni odwalają? :shock: Pchać się w takie tasiemce... Jeszcze trochę i zapowiedzą Hajime no Ippo :shock:
A tak na serio, to zdecydowanie wolałbym, żeby skupili się na nadgonieniu One Piece :roll:
My anime & manga list | Lubimy Czytać
Insta

Droga do raju
wyścielona jest jasnymi
płatkami śliwy

Awatar użytkownika
ociesek
nołlife
Posty: 2283
Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
Status: Offline

Nowości

Post autor: ociesek » pn lut 10, 2020 3:23 pm

Mr.Chiquita pisze:
pn lut 10, 2020 2:17 pm
Jej mangi już nie sprzedawały się wtedy, kiedy Egmont serwował normalne wydania.
Skąd ta informacja?
Ame pisze:
pn lut 10, 2020 2:30 pm
Czy wy fani naprawdę musicie mieć te nowe wydanie z brokatem? Nie lepiej jakby wydał inne wznowienie? Zamiast czekać nie wiadomo ile i czy w ogóle się autorka zgodzi?
Podobno nie ma tego nowego wydania, jeśli nie postarają się o ten brokat czy coś takiego. To raz. A dwa, że to nie jest jedno z wielu wznowień, tylko to najnowsze, to nie jest to samo co drugie wydanie.

Awatar użytkownika
Mr.Chiquita
Weteran
Posty: 1249
Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Mr.Chiquita » pn lut 10, 2020 3:29 pm

ociesek pisze:
pn lut 10, 2020 3:23 pm
Skąd ta informacja?
A z jakiego innego powodu największy komiksowy wydawca w Polsce wycofał się z mang, choć istnieje i ma się znakomicie do dzisiaj? Przecież nie dlatego, ze nagle im się odwidziało i stwierdzili, że "nie podobają nam się, nie wydajemy ich". :lol:

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 815
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Nowości

Post autor: amsterdream » pn lut 10, 2020 3:33 pm

ociesek pisze:
pn lut 10, 2020 1:55 pm
amsterdream pisze:
pn lut 10, 2020 12:55 pm
Mam nadzieję, że w pierwszej kolejności nie porwą się na wznowienia tego co już było, tylko dadzą coś nowego (Maison Ikkoku, Urusei Yatsura).
To dopiero byłby gwóźdź do trumny... Jeśli ma to mieć jakikolwiek sens, to muszą zacząć od Ranmy albo Inuyashy.
Ale po co wydawać drugi raz to samo? To nie jest klasyk pokroju Sailor Moon albo Akiry. Jak już wchodzą w kolejne tasiemce to niech to będzie coś nowego.

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2698
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Angu » pn lut 10, 2020 3:37 pm

Tasiemce od pani Rumiko? Nie.
Krótsze serie od pani Rumiko? Tak.
Inuyashę ostatnio zaczęłam od Viza i pozostanę przy tym wydaniu nawet jak wyjdzie w Polsce wznowienie. Raz, że wydanie jest w porządku, dwa, że nie będę musiała czekać X lat aż skompletuje całość.
Maison Ikkoku ma wyjść w USA jakoś w wakacje i też mam je na oku.
Ranma... może kiedyś, ale chyba też preferowałabym wydanie eng, gdzie całość jest dostępna od ręki.

Nie chce by JPF sobie zapychał plan na lata takimi tasiemcami (wspomniany Inu ma prawie 60 tomów...)
Jakby wydali coś krótkiego jak One-pound Gospel czy syrenki, gdzie dostępność w USA jest już średnia, to tak, bardzo chętnie wesprę.

Pomijam już, że nie wydaje mi się by fandom pani Rumiko był w Polsce na tyle duży, że opłacałoby się te największe serie wydawać.
Obrazek

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: mika » pn lut 10, 2020 3:45 pm

Ame pisze:
pn lut 10, 2020 3:23 pm
Czy wy fani naprawdę musicie mieć te nowe wydanie z brokatem? Nie lepiej jakby wydał inne wznowienie? Zamiast czekać nie wiadomo ile i czy w ogóle się autorka zgodzi?
Mnie wystarczy takie, przy którym nie będę ślipać, będzie miało normalne tłumaczenie i nie będzie mi się rozsypywało, bo te dwa tomy, które kiedyś dostałam, nie dotrwały nawet końca lektury i już kartki latały. Dlatego na stare nawet nie patrzę. Mam duży sentyment do tej serii, tak jak do MKR, i chciałabym móc ją w końcu przeczytać.

Awatar użytkownika
Yuriko
nołlife
Posty: 5405
Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Yuriko » pn lut 10, 2020 4:08 pm

Obiecanki cacanki.
Czekam na ich stronę, która powinna być od nowego roku..

Axrose
Posty: 39
Rejestracja: ndz maja 05, 2019 4:20 pm
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Axrose » pn lut 10, 2020 4:13 pm

Inuyashe wzięłabym na pewno.

Awatar użytkownika
Maur
Adept
Posty: 421
Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Maur » pn lut 10, 2020 4:14 pm

Tytuły pani Rumiko nie bardzo mnie interesują - ewentualnie coś krótkiego. Za to z tytułów niedostępnych przygarnąłbym natychmiast Eden albo Miecz Nieśmiertelnego.

Awatar użytkownika
nover
Adept
Posty: 188
Rejestracja: wt lut 18, 2014 8:32 pm
Lokalizacja: Warszawa
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: nover » pn lut 10, 2020 4:15 pm

Ame pisze:
pn lut 10, 2020 2:30 pm
Czy wy fani naprawdę musicie mieć te nowe wydanie z brokatem? Nie lepiej jakby wydał inne wznowienie?
Owszem.
Posiadam oba wznowione wydania i szczerze powiem że o ile te na 10-cio lecie broni się tylko innymi obrazkami na okładkach (i/lub naklejkami w pierwszym druku - bo każdy kolejny druk już ich nie ma) o tyle wydanie PE/Eternal to inna bajka. Kolorowe strony w przepięknym druku wyjęte jak z artbooka, powiększony format, nowe grafiki + okładka ze skrzydełkami i z bardzo delikatnym brokatem robi wielką różnicę w stosunku do poprzedniego wznowienia.
To nie tak że to jest tylko przedruk + nowa okładka.
To zupełnie inna jakość wydania.
I gdybym miała wybierać pomiędzy tymi dwiema wersjami to jednak tylko PE/Eternal.
Poza tym jeśli wydano PE/Eternal w Europie w kilku już językach to nie widzę powodu dla którego Naoko miałaby bardzo specjalnie utrudniać wersję polską.


Swoją drogą też się zastanawiam gdzie te artbooki co zapowiadali?
Chętnie każdy bym zamówiła, w szczególności Blanc et Noir, bo choć posiadam japoński egzemplarz to jestem ciekawa jak wydawnictwo poradzi sobie z jego odwzorowaniem - bo jak pamiętam zapowiadali że chcą je wydać kropka w kropkę jak japońskie. A tu będzie sporo z tym roboty :P

Awatar użytkownika
Kocurzyca
nołlife
Posty: 2397
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Kocurzyca » pn lut 10, 2020 4:34 pm

Oj jak strasznie chciałabym odnowioną wersję InuYashy nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazić :( Jakby JPF ogłosił IY to byłoby to dla mnie sto razy lepsze ogłoszenie od Jojo.
Trzymam kciuki by się udało i by wydawnictwo się jednak zdecydowało. Pewnie nawet wróciłabym do kupowania preorderów.
Wishlist:
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi

Awatar użytkownika
MrOrochimaru
Wtajemniczony
Posty: 643
Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
Status: Offline

Nowości

Post autor: MrOrochimaru » pn lut 10, 2020 4:41 pm

Wspieram ich całym sercem z InuYashą oraz Ranma 1/2, ale sam bym tego nie kupił.

Awatar użytkownika
Atom
Adept
Posty: 255
Rejestracja: ndz mar 01, 2015 6:49 pm
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Atom » pn lut 10, 2020 4:48 pm

Szczerze mówiąc to z mang, które kiedyś były już wydawane w Polsce jestem zainteresowany tylko edenem i mangami samurajskimi od mandragory. Co do tego pomysłu mam natomiast mocno mieszane uczucia. Niby fajna klasyka, ale na tyle obszerna, że mało prawdopodobne jest, żeby jpf się z nią regularnie wyrabial, a wydawanie raz na ruski rok przy dostępności angielskiego wydania nie ma chyba sensu.

Bartolus
Posty: 39
Rejestracja: ndz gru 29, 2019 11:01 am
Status: Offline

Nowości

Post autor: Bartolus » pn lut 10, 2020 5:22 pm

Gdy Egmont wydawał mangi jeszcze ich nie zbierałem, a mangi po angielsku w wydaniach tomikowych mnie nie interesują, więc jeśli JPF by wydawał coś autorstwa pani Takahashi to bym się skusił. Z jednym zastrzeniem - gdyby wydawali więcej niż jedną serię na raz, na bieżąco kupowałbym tylko jedną. Druga lub kolejne czekałaby na swą kolej. Już teraz mam około 40 otwartych serii i ograniczam rozpoczynanie nowych.

Na miejscu JPF bym chyba spróbował na początku z którąś z krótszych serii i zobaczył jak zareaguje rynek.

Awatar użytkownika
Sebek
Weteran
Posty: 1318
Rejestracja: ndz wrz 08, 2019 12:27 pm
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Sebek » pn lut 10, 2020 5:33 pm

Atom pisze:
pn lut 10, 2020 4:48 pm
Szczerze mówiąc to z mang, które kiedyś były już wydawane w Polsce jestem zainteresowany tylko edenem i mangami samurajskimi od mandragory. Co do tego pomysłu mam natomiast mocno mieszane uczucia. Niby fajna klasyka, ale na tyle obszerna, że mało prawdopodobne jest, żeby jpf się z nią regularnie wyrabial, a wydawanie raz na ruski rok przy dostępności angielskiego wydania nie ma chyba sensu.
+1
Obrazek

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2877
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Canis » pn lut 10, 2020 5:41 pm

Powiedzieć "zaskakujące", to jakby nic nie powiedzieć. Nie wiem nawet jak to skomentować. :shock:
Z jednej strony się cieszę, chętnie skompletowałbym Ranmę, nawet zdublował tomiki. Ale nie chce mi się wierzyć, że JPF naprawdę wejdzie na tak cienki lód i to z własnej nieprzymuszonej woli.

Awatar użytkownika
DarkNighty
nołlife
Posty: 2045
Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
Lokalizacja: Warszawa/Łódź
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: DarkNighty » pn lut 10, 2020 5:58 pm

Ogólnie... nie wiem. Niby byłoby fajnie, gdybyśmy mieli takie klasyki u nas, w języku polskim. Z drugiej strony żadna z tych mang nie jest moim priorytetem i ogólnie wątpię, bym się zdecydowała na Inuyashę czy Ranmę. A nie chcę, by JPF zapychało sobie plan takimi tasiemcami.
Chciałabym zobaczyć od JPF jakąś fajną, zupełnie nową mangę w okolicach 20 tomów w ciągu najbliższych kilku lat. Teraz wejdzie Jojo, a jak dodaliby do tego jeszcze kolejny tasiemiec. Mogłoby być ciężko. I niemal na pewno z opóźnieniami. Chyba, że planują powiększyć ekipę = zwiększyć ilość tytułów. Ale wątpię.
Skip Beat!, Love so Life, Hikaru no Go, Lovely Complex, Great Pretender
Saiunkoku Monogatari (LN), Oregairu (LN), Classroom of the Elite (LN), One Outs, Taiyou no ie
Obrazek
> MY ANIME / DRAMA LIST <

Awatar użytkownika
Tomek
Wtajemniczony
Posty: 621
Rejestracja: pn lip 09, 2007 5:23 pm
Status: Offline

Nowości

Post autor: Tomek » pn lut 10, 2020 6:02 pm

Mr.Chiquita pisze:
pn lut 10, 2020 2:17 pm
Jej mangi już nie sprzedawały się wtedy, kiedy Egmont serwował normalne wydania.
No nie wiem, czy nie sprzedawały. Przez pewien okres czasu Ranma i Inuyasha były jedynymi mangami w Polsce, które wychodziły regularnie podczas, gdy reszta wydawnictw wszystko stale opóźniała. Problem był taki, że Egmont nie dbał o jakość wydania. Jak JPF i Waneko wyszły z depresji, a Studio JG weszło na rynek to mało który nowy czytelnik chciał wybierać kserowane na sjartaśmie komiksy (tak to wyglądało).
Mr.Chiquita pisze:
pn lut 10, 2020 2:17 pm
I była mniejsza konkurencja na rynku.
I dużo mniej było odbiorców, i miało mniejsze portfele.
Mr.Chiquita pisze:
pn lut 10, 2020 3:29 pm
A z jakiego innego powodu największy komiksowy wydawca w Polsce wycofał się z mang, choć istnieje i ma się znakomicie do dzisiaj?
Bo prezentował niechlujną jakość wydania w porównaniu do innych wydawców w tym segmencie.

Fakt, że tak długo te serie przetrwały w tak żałosnej formie na naszym rynku przemawia na ich korzyść.

Awatar użytkownika
Ajsza
Fanatyk
Posty: 1732
Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
Kontakt:
Status: Offline

Nowości

Post autor: Ajsza » pn lut 10, 2020 6:07 pm

Nie interesuje mnie żaden z tytułów Rumiko Takahashi, więc nie jestem za wydaniem. Ale sprzeciwu nie zamierzam okazywać, bo o to czy się im to kalkuluje - powinni sami zadbać i przewidzieć.

Ze starych/porzuconych/niedostępnych dziś serii to bym kupiła jedynie wznowienia Jeża i Kindaichiego 8-)
Obrazek

Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości