Sekaiichi Hatuskoi
-
- Status: Offline
Sekaiichi Hatuskoi
Liczba tomów: 8+
Publikowana: 2008 do ????
Autor: Nakamura Shungiku
Serializacja: Asuka Ciel
Gatunek: Komedia, Dramat, Yaoi
Anime skończyło się w połowie tomu 6(The Case of Takano Masamune No. 1).
Opis:
Kolejna manga Shungiku Nakamury, autorki przebojowego Junjou Romantica, zabiera nas w świat edytorów mangi. Akcja przedstawia losy trzech par: Onodery i Takano, Kisy i Yukiny oraz Hatoriego i Yoshino. Wątkiem przewodnim jest historia Ritsu Onodery, który przez podejrzenia o nepotyzm przenosi się do innego wydawnictwa. Jego nowym szefem zostaje Masamune Takano, szybko jednak wychodzi na jaw, że łączy ich wspólna przeszłość. Takano postanawia sprawić, by Ritsu znów się w nim zakochał.
-
- Status: Offline
- ZenekPsychopata
- Wtajemniczony
- Posty: 837
- Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
- Lokalizacja: Pas planetoid
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Osoby, które nie lubią yaoi nie powinny w ogóle tu zaglądać.Mam namyśli 2 lub 3 osoby..
Jestem na tak~!Anime było bardzo wciągające.Po za tym manga SH nie ma tak dużo tomów jak JR, więc spokojnie Waneko mogłoby ją udostępnić w Polsce.Szkoda, że teraz autorka jest największym problem.Niestety pokłóciła się z wydawnictwem i trudno odkupić licencję.Jednak liczę, że Waneko podejmie się tego.
Jestem na tak~!Anime było bardzo wciągające.Po za tym manga SH nie ma tak dużo tomów jak JR, więc spokojnie Waneko mogłoby ją udostępnić w Polsce.Szkoda, że teraz autorka jest największym problem.Niestety pokłóciła się z wydawnictwem i trudno odkupić licencję.Jednak liczę, że Waneko podejmie się tego.
-
- Status: Offline
Lubię bl, ale nie takie, które (a tutaj mówię o JR) są rozpoczęte sceną gwałtu, a potem głównym dylematem jest "czemu ten chłopak jest taki tsundere i nie chce wyznać swojemu gwałcicielowi miłości?". Czyżby to był dramat o ofierze syndromu sztokholmskiego? Ależ nie! To komedia romantyczna dla nastolatek! Dziękuję, ale chyba postojęLacrimosa pisze:Osoby, które nie lubią yaoi nie powinny w ogóle tu zaglądać.Mam namyśli 2 lub 3 osoby..
Zresztą, najgorsze jest to, że jest mnóstwo tego typu "słodkich i uroczych" tytułów yaoi, w których gwałt lub molestowanie seksualne jest formą wyznania swojej szczerej miłości. I to, proszę państwa, nie jest normalne i nie powinno być akceptowane w żadnym stopniu. Popieram wydawanie tytułów np. Junko, Takarai Rihito czy Sumomo Yumeki, ale na pewno nie takich, które są elementem 'rape culture'. Ale cóż, to tylko moje zdanie, które najwidoczniej i tak nic nie znaczy.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: śr sty 19, 2011 11:42 pm
- Status: Offline
On go kocha, tylko jeszcze o tym nie wie, dlatego się nie liczy jako molestowanieZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie.
Nie no, żarcik
Nie śledzę na bieżąco, ale mam wrażenie że autorka ciągle powtarza te same sceny i jest schematyczne do bólu
Jest dużo ambitniejszych tytułów (tak, nawet tych yaoi, serio mówię!), więc nie wiem, czy chciałabym się pakować w mangę 8+ która, coś czuję, nie skończy się tak szybko.
No i problemy z autorką
-
- Status: Offline
- gg gonia
- nołlife
- Posty: 2598
- Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
- Gender:
- Status: Offline
Ja lubię i junjou i sekaiichi więc kopiłabym oba, choć osobiście bardziej podoba mi się junjou. Mam nadzieję że autorka przestanie się kłócić z wydawnictwem
Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
Jak dla mnie jest to naprawdę zabawna komedia z fajnymi chibi-momentami.
Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
Jak dla mnie jest to naprawdę zabawna komedia z fajnymi chibi-momentami.
-
- Status: Offline
A ten temat już gdzieś nie istnieje? O.o
Miałabym dylemat, czy kupić, czy też nie - jedno z pierwszych moich yaoi, spoko komedia (jeżeli chodzi o anime, mangi nie czytałam), ale boję się, że tak jak JR zacznie powielać schematy. No i ongoing. Na szczęście nikt u nas tej mangi nie wyda i problem rozwiązany.
Miałabym dylemat, czy kupić, czy też nie - jedno z pierwszych moich yaoi, spoko komedia (jeżeli chodzi o anime, mangi nie czytałam), ale boję się, że tak jak JR zacznie powielać schematy. No i ongoing. Na szczęście nikt u nas tej mangi nie wyda i problem rozwiązany.
-
- Status: Offline
O, dokładnie to, a jeśli stwierdzić dosadnie, to jest tak sam samo "prawdziwy gwałt" jak we wszystkich kobiecych marzeniach o gwałcie.gg gonia pisze:Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
-
- Posty: 61
- Rejestracja: ndz lut 02, 2014 4:57 pm
- Status: Offline
Popieram!!!!Shakkaho pisze:O, dokładnie to, a jeśli stwierdzić dosadnie, to jest tak sam samo "prawdziwy gwałt" jak we wszystkich kobiecych marzeniach o gwałcie.gg gonia pisze:Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
- ZenekPsychopata
- Wtajemniczony
- Posty: 837
- Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
- Lokalizacja: Pas planetoid
- Gender:
- Status: Offline
'Sama jest sobie winna, po co ubrała się jak dziwka?'Chilies pisze:On go kocha, tylko jeszcze o tym nie wie, dlatego się nie liczy jako molestowanieZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie.
Nie no, żarcik
'Dziewczyna mówi "nie", ale tak naprawdę to myśli "tak".'
Taki żarcik. >3>
-
- Status: Offline
Jak to w JR nie ma gwałtu? O ile dobrze pamiętam, to w pierwszym rozdziale...
(Sprawdza)
A, no tak. Nie było penetracji, więc to nie jest jeszcze gwałt... Bo jakże można zaliczyć do gwałtu tak niewinny czyn, jak zmuszenie kogoś do osiągnięcia orgazmu, nawet jeśli ta osoba krzyczy "stop"? Misaki przecież nie jest niedoświadczonym, straumatyzowanym uczniem, a Usagi na pewno wtedy nie pełnił roli jego opiekuna. Nie, nie, nie było żadnego wykorzystania czy molestowania. Czysta miłość
To samo "Zakochany tyran". Tam wcale nie ma sceny, gdzie jeden bohater jest pod działaniem jakiego środku i nie może się poruszać, a drugi bohater ignoruje jego prośby o zaprzestanie. Wcaaale.
(przepraszam, ale musiałam. Mocniejsze od Floty)
Nawet jeśli manga się pojawi na rynku, to nie kupię. Za długa i nie czuję się zainteresowana treścią.
(Sprawdza)
A, no tak. Nie było penetracji, więc to nie jest jeszcze gwałt... Bo jakże można zaliczyć do gwałtu tak niewinny czyn, jak zmuszenie kogoś do osiągnięcia orgazmu, nawet jeśli ta osoba krzyczy "stop"? Misaki przecież nie jest niedoświadczonym, straumatyzowanym uczniem, a Usagi na pewno wtedy nie pełnił roli jego opiekuna. Nie, nie, nie było żadnego wykorzystania czy molestowania. Czysta miłość
To samo "Zakochany tyran". Tam wcale nie ma sceny, gdzie jeden bohater jest pod działaniem jakiego środku i nie może się poruszać, a drugi bohater ignoruje jego prośby o zaprzestanie. Wcaaale.
(przepraszam, ale musiałam. Mocniejsze od Floty)
Nawet jeśli manga się pojawi na rynku, to nie kupię. Za długa i nie czuję się zainteresowana treścią.
-
- Status: Offline
To zupełnie nie o to chodzi, a o fakt, że prócz ukesiowego "no stóóój, no przeeestań" sprzeciwu konkretnego nie ma, więc całość to równie prawdziwy "gwałt", co te kobiece "marzenie by być zgwałconą" przez 90% kobiet...Flota pisze:A, no tak. Nie było penetracji, więc to nie jest jeszcze gwałt...
Czyli typowe fikcyjne "bo on chce ale o tym jeszcze nie wie i się opiera ale tak naprawdę to tylko pojęczy, ale żeby się wyrwać to nie". Może nie jako dobry wzór związku, ale 18 czy 20 letnia osoba zna już chyba lepsze.
No nie bardzo, w pierwszej chwili, to Misaki był chyba przeciętnym nastolatkiem, traumy poza wkurwem u niego nie zauważyłam, a Usagi był dla niego zboczonym homo...Misaki przecież nie jest niedoświadczonym, straumatyzowanym uczniem, a Usagi na pewno wtedy nie pełnił roli jego opiekuna.
Co do Tyrana: czyli co, od kiedy każdy seks po alkoholu/prochach uznajemy na gwałt? I nie chcę wyjść na potwora, ale skoro grzebie komuś po szafkach i pije co popadnie, to prosi się o nieszczęście i tyle.[/quote]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości