Nowości
- eNeS
- Posty: 60
- Rejestracja: śr sty 31, 2018 10:21 am
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
E tam, jeżeli ktoś szukając dodatków nie wpadł na to by przejrzeć całą przesyłkę / nie rozróżnia tekturowej koperty od kawałka tektury no to czas się ogarnąć, a nie liczyć, że Endriu będzie ich trzymał za rękę i odkrywał z nimi świat. Już wolałbym wisieć na telefonie i uczyć obsługi kopert niż się poniżać i pisać, że w kopercie może się coś znajdować i nie została wysłana dla beki.
-
- Status: Offline
Nowości
Od siebie, tak wracając do jak najbardziej zasadnych żalów Endriu, dodam tylko, że nieuzasadniona krytyka najbardziej boli wtedy, kiedy człowiek wie, że on i wszyscy wokół wypruli sobie żyły, żeby było dobrze.
A że zasadniczo wypruwamy sobie przy każdym jednym tomiku, to boli zawsze.
Zrobię kiedyś listę schorzeń i sytuacji losowych, pomimo których ktoś z ekipy tłumaczeniowo-redakcyjnej był na posterunku i rzeźbił, czasem w wyjątkowo mało przyjemnym tworzywie. Oj, bogata to będzie lista, znajdą się na niej wszelkiej maści zaburzenia żołądkowe, wizyty w szpitalach, operacje, notoryczne problemy z kręgosłupem, choróbska w rodzinie, ale i, uwaga, zgony wśród najbliższych. A teraz wyobraźcie sobie, że człowiek świeżo po pogrzebie w rodzinie czyta w jakiejś recenzji, że "mangusia może i fajna, ale ma za dużo wielokropków".
Albo że, dumny z siebie, zwleka się z łóżka, żeby siąść i podłubać w mandze, żeby opóźnienie było tylko tygodniowe, a tu dostaje w pysk tekstem o oszustwach.
Generalnie się nie skarżymy, każdy zawsze zaciska zęby i ciśnie, tak za siebie, jak i za tych, co mimo najszczerszych chęci nie są w stanie. I w sumie tak być powinno. Jedyny apel, jaki możemy wystosować, można streścić w zdaniu: zanim zaczniesz bluzgać, pomyśl. Przypomnij sobie, że po drugiej stronie procesu wydawniczego są ludzie. Ba, maniacy tego, co robią. Pomyśl, że te opóźnienia, o które tak marudzisz, im też śnią się po nocach. Pomyśl, że dla Ciebie to dzień czy dwa różnicy, dla nich czasem tydzień lub więcej kłopotów zdrowotnych.
Ja nawet jestem w stanie zrozumieć, że ktoś ma z czymś problem, ale wszystko da się powiedzieć w taki sposób, by nikogo nie urazić. Uważasz, że koperta z dodatkami mogła być oznaczona? Zasugeruj to na fp wydawnictwa, a nie wyzywaj od oszustów.
Masz wątpliwości, czy tytuł kolejnego tomu DB jest dobrze przełożony? Zapytaj, czy aby tak powinno być, a nie wyskakuj z szyderą typu "no pięknie, jak zwykle się popisali".
Wreszcie - postaw się w sytuacji kogokolwiek z nas.
Tyle w sumie w temacie, wyszło jakoś tak poważnie, ale czasem i tak trzeba. Wracam do dłubania w tytanach.
A że zasadniczo wypruwamy sobie przy każdym jednym tomiku, to boli zawsze.
Zrobię kiedyś listę schorzeń i sytuacji losowych, pomimo których ktoś z ekipy tłumaczeniowo-redakcyjnej był na posterunku i rzeźbił, czasem w wyjątkowo mało przyjemnym tworzywie. Oj, bogata to będzie lista, znajdą się na niej wszelkiej maści zaburzenia żołądkowe, wizyty w szpitalach, operacje, notoryczne problemy z kręgosłupem, choróbska w rodzinie, ale i, uwaga, zgony wśród najbliższych. A teraz wyobraźcie sobie, że człowiek świeżo po pogrzebie w rodzinie czyta w jakiejś recenzji, że "mangusia może i fajna, ale ma za dużo wielokropków".
