Pani Itsuya
- Yuriko
- nołlife
- Posty: 5394
- Rejestracja: wt sie 14, 2012 4:50 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Przed Wami obwoluta naszej kolejnej (już czterdziestej piątej!) Jednotomówki Waneko - Pani Itsuyi!
Ostatnio zmieniony pt sie 28, 2020 3:09 pm przez Yuriko, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3297
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Bardzo fajnie im logo wyszło. Pasuje do okładki :>
- Angu
- nołlife
- Posty: 2697
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Pani Itsuya
<3
Te duże gwiazdki aż proszą się o jakiś lakier wybrany.
Mam nadzieje że po tym tytule dostaniemy coś jeszcze od tej autorki.
Te duże gwiazdki aż proszą się o jakiś lakier wybrany.
Mam nadzieje że po tym tytule dostaniemy coś jeszcze od tej autorki.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
Pani Itsuya
Jak zobaczyłam tę obwolutą, pierwsze co mi przyszło na myśl, to jakiś dodatek do Gwiazdy spadającej za dnia.
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Z tego co wiem będzie jakiś ficzer na tych gwiazdkach, ale niestety nie wiem jaki.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3297
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Hologram O.O
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1238
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Alzea
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Tak już było w Dimension W :> Imo holo ładniejsze by było
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3297
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
W Dimension W chyba tak miało być, ale ze względu na cenę Waneko odpuściło. Nie dziwie się.
- Mr.Chiquita
- Weteran
- Posty: 1238
- Rejestracja: czw paź 03, 2019 10:58 am
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Nie było. Polskie wydanie jest uboższe w lakier fluorescencyjny, niestety.
- Alzea
- Weteran
- Posty: 1379
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Faktycznie, był tylko taki plan, nie kupuję tego tytułu, ale pamiętam jak nosili się z tym na forum, ale jednak zrezygnowali :<
-
- Wtajemniczony
- Posty: 692
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Pani Itsuya
Jakimś cudem przyszło do mnie przed świętami.
I jejku - jakie to jest dobre!
Historia jako taka pełni rolę bardzo poboczną i nie ma właściwie żadnego znaczenia.
Ot mieszkający na prowincji chłopak nie daje sobie rady z opieką nad niedomagającą babcią, a ponieważ jest niepełnoletni to musi zamieszkać z kimś, kto będzie jego prawnym opiekunem. Koniec fabuły - okolice jak podejrzewam 20 strony.
Przez pozostałe trzysta z hakiem grupka dorosłych stara się aby miejscowa młodzież robiła to, co dla niej najlepsze.
Uznając, że skoro nie sprawia problemów wychowawczych i ma swój rozsądek, to wystarczą delikatne kuksańce aby wyrośli z nich kochający i dbający o siebie i swoich bliskich obywatele. Innymi słowy zamiast nudnego moralizatorstwa lepiej stanąć z boku i albo pozwolić, żeby młodzi sami wyciągnęli wnioski - albo sprawić by mogli podjąć odpowiednie działania. Zepsuć nie ma czego, a jak sama z siebie z czymś wyjdzie to tym lepiej.
Nieporozumienia i drobne złośliwości sprawiają, że absolutnie nie można tego komiksu uznać za słodki, którego lektura kończy się niestrawnością z powodu próchnicy. Ma jednak całą masę naturalności, życzliwości i wdzięku, sprawiających, że jest to czysta przyjemność.
Ogólne wrażenia... Mam jakoś bardzo mocne skojarzenia z amerykańskimi serialami młodzieżowymi z przełomu lat 80' i 90'. "Niebezpieczna Zatoka", "Beverly Hills 90210", trochę również z "Przystankiem Alaska".
Zero kontrowersji, homeopatyczna zawartość traumatyczności, przemocy niewiele i pokazana jako patologia, skupienie się na rodzinie. I jedyne co odrobinę wybija, to fakt, że główny bohater nie słyszał o tym, że dziewczyn się nie bije, tylko jest zwolennikiem równouprawnienia. Co prawda oznacza to dla młodzieży tylko poszarpane ubrane, zniszczoną fryzurę i wstyd, kiedy trzeba się ludziom pokazać na oczy no ale wypada o tym wspomnieć .
I jejku - jakie to jest dobre!
Historia jako taka pełni rolę bardzo poboczną i nie ma właściwie żadnego znaczenia.
Ot mieszkający na prowincji chłopak nie daje sobie rady z opieką nad niedomagającą babcią, a ponieważ jest niepełnoletni to musi zamieszkać z kimś, kto będzie jego prawnym opiekunem. Koniec fabuły - okolice jak podejrzewam 20 strony.
Przez pozostałe trzysta z hakiem grupka dorosłych stara się aby miejscowa młodzież robiła to, co dla niej najlepsze.
Uznając, że skoro nie sprawia problemów wychowawczych i ma swój rozsądek, to wystarczą delikatne kuksańce aby wyrośli z nich kochający i dbający o siebie i swoich bliskich obywatele. Innymi słowy zamiast nudnego moralizatorstwa lepiej stanąć z boku i albo pozwolić, żeby młodzi sami wyciągnęli wnioski - albo sprawić by mogli podjąć odpowiednie działania. Zepsuć nie ma czego, a jak sama z siebie z czymś wyjdzie to tym lepiej.
Nieporozumienia i drobne złośliwości sprawiają, że absolutnie nie można tego komiksu uznać za słodki, którego lektura kończy się niestrawnością z powodu próchnicy. Ma jednak całą masę naturalności, życzliwości i wdzięku, sprawiających, że jest to czysta przyjemność.
Ogólne wrażenia... Mam jakoś bardzo mocne skojarzenia z amerykańskimi serialami młodzieżowymi z przełomu lat 80' i 90'. "Niebezpieczna Zatoka", "Beverly Hills 90210", trochę również z "Przystankiem Alaska".
Zero kontrowersji, homeopatyczna zawartość traumatyczności, przemocy niewiele i pokazana jako patologia, skupienie się na rodzinie. I jedyne co odrobinę wybija, to fakt, że główny bohater nie słyszał o tym, że dziewczyn się nie bije, tylko jest zwolennikiem równouprawnienia. Co prawda oznacza to dla młodzieży tylko poszarpane ubrane, zniszczoną fryzurę i wstyd, kiedy trzeba się ludziom pokazać na oczy no ale wypada o tym wspomnieć .
- ninna
- nołlife
- Posty: 2961
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Pani Itsuya
Jedna z najlepszych rzeczy, jakie przeczytałam w tym roku . Perełka wśród Jednotomówek Waneko i wspaniała niespodzianka bo nie miałam co do "Pani Itsuyi" jakichś wielkich oczekiwań. Fabuła i klimat samej opowieści są bardzo baśniowe, nie zabrakło też odrobiny dramatu. Nawet wstawki komediowe mnie nie denerwują, a postacie są sympatyczne. Sama "tajemnica" też mnie zaskoczyła.
Tylko jedna rzecz mi tu zgrzyta:
Autorka wspomina w posłowiu do pierwszej części, że pierwotnie manga miała mieć jeden tom. Potem dorysowała drugi. Może stąd ta rozbieżność? Ale wygląda to tak, jakby zapomniała co napisała w pierwszej części .
Poza tą jedną kwestią manga jest świetna. Bardzo, bardzo polecam .
Tylko jedna rzecz mi tu zgrzyta:
► Pokaż Spoiler
Poza tą jedną kwestią manga jest świetna. Bardzo, bardzo polecam .
-
- Wtajemniczony
- Posty: 692
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2961
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Pani Itsuya
Krzych Ayanami, też o tym myślałam ale doszłam do wniosku, że to zbyt naciągane. Aż taki zbieg okoliczności? Itsuya wychodzi wtedy na jakąś femme fatale ściągającą
► Pokaż Spoiler
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Pani Itsuya
Mnie niestety Itsuya bardzo zawiodła. Spodziewałem się czegoś fajnego i na poziomie, a było to co najmniej nijakie.
- MrOrochimaru
- Wtajemniczony
- Posty: 642
- Rejestracja: pt lut 16, 2018 4:10 pm
- Status: Offline
Pani Itsuya
Bardzo długo wahałem się z przeczytaniem Itsuyi, a gdy już dotarła to leżała, postanowiłem wczoraj przeczytać i niesamowicie mnie wciągnęła. Nie było żadnej wkurzającej postaci, wszystkie dało się lubić, a sama manga ma wiele do pokazania, nie mówiąc wszystkiego wprost, tylko możemy zobaczyć, jak to wszystko wpływa na ludzi i obserwować ich reakcje/zachowania.
- Just
- Adept
- Posty: 157
- Rejestracja: pt mar 12, 2021 12:54 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
Ostatnio napisałem, że Potrzask to najgorsza JW to dla odmiany Pani Itsuya to chyba najlepsza JW jaką do tej pory przeczytałem.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: czw gru 13, 2018 4:24 pm
- Status: Offline
Pani Itsuya
Przedmówcy, ci recenzujący tytuł, napisali chyba już wszystko, słusznie zresztą o tym tytul. Więc za wiele nie trzeba tutaj dopisywać.
Bardzo dobry tytuł. Jestem zachwycony.
Dodam tylko, że jest to niezwykle mocny wyciskacz łez. Niesamowicie wzruszająca i interesująca historia.
Bardzo dobry tytuł. Jestem zachwycony.
Dodam tylko, że jest to niezwykle mocny wyciskacz łez. Niesamowicie wzruszająca i interesująca historia.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Pani Itsuya
A ja byłam zawiedziona tym tytułem. Wzruszająca nie była. Rozumiem co chciała przekazać autorka, ale jak dla mnie zrobiła to nieudolnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości