Gakkou Gurashi - temat ogólny

Tu znajdziecie wszystko to, co na forum ciekawego o Gakkou napiszą.
tovabrink
Status: Offline

Post autor: tovabrink » śr sie 12, 2015 1:00 am

Kocurzyca pisze:
Milordka pisze:Oddaję głos na "Szkołę (prze)życia".
Ja też :D
+1, świetny, kretywny pomysł, bardzo mi się podoba :D

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1285
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Post autor: Katori » śr sie 12, 2015 11:33 am

"Szkoła (prze)życia" brzmi zdecydowanie najlepiej.

Awatar użytkownika
dziabara
Wtajemniczony
Posty: 675
Rejestracja: pn lip 22, 2013 10:19 pm
Lokalizacja: Warszawa
Gender:
Status: Offline

Post autor: dziabara » śr sie 12, 2015 12:15 pm

"Szkoła (prze)życia" czy "Szkolne (prze)życie"? Bo się zastanawiam, czy to celowo wyewoluowało. Pierwsza opcja nie wnosi nic do podstawowego "Szkoła życia" (bo czy życie, czy przeżycie, to w obu przypadkach chodzi o przetrwanie), a druga opcja odnosi się też do nazwy klubu (szkolnego życia).

Chrno
Status: Offline

Post autor: Chrno » śr sie 12, 2015 12:29 pm

IMO "Szkolne (prze)życie"

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » śr sie 12, 2015 12:34 pm

dziabara pisze: (bo czy życie, czy przeżycie, to w obu przypadkach chodzi o przetrwanie)
Według mnie Szkoła Życia nie musi konkretnie mówić że jest to sytuacja w której trzeba przetrwać, Szkoła Życia może też wskazywać imo na jakąś sytuację z której bohater dostaje cenne rady życiowe, przechodzi przez wiele błędnych decyzji na których uczy się żeby nie popełniać ich dalej. Podkreślam że to totalnie mój punkt widzenia ;).
Obrazek

Milordka
Status: Offline

Post autor: Milordka » śr sie 12, 2015 12:52 pm

W sumie lepsze jest "Szkolne (prze)życie", bo jest bardziej dwuznacznie - "Szkolne życie" to zwykłe życie, nic ciekawego, a już "Szkolne przeżycie" brzmi jak horror.

Lilka
Status: Offline

Post autor: Lilka » śr sie 12, 2015 1:21 pm

"Jak przeżyć w szkole"?

Awatar użytkownika
Kuroneko
Weteran
Posty: 1166
Rejestracja: śr kwie 01, 2015 4:18 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kuroneko » śr sie 12, 2015 3:01 pm

W czym ta manga jest podobna do Madoki?
ObrazekObrazekObrazekObrazek Obrazek

Yikki
Status: Offline

Post autor: Yikki » śr sie 12, 2015 3:45 pm

Kuroneko pisze:W czym ta manga jest podobna do Madoki?
Na przykładzie:
1) Homura: Ludzie przed przeczytaniem: OMG *O* Kawaii <3 PO przeczytanie: Yy... straszna..
2) Sayaka: PRZED: Hahaha, wygląda jak Miku, kawaii <3 PO: Yandere...
3) Mami: PRZED: Haha, jest słodka i nieśmiała <3 <3 PO: ...

Myślę ze "Kawaii dziewczynki z obwolutach" też tak mają, mylę?

arhus
Status: Offline

Post autor: arhus » śr sie 12, 2015 7:22 pm

Jestem za szkolnym życiem, tak jak w oryginale, bez żadnego kombinowania + japoński podtytuł do tego. Na pewno nie szkoła życia, bo tak jak napisała Lilka, tytuł nawiązuje do nazwy klubu. No i to jest życie w szkole, gdzie bohaterki spędzają przynajmniej na początku większość czasu, a nie szkoła życia. Rozumienie o co mi chodzi, prawda?

A kwestia podobieństwa do Madoki, wydaje mi się że chodzi o to że oba tytuły na początku wydają się słodkie i urocze a potem jest nagły zwrot akcji i czytelnik zastaje to czego zupełnie się nie spodziewał.

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » pt sie 14, 2015 3:18 pm

Dziękuję Wam bardzo za Gakkou Gurashi! Kilka pytań :D Czy tytuł będzie tłumaczony, a jeśli tak, to czy wiecie już jak będzie brzmiał?
[Madziozord] Tak, będzie tłumaczony, ale pojawi się przy nim także tytuł japoński :)
Naprawdę mało wam Egzorcysty? Chwilowo przeszła mi jakakolwiek ochota na sprawdzenie tytułu. :?

mysz
Status: Offline

Post autor: mysz » pt sie 14, 2015 3:24 pm

Dziękuję Wam bardzo za Gakkou Gurashi! Kilka pytań :D Czy tytuł będzie tłumaczony, a jeśli tak, to czy wiecie już jak będzie brzmiał?
[Madziozord] Tak, będzie tłumaczony, ale pojawi się przy nim także tytuł japoński :)
O.o

Nie wierze, po prostu nie wierze.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » pt sie 14, 2015 3:31 pm

To ciekawe, bo ten tytuł nie jest popularny.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » pt sie 14, 2015 4:07 pm

Dajcie sobie spokój... :roll:

Awatar użytkownika
kuras
Weteran
Posty: 1455
Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
Lokalizacja: NDM
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: kuras » pt sie 14, 2015 4:14 pm

Ja rozumiem, że wam takie coś jak podtytuł nie jest potrzebny, ale są ludzie którzy nie są tak przebiegli.
Czy tytuł jest popularny czy nie, nie zmienia to faktu, że podtytuł ludziom ułatwia odnalezienie oryginału/anime/czegokolwiek. Podtytuł raczej nie będzie na pół okładki więc nawet najwięksi "tytułowi faszyści" jakoś przeżyją ten smutny fakt...
A co do egzorcysty to wytłumacz analogie, bo ja jej nie widzę. Egzorcysta ma oryginalny tytuł + podtytuł do którego zostaliśmy zmuszeni, tutaj będzie PL tytuł + oryginalny tytuł jako podtytuł. Pomijam już fakt że Ao wyszło 2 lata temu ponad od tego czasu troszkę się pozmieniało jeśli chodzi o tłumaczenia tytułów, ostatni nieprzetłumaczony tytuł (japoński) z naszej woli to Amnezja (Kuroko i Sekaiichi zostały nam nakazane bez prawa weta) ponad rok temu. W międzyczasie pojawiło się kilka pozycji w których pojawiły się podtytuły japońskie i nie pamiętam żeby były z tego powodu jakieś wielkie smutki.

MidoriCha
Status: Offline

Post autor: MidoriCha » pt sie 14, 2015 5:15 pm

Ja tylko nie rozumiem tego, dlaczego większość polskich wydań ma tłumaczone tytuły (a raczej dlaczego tyle ludzi domaga się ich tłumaczenia), inne kraje albo stosują wersje angielskie - jak tytuły są zapisane w katakanie (najczęściej angielskie słowa) albo oryginalne w wersji romaji. Nie wiem po co mieszać, potem odnaleźć coś takiego w internecie bez szperania po polskich stronach, na których czasem ktoś łaskawie oryginał napisze jest prawie niemożliwe. Czy to niemieckie wydania, czy to francuskie lub austriackie - z tych mang co mnie interesują, nie widziałam żadnych w ich języku własnym (tytułów). Tylko polaczki są takimi terrorystami i domagają się tłumaczeń tytułów, nazw własnych a często i imion bohaterów, co już w ogóle jest nieporozumieniem (piszesz potem na forum i okazuje się, że nikt nie wie o jakiego bohatera chodzi)
<czekam na pojazd strażników polskości>

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » pt sie 14, 2015 5:33 pm

kuras przecież oryginalny tytuł znajduje się w środku...

Aratar
Status: Offline

Post autor: Aratar » pt sie 14, 2015 6:01 pm

MidoriCha pisze:Tylko polaczki są takimi terrorystami i domagają się tłumaczeń tytułów, nazw własnych a często i imion bohaterów, co już w ogóle jest nieporozumieniem (piszesz potem na forum i okazuje się, że nikt nie wie o jakiego bohatera chodzi)
<czekam na pojazd strażników polskości>
Jeśli autor danej mangi napisał coś co jest zrozumiałe dla Japończyków(tytuł, nazwy technik walki etc.) to czemu nie przetłumaczyć tego aby było również zrozumiałe dla czytelników z innych krajów?

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2694
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Angu » pt sie 14, 2015 6:38 pm

Ame pisze:kuras przecież oryginalny tytuł znajduje się w środku...
No właśnie miałam pisać to samo. Stopka redakcyjna to się chyba nazywa?
Do Strażnika domu Momochi jakoś nie daliście podtytułu. Czemu?
Do Higurashi chyba też nie planujecie chyba podtytułu.

Podaje te dwa przykłady o różnej rozpoznawalności i popularności. Jak możecie ukrywać przed fanami prawdziwy, japoński tytuł? Czemu go nie ma na okładce?

Po prostu jesteście niekonsekwentni i tyle.
Obrazek

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: mika » pt sie 14, 2015 7:43 pm

Angu pisze:
Ame pisze:kuras przecież oryginalny tytuł znajduje się w środku...
No właśnie miałam pisać to samo. Stopka redakcyjna to się chyba nazywa?
Czytając post MidoriCha to samo nasunęło mi się na myśl. Przecież oryginalne tytuły, mang czy książek, znajdują się chyba zawsze na stronie redakcyjnej, więc jeżeli coś ktoś posiada i chce wiedzieć, jak to się nazywało w oryginale, to co za trud otworzyć daną publikację i zobaczyć? Jeżeli nie posiada, a sam nie kojarzy, to może się trochę wysilić. Na stronie Waneko chociażby znajdzie przynajmniej autora danego tytułu, okładki, a po nitce do kłębka nie ciężko jest dojść. Ja z kolei nie rozumiem uwielbienia obcych nazw. Poniekąd miałam tak przy filmach indyjskich, ale było to spowodowane nadawaniem im polskich odpowiedników stojących kilometry od oryginalnego znaczenia czy nawet idei filmu (nieszczęsne "Do zakochania jeden krok" np.). Poza tym gwałtem znaczeniowym polskie tytuły bardzo lubiłam, bo lubię wiedzieć, z czym mam do czynienia, co oznacza dany tytuł, bo to już jest jakieś wprowadzenie do akcji. Wielbiciele oryginalnych tytułów też poniekąd myślą tylko o sobie, a nie o nowych czytelnikach, nieznających danej mangi, a może nawet mangi w ogóle i a nuż zaintrygowanych jakimś, zrozumiałym dla nich, tytułem. Tak się wstydzić własnego języka :(

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Szkolne Życie"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości