Strona 11 z 12

: śr kwie 06, 2016 12:42 pm
autor: Velsu
miaka88 pisze:Nie musze od razu wszystkiego kupować. Miałam w rękach i i ciężko mi się czytało ją. Bardziej mi format odpowiada.
Oczywiscie ze nie ma przymusu zeby wszystko odrazu kupować i nie chce tez zeby ten temat przerodzil sie w debate o kradzeniu i kupowaniu, bo nie mialem zamiaru nikogo atakować.

Poprostu zwalanie braku checi kupna na obwolute bylo dla mnie dosc zabawne. Jezeli czytasz pierwsza czesc zeby sprawdzic czy Ci lezy a jednoczesnie masz niski budzet przeznaczony na tego typu rozrywke - to chęć sprawdzenia czy Ci sie to podoba jest zrozumiała.

Moze zmylilo mnie slowo "czytam online" - czyli kontynuujesz lekture dalej a nie masz zamiaru wesprzec oficjalnego wydania, wtedy pisanie ze obwoluta albo ze sie sama ksiazka nie podoba i tak, jest troche bez sensu, bo jak sie nie podoba to sie nie czyta dalej przeciez :)

A co do literówek nie przeczytalem narazie zbyt wiele, ale nie sa one jakos mocno rzucajace sie w oczy, mam jednak nadzieje ze w kolejnych czesciach bardziej sie do tego przyloza. A obwoluta jest fajna :D

: śr kwie 06, 2016 12:58 pm
autor: Canis
Kto z was nigdy nie czytał skanów w internecie, niech pierwszy rzuci kamień :D
Nie rozpoczynajmy dyskusji o prawach autorskich, etyce, gospodarce i czytelnictwie, bo do niczego nie dojdziemy. Ogólnie zasada jest taka, że jeżeli coś się nam podoba i jest dostępne w komunikatywnym dla nas języku, to powinniśmy to kupić. Powinniśmy, a nie że musimy.

Jeśli czegoś nie kupujemy, to nie kupujemy. Tłumaczenia że kolor, że obwoluta są wymówkami. Co innego literówki. W pierwszym to im Marii trochę ich jest, ale zdarzają się raz na 5 stron. To dużo jak na książkę, ale mi nawet nie przeszkadzały.

: śr kwie 06, 2016 12:59 pm
autor: Kakaladze
Bo tutaj wszyscy nie czytają mang w internecie (a jak są wersje angielskie to kupują wersje papierkową), a z anime to czekają na dvd w japońskie lub inne zagraniczne.
Jeżeli chodzi o dostepność na naszym rynku to dokładnie tak robię, ba prędzej sprowadzę mange po Angielsku niż przeczytam skany, anime bym kupował gdyby nasz rynek nie leżał, ogólnie nie oceniam każdy kupuję co chce, ale jak ktoś czyta coś w internecie (nie żeby sprawdzić po po prostu czyta) kiedy jest to dostępne naszym rynku to uważam to za słabe.

: śr kwie 06, 2016 1:07 pm
autor: Faust
Grey pisze: Żeby ten tekst w internecie mógł się pojawić również ktoś musiał egzemplarz kupić ;)
Zasada działania bibliotek opiera się na dozwolonym użytku tak samo jak przy czytaniu w necie.
Prawnicze paremie zjadły Ci muzk. Jeśli spryskasz pestycydami mały, odpowiedni obszar, to nic się nie stanie, roślinki urosną, szkodniki zginą. Spryskanie całej Ziemi to jednakowoż nie jest zbyt dobry pomysł. Jak nagle wpadniesz na pomysł z dwójką przyjaciół, żeby niespodziankowo wbić na obiad do dawno niewidzianego znajomego, to coś tam upichcicie, pogadacie, miło będzie. Zabawa w Ali Babę i 40 rozbójników sprawi, że będziesz miał o jednego znajomego mniej.

Nie rozumiem najazdu na Miasię. Mając do wyboru dwa produkty (a piniądz na jeden) które podobają mi się w podobnym, małym stopniu, wybiorę ten z ładną obwolutą. I mając do czynienia z taki wysoko ocenianym tytułem jak Maria, faktycznie sprawdziłbym dalej, czy to nie przypadek, że tak nisko stawiam sobie przyjemność z lektury, po czym rzucił to w cholerę.

: śr kwie 06, 2016 1:16 pm
autor: miaka88
Tylko dlatego napisałam, że czytam po angielsku ponieważ mogły by być nieścisłości w fabule a z angielskiego orłem nie jestem więc mogłam wszystkiego nie zrozumieć. Zrobiłam to po to, żeby w razie dyskusji nie wyszły mi teorie z kosmosu.

I czytam zwykle skany coś co nie wyszło po polsku. Albo np pierwszy tom, żeby zobaczyć czy mi się spodoba bo jednak jeden rozdział to mało i bywa mylny.

: śr kwie 06, 2016 1:24 pm
autor: Kibiusz
A ja tam akurat nie kupuję rzeczy niektórych wydawnictw, bo skrzydełka (akurat kocham obwoluty i wolę zainwestować w oryginał lub nie kupić w ogóle, zamiast się męczyć z szybko niszczejącymi i niszczącymi pierwsze oraz ostatnie strony skrzydełkami). Rozumiem, że dla kogoś gorszą alternatywą może być obwoluta. Ot, gusta.

IMHO ilość błędów w Marii czy w Blasku księżyca była podobna (do SAO wciąż się przymierzam i przemóc się nie mogę), ale pod względem fabularnym Maria podobała mi się bardziej.

: śr kwie 06, 2016 1:59 pm
autor: Grey
Canis pisze:Kto z was nigdy nie czytał skanów w internecie, niech pierwszy rzuci kamień :D
Nie rozpoczynajmy dyskusji o prawach autorskich, etyce, gospodarce i czytelnictwie, bo do niczego nie dojdziemy. Ogólnie zasada jest taka, że jeżeli coś się nam podoba i jest dostępne w komunikatywnym dla nas języku, to powinniśmy to kupić. Powinniśmy, a nie że musimy.
ot to to to, polać mu ;)
Od siebie dodam, że gdyby nie skanlatorzy to żadne wydawnictwo mangowe w Polsce by nie powstało. To dzięki temu, że spodobają się skany, ludzie zaczynają kupować mangi.

: pn cze 13, 2016 5:16 pm
autor: sleety
Zastanawia mnie to, dlaczego na MALu ten tytuł ma ocenę 9/10. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
Przeczytałem pierwszy tom, jest ciekawie, ale na mój gust daleko do tej dziewiątki. Może tylko 1 tom był taki sobie, a im dalej tym lepiej? Jutro prawdopodobnie przyjdą dwa kolejne tomy, także się okaże.
Szkoda, że tak mało ilustracji jest.

Mam nadzieję, że korekta nie spała przy sprawdzaniu, bo te podwójne spacje lub źle przeniesione słowa trochę kuły w oczy.

: pn cze 13, 2016 5:26 pm
autor: Kakaladze
sleety pisze:Zastanawia mnie to, dlaczego na MALu ten tytuł ma ocenę 9/10. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
Dlatego że ludziom się tytuł podoba?
sleety pisze:ale na mój gust daleko do tej dziewiątki.
No to fajnie.

: pn cze 13, 2016 5:31 pm
autor: sleety
Kakaladze pisze:
sleety pisze:Zastanawia mnie to, dlaczego na MALu ten tytuł ma ocenę 9/10. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
Dlatego że ludziom się tytuł podoba?
sleety pisze:ale na mój gust daleko do tej dziewiątki.
No to fajnie.
To, że tytuł komuś się podoba, nie jest równoznaczne z dawaniem wysokich ocen. Chodzi mi o to, co jest w tym tytule, by go tak oceniać.

Dużo przeczytałem/obejrzałem, co mi się podobało, a oceniałem w okolicach 6/7.

: pn cze 13, 2016 5:35 pm
autor: Kakaladze
sleety pisze:To, że tytuł komuś się podoba, nie jest równoznaczne z dawaniem wysokich ocen. Chodzi mi o to, co jest w tym tytule, by go tak oceniać.
Na malu nie siedzą żadni recenzenci, tylko prywatni ludzie którzy mają prawo dawać swoje oceny, wedle własnych upodobań. Zresztą powiedz mi jakie rzeczy musi spełniać seria 10/10 żebym w przyszłości się nie pomylił i nie ocenił czegoś za wysoko wedle twojej jakiejś tam skali? :lol:
sleety pisze:Dużo przeczytałem/obejrzałem, co mi się podobało, a oceniałem w okolicach 6/7.
No to fajnie.

: pn cze 13, 2016 5:54 pm
autor: Meliona
sleety pisze:Zastanawia mnie to, dlaczego na MALu ten tytuł ma ocenę 9/10. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
Na Malu to są chyba same oceny 8-9/10. Oceniający tam znają prawdopodobnie tylko jedną ocenę jak się tytuł podoba i jest nią 10/10

: pn cze 13, 2016 5:55 pm
autor: Kakaladze
Bo info na temat ocen zapraszam do zakładki stats, tam jest ładnie pokazane % ile jest poszczególnych ocen od 1-10 :).

Btw. myślę że kierowanie się ocenami z Mala nie jest zbyt mądre, stawiam że wiele ludzi prowadzi go tak jak ja, każda ocena to są moje "odczucia" po seansie i te oceny są dla mnie abym pamiętał jak mi się dany tytuł podobał, rzadko je zmieniam i tak sobie wiszą. Czasami ludziki dodają mini recenzje i może to już dać jakiś pogląd na anime/mange ale i tak w tym celu bym się wybrał na jakiś portal z recenzjami.

: pn cze 13, 2016 5:59 pm
autor: Canis
Czy im dalej tym lepiej? Moim zdaniem tak. Większość osób uważa że pierwsze 3 tomy są najsłabsze, przy czym nie można powiedzieć że są słabe. Po prostu kolejne są jeszcze lepsze. Mnie porwały i czekam na polskie wydanie siedząc jak na szpilkach.
Jeśli ci się nie spodobała pierwsza książka, istnieje spore prawdopodobieństwo że kolejne też ci nie spasują. W końcu to ten sam autor :)

Co do tego tłumaczenia dlaczego ta LN ma 9/10 sprawa jest prosta: duża część ludzi ocenia w stylu smaczne/niesmaczne. Jeśli coś im się choć trochę podoba, z automatu dają 10/10, nie zastanawiając się nad tym dłużej. Jeśli jakiś tytuł na MALu ma 7/10 można go uznać za mocno przeciętny, choć siódemka to wysoka ocena.
Osobiście uważam jednak że Maria zasługuje na tą dziewiątkę :wink:

: pn cze 13, 2016 5:59 pm
autor: Fenek Alfa
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/M ... PointScale

Dlatego jeśli kiedykolwiek stworzę stronę a'la MAL(nie zamierzam, ale nigdy nic nie wiadomo), będzie mieć skalę od -5 do 5.

: pn cze 13, 2016 9:29 pm
autor: sleety
Canis pisze:Czy im dalej tym lepiej? Moim zdaniem tak. Większość osób uważa że pierwsze 3 tomy są najsłabsze, przy czym nie można powiedzieć że są słabe. Po prostu kolejne są jeszcze lepsze. Mnie porwały i czekam na polskie wydanie siedząc jak na szpilkach.
Jeśli ci się nie spodobała pierwsza książka, istnieje spore prawdopodobieństwo że kolejne też ci nie spasują. W końcu to ten sam autor :)

Co do tego tłumaczenia dlaczego ta LN ma 9/10 sprawa jest prosta: duża część ludzi ocenia w stylu smaczne/niesmaczne. Jeśli coś im się choć trochę podoba, z automatu dają 10/10, nie zastanawiając się nad tym dłużej. Jeśli jakiś tytuł na MALu ma 7/10 można go uznać za mocno przeciętny, choć siódemka to wysoka ocena.
Osobiście uważam jednak że Maria zasługuje na tą dziewiątkę :wink:
Powiem tak: Nie uważam, że ten tytuł (pierwszy tom) słaby, że czytać się nie dało i ogólnie gniot. Co to, to nie. Po prostu w pewien sposób zmyliła mnie tak wysoka ocena, przez co, spodziewałem się Bóg wie czego. Jak na razie nie będę oceniał, ale żyję z nadzieją, na to iż będzie tylko lepiej :p Ale ok, zostawmy ten temat :P.

Co do samych ocen na MALu: Mniej właśnie tak to właśnie wygląda, ocena 1-7/10 = słabe/średnie, a od 8-10/10 = świetne, arcydzieło itp itd.

: śr paź 19, 2016 3:46 pm
autor: kolega335
Myslalem nad kupieniem tej LN'ki. Opis wydaje sie zachecajacy, polecacie? Mozecie, mniej wiecej, napisac plusy i minusy?

: śr paź 19, 2016 4:46 pm
autor: Canis
Największym plusem jest fabuła będąca hybrydą fantasy i tajemnicy. Dotychczas normalne życie głównego bohatera zostaje wywrócone do góry nogami, trudno przewidzieć co się stanie na następnej stronie. Lektura przysłowiowo wciąga, czytelnik czuje się osobiście zaangażowany w to co się dzieje, może ona też wzbudzać silne emocje.
Z wad... jeżeli nie liczyć błędów w tłumaczeniu, to niektórzy skarżyli się na brak opisów.

: śr paź 19, 2016 7:48 pm
autor: Ishy
Podpisuję się pod powyższą odpowiedzią. Dodam tylko, że poziom poszczególnych tomów jest dość nierówny, tzn. są tomiki lepsze i gorsze. Jeśli zachęciły Cię oceny na MALu, to nie sugeruj się nimi, niepotrzebnie się przy tym nakręcając na bóg wie co. Najlepiej przeczytaj pierwsze 3 tomy i wtedy podejmij decyzję.

: czw paź 20, 2016 2:23 am
autor: Marei
Ta LNka jest tak strasznie słabo napisana, że aż ciężko się czyta. Prawie same dialogi, opisy występują w stopniu minimalnym, fabuła może i ciekawa, ale co z tego, skoro podana w taki nieprzystępny sposób.