...Hmm, powiedzmy, że nie bez powodu wybrali takie wydanie (2,5w1), a nie pojedyncze tomy...pittegawll pisze: ↑czw sie 02, 2018 10:04 pmzandam, jak Ci się podoba Moteki? fajniejsze niż Again!! ? Zastanawiam się nad tymi tytułami nieco. Ten drugi tom faktycznie jest grubaśny z tego co widzę.
Gdybym przeczytała tylko pierwszy tom "Moteki", to oddałabym go komuś za darmo, a może nawet zapłaciła (bądź spaliła lub wyrzuciła do śmieci w ostateczności), byleby tylko się tego pozbyć, aż tak bardzo działał mi na nerwy główny bohater. Japończycy lubią obsadzać nieudaczników w rolach głównych, ale ten konkretny pobił wszystkich innych na głowę i był tak żałośnie irytujący, że ledwo udało mi się przecierpieć ten jeden zbiorczy tom (taak, ciężko sobie to wyobrazić, ale ten bohater przez cały czas się nad sobą użalał, miał do wszystkich pretensje, że jest sam,
Na razie "Again!!" jest lepsze, choć mnie nie porwało. Jak kolejny tom mnie do siebie nie przekona, to coś czuję, że niedługo przerwę zbieranie.
Na koniec dodam tylko, że jeśli masz ochotę przeczytać historię o dorosłych ludziach, samotności i zmianie własnego życia, to nieporównywalnie lepsze jest "My boy" Hitomi Takano czy "Tokyo Tarareba Girls" Akiko Higashimury.
A jeśli nadal ciągnie cię do tytułów Kubo, to mogę ci oddać, o ile uszkodzone grzbiety ci nie przeszkadzają, dwa tomy "Moteki" za pokrycie kosztów wysyłki.