Albo że, dumny z siebie, zwleka się z łóżka, żeby siąść i podłubać w mandze, żeby opóźnienie było tylko tygodniowe, a tu dostaje w pysk tekstem o oszustwach.
Generalnie się nie skarżymy, każdy zawsze zaciska zęby i ciśnie, tak za siebie, jak i za tych, co mimo najszczerszych chęci nie są w stanie. I w sumie tak być powinno. Jedyny apel, jaki możemy wystosować, można streścić w zdaniu: zanim zaczniesz bluzgać, pomyśl. Przypomnij sobie, że po drugiej stronie procesu wydawniczego są ludzie. Ba, maniacy tego, co robią. Pomyśl, że te opóźnienia, o które tak marudzisz, im też śnią się po nocach. Pomyśl, że dla Ciebie to dzień czy dwa różnicy, dla nich czasem tydzień lub więcej kłopotów zdrowotnych.
Ja nawet jestem w stanie zrozumieć, że ktoś ma z czymś problem, ale wszystko da się powiedzieć w taki sposób, by nikogo nie urazić. Uważasz, że koperta z dodatkami mogła być oznaczona? Zasugeruj to na fp wydawnictwa, a nie wyzywaj od oszustów.
Masz wątpliwości, czy tytuł kolejnego tomu DB jest dobrze przełożony? Zapytaj, czy aby tak powinno być, a nie wyskakuj z szyderą typu "no pięknie, jak zwykle się popisali".
Wreszcie - postaw się w sytuacji kogokolwiek z nas.
Tyle w sumie w temacie, wyszło jakoś tak poważnie, ale czasem i tak trzeba. Wracam do dłubania w tytanach.
- deffik
- Adept
- Posty: 273
- Rejestracja: pn mar 14, 2016 1:16 am
- Kontakt:
- Status: Offline
Nowości
Ale przy pakowaniu dziesiątek/setek paczek (szczególnie, że te tomiki były dość spoko zapakowane, i na bank nie w np dwie minuty) nie ma czasu na takie pierdoły.
Szczególnie, że paczki z były wysyłane od.. poniedziałku(?), a dość dużo osób na forum dostawało paczki pod koniec tygodnia (ja np. w piątek). Pisanie na każdej kopercie 'dodatki w środku' spowodowałoby przedłużenie wysyłek i kolejne pretensje (ja nie mam najmniejszych, nie paliło mi się). Jedynym w miarę oszczędnym czasowo i miarę pieniężnie rozwiązaniem byłyby pieczątki, ale znów, ktoś to musi zrobić i wracamy do punktu wyjścia i wciąż jakieś paczki zostaną przez to niewysłane. Nie mówiąc o tym, że pewnie podczas pakowania Ality wchodziły inne zamówienia i tych też nie bardzo się dało olać, bo jak.
Rozumiem endriu, bo sam pracuję w handlu i u mnie też ludzie szukają winy i mają pretensje do wszystkich w koło, tylko nie do siebie. Jedyne co (może) takich ludzi nauczyłoby ogłady i szacunku do pracy innych ludzi to rok pracy w handlu.
Przy okazji pozdrowienia dla endriu i całej ekipy jpf. Dzięki za Alitę (i nie tylko).
-
- Status: Offline
Nowości
Fajnie, Pawle, że poruszyłeś ten temat, bo sama chciałam to zrobić, ale koniec końców zrezygnowałam, bo co w sumie konia obchodzi, że wóz się przewraca, ale może czasem trzeba. Powtarzać po Tobie nie będę, bo i po co, dodam tylko, że moim ulubionym tego typu wydarzeniem ostatnio było czytanie 230 stron ostatniego One Piece'a, zawalonego tekstem i wszystkim innym, z zapaleniem spojówek, gdzie miałam problem ze skupieniem wzroku w jednym miejscu, a co dopiero czytaniem czegokolwiek, nie mówiąc o szukaniu tam jeszcze jakichś błędów. Jeden rozdział (dwadzieścia stron) potrafiłam czytać półtorej godziny, zajęło to trzy razy więcej czasu i wysiłku niż zwykle, ale zrobiłam. Ba, z tego, co pamiętam, nawet ten tom się nie opóźnił, chyba.
Natomiast jeśli jest coś, co mnie wkurza we współczesnym świecie (a może tak było zawsze, tylko nie tak powszechne?), także w naszej pracy, to to, że dzisiaj w sieci niczego nie można powiedzieć normalnie, tylko trzeba od razu rzucać wyzwiskami, a często i bluzgami, bo przecież grzeczne zapytanie, czy to na pewno było najlepsze wyjście albo czy coś tam było zamierzone jest passe. Niektórym się chyba zapomniało, że żadna firma to nie jest jakiś sztuczny twór posiadający osobowość zbiorową ani zbiorek botów, tylko pracują tam ludzie. Ludzie, którzy czasem popełniają błędy, czasem bywają chorzy, czasem chcieliby wziąć ten szałowy tydzień urlopu na cały rok przy siedmiodniowym tygodniu pracy, piątek, świątek i niedziela, którzy mają jakieś rodziny, a przede wszystkim - też, jak wszyscy inni, tak samo jak ci klienci, mają uczucia i coś może ich zaboleć. W naszym przypadku, jak już Paweł powiedział, ludzie, którzy przede wszystkim mają jakieś standardy i chcą, żeby ich wykonana praca nie schodziła poniżej pewnego poziomu, niezależnie od okoliczności, i którzy często nie pracują, tylko, przepraszam za wyrażenie, zapierdalają, żebyście mieli wszystko na czas, a jeśli nie na czas, to chociaż jak najszybciej, i najbardziej wypasione jak się da.
Ja wiem, że większości ludzi tutaj nie trzeba pewnych rzeczy mówić i tłumaczyć, podejrzewam, że trzeba by to wkleić gdzie indziej, ale skoro robimy już zbiorowe wylewanie żółci, to mnie też się ulało. Tutaj przynajmniej nikt nie wyjedzie z hasłem "hurr durr, jesteście nieprofesjonalni, jak śmiecie mieć jakieś uczucia w pracy, a tak w ogóle to jecie i żyjecie za moje pieniądze, padajcie mi do stóp!" .
Natomiast jeśli jest coś, co mnie wkurza we współczesnym świecie (a może tak było zawsze, tylko nie tak powszechne?), także w naszej pracy, to to, że dzisiaj w sieci niczego nie można powiedzieć normalnie, tylko trzeba od razu rzucać wyzwiskami, a często i bluzgami, bo przecież grzeczne zapytanie, czy to na pewno było najlepsze wyjście albo czy coś tam było zamierzone jest passe. Niektórym się chyba zapomniało, że żadna firma to nie jest jakiś sztuczny twór posiadający osobowość zbiorową ani zbiorek botów, tylko pracują tam ludzie. Ludzie, którzy czasem popełniają błędy, czasem bywają chorzy, czasem chcieliby wziąć ten szałowy tydzień urlopu na cały rok przy siedmiodniowym tygodniu pracy, piątek, świątek i niedziela, którzy mają jakieś rodziny, a przede wszystkim - też, jak wszyscy inni, tak samo jak ci klienci, mają uczucia i coś może ich zaboleć. W naszym przypadku, jak już Paweł powiedział, ludzie, którzy przede wszystkim mają jakieś standardy i chcą, żeby ich wykonana praca nie schodziła poniżej pewnego poziomu, niezależnie od okoliczności, i którzy często nie pracują, tylko, przepraszam za wyrażenie, zapierdalają, żebyście mieli wszystko na czas, a jeśli nie na czas, to chociaż jak najszybciej, i najbardziej wypasione jak się da.
Ja wiem, że większości ludzi tutaj nie trzeba pewnych rzeczy mówić i tłumaczyć, podejrzewam, że trzeba by to wkleić gdzie indziej, ale skoro robimy już zbiorowe wylewanie żółci, to mnie też się ulało. Tutaj przynajmniej nikt nie wyjedzie z hasłem "hurr durr, jesteście nieprofesjonalni, jak śmiecie mieć jakieś uczucia w pracy, a tak w ogóle to jecie i żyjecie za moje pieniądze, padajcie mi do stóp!" .
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Wyjąłem plakaty, pocztówkę i wyrzuciłem karton bo zapomniałem o tym, że tam też jest zakładka. Po dwóch dniach sobie o tym przypomniałem. Dobrze, że nie wywozili śmieci w tym czasie
Pomimo tego zabezpieczenia plakaty dotarły do mnie zagięte z jednej strony
Nie będę reklamować, chyba zbyt mała wada na to.
Wcześniej wspomnianych Ginekokracji miałem nie brać, właśnie ze względu na ilość stron. Jednak gdy ostatnio robiłem zamówienie nie mogłem się zdecydować którą mega mangę chcę bardziej i zrobiłem losowanie. Wypadło właśnie na Ginekokracje. Bardzo się ciesze, bo pomimo tego, że w momencie zakupu nie byłem przekonany tak sama pozycja... no kupiła mnie od pierwszych stron swoją oryginalnoścą.
Pomimo tego zabezpieczenia plakaty dotarły do mnie zagięte z jednej strony
Nie będę reklamować, chyba zbyt mała wada na to.
► Pokaż Spoiler
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
- KubciO
- Fanatyk
- Posty: 1930
- Rejestracja: pn lip 18, 2016 12:36 am
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
FB JPF pisze:"Klasa skrytobójców" tom 6 pojawi się za 2 miesiące, a na dniach spodziewajcie się tomu 5.► Pokaż Spoiler
Last Man 6 - +4/5
Ragna Crimson 2 - 4/5
Chainsaw Man 11 - +4/5
Chainsaw Man 10 - 4/5
One-Punch Man 23 - +4/5
Ragna Crimson 2 - 4/5
Chainsaw Man 11 - +4/5
Chainsaw Man 10 - 4/5
One-Punch Man 23 - +4/5
-
- Adept
- Posty: 301
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 10:42 pm
- Status: Offline
Nowości
JPF było pierwszy wydawnictwem od którego kupowałam mangi. Obecnie akurat tematyka nie dla mnie, choć parę tytułów czeka w kolejce, na pewno kiedyś dokończę OMG. Oglądałam filmiki z konwentów, gdzie pokazane było przez pracowników wydawnictwa jak wiele pracy i serca wkładają w przygotowanie mangi. Niestety, zawsze znajdą się niezadowoleni. Naprawdę współczuję...
-
- Wtajemniczony
- Posty: 546
- Rejestracja: czw lis 28, 2013 9:38 pm
- Status: Offline
Nowości
U mnie wszystko dotarło w super stanie. Jak zwykle świetne pakowanie. Było opóźnienie, bo się kurier w Polsce zgubił, ale przecież to nie wina wydawnictwa. JPF wydaje chyba najwięcej tytułów, które mnie interesują, więc zawsze czekam na ich zapowiedzi. Jak dostałem Alite, pomyślałem sobie, jak bardzo bym chciał mieć w takim wydaniu Akire - mam nadzieję, że się doczekam.
Swoją drogą na "Aż do nieba" reedycje też czekam. Mam nadzieję, że nie była odwołana i czegoś nie przegapiłem.
Wracając do Ality... Jeden temat mnie zainteresował. W tomiku pojawia się na początku okładka starego drugiego tomu, ale bez koloru (czarno-biała). Nie dało rady w kolorze, bo tak jest w materiałach? Na przyszłość coś takiego w kolorze bym chciał jako pocztówkę/kartę
Swoją drogą na "Aż do nieba" reedycje też czekam. Mam nadzieję, że nie była odwołana i czegoś nie przegapiłem.
Wracając do Ality... Jeden temat mnie zainteresował. W tomiku pojawia się na początku okładka starego drugiego tomu, ale bez koloru (czarno-biała). Nie dało rady w kolorze, bo tak jest w materiałach? Na przyszłość coś takiego w kolorze bym chciał jako pocztówkę/kartę
- KubciO
- Fanatyk
- Posty: 1930
- Rejestracja: pn lip 18, 2016 12:36 am
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
Biorę Bleacha, Tytanów i Berserka. Najbardziej czekam na Berserka, zdecydowanie!FB JPF pisze:Październikowa rozpiska dla wzrokowców
► Pokaż Spoiler
Last Man 6 - +4/5
Ragna Crimson 2 - 4/5
Chainsaw Man 11 - +4/5
Chainsaw Man 10 - 4/5
One-Punch Man 23 - +4/5
Ragna Crimson 2 - 4/5
Chainsaw Man 11 - +4/5
Chainsaw Man 10 - 4/5
One-Punch Man 23 - +4/5
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Online
Nowości
Niiiic~~~... no, kiedyś kiedyś Berserk i Tytani.
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Nowości
0/5, bo wątpię bym kiedykolwiek nadgoniła tego nieszczęsnego Bleacha którego parę tomów posiadam.
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Nowości
Ja kiedyś byłem sceptyczny do One Piece, ale jednak nadrobiłem serię. Co prawda wydaje się, że One Piece gonić chce Hajime no Ippo ponad 90 tomów wydane a końca nie widać. Hajime no Ippo obecnie ma chyba ponad 110 tomów. Jednak mimo wszystko czytając serię o Luffym i jego załodze odczuwam taki fajny klimat przygody, że nie przejdę obojętnie. Za to zawiesiłem kupowanie Bleach na 28 tomie, może kiedyś to nadrobię.
Dawniej były czasy, że fajnych serii wydawanych w Polsce szło ze świecą szukać a między czasie pojawiło się sporo nowych wydawnictw i tak naprawdę trzeba mocno odkładać lub nawet rezygnować z serii które mimo wszystko są interesujące. Mam ten plus, że posiadam prawie wszystkie wydane tomy Berserka, co prawda obcojęzyczne ale przynajmniej nie mam takiej potrzeby by kupować kolejną serię.
Z JPF i tak obecnie kupuje Dragon Ball Super, Boruto, One Piece, OPM . Tyle dobrego, że DB wychodzi wolno oraz Boruto a z One Piece teraz jestem na bieżąco, OPM z tego co wiem chyba zostaje zawieszone czy coś w ten deseń więc też przyjdzie nadgonić. Do uzupełnienia pozostaje Atak Tytanów a i do Bleach chciałbym wrócić kiedyś.
Dawniej były czasy, że fajnych serii wydawanych w Polsce szło ze świecą szukać a między czasie pojawiło się sporo nowych wydawnictw i tak naprawdę trzeba mocno odkładać lub nawet rezygnować z serii które mimo wszystko są interesujące. Mam ten plus, że posiadam prawie wszystkie wydane tomy Berserka, co prawda obcojęzyczne ale przynajmniej nie mam takiej potrzeby by kupować kolejną serię.
Z JPF i tak obecnie kupuje Dragon Ball Super, Boruto, One Piece, OPM . Tyle dobrego, że DB wychodzi wolno oraz Boruto a z One Piece teraz jestem na bieżąco, OPM z tego co wiem chyba zostaje zawieszone czy coś w ten deseń więc też przyjdzie nadgonić. Do uzupełnienia pozostaje Atak Tytanów a i do Bleach chciałbym wrócić kiedyś.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- pittegawll
- Wtajemniczony
- Posty: 944
- Rejestracja: czw sty 24, 2013 12:49 am
- Lokalizacja: Kraków
- Status: Offline
Nowości
Dla mnie Boginki, Tytani, Berserk. Nadal czekam na ogłoszenie obiecanej klasyki shoujo, a tu nadal żadnego przecieku :/
- Kilgore Trout
- Adept
- Posty: 259
- Rejestracja: ndz gru 18, 2016 6:26 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Status: Offline
Nowości
Nie ma Łysego w Pelerynie, więc tylko Berserk dla mnie. Fajny był ten wysyp nowości na MFKiG, także póki co na opóźnienia i tryb wydawniczy nie narzekam.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 572
- Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
- Status: Offline
Nowości
121 jeśli wiki nie kłamie (patrzy na 200 tomów Kochikame ). A Bleach należy czytać ze świadomością, że autor dostał nakaz by go skończyć z bardzo małym wyprzedzeniem.kesah pisze: ↑pn paź 01, 2018 6:23 pmJa kiedyś byłem sceptyczny do One Piece, ale jednak nadrobiłem serię. Co prawda wydaje się, że One Piece gonić chce Hajime no Ippo ponad 90 tomów wydane a końca nie widać. Hajime no Ippo obecnie ma chyba ponad 110 tomów. Jednak mimo wszystko czytając serię o Luffym i jego załodze odczuwam taki fajny klimat przygody, że nie przejdę obojętnie. Za to zawiesiłem kupowanie Bleach na 28 tomie, może kiedyś to nadrobię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości