Nasz cud - temat ogólny
- mika
- Fanatyk
- Posty: 1600
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3786
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
- mika
- Fanatyk
- Posty: 1600
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Hahaha^^ dobre xD nie pomyślałem o tym ^^romanova pisze:Tytuł kojarzy mi się z czasopismem dla szalonych mamusiek (i tatuśków). Ale chyba już za późno na narzekanie.
A już na serio poważnie: kurcze, kusicie, kusicie, zastanawiam się nad tą mangą no cóż, mam jeszcze czas na podjęcie decyzji tego 19 maja to może coś się wyklaruje do tego czasu
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
Zbierałam się od dwóch dni, żeby coś napisać (i ochłonąć... w końcu jestem psychofanką tego tytułu), ale postanowiłam się streszczać (łzy rozpaczy i gromy zostawię na później, jak już przeczytam 1. tom polskiego wydania...).
Waneko, tak jak i SJG w przypadku Kanoko, już na samym wstępie dobiło mnie okładką... Niestety nie mam pod tym względem szczęścia... Ten szlaczek nie dość, że bezsensowny (bo tak właściwie to, po co on tam jest...?), to na dodatek będzie fatalnie wyglądał z okładką 10. tomu, która jest moim osobistym ulubieńcem (błękit...) i zmiana jego koloru niewiele tu zmieni... ech, mam nadzieję, że mimo kiepskiego początku przynajmniej środek będzie na takim poziomie jak u SJG (całkowity i absolutny brak krzaków!), bo moje szczęście z wydania będzie bardzo krótkotrwałe i pewnie skończy się (tak jak i zbieranie 3. wydania) na pierwszym tomie. [Koniec marudzenia ]
Waneko, tak jak i SJG w przypadku Kanoko, już na samym wstępie dobiło mnie okładką... Niestety nie mam pod tym względem szczęścia... Ten szlaczek nie dość, że bezsensowny (bo tak właściwie to, po co on tam jest...?), to na dodatek będzie fatalnie wyglądał z okładką 10. tomu, która jest moim osobistym ulubieńcem (błękit...) i zmiana jego koloru niewiele tu zmieni... ech, mam nadzieję, że mimo kiepskiego początku przynajmniej środek będzie na takim poziomie jak u SJG (całkowity i absolutny brak krzaków!), bo moje szczęście z wydania będzie bardzo krótkotrwałe i pewnie skończy się (tak jak i zbieranie 3. wydania) na pierwszym tomie. [Koniec marudzenia ]
- Nanami
- Adept
- Posty: 125
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:22 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ostatnio wpadłam na cudowny pomysł, że wydrukuję sobie okładkę oryginalną, przytnę ładnie i oprawię polskie wydanie w japońską obwolutę... bo ja to tam mogłabym godzinami narzekać co mi się w polskim wydaniu nie podoba względem oryginalnegozandam pisze:Ten szlaczek nie dość, że bezsensowny (bo tak właściwie to, po co on tam jest...?), to na dodatek będzie fatalnie wyglądał z okładką 10. tomu, która jest moim osobistym ulubieńcem (błękit...) i zmiana jego koloru niewiele tu zmieni...
-
- Adept
- Posty: 214
- Rejestracja: śr wrz 24, 2014 1:10 pm
- Status: Offline
Z aska waneko "Nasz Cud" boli... Czy któryś z wciąż wydawanych ubiegłorocznych tytułów też sprzedaje się tak 1-5 w tej 10-stopniowej skali? Jak tak, to który? Posmutkujemy razem.
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA
4 "Nasz Cud" boli... Czy któryś z wciąż wydawanych ubiegłorocznych tytułów też sprzedaje się tak 1-5 w tej 10-stopniowej skali? Jak tak, to który? Posmutkujemy razem.
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA"
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA
4 "Nasz Cud" boli... Czy któryś z wciąż wydawanych ubiegłorocznych tytułów też sprzedaje się tak 1-5 w tej 10-stopniowej skali? Jak tak, to który? Posmutkujemy razem.
[Madziozord] Niestety, a raczej na szczęście, NASZ CUD jest dość osamotniony w swoim kąciku smutku. Blisko do niego było BATTLE ROYALE i SA"
-
- Adept
- Posty: 301
- Rejestracja: pn mar 03, 2014 10:42 pm
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Korzystając z promocji Waneko, zamówiłam pierwszy tom. Zaryzykuję, zobaczę. Może akurat przypadnie mi do gustu.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
To jest akurat tytuł, który rozwija się i pokazuje pełnię w okolicach 7 tomu Więc nie zrażaj się pierwszym, tylko kupuj resztę. Też mi na początku nie podpasowało, teraz naprawdę fajnie się czyta i już mam syndrom tego, że naprawdę czekam na kolejne tomy!
- Canis
- nołlife
- Posty: 2876
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Ja wsiąknąłem w tytuł już po trzecim tomie. Teraz jest jednym z trzech, na których premierę czekam najbardziej. Niech cię nie zraża kreska, szybko się poprawia.
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Naprawdę? To bardzo ciekawe Mnie manga wciągnęła już w okolicach 2 tomu - i to tak mocno, że przerwałam lekturę po 5 tomie i czekam, aż wyjdą wszystkie. Oczywiście kupuję je na bieżąco, ale przeczytam później.
Skoro najlepsze akcja zaczyna się w okolicach 7 tomu, to jeszcze wszystko przede mną? Nie kuście mnie! Już i tak ciężko jest patrzeć na tomiki na półce z myślą, że przeczytam je najwcześniej za rok
- mika
- Fanatyk
- Posty: 1600
- Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
To mnie tytuł ma po pierwszym tomie i ciężko się doczekać każdego kolejnego. A tu całe dwa miesiące jeszcze...
- gg gonia
- nołlife
- Posty: 2598
- Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Mnie też, początek był taki se - postaci mi się myliły, główny bohater wydawał mi się naciągany jak i cały ten szybki wstęp do akcji ale w 2-3 wsiąknęłam na dobre, nie mogę się doczekać kolejnych odkrywanych przez bohaterów kart.DarkNighty pisze: ↑sob wrz 30, 2017 11:37 amNaprawdę? To bardzo ciekawe Mnie manga wciągnęła już w okolicach 2 tomu
choć nadal mieszam niektóre postaci niestety, albo wracam na początek z takim "zaraz... kto to był?"
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Nie kuście :c
Tyle fajnych serii na rynku a ja zbieram Serpha
Tyle fajnych serii na rynku a ja zbieram Serpha
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Rozbawiłeś mnie Dobrze, że przynajmniej sam zdajesz sobie z tego sprawę xDD
Fakt, Nasz Cud to tytuł z trochę wyższej półki - dlatego nie sprzedaje się na polskim rynku
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2281
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
cud jest ambitny i wymaga trochę więcej niż przerzucanie kartek
Może dlatego ciężej się w to wciągnąć
Może dlatego ciężej się w to wciągnąć
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
Nasz cud - temat ogólny
Kiedyś planowałam zrobić jakieś porównanie wydań (polskiego, niemieckiego i japońskiego), ale w końcu z tego zrezygnowałam, bo najważniejszą różnicą jest to, że rodzime wydanie jest najmniejszym i najwęższym wydaniem spośród nich.
Niemieckie wydanie przekazałam komuś, kto bardziej się z niego ucieszy, więc pozostaje wam uwierzyć mi na słowo, że jest większe od kagunowego, ale poniżej możecie sobie zobaczyć zdjęcie porównawcze z japońskim wydaniem.
A w ramach ciekawostki pokażę wam, jak wyglądają obwoluty japońskich wydań specjalnych (w porównaniu do polskich).
Obwoluty 7. tomu:
Obwoluty 8. tomu:
Obwoluty 9. tomu:
Często bywa tak, że bardziej mi się podobają niż te z wydania normalnego (jak w tomie 8), ale czasami jest wręcz odwrotnie (tom 9 np).
Niemieckie wydanie przekazałam komuś, kto bardziej się z niego ucieszy, więc pozostaje wam uwierzyć mi na słowo, że jest większe od kagunowego, ale poniżej możecie sobie zobaczyć zdjęcie porównawcze z japońskim wydaniem.
► Pokaż Spoiler
Obwoluty 7. tomu:
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
► Pokaż Spoiler
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości