Strona 1 z 1

Zerowa Maria I Puste Pudełko #3

: czw maja 05, 2016 3:19 pm
autor: Kakaladze
Obrazek


Planowana premiera to 6 czerwca 2016


A ja jeszcze drugiego nie przeczytałem :|

: czw maja 05, 2016 3:23 pm
autor: kuras
Bo za dużo w CSy grasz... :P

: czw maja 05, 2016 3:26 pm
autor: Kakaladze
kuras pisze:Bo za dużo w CSy grasz... :P
Ciekawe przez kogo... :D

: pt maja 06, 2016 2:12 pm
autor: Darya
Tom 3 nie jest zamkniętą historią, tylko łączy się z tomem 4, prawda? W takim razie pewnie poczekam na cały arc i przeczytam go na raz :)

: pt maja 06, 2016 2:33 pm
autor: Elumin
Łączy się dość mocno, aczkolwiek nie ma nagłego urwania akcji (chyba).

: wt cze 14, 2016 1:05 am
autor: Kakaladze
Mam wrażenie że w 3 tomie grzbiet jest jaśniejszy niż w poprzednich.

Zerowa Maria I Puste Pudełko #3

: wt cze 14, 2016 6:02 pm
autor: Łukasz.T
Co prawda mój tomik zawitał do mnie już w piątek, ale dopiero dziś go przeczytałem.
► Pokaż Spoiler

: wt cze 14, 2016 7:04 pm
autor: Botan
Muszę przyznać, początek 3 jakoś mocniej mnie wciągnął niż pierwszy i drugi.

Ja tam na błędy nie patrzę, ale ten się już naprawdę rzucił w oczy. Końcówka przypisu z str. 37 jest również w przypisie na stronie 38.

: śr cze 15, 2016 7:10 pm
autor: sleety
Szczerze powiedziawszy, ten tom jest jak na razie najlepszym z tych trzech. Cholernie wciąga od momentu rozpoczęcia się gry.

Oby kolejne były co najmniej równe jak ten.

Co do samych błędów, znalazłem jak na razie jedną literówkę.

: pn cze 27, 2016 12:03 pm
autor: Canis
W sobotę przeczytałem Maridełko (dostałem je dopiero w piątek, kochana poczta -.-).
Tomik super. Przez całą rozgrywkę zastanawiałem się kto jest kim i nawet zgadłem, ale pod koniec dałem się omotać w kwestii właściciela pudełka. Kolejne gry też były dobre, klimat był gęsty ^.^
Czekam z niecierpliwością na czwartą część.

: pn lip 11, 2016 11:15 am
autor: JoshAuramera
Bardzo klimatyczny, fajnie się czytało. Od "właściwej części", resztę pochłonąłem w niecały dzień. Czytałem z dużym zaciekawieniem. Rozstrzał w kwestii przyjemności czytania pomiędzy drugim a trzecim tomem jest ogromny. Niemniej nadal dla mnie najlepsza jest pierwsza część. Choć po [spoiler]ostatnim spotkaniu Kazukiego z Daiyą już poza automatem Detronizacji[/spoiler] sądzę, że 4 tom może przebić "klasę odrzuceń". Mam tylko wątpliwości, czy nie może okazać się nieco nudnawy przez te [spoiler]próby zachowania wszystkich przy życiu.[/spoiler] Liczę jednak na pomysłowość autora :) [spoiler]Chociaż jeśli Kazukiemu się nie uda, rozgrywka Marii może okazać się bardziej interesująca, niż można by przypuszczać.[/spoiler]
Czekam z wielkim entuzjazmem na kolejne Maridełko ^o^

: wt lip 19, 2016 9:15 am
autor: mysz
Czytam sobie ten tom i zastanawiam sie, jak to jest, ze te postacie sa takie antypatyczne. Maria, ktora niby nie potrafi nikogo skrzywdzic czy oszukac, a robi to ciagle, Daiya, ktory stal sie nagle chamem, glowny bohater, ktory staje sie coraz bardziej denerwujacy. No i ta przewidywalna fabula... Jestem na poczatku 3 tomu, a juz mam podejrzenia, ktore pewnie sie sprawdza, tak jak to bylo w 2 tomie i 1.

: wt lip 19, 2016 4:58 pm
autor: Elumin
@UP Nie wiem jak bardzo to jest spoiler, ale w każdym razie jest to wytłumaczenie motywów i zachowań wypisanych powyżej. [spoiler] 1) Maria wyznaje zasadę "możesz poświęcić 3 jeśli uratujesz 4" - tylko, że robi tak ze szczęściem. 2) Dayia celowa chce wszystkich odtrącić od siebie. 3) Kazukiemu bije szajba bo zaczyna się zmieniać.[/spoiler]

: wt lip 19, 2016 10:25 pm
autor: Ishy
Właśnie ją przeczytałam i wow. Początek jest nudny ale im dalej tym lepiej. Znalazłam z błędów tylko literówkę przy nazwisku jednej z postaci i w sumie tyle.

Poza tym, trochę dziwne wydawał mi sie brak tłumaczenia zdrobnienia "Maricchi". Marysiu, Mariś, Maryjko, nie wiem... Cokolwiek.

: śr lip 20, 2016 9:12 am
autor: mysz
Elumin pisze:@UP Nie wiem jak bardzo to jest spoiler, ale w każdym razie jest to wytłumaczenie motywów i zachowań wypisanych powyżej. [spoiler] 1) Maria wyznaje zasadę "możesz poświęcić 3 jeśli uratujesz 4" - tylko, że robi tak ze szczęściem. 2) Dayia celowa chce wszystkich odtrącić od siebie. 3) Kazukiemu bije szajba bo zaczyna się zmieniać.[/spoiler]
Nie zmienia to faktu, ze czyta sie o takim postaciach srednio dobrze i ciezko komus kibicowac. Skonczylam twn tom i mam mieszane uczucia, z jednej strony pomysl jak zawsze ciekawy i skomplikowany, jednak prowadzenie fabuly pozostawia wiele do zyczenia. Uwielbiam te lakoniczne opisy, gdy ktos ginie XD Normalnie jak slynny ,,morderca, ktory doznawal uczucia przykrosci".

: śr sie 31, 2016 11:47 pm
autor: Kakaladze
Przeczytałem 3 tom i jestem bardzo ale to bardzo zaskoczony, było to strasznie przyjemne i typ historii który bardzo mi przypada do gustu.

W trakcie czytania trochę zabawne wydawało mi się dodanie motywu "wchodzenia do gry", nawet Marię można już zaliczyć do ostatnio popularnych LN typu SAO / LH? Oczywiście nie, ale tak jakoś mi się skojarzyło. Podchodząc do kolejnego tomu Marii nie wiedziałem co mam oczekiwać, szczerze po opisach spodziewałem się zwykłej krwawej jatki, z kilkoma "szlachetnymi" bohaterami którzy będą unikać zabijania. No jednak rzeczywistość okazała się ciekawsza, a sama historia bawiła się okropnie moimi emocjami w trakcie lektury, szczególnie że potrafię mocno wczuć się w historię. Przykładowy moment: (Okropnie duży spoiler)
[spoiler]Druga gra, moment kiedy dowiedziałem się że Kamiuchi stał się tym "złym" i oznajmił że zgwałci Yuuri, przed książką mocno się zdenerwowałem, irytowało mnie też że nikt nic z tym nie chciał zrobić. Po rzekomym wykorzystaniu, jakbym mógł sam bym wybrał go na ofiarę zamachu. Później okazało się że wszystko było planem Yuuri i ona wszystkimi manipulowała, no przyznam że nie wiedziałem co już myśleć. Szczególnie że nawet polubiłem tą bohaterkę.[/spoiler]

Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie, przy nim ucieszyłem się że czekałem z czytaniem do 4 tomu, bo inaczej czekanie na kolejny tom by mnie irytowało :). Podoba mi się to że tak samo jak w tomie pierwszym było dużo pytań, a mało odpowiedzi. Siedziałem w trakcie czytania i mocno zastanawiałem się nad tym co się tam dzieje, kto jest temu winny (skutecznie będąc manipulowanym przez treść powieści). Jestem w stanie postawić tom 3 na równi z tomem 1, naprawdę Maria okazuje się dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem.


Co do błędów, ponownie niezbyt dużo znalazłem. Najbardziej zwrócił moją uwagę błąd na stronie 131 (Spoiler, z treści książki)
[spoiler]
Czyli postanowione! Dzisiaj zginiesz - Kamiuchi wyciągnął nóż ze stołu, a następnie wymierzył go we mnie, uśmiechając się. - A przynajmniej tak ci się wydawało.
Ewidentnie powinno być tutaj użyte "mi" zamiast "ci". [/spoiler]


Napisałem to sobie dla rozluźnienia po długim czytaniu, zaraz pewnie zabiorę się za tom 4 :).

: śr wrz 28, 2016 11:47 am
autor: usagisensei
Wreszcie skończyłam czytać tenże tom i teraz nie wiem co o tej serii myśleć. Pierwszy tomik był spoko, drugi to typowe "może być", ale teraz... z jednej strony było OK, ale z drugiej... cóż seria jakoś na mnie szału nie robi. Poczytamy dalej i się zobaczy co z tego wyniknie...

: pt gru 02, 2016 6:13 pm
autor: Reviolli
Dla mnie tomik jeszcze gorszy niż drugi. Sam się sobie nie dziwię że tak długo zwlekałem z jego przeczytaniem. Nie wiem jak to napisać? Po prostu tu nie potrafiłem zapałać nawet cieniem sympatii do żadnej postaci, bo tak strasznie mnie irytowali.[spoiler] Główny bohater wreszcie zaczyna się zmieniać, ale taki jaki jest teraz to wzbudza we mnie agresywna chęć przylania mu. To co robią z Marią... Zaś Dayia nagle pozbył się mózgu bo uznał że mu nie potrzebny. A o reszcie nawet nie chce mi się pisać.
[/spoiler]
Zmęczył mnie ten tom okrutnie, mam nadzieje że 4 będzie lepszy (już jestem w nim na 50 stronie i na razie jest padaka która bije 3).

jestem coraz mniej zadowolony z tej serii.