Hyouka

[bastek66]

To nie ma znaczenia, anime było w produkcji od jakiegoś czasu. Nawet manga Nagi no Asukara miała swój pierwszy chapter 3 miesiące przed startem anime i nie zmienia to faktu że było to adaptowanie animacji na papier.

A powiedz mi skąd takowe informacje posiadasz, bo dla mnie jeśli manga wychodzi na kilka miesięcy przed anime mówi mi jasno co jest podstawą do czego.

W porównaniu do ciebie się znam. Nie robi się adaptacji czegoś co ma trzy chaptery bo sam proces produkcyjny anime trwa co najmniej rok.

[Aratar]

W porównaniu do ciebie się znam.

O wielki mędrcze, wybacz, że w ciebie zwątpiłem.

[kazuya]

@bastek66: Ale nadal to nie wyjaśnia dlaczego uważasz, że manga jest na podstawie anime, skoro pierwowzorem jest powieść? W przypadku Nagi no Asukara jest inna sytuacja, bo tam żadnego pierwowzoru nie było, inna sprawa, że nawet w takiej sytuacji niekoniecznie jedno musi być adaptacją drugiego, bo zawsze może to być realizowane jako projekt równoległy bazujący na tej samej fabule.

[bastek66]

@bastek66: Ale nadal to nie wyjaśnia dlaczego uważasz, że manga jest na podstawie anime, skoro pierwowzorem jest powieść? W przypadku Nagi no Asukara jest inna sytuacja, bo tam żadnego pierwowzoru nie było, inna sprawa, że nawet w takiej sytuacji niekoniecznie jedno musi być adaptacją drugiego, bo zawsze może to być realizowane jako projekt równoległy bazujący na tej samej fabule.

Bo designy postaci z anime są opartę o te od Kyoani. Zreszta patrz

[kazuya]

Bo designy postaci z anime są opartę o te od Kyoani. Zreszta patrz

Ale to dowodzi co najwyżej tego, że design postaci jest oparty o ten z anime (co jak najbardziej ma sens, żeby była zachowana w miarę zgodność między równoległymi wydaniami), który wydaje mi się mocno inspirowany tymi wcześniejszymi, Chitanda wygląda tak samo, Oreki i Fukube zamienili się fryzurami (poza "antenką" i kolor został mniej więcej ten sam, na ile można porównać wersję czarno-białą z kolorową), tylko Ibara się znacząco zmieniła (w stosunku do tego z 2011, bo wygląda podobnie do tego z 2002).

[bastek66]

Tylko że bez anime nie było by tej mangi bo jest właśnie o anime oparta.

[kazuya]

Tylko że bez anime nie było by tej mangi bo jest właśnie o anime oparta.

Nawet jeśli bez anime nie powstałaby manga, to wcale nie znaczy, że jest na nim oparta, żeby to stwierdzić, trzeba by sprawdzić czy zmiany wprowadzone do anime w stosunku do powieści są obecne w mandze, dopiero wtedy będzie można stwierdzić czy manga powstała na podstawie anime czy nie. Podam inny przykład, manga Zero no Tsukaima zaczęła wychodzić jakiś miesiąc po anime, a mimo to, na pewno nie bazuje na anime, ponieważ zmiany wprowadzone do anime w stosunku do LN nie są w niej obecne, a sytuacja jest podobna, bo jakby nie anime, to manga też raczej by nie powstała.

[bastek66]

Dobra, jak manga dotrze do finałowej sceny anime to się wszystko wyjaśni bo w książce było to blisko domu Chintandy a nie na drodze.

[Chrno]

Chyba że będzie na drodze, blisko domu Chintandy, to wtedy sprawa się rypnie

[ZenekPsychopata]

Po obejrzeniu pierwszego odcinka anime musiałam to rzucić, bo stwierdziłam, że umrę z nudów. Nie. [-(

[Itachi Uchiha]

3x Nie. Kiepskie postacie, słaba i powtarzalna historia. A na koniec, anime zanudziło mnie na śmierć [-(

[panda.]

Jeśli chodzi o zagadki, to rzeczywiście Hyouka nie ma się czym chwalić, wygląda to bardziej jak marne próby zabawy w Sherlocka pokazane w taki sposób, jakby rozwiązywali co najmniej sprawę jakiegoś poważnego morderstwa. Mimo to, z tego co pamiętam całkiem dobrze bawiłam się przy anime. Nie pamiętam nawet dokładnie o co w nim chodziło, ale mam z nim miłe wspomnienia. Głównie chyba ze względu na postacie.

[Kuroneko]

Mangę bardzo przyjemnie się czyta, a zagadki są dobrze przedstawione. Kreska i bohaterzy też mi się podobają.

Okładki tomów 1-10:

[Reviolli]

Może ale bardzo bliskie nie.

Gdyby zagadki były choć trochę lepsze, to byłaby większa szansa.
Co do postaci to poza głównym bohaterem (jego motto przyjąłem jako własne) reszta jest słabiutka.
Anime było w miarę ok, ale do obejrzenia tylko na raz.

[pati]

Jest to jedno z moich pierwszych anime, gdy obejrzałam to pierwszy raz myślałam, że będzie to dla mnie jedno z moich best anime, ale zaczęłam oglądać inne i wyszło na to, że tego nie obejrzałam już choćby drugi raz - na tle innych to jest takie sobie. :no:

[Kuroneko]

Tom 11:

[Kuroneko]

Manga kończy się na 12 tomach:

► Pokaż Spoiler