Tokyo Ghoul - temat ogólny
- Mephisto
- Weteran
- Posty: 1296
- Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Gdyby zostawiać decyzje o przekładzie facebookowej społeczności, dziś znałbym japoński na poziomie zaawansowanym. Z przymusu. Brawo.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant
https://twitter.com/meurtvolant
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Widać, że ktoś pomylił ulice. Zamiast na Wiejską trafił na Powstańców Śląskich i się tam nam marnuje A wystarczyła wsiąść w inny tramwaj i od ręki rolnicy i górnicy zostaliby ugłaskani. Taka strata dla narodu:(
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
-
- Status: Offline
Muszę poprzeć narzekania...
Cała sytuacja, nie obrażając nikogo, wygląda jakby Waneko się bało. Nie wiem co nabzdyczony, nastoletni fan na garnuszku rodzica (bo zwykle tacy uważają Japoński za Język Pański Objawiony) może zrobić wydawnictwu, że ci pytają się go jak mają pracować, ale wygląda to bardzo smutno.
Zastanawiam się wtedy za co niby tłumacz bierze pieniądze, skoro zamiast zastanawiać się jak coś przetłumaczyć pozwala bandzie nastolatków zdecydować, że tłumaczyć nie będzie?
Wiem, że to fani mają portfele. Ale można zadowolić obecnych fanów i dopieścić ich ograniczoną liczbę japońszczyzną, albo mieć mangę po polsku, która w przyszłości trafi do kolejnych i kolejnych fanów.
To, że takie jawne wyniki będą służyły tylko i wyłącznie szantażom 'ale w ankiecie...!' jest bardziej niż oczywiste. Mam nadzieję, że Waneko weźmie przykład z JPF'u, który mimo ankiety przed wydaniem Bleacha wolał tłumaczy na polski (chyba o 'Shinigami' wtedy chodziło).
Cała sytuacja, nie obrażając nikogo, wygląda jakby Waneko się bało. Nie wiem co nabzdyczony, nastoletni fan na garnuszku rodzica (bo zwykle tacy uważają Japoński za Język Pański Objawiony) może zrobić wydawnictwu, że ci pytają się go jak mają pracować, ale wygląda to bardzo smutno.
Zastanawiam się wtedy za co niby tłumacz bierze pieniądze, skoro zamiast zastanawiać się jak coś przetłumaczyć pozwala bandzie nastolatków zdecydować, że tłumaczyć nie będzie?
Wiem, że to fani mają portfele. Ale można zadowolić obecnych fanów i dopieścić ich ograniczoną liczbę japońszczyzną, albo mieć mangę po polsku, która w przyszłości trafi do kolejnych i kolejnych fanów.
To, że takie jawne wyniki będą służyły tylko i wyłącznie szantażom 'ale w ankiecie...!' jest bardziej niż oczywiste. Mam nadzieję, że Waneko weźmie przykład z JPF'u, który mimo ankiety przed wydaniem Bleacha wolał tłumaczy na polski (chyba o 'Shinigami' wtedy chodziło).
-
- Adept
- Posty: 265
- Rejestracja: śr lip 26, 2006 3:29 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Brzydka zagrywka ze strony Waneko, jeżeli miała nam udowodnić, że "większość chce jednak po japońsku". To od zawsze było wiadome.
Wiadomo też, że ta sama "większość", która może nawet narzekać na to, ze jednak nazwy zostaną przetłumaczone, tomiki, jak już zobaczy w Empiku, I TAK KUPI.
Także, bez względu na wynik, mam nadzieję, że decyzja o tłumaczeniu zapadnie na korzyść języka, w którym będzie reszta słów w tekście.
Wiadomo też, że ta sama "większość", która może nawet narzekać na to, ze jednak nazwy zostaną przetłumaczone, tomiki, jak już zobaczy w Empiku, I TAK KUPI.
Także, bez względu na wynik, mam nadzieję, że decyzja o tłumaczeniu zapadnie na korzyść języka, w którym będzie reszta słów w tekście.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kurczę, a już się zastanawiałam nad zakupem, a tu taka niemiła niespodzianka. To co, powtórka z sytuacji z Kurosiem... przepraszam, z Kurokocchim
Zagłosowałam na polski. Dziecię szkarłatu brzmi bardzo ładnie, a jak komuś za długo brzmi, to może czytać to na jednym wydechu, albo coś. Poza tym, jak w dymku zabraknie miejsca, to sam "atak szkarłatem" też brzmi nieźle. Ale skoro 14-letni fani są innego zdania, to mój głos i tak chyba nie za wiele znaczy.
Zagłosowałam na polski. Dziecię szkarłatu brzmi bardzo ładnie, a jak komuś za długo brzmi, to może czytać to na jednym wydechu, albo coś. Poza tym, jak w dymku zabraknie miejsca, to sam "atak szkarłatem" też brzmi nieźle. Ale skoro 14-letni fani są innego zdania, to mój głos i tak chyba nie za wiele znaczy.
-
- Status: Offline
Sayuki78, myślę, że chodzi o same skanlacje. Żeby znać japoński, trzeba sporo pracy, więc jak ktoś się zabierał do tłumaczenia, to robił to w całości - tak przynajmniej zauważyłam jak znalazłam jakieś bardzo stare skany w zakamarkach komputera (takie co to jeszcze nawet tekstów nie miały środkowanych).
Czytując obecne skanlacje też widuje się raczej pełne tłumaczenia - w Ansatsu Kyoshitsu na przykład są całe strony opisania znaczeń gier słownych.
Polskie skanlacje są wtórne, z angielskiego, a ja po poziomie mojej 'lepszej' grupy na studiach mogę powiedzieć, że ludzie ledwie znający język biorą się za tłumaczenia - a do tego trzeba o wiele więcej
niż rozumieć co się czyta.
