Anime

Dział do rozmów na tematy wszelakie, nawet (a raczej głównie) te niezwiązane z mangą i anime.
Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2877
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Canis » wt sty 07, 2020 8:28 pm

Grey, ja wciąż wierzę. Może nie za mojego życia, może moje wnuki doczekają, ale wierzę, że otrzymamy remake Tsukihime. :lol:

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » wt sty 07, 2020 9:18 pm

Canis pisze:
wt sty 07, 2020 8:28 pm
Grey, ja wciąż wierzę. Może nie za mojego życia, może moje wnuki doczekają, ale wierzę, że otrzymamy remake Tsukihime. :lol:
Oby^^ czytałbym :3 może dożyję jak przekroczę setkę i uda mi się utrzymać mocz w pęcherzu i mysz w dłoni xD

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » wt sty 07, 2020 10:13 pm

Po latach powtórzyłem i nie żałuję, szczerze polecam A Sister's All You Need / Imōto Sae Ireba Ii.
Seria mocno gra na emocjach i gdyby odjąć optymistyczne/pozytywne elementy wydaje się bardzo realistyczna xD fani kraftowego piwo też znajdą coś dla siebie (lol) :) jeśli ktoś się jeszcze nie zapoznał - szczerze polecam :)

Nelinnor
Wtajemniczony
Posty: 511
Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Nelinnor » śr sty 08, 2020 10:53 pm

Grey, księgowa była tam świetna, z tymi tytułami ero-gier pojechali mocno po bandzie w 4 odcinku. :P

Awatar użytkownika
Tomek
Wtajemniczony
Posty: 623
Rejestracja: pn lip 09, 2007 5:23 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Tomek » czw sty 09, 2020 9:30 pm

Polecam w takim razie light novel - jedyna seria tego medium, której tomy potrafię przeczytać w jeden dzień, ze wstydem śmiejąc się głupio do siebie. :D
https://global.bookwalker.jp/series/211 ... -you-need/
Początkowo dostęp do "zakupu" mieli tylko mieszkańcy Ameryki Północnej, ale o dziwo wysłałem zapytanie o Europę i po kilku tygodniach zdjęli blokadę :D

Niektóre wydarzenia są w innej kolejności (np. manga jest efektem adaptacji anime, a nie odwrotnie). Jako bonus występują arkusze z dziwacznymi, pomysłami protagonisty na "nowe powieści", opisy służące jako wstęp/finisz do wstrzymanej i kontynuowanej, słynnej, "epickiej" sesji RPG, w następnym woluminach jest Q&A z bohaterami serii na różne tematy (jaką słuchają muzykę itd.).

Fani ecchi też znajdą wiele dla siebie - dużo tutaj "gorących" ilustracji i zabawnych opisów pomocy świadczonych przez siostrunię Myaa :D Jeden art nawet mnie trochę skonfudował -
► Pokaż Spoiler
Adaptacja anime to jakieś 3,5 tomu LN, czytałem już piąty wydany około 2 miesiące temu cyfrowo po angielsku i historia nadal trzyma poziom. Główny bohater będzie najwyraźniej dwoił i troił się ze względu na szansę, jaką dostał od losu. Pozostali bohaterowie też mają swoje okruszki życia. Podoba mi się, jak autorka (która jest też twórczynią Hanagai) potrafi inspirować się wydarzeniem ze swojego życia, po czym obraca wynikającą z niej dramę w absurdalny kabaret. Z drugiej strony - wątek romantyczny w serii jest prowadzony w sensowny sposób - czuć, że chociaż postacie są dziwakami, to jednak są to osoby w większości dorosłe.

Porównałbym czytanie tej serii do oglądania dobrego, ale lekko pikantnego sitcomu :)

Z chęcią nabyłbym takie, komediowe light novel w polskim języku, zamiast np. mangi Hanagai, która moim zdaniem - pomimo wstępnie interesującego konceptu - za bardzo sprowadziła się do haremu (aczkolwiek są przypuszczalnie jeszcze gorsze mangi na naszym rynku). Z drugiej strony seria musiałyby mieć pewnie +18 ze względu na wcześniej wspomniane obrazki.

Awatar użytkownika
Tomek
Wtajemniczony
Posty: 623
Rejestracja: pn lip 09, 2007 5:23 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Tomek » pt sty 10, 2020 11:51 pm

A skoro mowa o durnowatych komediach dziejących się w świecie młodych dorosłych to polecam nowe anime "Rikei ga Koi ni Ochita no de Shōmei Shite Mita" (Science Fell in Love, So I Tried to Prove It). Trzy pierwsze odcinki trafiły właśnie na Crunchyrolla:
https://www.crunchyroll.com/science-fel ... o-prove-it

Serial, który mógłby być dzieckiem zrodzonym w wyniku gorącego romansu "Dr Stone'a" i "Kaguya-sama - Love is War". :D Niewinna miłość między dwójką niezbyt doświadczonych w te klocki, ale podchodzących poważnie do tematu bohaterów i naukowy bełkot z prawdziwy terminami naukowymi / metodologią. Absurdalna, ale pomysłowa komedia - "Facepalmowe" minki koleżanki protagonistów rozbrajające :)

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » ndz sty 12, 2020 7:34 pm

Ten uczuć, gdy lewacy z ANN mają ból dupy o Nekoparę, bo prawa neko-dziewczyn są łamane w tym anime i w ogóle to obrzydliwe i ohydne wręcz fantazje świrów
https://www.animenewsnetwork.com/previe ... ra/.155181
A feministce z ANIME FEMINIST się to podobało :lol: :lol: :lol:
https://www.animefeminist.com/nekopara-episode-1/

Wiadomo, raz na jakiś czas pojawia się jakiś błąd w Matrixie ale i tak mam straszną bekę, że najbardziej obrzydliwie lewacki portal, który np. zgnoił z góry do dołu Tate no Yuusha z tego powodu, że tam pojawia się niesłuszne oskarżenie o gwałt, a kobieta nigdy w takich sprawach nie kłamie i gdy mówi że ktoś ją zgwałcił to tak jest i nie trzeba tego udowadniać nie ma żadnych problemów z tą, jak to się opisuje, obrzydliwą, niewolniczą Nekoparą a ANN ma wielki ból dupy xD

Jak rozumiem ANN jest teraz jeszcze bardziej lewacki niż feministki? Są na dobrej drodze do zupełnej śmieszności i upadku xD

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Pajęcza_Lilia » ndz sty 12, 2020 9:22 pm

Grey pisze:
ndz sty 12, 2020 7:34 pm
Jak rozumiem ANN jest teraz jeszcze bardziej lewacki niż feministki? Są na dobrej drodze do zupełnej śmieszności i upadku xD
Nie, debilizm wygrywa niezależnie od poglądów i tyle. Są na tej plancie ludzie, którzy chcą czuć się ofiarami i tyle. Te same osoby drą się, że kobieta nigdy nie kłamie o gwałcie, a minutę potem mówią, że faceta nie da się molestować bo jak mu staje to chce. :roll:
Ach, gdyby tak wkładali choć połowę tej outrage energy w coś pożytecznego. Ulice sprzątali albo robili na drutach. :lol:

Mnie ciekawi czy animacja jest znośna, bo jednak w grze to chyba głównie/tylko to jest walorem.

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1286
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Katori » ndz sty 12, 2020 9:36 pm

Nekoparę wyłączyłem jakoś w połowie, bo strasznie mnie nudziła, nawet bardziej aniżeli jakieś moe-slice of life. Myślę jednak, że to dobrze, iż w tych czasach jednak zaczyna się zwracać uwagę na to, co pokazuje się w anime - bo zawsze wszyscy mieli to gdzieś, w końcu to tylko te chińskie bajki. Nie chodzi nawet o to, jak postacie jadą na stereotypie, ale jak bardzo kobiety są zamieniane w te ekshibicjonistyczne obiekty mające na celu zaspokojenie oka męskiego odbiorcy. Nawet fanserwis można osadzić dobrze, nie umniejszając tym samym postaciom, jak ma to miejsce w Monogatari. Włączasz jednak jeden z nowych seriali, przykładowo, Darwin's Game, fabuła się kręci, ogląda się przyjemnie - ale na końcu bohaterka, w imię fanserwisu, musi już leżeć na bohaterze naga, bo "nie chciała się pognieść". No ile można.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » ndz sty 12, 2020 9:40 pm

Pajęcza_Lilia, animacja jest dość przyjemna w mojej ocenie :) co najważniejsze - anime nie ekranizuje fabuły visual novelek (nie żeby było tam za dużo do ekranizowania xD) lecz dzieje się jakiś czas po nich i jest oryginalną historią :) szczerze mówiąc pozytywnie się zaskoczyłem, nie jest to bezczelne odcinanie kuponów i sprzedawanie ludziom po raz enty tego samego. Nie wiem czy w ostatecznym rozrachunku będzie to dobre anime, ale jeśli ktoś się wahał to mogę z czystym sumieniem polecić danie mu szansy :) także jeżeli nie czujesz się oburzona samym faktem, że bjedne nekosie nie mają prawa same bez specjalnego dzwoneczka (toż to jak opaski z gwiazdą Dawida!) wyjść na ulicę, daj szansę :)

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Pajęcza_Lilia » ndz sty 12, 2020 10:14 pm

Katori pisze:
ndz sty 12, 2020 9:36 pm
Nie chodzi nawet o to, jak postacie jadą na stereotypie, ale jak bardzo kobiety są zamieniane w te ekshibicjonistyczne obiekty mające na celu zaspokojenie oka męskiego odbiorcy.
A faceci w każdym filmie akcji się odwadniają, żeby skóra się opinała na mięśniach i taki Chris Evans wylądował od tego w szpitalu, a jakoś nikt nie pikietuje by ubrać biednych mięśniaków w sweterki. :roll: Fantasy =/= reality i czym innym jest np. film taki jak Cabin In The Woods kpiący z klisz, czy choćby Wiedźmin gdzie szczucie cycem na sens fabularny (bo robi to baba z kompleksem na punkcie wyglądu i pożądania, a inne wyglądają spoko), a czym innym szarpanie o każdą jedną rzecz. Też mnie mdli od niektórych serii i szczucia cycem (a 'spadł na cyca' to już mnie odpycha wręcz), ale w pewnym momencie trzeba powiedzieć stop.
Bo to jak z filmami TMNT. W pierwszym machali mieczami i nunchakami, ale rodzice zrobili focha to w drugim rozbrajali elementami gospodarstwa domowego. Jak sądzisz, co dzieciak prędzej spróbuje naśladować? :lol:

Grey, o, to aż zobaczę jak Potwór Zwany Sesją zdechnie. I spoko, nie takie obroże widziałam, więc chyba przeżyję. :P

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2877
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Canis » ndz sty 12, 2020 11:10 pm

Mnie Nekopara również pozytywnie zaskoczyła. Miło wiedzieć, że dostaniemy nową historię, a nie tylko odtwórczą animację. Ale odcinek trochę mi się dłużył. Chocola jest kotem który zajmuje szóste miejsce w moim rankingu, a to właśnie ona głównie zajmowała czas ekranowy. Chcę więcej Azuki! I Kokoska! I niech Cynamon ponownie się zaślini! :mrgreen: :slina:
Katori pisze:
ndz sty 12, 2020 9:36 pm
jak bardzo kobiety są zamieniane w te ekshibicjonistyczne obiekty mające na celu zaspokojenie oka męskiego odbiorcy
Radzę zatem nie oglądać Ishuzoku reviewers. :lol:

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1286
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Katori » ndz sty 12, 2020 11:18 pm

Dobra, wyklaruje XD nie chodzi mi o samo w sobie ecchi np, istnieje to istnieje, Prison School to cudo przecież
Bardziej chodzi mi o sytuacje typu ta w Darwin’s game - No bo po co to i czemu się nie można bez tego obejść?

Pajęcza_Lilia
Wtajemniczony
Posty: 572
Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
Status: Offline

Anime

Post autor: Pajęcza_Lilia » ndz sty 12, 2020 11:38 pm

Katori, bo wiedzą, że ero się sprzedaje. Poszczują parę razy golizną i nastolatki z chcicą obejrzą całą serię i a nuż napędzi to nieco rynek.
Nie wiem czy ktokolwiek jeszcze pamięta Monochrone Fator (szkoda, manga niezła), ale tam w anime zrobili między dwójką głównych męskich bohaterów romans o krok niżej niż yaoi, a w mandze nie ma tego wcale. Ale gay sell, więc co im szkodzi. :roll:

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » pn sty 13, 2020 7:19 am

Katori pisze:
ndz sty 12, 2020 11:18 pm
Dobra, wyklaruje XD nie chodzi mi o samo w sobie ecchi np, istnieje to istnieje, Prison School to cudo przecież
Bardziej chodzi mi o sytuacje typu ta w Darwin’s game - No bo po co to i czemu się nie można bez tego obejść?
Bardzo często gdy ktoś nie ma pomysłu na utwór robi z niego zlepek scen i motywów, w zamyśle popularnych, ot młodzież siedzi przy fonach a motywy "gier śmierci" są popularne, dajmy bohaterowi jeszcze fajną moc i że sobie radzi i fajną laskę co mu będą wszyscy zazdrościć, sklejmy to na ślinę i jakoś to będzie.
Przestałem się już o to dawno pluć, bo zbyt częste to zjawisko. A nawet jeśli autor ma pomysł i on rzeczywiście gra, to z czasem nie ma już nic do powiedzenia a szkoda mu kasy więc pisze/tworzy dalej (np. Spice and Wolf :( druga połowa tej sagi była naprawdę... bezpłciowa, przeźroczysta, bezsensowne czytanie dla samego czytania)
Po prostu gdy coś mi nie pasuje to tego nie oglądam / nie czytam :) jasne, czasami się pooburzam kiedy rzucam coś z powodów nie wiem, nazwijmy to z braku lepszego słowa światopoglądowych, ale to może 2% całości. Większość rzucam bo jest po prostu kiepskie :)

Canis, w moim prywatnym rankingu wygląda to tak:
1. Cinnamon
2. Maple
3. Coconut
4. Vanilla
5. Chocola
6. Azuki
Coconut była nr jeden ale spadła po drugiej części VN xD dlatego nie miałem serca już do czytania trójki, bo zbyt mocno zawiodłem się na fabułach. Cały ten motyw relacji między Coconut a Azuki, który mógłby być ciekawy został rozwiązany jak w rasowym pornosie przy użyciu magicznej różdżki głównego bohatera ( /insert reader's name/) a potencjalnie ciekawa osobowość Coconut została mega spłycona.

Eh, jak ja czekam aż w końcu te super zaprojektowane postacie zostaną użyte do czegoś ciekawszego i ambitniejszego :)

A co do Ishuzoku Reviewers - aż szok i niedowierzanie, że takie anime wyszło :lol: :lol: :lol: ale zabawne jak cholera xD

Awatar użytkownika
Bukafo
Fanatyk
Posty: 1781
Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Bukafo » pn sty 13, 2020 1:08 pm

Grey pisze:
pn sty 13, 2020 7:19 am
A co do Ishuzoku Reviewers - aż szok i niedowierzanie, że takie anime wyszło ale zabawne jak cholera xD
Przez Ciebie to ostatecznie obejrzałem i... kurde, dobre to, humor spoko. Taka jeszcze mocniejsza wersja Monster Musume. Ciekawe tylko czy seria utrzyma poziom, bo choć w przypadku MM też byłem na początku bardzo zachwycony, to potem ten zachwyt gdzieś upadł. :wink:
Obrazek
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » pn sty 13, 2020 2:41 pm

Bukafo pisze:
pn sty 13, 2020 1:08 pm
Grey pisze:
pn sty 13, 2020 7:19 am
A co do Ishuzoku Reviewers - aż szok i niedowierzanie, że takie anime wyszło ale zabawne jak cholera xD
Przez Ciebie to ostatecznie obejrzałem i... kurde, dobre to, humor spoko. Taka jeszcze mocniejsza wersja Monster Musume. Ciekawe tylko czy seria utrzyma poziom, bo choć w przypadku MM też byłem na początku bardzo zachwycony, to potem ten zachwyt gdzieś upadł. :wink:
Cieszę się, że pomogłem ;)

Ano, fakt Monster Musume to już nie to samo co kiedyś, trudno mi ocenić mniej wiecej przy którym tomie przestałem na to czekać, ale mimo wszystko dość późno, gdy się zbliżało do 10 tomu chyba. Albo coś w tych okolicach :) także jak na tego typu utwór nie ma źle, długo utrzymał poziom xD gdyby autor chciał to jakoś z klasą zakończyć to zapewne zainteresowałby jeszcze przez 2 tomy czytelnika (bo wiadomo - w końcu byłoby zakończenie i jakieś ostateczne rozwiązanie problemów przedstawionych w mandze, np. tego związku głównego bohatera z którąś z lasek, o czym była mowa na początku a wszyscy o tym zapomnieli xD) no ale skoro to manga która zapewniła mu sławę i zapewne pieniądze, to on tej mangi nie popuści póki będzie w stanie rysować albo ludzie przestaną kupować.
A potem będzie albo ucięte zakończenie albo robione na szybko w dwóch rozdziałach i bez sensu :)

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2877
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Anime

Post autor: Canis » pn sty 13, 2020 5:26 pm

Grey pisze:
pn sty 13, 2020 7:19 am
dlatego nie miałem serca już do czytania trójki, bo zbyt mocno zawiodłem się na fabułach
Znaczy że nie czytałeś trzeciej części? Mogę ją polecić, według mnie jest to najlepsza ze wszystkich gier. Niestety Cinnamon i Maple dołączają do haremu z przyczyn jeszcze głupszych niż w poprzednich grach (jawnie zabrakło twórcom pomysłu), ale drugi wątek to wynagradza. Delikatnie wgniotło mnie w fotel kiedy czytałem trzecią odsłonę Nekopara, Cinnamon dawała tam czadu. :lol:

U mnie ranking wygląda tak:
1. Azuki
2. Coconut
3. Cinnamon & Maple (ex aequo)
4.
5. Vanilla
6. Chocola
Polubiłem Azuki za to że była zaradna, opiekowała się wszystkimi i była delikatnie (ale naprawdę delikatnie) tsundere, co było nawet słodkie.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Anime

Post autor: Grey » pn sty 13, 2020 5:29 pm

Canis, mnie Azuki od samego początku jakoś irytowała xD
Hmmm skoro tak polecasz to może dam jednak szansę trzeciej części w wolnej chwili :)

Awatar użytkownika
Krylan
Adept
Posty: 253
Rejestracja: czw sty 21, 2010 4:24 pm
Kontakt:
Status: Offline

Anime

Post autor: Krylan » pn sty 13, 2020 10:29 pm

Grey pisze:
ndz sty 12, 2020 7:34 pm
Jak rozumiem ANN jest teraz jeszcze bardziej lewacki niż feministki? Są na dobrej drodze do zupełnej śmieszności i upadku xD
Ja ostatnio zaczynam zauważać, że coraz więcej "wiadomego" światopoglądu trafia na ANN. Fajnie, że są jedną z najlepiej informujących stron o M&A po angielsku, ale publicystyka tam to straszne lewactwo. Niektórym naprawdę poglądy się rzucają na głowę (*patrzy na animefeminist*... kto to w ogóle wymyśla...). Ogólnie widać też, szczególnie w branży growej, że media są zalewane treściami i opiniami skręcającymi wyraźnie w lewą stronę. Czasami aż nie mam ochoty Twittera przeglądać, bo tam to jest dopiero dramat.

-----

Co do Nekopary to obejrzałem pierwszy odcinek i... w sumie bez większego zaskoczenia. Wiedziałem, że będą mocno eksploatować fanserwis, w sumie w OAV-kach już dali próbkę tego, czego możemy się spodziewać. Miło jednak, że można tu znaleźć trochę "okruchów życia", a ending jest bardzo urzekający. W kwestiach technicznych, to animacja postaci według mnie czasami trochę dziwnie wyglądała. Z kolei pod względem dźwiękowym jest naprawdę dobrze (te różne rodzaje kroków kiedy Chocola idzie do sklepu dają poczucie, że ktoś się do tego przyłożył), a melodie częściowo wzięte z VN, ale występują w innych aranżacjach.
Nowa postać przed premierą wydawała mi się zupełnie nie pasować do całej tej gromadki i być trochę "na doczepkę" (wciąż tak myślę o Fraise z mobilnej Nekopary). Teraz jednak myślę, że może być całkiem ciekawie, choć rodzinka jest już i tak wystarczająco duża (bardziej by mi chyba odpowiadało, gdyby miała rolę podobną do Milk). Ogólnie jest to całkiem urocze anime i widać, że nie chcą konkretnie adaptować visual novelek, tak jak to było w OAV-kach.
W moim rankingu wygrywa Chocola (Nendoroid zamówiony :D ) i Coconut. Później jest Azuki, Maple, Vanilla, a na końcu Cinnamon (ona to jest jakaś dziwna...). Trzeciej części VN jeszcze nie czytałem, ale nie sądzę, aby ona zmieniła ten ranking. W drugiej niestety po interesującym początku przyszedł czas na typowe moege/eroge, co mi się nie do końca podobało (wolałbym więcej okruchów życia i komedii). Kreska Sayorii robi tutaj jednak dobrą robotę, bo jest naprawdę śliczna.

Zostało jeszcze nam poczekać (poza vol. 4, który już robią) na "nie-wiadomo-kiedy-będzie" mobilkę, ale znając życie pewnie będzie nudna i wypchana po brzegi mikropłatnościami.

-----

Ostatnio po Dr. Stone obejrzałem sobie ten nowy sezon SAO do końca. Ludzie, powiedzcie mi, kim są osoby które twierdzą, że to najlepszy arc?! To było jedno z gorszych anime jakie w ogóle oglądałem. Pełno bzdur, pełno sprzeczności i braku logiki, zmiana w tym, jak w ogóle cały ten świat działa. W tej historii jednak najśmieszniejsze jest to, że próbuje być ona poważna, a wygląda jak wielki nieprzemyślany zlepek konceptów, które ktoś uznał za "cool". Muzycznie w sumie też trochę klapa, bo mamy nijaki opening, pasujący w sumie do wszystkiego i niczego (i jeszcze te dziwaczne ujęcia, jak np. gościu połykający figurę szachową...).

Dla mnie ten sezon to była jedna wielka parodia isekaiów i w sumie w taki sposób można to potraktować. Miałem z bratem niezły ubaw, a po wszystkim seria wylądowała na mojej liście tuż obok Fate/Apocrypha. Jednak to co mnie najbardziej zawodzi to fakt, że widzę wciąż recenzje 9+/10, gdzie przeczytać można same zachwyty, przy tym informację, że anime dobrze adaptuje LN (więc argumentu o tym, że "w książce to wyglądało lepiej" nie kupuję). Naprawdę, zawiodłem się wiele razy na hype robionym przez fanów, ale nigdy aż tak bardzo jak w przypadku Alicyzacji (a motywy miały naprawdę super potencjał na dobrą historię).
► Pokaż Spoiler
-----

Zacząłem też oglądać JoJo. Jestem już po pierwszej części, przy drugiej jestem w połowie. Muszę przyznać, że autor ma wyobraźnię: fabularnie strasznie mi się podoba. Akurat w tym przypadku nie przeszkadzają mi rzeczy typu "postać umarła, ale jeszcze ma coś do powiedzenia" czy inne takie, bo tu wszystko jest "przedziwne". Do tego seria w bardzo ciekawy sposób eksploruje sohunenowe tematy dotyczące rodziny, przyjaźni. Podoba mi się także to, że tu postacie mają swój charakter, a każda z nich potrafi myśleć i ma jakiś swój sposób bycia. Ponoć później ma być jeszcze lepiej (taak, po wcześniejszych doświadczeniach bardzo ostrożnie podchodzę do tego, co ludzie mówią o danym anime...)

-----

To takie moje opinie na temat ostatnio oglądanych serii. Wybaczcie, że trochę nieskładnie są napisane, ale ostatnio pisanie nie idzie mi najlepiej (choć szczerze uważam, że nigdy to nie była moja mocna strona > . <).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach czyli luźne ga(d/t)ki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości