Zerowa Maria i puste pudełko # 6
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Zerowa Maria i puste pudełko # 6
Premiera 6 grudnia.
-
- Status: Offline
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Szósty tom za mną. Potyczka Kazukiego z Dayią została ładnie zakończona. Żałuję jednak że nie posłuchałem rady Elumina i nie poczekałem z lekturą na wydanie siódmego tomu. Chcę go już teraz! Zakończenie sprawiło że apetyt na kolejny tom jest jeszcze większy.
Muszę również napisać 3 słowa o bohaterach, potrzebuję dać upust emocjom. Sytuacja mocno się skomplikowała. Na początek Maria:
[spoiler]Głupia, głupia! Głupia dziewucha! Jak ona mogła zrobić sobie coś takiego? Wiem że to pasuje do jej charakteru, ale i tak ciężko mi było gdy to przeczytałem [/spoiler]
No i Kazuki, on zmienił się najbardziej:
[spoiler]Zaczął myśleć jak prześladowca, niemal jak psychopata . W scenie w której chodzi po mieszkaniu Marii i rozlewa olejek widać jego obsesję. Aż się boje do czego mógłby się posunąć.[/spoiler]
Muszę również napisać 3 słowa o bohaterach, potrzebuję dać upust emocjom. Sytuacja mocno się skomplikowała. Na początek Maria:
[spoiler]Głupia, głupia! Głupia dziewucha! Jak ona mogła zrobić sobie coś takiego? Wiem że to pasuje do jej charakteru, ale i tak ciężko mi było gdy to przeczytałem [/spoiler]
No i Kazuki, on zmienił się najbardziej:
[spoiler]Zaczął myśleć jak prześladowca, niemal jak psychopata . W scenie w której chodzi po mieszkaniu Marii i rozlewa olejek widać jego obsesję. Aż się boje do czego mógłby się posunąć.[/spoiler]
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Zwlekałam z przeczytaniem tomiku aż do premiery ostatniego tomu i Wow. Może momentami cieżko sie czyta, ale to kawał niezłej historii. Bardzo podobała mi sie nieprzewidywalność głównych postaci w tym tomie.
[spoiler]Hoshino posuwając sie do użycia Konoe trochę mną wstrząsnął... nie spodziewałam sie, ze bedzie zdolny kogos poinstruować, zeby sie dźgnął, tak aby osiągnąć jego cel...[/spoiler]
[spoiler]Hoshino posuwając sie do użycia Konoe trochę mną wstrząsnął... nie spodziewałam sie, ze bedzie zdolny kogos poinstruować, zeby sie dźgnął, tak aby osiągnąć jego cel...[/spoiler]
-
- Posty: 12
- Rejestracja: pt lut 12, 2016 1:44 pm
- Status: Offline
Po przeczytaniu mam duuuuży niedosyt Tomik absolutnie bez większego sensu, można byłoby go upchać/połączyć z piątym i nie straciłby na wartości. Jego fabuła i wyjaśnienia dotychczasowych wydarzeń mi się podobały, ale nie ukrywam; bardziej nazwałbym to opowiadaniem, niż pełnoprawną książką. To za mało, jak na dwa miesiące czekania (a co dopiero pół roku w wydaniu japońskim)
- Reviolli
- nołlife
- Posty: 2121
- Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
- Status: Offline
Szósty tom też już za mną i naprawdę powinien być połączony z piątym. Bo był jego lepszym uzupełnieniem. Walka skończyła się miej więcej tak jak zakładałem.
Szczerze to przestrzelam lubić tu jakąkolwiek postać... Przestało mi na nich zależeć, no może poza kolega bejsbolistą, aż się boje ostatniego tomu bo jemu też może się dostać.
Maria
[spoiler]Jak można być tak głupim i nieczułym by zrobić sobie i innym coś takiego. Na samą myśl zgrzytają zęby, a ręka nabiera prędkości w drodze do spotkania czoła.
Domyślam się ze stało się to podczas wypadku i że to albo Maria albo jej siostra pod wpływem przeżyć? wypowiedziały takie życzenie.
[/spoiler]
Kazu
[spoiler]Dzięki życzeniu Marii przestaje być człowiekiem, a zamienia się w coś...[/spoiler]
Dayia
[spoiler]Straciłem do niego resztkę szacunku. Bo jeśli byłby w pełni wierny swoim przekonaniom (zniszczenia nie świadomych głupców) to powinien zacząć od debilki Marii.[/spoiler]
W zasadzie mam wrażenie że w tomach 5-6 wszystkie postaci schowały gdzieś w szafie swojej mózgi i zażyły jakiś prochów, przez co powyłazili sami psychopaci.
Czyje w końcu było to pudełko z kinem?
Gdzieś kiedyś czytałem że nic nie rani bliskich tak bardzo jak czysty altruizm.
Szczerze to przestrzelam lubić tu jakąkolwiek postać... Przestało mi na nich zależeć, no może poza kolega bejsbolistą, aż się boje ostatniego tomu bo jemu też może się dostać.
Maria
[spoiler]Jak można być tak głupim i nieczułym by zrobić sobie i innym coś takiego. Na samą myśl zgrzytają zęby, a ręka nabiera prędkości w drodze do spotkania czoła.
Domyślam się ze stało się to podczas wypadku i że to albo Maria albo jej siostra pod wpływem przeżyć? wypowiedziały takie życzenie.
[/spoiler]
Kazu
[spoiler]Dzięki życzeniu Marii przestaje być człowiekiem, a zamienia się w coś...[/spoiler]
Dayia
[spoiler]Straciłem do niego resztkę szacunku. Bo jeśli byłby w pełni wierny swoim przekonaniom (zniszczenia nie świadomych głupców) to powinien zacząć od debilki Marii.[/spoiler]
W zasadzie mam wrażenie że w tomach 5-6 wszystkie postaci schowały gdzieś w szafie swojej mózgi i zażyły jakiś prochów, przez co powyłazili sami psychopaci.
Czyje w końcu było to pudełko z kinem?
Gdzieś kiedyś czytałem że nic nie rani bliskich tak bardzo jak czysty altruizm.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Nie mam nic do napisania. Zgadzam się znów z Reviolli. =D>
[spoiler]
Kolega bejsbolista jedyny normalny.Reviolli pisze:Szczerze to przestrzelam lubić tu jakąkolwiek postać... Przestało mi na nich zależeć, no może poza kolega bejsbolistą, aż się boje ostatniego tomu bo jemu też może się dostać.
[spoiler]
W psychopatę. Teraz chociaż się wyróżnia... Wcześniej był taką niewyróżniającą się postacią.[/spoiler]Reviolli pisze:Dzięki życzeniu Marii przestaje być człowiekiem, a zamienia się w coś...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości