nowe mangi waneko

[Łukasz.T]

Anime było fajne, ale szkoda ze nie wzięli oryginału.. Nie jestem zainteresowany tą wersją.

[nikotynaimalina]

Ja na razie podziękuję. Może za rok czy dwa.
W opisie jest błąd

Dziecko ledwie przypominające człowieka, bo pozbawione kończyn, oczu i uszu zostaje wyłowione mędrca.

"Wyłowione mędrca"?

[Bukafo]

[Bukafo]

Kurde, czemu nie oryginał?

[Mormicc]

Też bym wolał oryginał, ale w ogóle nie dziwi mnie ta decyzja. Większość potencjalnych odbiorców mogła by się odbić od "okrąglastej" kreski Tezuki. Poza tym seria została skasowana, przez co ponoć nie ma zakończenia. Chociaż nowa wersja dopiero wyszła, więc trudno powiedzieć czy też tak nie skończy
Szkoda, że nie zapowiedzieli np. obu wersji :/. Druga jako tytuł na 20-lecie.

[Meliona]

No kurczę, chwalą się jak to nie szybko schodzą im tytuły Tezuki, a tutaj takie coś... WTF

[Thoreline]

Jakiś makabryczny tytuł, nie dla mnie.

[ninna]

Opis nieciekawy, okładka też nie zachęca. Zapowiedź nie dla mnie.

[Karlan]

Trochę mnie nie nie dziwi decyzja Waneko, by wybrać nowszą wersję. Jest to tytuł, który cały czas wychodzi, co oznacza, że tomiki pojawiają się nieregularnie, i nie będą zajmować miejsca w planie wydawniczym.
Z drugiej strony, oryginał ma tylko 4 tomy, to też nie jest jakoś rewelacyjnie dużo, no ale ta smerfowa kreska... Bardziej by się to chyba nadawało na jakieś wydanie omnibusowe w twardej oprawie, imho.

[DarkNighty]

Anime zupełnie nie w moim typie, dlatego nie jestem zainteresowana ani jedną, ani drugą wersją mangową.

Przy czym nie dziwi mnie decyzja Waneko. Starsza wersja ma kreskę, która dla większości byłaby barierą nie do pokonania. W nowej mandze kreska jest bardziej współczesna, a Hyakkimaru to bish Pewnie dzięki temu manga trafi do szerszego grona odbiorców.

Wypowiadam się tylko na temat kreski, bo nie wiem, jak jedna wersja mangi ma się do drugiej.

[Maur]

Może. Wolałbym zakończoną pierwotną wersję w twardej oprawie. Ale anime się podobało, więc może wezmę co dają.

[Angu]

Przy czym nie dziwi mnie decyzja Waneko. Starsza wersja ma kreskę, która dla większości byłaby barierą nie do pokonania

W sumie i tak i nie
Jakby wydali starą wersję to pewnie kupiłaby to w większości starszyzna doceniająca starocie.
Wydają nową wersję i z przystępną kreską dla współczesnego odbiorcy a starsi użytkownicy głównie narzekają, że "a czemu nie nowa" - więc kupią... w większości ci co by nie tknęli oryginału? W sumie już sama nie wiem xD

Ja nie jestem zainteresowana choćby z tego względu, że ma ledwo jeden tom, nie wiadomo jak szybko będzie wychodziło, co się stanie z serią po drodze...

[Madness]

Raczej nie dla mnie

[Bukafo]

Ja nie jestem zainteresowana choćby z tego względu, że ma ledwo jeden tom, nie wiadomo jak szybko będzie wychodziło, co się stanie z serią po drodze...

The same. Gdyby było wydanych w Japonii przynajmniej 5-6 tomów, to może bym się skusił, a tak to nie widzę sensu...

[miaka88]

Oryginał ma tylko 4 tomy? Myślałam, że więcej. Tym bardziej szkoda. A jeśli chodzi o tą wersje to będzie kropka w kropkę z anime?

[Karlan]

Oryginał ma tylko 4 tomy? Myślałam, że więcej. Tym bardziej szkoda. A jeśli chodzi o tą wersje to będzie kropka w kropkę z anime?

Przynajmniej wg. MAL-a, teraz patrzę na Bace i widzę że po ang wydali to w 3 tomach W każdym razie nie jest to zbyt długie.
Ta nowa manga chyba nie do końca będzie zgodna z anime, tam było 12 demonów, a tu jest aż 48, więc pewnie będzie dłuższa...

[Pajęcza_Lilia]

Też bym wolał oryginał, ale w ogóle nie dziwi mnie ta decyzja. Większość potencjalnych odbiorców mogła by się odbić od "okrąglastej" kreski Tezuki. Poza tym seria została skasowana, przez co ponoć nie ma zakończenia. Chociaż nowa wersja dopiero wyszła, więc trudno powiedzieć czy też tak nie skończy
Szkoda, że nie zapowiedzieli np. obu wersji :/. Druga jako tytuł na 20-lecie.

Bardziej niż kreska czy nawet zakończenie problem może stanowić to, że Dororo jest z czasów kiedy 'głębia psychologiczna' to była choroba i nikt jej nie tykał.

[kera]

Zastanowię się
Było anime do tego, fajne chociaż ? Ja oglądałam film LA efekty na poziomie starych Power Rangers ale dosyć fajne było .

[Grey]

Jednym słowem oryginał można by wydać pewnie w jednym omnibusie (że tak użyję określenia z amerykańskich wydawnictw) xD
Ta nowa wersja mnie ciekawi, ale jak wyżej - czekanie na dalsze tomy nie wiadomo jak długo niezbyt mnie pociąga, jeszcze zrobi się z niego to co z Black Lagoon i co wtedy? Meh, nigdy nie zrozumiem, czemu japońscy autorzy nie potrafią nigdy skończyć dzieła z godnością. A jak widać czasami wcale nie potrafią skończyć. Mniejsza o to.

Ale będę miał to na uwadze, może za parę lat kupię

[miaka88]

Dopiero teraz zauważyłam, że w tej wersji jest 48 demonów. Będzie po jednym palcu odzyskiwał?