Ogólnie o wydawnictwie Dango
- Fani
- nołlife
- Posty: 2353
- Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
- Gender:
- Status: Offline
Nie no, opis Meliony wymiata Szczerze mam ubaw po pachy z tej mangi. No, ale chyba nie oto Dango chodziło W takich chwilach zawsze się zastanawiam w którym momencie nastąpiła nieudana kontrola jakości mangi, że ktoś to klepnął. Nie wyobrażam sobie jak autorka pokazuje swoją mangę, a redaktor czy ktokolwiek inny stwierdza, że dobre to, idzie do druku. Przepraszam, to nie na moją głowę, wymiękam.
-
- Adept
- Posty: 214
- Rejestracja: śr wrz 24, 2014 1:10 pm
- Status: Offline
Fani pisze:Nie no, opis Meliony wymiata Szczerze mam ubaw po pachy z tej mangi. No, ale chyba nie oto Dango chodziło W takich chwilach zawsze się zastanawiam w którym momencie nastąpiła nieudana kontrola jakości mangi, że ktoś to klepnął. Nie wyobrażam sobie jak autorka pokazuje swoją mangę, a redaktor czy ktokolwiek inny stwierdza, że dobre to, idzie do druku. Przepraszam, to nie na moją głowę, wymiękam.
Pewnie powstało to tak
Redaktor : Może narysowałabyś jakieś yoi z gwałtami ?
Autorka : A dobrze się to sprzedaje ?
Redaktor : Grube kokosy można na tym zbić.
Autorka : No zrobię yoi o gwałtach z tylko gwałtami .
Redaktor : To genialny pomysł.
-
- Status: Offline
Plus Ten Count, co by o nim nie mówić i mimo błędów, ma też wyraźnie zryte psychicznie postacie odcięte od społeczeństwa. Nie całą szkołę...DzikiDuch pisze:W "Ten Count" przynajmniej próbuje to jakoś zachować pozory historii dotykającej problemu nerwicy natręctw, przynajmniej w dwóch pierwszych tomach (nie wiem, jak jest później). No i w pierwszym tomie nie ma ani jednej sceny seksu czy nawet pocałunku i mamy powolne wprowadzenie w historię.
Tak przy okazji, czy to nie ta manga, w której autorka zmieniła centrum akcji z party zdetronizowane Króla na którą poczną przy przerysowaniu do wydania tomikowego? Bo odborcy ją woleli czy coś?
Tak mi się coś kojarzy.
-
- Status: Offline
Przeczytałam Caste Heaven tylko i wyłącznie dlatego, że Dango tak ładnie zapowiadało, że uważnie wybierają tytuły i nie wydadzą czegoś, co ma motyw "przez gwałt do miłości".
Cóż.
Opis Meliony jest bardzo trafny
To, że ktoś to wydał w Japonii nawet mnie nie dziwi, bo niejeden shit już czytałam. Ale jeśli za taką mangę bierze się wydawnictwo deklarujące świadomy i rozważny dobór tytułów, to czuję się bardzo mocno oszukana. Wyżyłam się już na fb, więc już nawet nie chcę rozwijać tematu. Jestem po prostu głęboko zawiedziona, bo ten deklarowany dobór tytułów był dla mnie bardzo ważny, cieszyłam się, że nareszcie za jakimś wydawnictwem stoi człowiek rozsądny, świadomy pewnych spraw i mający wyczucie. Przykro mi, że tak mocno się przejechałam dając im kredyt zaufania (dobrze, że przynajmniej nie aż tak duży, żeby nie sięgnąć wcześniej po skanlacje...) :/
Cóż.
Opis Meliony jest bardzo trafny
To, że ktoś to wydał w Japonii nawet mnie nie dziwi, bo niejeden shit już czytałam. Ale jeśli za taką mangę bierze się wydawnictwo deklarujące świadomy i rozważny dobór tytułów, to czuję się bardzo mocno oszukana. Wyżyłam się już na fb, więc już nawet nie chcę rozwijać tematu. Jestem po prostu głęboko zawiedziona, bo ten deklarowany dobór tytułów był dla mnie bardzo ważny, cieszyłam się, że nareszcie za jakimś wydawnictwem stoi człowiek rozsądny, świadomy pewnych spraw i mający wyczucie. Przykro mi, że tak mocno się przejechałam dając im kredyt zaufania (dobrze, że przynajmniej nie aż tak duży, żeby nie sięgnąć wcześniej po skanlacje...) :/
- Zugai.
- Adept
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 03, 2017 11:57 pm
- Status: Offline
Przeczytałem po ogłoszeniu parę rozdziałów i rzeczywiście, jest tak źle jak niektórzy mówią . Jestem zawiedziony decyzją Dango, chociaż nie dziwię się takim a nie innym wyborem tytułu - duża ilość gejowskiego seksu z ładną kreską pewnie lepiej się sprzeda wśród małolat niż USC czy Yamada, widać też większe zainteresowanie na FB niż poprzednimi zapowiedziami. Gwałt też jest raczej mało ważny dla potencjalnych klientek .
Nie wiem, czy ktoś tu to wstawiał więc
Nie wiem, czy ktoś tu to wstawiał więc
Szkoda . Nie czytałem, ale wydaję się ciekawsze od Caste Heaven.Wydawnictwo Dango W tym momencie nie ma szans na Gosan no heart.
Wydawnictwo Dango Taką informację dostałyśmy. Póki co nie są zainteresowani polskim rynkiem.
-
- Status: Offline
- Zugai.
- Adept
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 03, 2017 11:57 pm
- Status: Offline
Tak jak pisałem - myślę że chodzi po prostu o pokaźne ilości scen, a to w jaki sposób do nich dochodzi nie ma większego znaczenia. Chyba, że rzeczywiście to gwałt przyciąga nastolatki do takich tytułów, ale wolę nie dopuszczać takiej myśli do siebie . Ciekawe jakby wyglądały wyniki ankiety na fanpage Kotori i Dango z pytaniem o ulubiony motyw w yaoi .Ja bym raczej powiedziała, że wręcz przeciwnie, skoro jest takie zainteresowanie tym tytułem. I to jest w jakiś sposób przerażające.
-
- Status: Offline
Zugai., błagam Cię, akurat motyw gwałtu i seksualnego wykorzystywania drugiej osoby jest wśród yaoistek szalenie popularny (i to już u kilkunastoletnich dziewcząt). Wystarczy poczytać niektóre grupy na FB. Ja uważam siebie za osobę, która nie boi się trudnych tematów, ale to, co publikują tam kilkunastolatki, jest czasami po prostu tak chore, że ja się dziwię, że nikt nie interweniuje.
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
- Zugai.
- Adept
- Posty: 239
- Rejestracja: pt mar 03, 2017 11:57 pm
- Status: Offline
Naprawdę jest aż tak źle? Nie kręcę się w środowisku yaoistek, ale to raczej lepiej dla mnie, bo to co mówisz brzmi przerażająco . Pozostaje mieć nadzieję, że kluski mają jeszcze do ogłoszenia bardziej strawne tytuły.DzikiDuch pisze:Ja uważam siebie za osobę, która nie boi się trudnych tematów, ale to, co publikują tam kilkunastolatki, jest czasami po prostu tak chore, że ja się dziwię, że nikt nie interweniuje.
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
Komentarz dający nowe światło na mange Caste Heaven:
Szabelka po tatuśku pisze: Hmm... po tylu opiniach, które na temat tej mangi przeczytałam, zabrałam się za nią dzisiejszej nocy i dopiero skończyłam czytać skany. Podzielę się więc przemyśleniami "na gorąco" - po pierwsze primo, na pewno tę mangę kupię. Po drugie primo, istotnie, fabuła jest porąbana (czy raczej porżnięta) jak bohaterowie "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną", ALE! podczas całej lektury przeczytałam kilka wersów, przenikających naturę ludzką na wskroś i tnących umysł jak szkło skórę. Choćby dla tych kilku zdań warto było po tę pozycję sięgnąć. Po trzecie primo - nie wiem, od jak dawna żaden mangowy charakter nie przypadł mi do gustu tak, jak Azusa. "Kupuję" tego bohatera w całości, jest skonstruowany w idealnych proporcjach z cech, które tworzą charakter tak ciekawy, że dużo dałabym, żeby Azusa "wystąpił" w o wiele lepszej mandze. Ten bohater ma w sobie coś niezwykle intrygującego i porywającego - i ma to wypisane na twarzy, on nawet nie musi niczego mówić, bo wszystko można wyczytać z jego oczu i mimiki. Dawno też czegoś takiego nie widziałam - żeby projekt graficzny postaci tak dobrze zgrał się z jej tożsamością. Jak dla mnie, jeden z najciekawszych mangowych bohaterów, z jakimi się "poznałam" przez lata bycia otaku. I po "ostatnie" primo - Azusa przypomina mi trochę Yashiro ze Złamanych Skrzydeł, ale ten ostatni to bohater, którego po prostu nie lubię, nie dlatego, że jest, jaki jest, ale dlatego, że kompozycja jego psychiki mocno mi zgrzyta, pewne elementy gryzą się ze sobą i nie tworzą charakteru na tyle prawdziwego, że mogłabym rzec: ecce homo (^^). Zmierzam do tego, że gdyby w Złamanych Skrzydłach Azusa zastąpił Yashiro i gdyby postać bohatera mangi Ogawy rozbudowano, to byłby naprawdę błyskotliwym Yashiro. Takim, w którego istnienie nie zwątpiłabym ani przez sekundę. To tyle.
P.S. Dodam jeszcze i to, że nie jestem gimbem, całkiem sporo w życiu zobaczyłam - a zobaczyłam m.in. to, jak ludzie dają d*py na tylu frontach i w tylu sytuacjach, że ta sama czynność, utrwalona na kartach mangi Ogawy (tyle, że dosłowna, a nie w przenośni) aż tak mocno nie "rzuca " mną o ścianę. Życie to kawał surowego miącha, a od artysty tylko zależy, w jaki sposób to miącho przyprawi.
-
- Status: Offline
W pełni podtrzymuję swój komentarz, wrzucony tu przez miakę88.
Dodam jeszcze, że Caste Heaven kojarzy mi się z "Iwoną, księżniczką Burgunda" Gombrowicza, i to całkiem mocno.
I będę powtarzać do upadłego: ta manga po mistrzowsku wręcz ukazuje ludzkie zepsucie i cynizm, z wszelkimi ich odcieniami.
/RyżWSprayu aka Szabelka_po_tatuśku/
Dodam jeszcze, że Caste Heaven kojarzy mi się z "Iwoną, księżniczką Burgunda" Gombrowicza, i to całkiem mocno.
I będę powtarzać do upadłego: ta manga po mistrzowsku wręcz ukazuje ludzkie zepsucie i cynizm, z wszelkimi ich odcieniami.
/RyżWSprayu aka Szabelka_po_tatuśku/
-
- Status: Offline
O Powozie lorda Bradleya też piszą, że powstał do fapania i nie ma sensu, podobnie ludzi odrzuca Prison School, Dead Tube... Nawet na Złamane skrzydła narzekają, że autorka gloryfikuje przemoc i zepsucie.
W CH gwałty raczej nie są pokazane w pozytywnym świetle i wszystkie postacie są wyraźnie wypaczone.
Ale ja się nie znam i nie wypowiadam.
W CH gwałty raczej nie są pokazane w pozytywnym świetle i wszystkie postacie są wyraźnie wypaczone.
Ale ja się nie znam i nie wypowiadam.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
Kochani,
dzisiaj niby czas na żarty, a nam się zebrało na wspomnienia.
Jak wysyłaliście do nas pocztówki dla Mity Ori i Fumino Yuki, napisaliście też listy dla nas. Jeden z listów wisi u mnie na tablicy korkowej. Jest on dla mnie przypomnieniem, że to, co robię, i to, w jakim kierunku idziemy, jest tego warte. Dlatego zachęcamy Was do pisania długich maili, czy listów. Będziemy się starać odpisać na każdą Waszą wiadomość. No i zawsze będziemy wśród Was. Tyle od nas.
A w przyszłym tygodniu ogłosimy przesłodki tytuł BL (shonen-ai). Odpowiedzi co do tytułów nie-BL pojawią się prawdopodobnie w okolicach końca kwietnia.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3299
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Weteran
- Posty: 1322
- Rejestracja: ndz mar 29, 2015 6:18 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
-
- Posty: 12
- Rejestracja: pt lut 12, 2016 1:44 pm
- Status: Offline
- Angu
- nołlife
- Posty: 2698
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kochani,
naszą kolejną nowością jest najnowszy tytuł Mity Ori - Bokura no Shokutaku.
Autorka ponownie zabierze Was w przepiękną i przesłodką podróż. Mamy nadzieję, że pokochacie małego Tane tak samo, jak my. Dzieciak skradł nasze serca i nie zamierza ich oddać.
Tytuł oryginalny: Bokura no Shokutaku
Tytuł polski: Przy wspólnym stole
Autor: Mita Ori
Ilość tomów: 1 (zakończona)
Cena: 21,90 zł
Format: 128 x 182 mm
Ilość stron: 236
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Premiera: Sierpień 2017
Tytuł BOYS LOVE
Link do przedsprzedaży: http://sklep-dango.pl/…/przy-R ... stole.html
Opis: Yutaka nie przepada za spożywaniem posiłków w towarzystwie. W parku spotyka ciekawe i sympatyczne rodzeństwo, Minoru i Tane. Wkrótce zaczynają jadać w trójkę przy wspólnym stole.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości