Utsuro no Hako to Zero no Maria - temat ogólny
-
- nołlife
- Posty: 2216
- Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
- Status: Offline
- Nanaly
- Adept
- Posty: 403
- Rejestracja: pt cze 24, 2011 10:20 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
To ciekawe, bo czytałam kilka tytułów Hanami, które zostały wydane właśnie z okładką ze skrzydełkami i kartki mają równo przycięte. Istnieją więc drukarnie, które potrafią robić takie wydania.Nanaly pisze:Mi najbardziej odpowiada tomik z obwolutą, ponieważ przeczytałam gdzieś na tym forum, że ciężko się przycina te ze skrzydełkami i nie chcę, żeby coś źle wyglądało, czyli było krzywo przycięte.
Jeśli miałabym wybierać między obwolutą, okładką bez skrzydełek i z nimi, to wybieram twardą okładkę. A tak na serio to obwolutę.
Ostatnio zmieniony pn sie 17, 2015 11:07 pm przez Meliona, łącznie zmieniany 1 raz.
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- nołlife
- Posty: 2216
- Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
- Status: Offline
Dopóki tego nie przeczytałem, to nawet nie zauważyłem tych tzw. "schodków" Więc wada nie jest jakoś bardzo widoczna i w ogóle nie przeszkadza w czytaniu. Trzeba się dokładniej przyjrzeć, żeby dostrzec jakiekolwiek nierówności.Nanaly pisze:przeczytałam gdzieś na tym forum, że ciężko się przycina te ze skrzydełkami i nie chcę, żeby coś źle wyglądało, czyli było krzywo przycięte.
-
- Status: Offline
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Z moich 5 tomów w Sao zauważalne to jest w tomie 3 ale tylko jak faktycznie będę oglądał tą stronę książki albo przejadę wzdłuż palcem, w trakcie czytania, to nie przeszkadza i owszem zdarzają się takie tomy ale nie wszystkie, więc jeżeli chodzi o to to imo bardzo miło jak przy skrzydełkach by tego nie było aczkolwiek nie jest to też żadna tragedia i da się z tym żyć a żadnych jakby walorów estetycznych tomiku na półce nie zmienia + czyta się jak zwykły tomik .
- Angu
- nołlife
- Posty: 2698
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Co do schodków, to podawałam zdjęcia już na forum. Zależy to w sumie od egzemplarza bo inni mają, inni nie.
Tylko kwiaty wiedzą 3. Masakra... a ja głupia jeszcze sama wybierałam tomik. Tylko, że wziełam pierwszy lepszy i nie przyglądałam się innym. To, że ogólnie tomik mi się rozkleja pomijam xD
równiutko przycięty One Piece vs NightS. Ciężko mi się kartkuje ten tomik
drugi tom SAO. Niby jakieś schodki są, ale tutaj z kolei nie przeszkadza mi to. Zależy to od grubości książki/komiksu?
Zasada chyba jest taka sama przy przycinaniu komiksów i książek?
Ja na pewno nie chce obwoluty, trochę mnie iryrują.
Albo zwykła okładka, albo ze skrzydełkami.
Papier... taki jaki jest w SAO bardzo mi odpowiada.
Tylko kwiaty wiedzą 3. Masakra... a ja głupia jeszcze sama wybierałam tomik. Tylko, że wziełam pierwszy lepszy i nie przyglądałam się innym. To, że ogólnie tomik mi się rozkleja pomijam xD
równiutko przycięty One Piece vs NightS. Ciężko mi się kartkuje ten tomik
drugi tom SAO. Niby jakieś schodki są, ale tutaj z kolei nie przeszkadza mi to. Zależy to od grubości książki/komiksu?
Zasada chyba jest taka sama przy przycinaniu komiksów i książek?
Ja na pewno nie chce obwoluty, trochę mnie iryrują.
Albo zwykła okładka, albo ze skrzydełkami.
Papier... taki jaki jest w SAO bardzo mi odpowiada.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Ja jestem za papierem, który nie będzie falował i przebijał xD resztę pozostawiam Wam ^^
Nie dotrwałem do końca pierwszego tomu HakoMari ostatnie 20 stron przeleciałem tylko wzrokiem, po czym pooglądałem obrazki z kolejnych tomów. Raczej nawet mój zapał do wspierania rynku LN w Polsce nie wystarczy by to kupić no ale życzę powodzenia i czekam na kolejną^^
Nie dotrwałem do końca pierwszego tomu HakoMari ostatnie 20 stron przeleciałem tylko wzrokiem, po czym pooglądałem obrazki z kolejnych tomów. Raczej nawet mój zapał do wspierania rynku LN w Polsce nie wystarczy by to kupić no ale życzę powodzenia i czekam na kolejną^^
-
- Status: Offline
Skoro jest też opcja wydania z obwolutą, to ku tej wersji skłaniam się najbardziej, bo tak oprawione tomy wyglądają po prostu najładniej. *_*
Na drugim miejscu okładka ze skrzydełkami.
Co do papieru: na pewno musi być gruby, żeby litery nie przebijały na drugą stronę (w SAO nadal jest dla mnie za cienki). Sam odcień wielkiej różnicy mi nie robi, ale na półce najlepiej prezentuje się śnieżnobiały i taki bym widział.
tl;dr Obwoluta + gruby, śnieżnobiały papier + "Puste pudełko i zerowa Maria" = wydanie idealne.
Na drugim miejscu okładka ze skrzydełkami.
Co do papieru: na pewno musi być gruby, żeby litery nie przebijały na drugą stronę (w SAO nadal jest dla mnie za cienki). Sam odcień wielkiej różnicy mi nie robi, ale na półce najlepiej prezentuje się śnieżnobiały i taki bym widział.
tl;dr Obwoluta + gruby, śnieżnobiały papier + "Puste pudełko i zerowa Maria" = wydanie idealne.
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Angu, pierwsze zdjęcie to wyraźny błąd składu, drugie to norma, a trzecie to lekki błąd.
Ja bardzo przepraszam, jeśli zabrzmię sukowato, ale czy nikt tu nie miał książki w rękach? Pytam serio.
Śnieżnobiały papier to najgorsze co można brać, najszybciej męczy wzrok. Najlepszy z jakim się spotkałam to ten z najnowszego wydania zbiorczego Sherlocka Holmesa (taka wielka cegła a ledwie co waży). Tak, papier przebija, każdy jeden jaki widziałam (prócz kredowego Hanami) nic się na to nie poradzi (gruby papier nie dość, że jest śliski i sztywny, to waży - porównajcie sobie tom od Hanami i tom od innego wydawnictwa). W książce to naprawdę nie przeszkadza.
Obwoluta w książce to poroniony pomysł jeśli nie jest razem z twardą okładką. Karton tu nie wystarczy. Rozwiązanie Kotori to najlepsze jakie spotkałam jeśli mam być szczera.
Nie twierdzę, że jakieś guru ze mnie, piszę tylko co myślę po przeczytaniu +/- 1000 książek w życiu.Niektórych tu chyba luksusowe mangi rozpieściły.
Ja bardzo przepraszam, jeśli zabrzmię sukowato, ale czy nikt tu nie miał książki w rękach? Pytam serio.
Śnieżnobiały papier to najgorsze co można brać, najszybciej męczy wzrok. Najlepszy z jakim się spotkałam to ten z najnowszego wydania zbiorczego Sherlocka Holmesa (taka wielka cegła a ledwie co waży). Tak, papier przebija, każdy jeden jaki widziałam (prócz kredowego Hanami) nic się na to nie poradzi (gruby papier nie dość, że jest śliski i sztywny, to waży - porównajcie sobie tom od Hanami i tom od innego wydawnictwa). W książce to naprawdę nie przeszkadza.
Obwoluta w książce to poroniony pomysł jeśli nie jest razem z twardą okładką. Karton tu nie wystarczy. Rozwiązanie Kotori to najlepsze jakie spotkałam jeśli mam być szczera.
Nie twierdzę, że jakieś guru ze mnie, piszę tylko co myślę po przeczytaniu +/- 1000 książek w życiu.Niektórych tu chyba luksusowe mangi rozpieściły.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości