nowe mangi waneko

[Mormicc]

Na jednym z paneli JPF na pytanie o D.Gray-mana odpowiedział, że era staroszkolnych shounenów w Polsce się skończyła i nie planują ich więcej wydawać.
Ja mam to szczęście, że na żaden tytuł z pierwszej 50 nie czekam dopiero Aku no Haną z 69 pozycji bym się zainteresował gdyby ją ogłoszono.

[Ame]

zarezerwować pięć stron na przypisy. ;D

Bez sensu tłumaczyć dowcip.

[nikotynaimalina]

zarezerwować pięć stron na przypisy. ;D

Bez sensu tłumaczyć dowcip.

Tylko żartowałam. ;v;

[Alexandrus888]

Z tych wszystkich tytułów najbardziej prawdopodobne jest, że polskiego wydania doczeka się... Claymore?

Oby to się okazały prorocze słowa. Nie udało mi się kupić importu, to może doczekam się polskiej wersji! Tak samo cieszyłbym się z Gantza. Trochę brakuje mi cięższych, kraawych tytułów.

Nisekoi jeszcze wydawał mi się popularny. Przynajmniej słyszałem trochę o anime i w różnych miejscach na nie się natykałem, coć nie byłem nim zainteresowany.

Bardzo mnie dziwi Onanie Master Kurosawa na 53 miejscu. Czytałem tą mangę dawno temu i zrobiła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie, mimo swej posępności (może gdybym przeczytał to teraz jeszcze raz diametralnie zmieniłbym opinie). Ale w topce jest dla mnie zaskoczeniem. Krótkie to było nie miało szczególnie ładnej kreski i wydawało się raczej niszowe.

Tak jeszcze patrze, a tu na 62 Elfen lied. Chętnie bym przygarną na tej samej zasadzie co Claymore i Gantza - czyli krwawego tytułu w stylu rence głowa mózg na ścianie. Jednak raczej szanse są marne. Anime powstało lata temu i chyba ta seria jest już w fandomie zapomniana. No chyba, że eksperyment Studia z Trigunem wypali i dostaniemy trochę więcej klasycznych staroci. Liczę na to.

Smuci trochę Tsubasa dopiero na 84. Liczyłem, że CLAMP jest bardziej w cenie. Widać czasy ich świetności przeminęły. Sakura i MKR chyba też sprzedażą nie powalają, pora więc przestać się łudzić.

Na koniec jeszcze zauważę Kiseijuu... Ale tu jak z EL - jak wypali Trugun (trzymam kciuki).

Także trochę tych popularnych tytułów jest jeszcze do zagospodarowania. Są to wybory może mniej oczywiste, może czasem trącące nieco myszką, ale wciąż są. Oczywiście MAL to raczej odzwierciedlenie popularności na zachodzie, u nas może być z tym inaczej, choć chyba aż tak daleko byśmy się nie różnili. Ale to tylko moje (i nasze) gdybanie. Wydawnictwa mają szerszą perspektywę, bo wiedzą co i w jakim nakładzie schodzi. Mogą więc lepiej ocenić ryzyko niż my, bazujący tylko na przesłankach.

[Mormicc]

A z Gantzem nie było tak, że JPF chciał kiedyś to wydać, ale ludzie zhejtowali ten pomysł? Potem była jakaś ankieta "co ludzie by chcieli zamiast Gantza"

[ociesek]

Tak samo cieszyłbym się z Gantza. Trochę brakuje mi cięższych, kraawych tytułów.

Jeśli nie chciałoby Ci się czekać, to amerykanie wydają teraz Gantza w omnibusach. Mam, zbieram, jakość jest dość zacna, polecam.

Smuci trochę Tsubasa dopiero na 84. Liczyłem, że CLAMP jest bardziej w cenie.

Panie są same sobie winne - gdyby podokańczały parę tytułów, miałyby mniejszy problem. Plus dawno, poza Sakurą, nie zrobiły nc nowego.

Niestety, polski rynek stoi tym, co się sprzeda. Owszem, każdy by chciał Kiseijuu, ale co z tego, skoro kupi to garstka ludzi, bo młodzież odepchnie kreska?

[dehirak]

Potem była jakaś ankieta "co ludzie by chcieli zamiast Gantza"

A wspomnieli później coś o wynikach ankiety?

[Alexandrus888]

każdy by chciał Kiseijuu, (...) kupi to garstka ludzi

Śmiesznie to brzmi, ale to jest śmiech przez łzy, bo to prawda. Może właśnie teraz Trigun to pozmienia. Może okaże się, że w wydaniu De Lux ta garstka jest wystarczająca by inwestycja w tytuł była opłacalna.

[Meliona]

Miał wyjść Gantz, ale akurat wychodziły ostatnie tomy tej mangi w Japonii i zostały one jednomyślnie zjechane za bardzo słabe zakończenie (nie wiem, nie czytałam). Czy za niego nie wyszedł Berserk?
Mangaforum zabrało ze sobą na tamten świat dużo informacji xD

A Beelzebuba nikt nie chce wydać przez golusieńskie dziecko xD No i popularność tej mangi zaczęła mijać kilka lat temu.

Bardzo mnie dziwi Onanie Master Kurosawa na 53 miejscu. Czytałem tą mangę dawno temu i zrobiła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie, mimo swej posępności (może gdybym przeczytał to teraz jeszcze raz diametralnie zmieniłbym opinie). Ale w topce jest dla mnie zaskoczeniem. Krótkie to było nie miało szczególnie ładnej kreski i wydawało się raczej niszowe.

To bardzo popularny tytuł, więc nie ma co się dziwić.

[Karlan]

Tak jeszcze patrze, a tu na 62 Elfen lied. Chętnie bym przygarną na tej samej zasadzie co Claymore i Gantza - czyli krwawego tytułu w stylu rence głowa mózg na ścianie. Jednak raczej szanse są marne. Anime powstało lata temu i chyba ta seria jest już w fandomie zapomniana. No chyba, że eksperyment Studia z Trigunem wypali i dostaniemy trochę więcej klasycznych staroci. Liczę na to.

Elfen Lied chyba niedługo będzie wychodził (o ile już nie wychodzi) po ang Tak że jakby co pozostaje import. Bo u nas to wątpię, by się kto za to wziął, ze względu choćby na kreskę.

[ociesek]

Elfen Lied chyba niedługo będzie wychodził (o ile już nie wychodzi) po ang Tak że jakby co pozostaje import. Bo u nas to wątpię, by się kto za to wziął, ze względu choćby na kreskę.

Wyszedł już jakiś czas temu. Polecam omnibus, ładna rzecz

[Ajsza]

Hunter x Hunter
D.Gray-man
Beelzebub
Katekyo Hitman Reborn!
Gintama

Osobiście uważam, że żaden z powyższych (a także Claymore) nie wyjdzie w Polsce. Stare, długie, zbyt ryzykowne... Choć w Berserka też nie wierzyłam JPF mówiło jak się sprzedaje?

Bardzo mnie dziwi Onanie Master Kurosawa na 53 miejscu. Czytałem tą mangę dawno temu i zrobiła na mnie ogromne, pozytywne wrażenie, mimo swej posępności (może gdybym przeczytał to teraz jeszcze raz diametralnie zmieniłbym opinie). Ale w topce jest dla mnie zaskoczeniem. Krótkie to było nie miało szczególnie ładnej kreski i wydawało się raczej niszowe.

Jak czytałam twój post, to z Onani Master Kurosawa strasznie mi się skojarzyło Kotori, nie wiedziałam czemu... Ale krótki research i znalazłam:
https://anime.com.pl/Ankieta_Kotori_-_w ... ,6521.html
http://kotori.pl/info/wyniki-ankiety/

Taka tam ciekawostka

[Yuriko]

Oprócz Berserka nie ma u nas innej mangi z gatunku dark fantasy.

Goblin Slayer jeszcze jest

Jak czytałam twój post, to z Onani Master Kurosawa strasznie mi się skojarzyło Kotori, nie wiedziałam czemu... Ale krótki research i znalazłam:
https://anime.com.pl/Ankieta_Kotori_-_w ... ,6521.html
http://kotori.pl/info/wyniki-ankiety/

Taka tam ciekawostka

To było w 2012 roku, kiedy Kotori powstało i takie tytuły. I tak by ich w tamtym czasie nie dali rady wydać (tak mi się wydaje). Mimo wszystko i tak Madoka i Saga zostały wydane. Ciekawe, czy kiedykolwiek te 3 pozostałe się pojawią. Na Rozen Maiden nie liczę, ale na Ubel Blatt i Onani Master Kurosawa już prędzej

[Karlan]

Czekajcie, czekajcie... Rozen Maiden to niby manga dla facetów? Z której stro... a, okay, że niby seinen Te oznaczenia grup docelowych mogą być mylące Zwłaszcza jak się zestawi z taką Vinland Sagą Chociaż w sumie Madoka też wygląda tak niewinnie...
Muszę zerknąć na to Onani Master Kurosawa bo w życiu nie słyszałam

[Alexandrus888]

To bardzo popularny tytuł, więc nie ma co się dziwić.

No właśnie ta popularność mnie dziwi. Nigdy bym nie pomyślał, że jest tak duża

strasznie mi się skojarzyło Kotori, nie wiedziałam czemu... Ale krótki research i znalazłam:

O kurde Dwa pierwsze mamy w polsce, co prawda nie od kotori, ale mamy. Więc może i na OMK przyjdzie pora, choć to było już lata temu.
Trochę smuci mnie pozycja Ubel Blatt, bardzo lubię tytuł.

[Yuriko]

Tylko OMK to czasem nie doujinshi? Nie wiem, czy jakieś wydawnictwo będzie się za to brać :<

[amsterdream]

Myślę, że mówiąc o obecnej popularności, lepiej sugerować się topką na MAL

Ciekawe czy ktoś u nas zdecyduje się jeszcze na wydanie Gantz albo Elfen Lied. Gantz pewnie nie, bo to aż 37 tomów ale Elfen ma tylko 12, w jakichś zbiorczych można byłoby to puścić. Tak czy inaczej przeglądam top-listę MAL i jestem zdziwiony ile tam jest słabych tytułów.

[Fani]

Dlaczego z okazji 20lecia zapowiadacie tylko stare mangi? Sam Clamp i Tezuka. Do tej pory nic mnie nie zainteresowało.Znam kilka tytułów Clampa i mimo to nie chcę ich mieć

[Wyderek] Ideą 20-lecia było to, że świętujemy. Macie zatem promocje, było kilka innych wydarzeń i, między innymi, wydajemy mangi, które dla wydawnictwa są jakimś sposobem świętowania - tytuły, których nie mogliśmy wydać z różnych przyczyn, o które staraliśmy się bardzo długo, do których dużo dopłacimy, ale chcemy je pokazać polskiemu czytelnikowi i mnóstwo innych powodów. To nie jest tak, że uparliśmy się na stare mangi. Macie przecież Furubę, eksperymentowaliśmy z Kawaii Scotland. To trochę niesprawiedliwa opinia Poza tym prawda stara jak świat - wszystkim się nie dogodzi, wiedzieliśmy o tym doskonale

Właśnie się dowiedziałem, że Furuba nie jest starszą mangą...
Rocznik 98 taki sam co HxH. D-gray man to przy tym świeżynka.
Jak ja czytam te odpowiedzi na asku to się zastanawiam kogo oni chcą w ten sposób przekonać. Bo nikogo logicznie myślącego raczej się nie uda.

Teraz można pogodzić się z tym, że nic ciekawego na urodziny nie dostaną osoby, które do tej pory niczym się nie zainteresowały.

[Alexandrus888]

A obiecywali, że będzie różnorodnie Do mnie co prawda zapowiedzi nawet trafiają, ale bez efektu "ŁAAAŁ". Ot, dobre, solidne zapowiedzi. Szkoda, że tak mało.

[Yuriko]

Clamp i Tezuka. Fajnie, że sięgneli po tych autorów, no ale.. Raczej już w tym roku nie zapowiedzą nic nowego na 20-lecie. Jeżeli chodzi o serie na to święto, to słabo trochę. Za mała różnorodność. W sumie żadna.