No i jest powód prozaiczny - język polski ssie bo i jest tak skomplikowany, że trzeba nieźle kombinować.
Angielski jest pot tym względem dużo bardziej podobny do japońskiego - bezosobowe czasowniki dla 'ty', wieloznaczne słowa, łatwość łączenia tych słów.
Mamy Misticker, od mistic i sticker, i mamy mistynalepkę.
No i jest fascynacja japończyków angielskim, który zaowocował wiele wtrąceń - często nie mają czego tłumaczyć.
Tak czy siak jednak, moim zdaniem rozbija się o skanlację - i o to, że przy tak 'światowym' języku nie ma ryzyka, że banda dzieciaków ma cokolwiek do powiedzenia (przynajmniej nie tyle co u nas).
Czytując obecne skanlacje też widuje się raczej pełne tłumaczenia - w Ansatsu Kyoshitsu na przykład są całe strony opisania znaczeń gier słownych.
Polskie skanlacje są wtórne, z angielskiego, a ja po poziomie mojej 'lepszej' grupy na studiach mogę powiedzieć, że ludzie ledwie znający język biorą się za tłumaczenia - a do tego trzeba o wiele więcej
niż rozumieć co się czyta.
No i jest powód prozaiczny - język polski ssie bo i jest tak skomplikowany, że trzeba nieźle kombinować.
Angielski jest pot tym względem dużo bardziej podobny do japońskiego - bezosobowe czasowniki dla 'ty', wieloznaczne słowa, łatwość łączenia tych słów.
Mamy Misticker, od mistic i sticker, i mamy mistynalepkę.
No i jest fascynacja japończyków angielskim, który zaowocował wiele wtrąceń - często nie mają czego tłumaczyć.
Tak czy siak jednak, moim zdaniem rozbija się o skanlację - i o to, że przy tak 'światowym' języku nie ma ryzyka, że banda dzieciaków ma cokolwiek do powiedzenia (przynajmniej nie tyle co u nas).
-
- Status: Offline
No tak, tutaj na forum przecież jest sama elita intelektualna, a fejsbuczkowi to ludzie drugiej kategorii.Grey pisze:Z drugiej strony nie czarujmy się, TG jest skierowany raczej do właśnie takiego fejsbukowego czytelnika xD więc to chyba dobrze, że się cieszą?
Mnie osobiście zadowolą dwie opcje. Do Kagune już się przyzwyczaiłem czytając skanlacje, więc nie mam nic przeciwko, zaś gdyby miało być to przetłumaczone na Polski to byłbym za nazwą składającą się z jednego członu, co niestety stanowi trochę większe wyzwanie.
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Fandomowe 5%KwazaR pisze:No tak, tutaj na forum przecież jest sama elita intelektualna, a fejsbuczkowi to ludzie drugiej kategorii.Grey pisze:Z drugiej strony nie czarujmy się, TG jest skierowany raczej do właśnie takiego fejsbukowego czytelnika xD więc to chyba dobrze, że się cieszą?
(...)
Ja zamierzałam to kupić, ale teraz nie wiem. Nie bardzo wiem, ile jest w TG tych pojęć i jak bardzo mogą mi zepsuć płynność czytania, gdy zamiast nich będą japońskie, niezidentyfikowane słówka.
-
- Status: Offline
Robi się cieplej na sercu, jak ktoś nowy wie gdzie trafiłKwazaR pisze:No tak, tutaj na forum przecież jest sama elita intelektualna, a fejsbuczkowi to ludzie drugiej kategorii.
Ja w ankiecie zagłosowałem na Kagune. Zanim jednak wyciągniecie pałki już tłumaczę, że tak zrobiłem bo brakowało mi 4 opcji, a mianowicie "przetłumaczyć, ale nie wiem jak, bo się nie znam, ale coś ładniejszego niż to". Czytałem skanlacje i wiem na co mówią kagune, ale jakkolwiek by na to nie patrzeć (z lewa, z prawa, czy z zezem), to nie brzmi najlepiej. Do Kagune się przyzwyczaiłem.
Waneko, stać Cie na więcej!
-
- Status: Offline
Wejdzie oboje na fejsa, poczytajcie ile osób wyśmiewa pozostawienie japońszczyzny, wróccie do dyskusji. Fandom nam powoli dorasta (pan Dybała z JPFu powinien dostać za to dobrą whisky) i widać to również tam.KwazaR pisze:No tak, tutaj na forum przecież jest sama elita intelektualna, a fejsbuczkowi to ludzie drugiej kategorii.Grey pisze:Z drugiej strony nie czarujmy się, TG jest skierowany raczej do właśnie takiego fejsbukowego czytelnika xD więc to chyba dobrze, że się cieszą?
Carnivall, w mandze istnieją: kaguna, kakuja, kakugan, kakuhou, ukaku, koukaku, rinkaku, bikaku, quinque, quinx.
Ja nie mam zamiaru czytać ze słownikiem (takie rzeczy tylko dla Rashdiego 8-[ ).
Tak na marginesie - kagune to coś w rodzaju dodatkowych organów, prawda? [sugerują się wiki] Mnie od razu kojarzy się chimera, czyli dwa organizmy w jednym ciele. Dlatego 'dziecię' mi pasuje.
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Stary, skoro już wiesz, to trzymaj się z nami;)KwazaR pisze:No tak, tutaj na forum przecież jest sama elita intelektualna, a fejsbuczkowi to ludzie drugiej kategorii.
Mi - podobnie jak Jaskołowi - brakowało 4. opcji, ale pozwoliło mi to się zmobilizować i podałem "Dziecię Ubrane w Szaty Szkarłatu". Jak dla mnie cud, miód i orzeszki, ale rozumiem, ze może się nie podobać.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości