I wciąż mamy.Lou pisze: ↑czw lip 11, 2019 5:20 pmAkurat kup yuri to my w Polsce dużo mieliśmy.nikotynaimalina pisze: ↑czw lip 11, 2019 4:09 pmGorzej, jakby ktoś faktycznie zabrał się za tytuł yuri, ale za jakąś kompletną kupę. Wtedy nikt by nie kupił i wydawnictwa nie chciałyby ryzykować.
Lily Love
- nikotynaimalina
- Adept
- Posty: 249
- Rejestracja: sob cze 08, 2019 12:47 pm
- Gender:
- Status: Offline
Lily Love
♥
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Lily Love
Poszła w kolor to poszła w ilość, a nie jakość. Widać regres graficzny Pulse w stosunku do Lily Love.
Akurat ze względu na pewien materiał nad którym pracuję mocno przeanalizowałam fabularnie i graficznie prace Ratany i jest coraz gorzej.
- Alextasha
- Weteran
- Posty: 1001
- Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Lily Love
Kotori ogólnie jest cięte na yuri po nieudanej sprzedaży Iono-sama :v Na każdym konwencie, na którym pytano ich o yuri to otrzymywało się tę samą śpiewkę - że fani yuri sami nie wiedzą, czego chcą. Że jest tyle propozycji ile ludzi, że nie ma nawet jednego tytułu, którego większa ilość fanów by chciała bla bla bla itp.- na konwentach na pytania o komiksy koreańskie i chińskie zawsze odpowiadali, że jest to nieopłacalne (zwłaszcza Kotori, gdzie otwarcie powiedzieli, że nie będą wracać do tematu)
No cóż... akurat o Citrusa dużo ludzi jojczyło i długo i się dla Waneko to opłaciło :v więc zależy na jakie tytuły się człowiek rzuca, to taką ma sprzedaż :v
Wg mnie to po prostu pierwsze zetknięcie się z formatem stripa wyszło jak wyszło. Lepiej rozmieszczenie paneli i ogólnie postaci wychodzi jej w stylu mangowym. Pulse był jej pierwszym tytułem w tamtym formacie a z mangą pracuje od zawsze.Poszła w kolor to poszła w ilość, a nie jakość. Widać regres graficzny Pulse w stosunku do Lily Love.
No i cotygodniowy sprint rysowania też robi swoje.
A ja po raz kolejny przypomnę, że w przypadku tego tytułu jak i każdego od Ratany nie trzeba zatrudniać jakiejś specjalnej siły roboczej do tłumaczenia (no chyba że po prostu brakuje danemu wydawnictwu rąk do pracy) bo z tego jak mi się wydaje to 90% tłumaczy angielski zna A poziom angielskiego w LL nie jest jakoś szczególnie trudny.Niemniej dla dużych wydawców to też są spore koszta bo trzeba zatrudnić nowych pracowników specjalnie do pracy tylko nad tym jednym komiksem, który nie daje żadnej gwarancji, że się zwróci.
Dodatkowo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości