Gdy zapłaczą cykady - Księga marnowania czasu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Itachi Uchiha
nołlife
Posty: 3785
Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
Status: Offline

Gdy zapłaczą cykady - Księga marnowania czasu

Post autor: Itachi Uchiha » pn lip 04, 2016 3:06 pm

Obrazek
Planowana premiera ostatniego tomu "pytań" Gdy zapłaczą cykady już ok. 30 lipca.

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » pn lip 04, 2016 3:40 pm

Jeszcze ten tom i nie wiem co dalej. :P

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1285
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Post autor: Katori » pn lip 04, 2016 11:31 pm

Ogłosiliby już te odpowiedzi.

JoshAuramera
Posty: 12
Rejestracja: pt lut 12, 2016 1:44 pm
Status: Offline

Post autor: JoshAuramera » pn lip 11, 2016 10:54 am

To tylko moje odczucie, ale czy przód polskiej obwoluty ma żywsze kolory od japońskiej?
Mam też nadzieję, że stary styl rysowania p.Tonogai'a nie odbiega za bardzo od "Judge". Lubiłem go. Chociaż po "Księdze morderczej klątwy" myślę, że nie spotka mnie już nic gorszego na tym polu :|

Awatar użytkownika
asuneko
Adept
Posty: 478
Rejestracja: sob lut 28, 2015 4:32 pm
Lokalizacja: milejów
Status: Offline

Post autor: asuneko » pn lip 11, 2016 6:36 pm

Kolory na polskich okładkach chyba zawsze są żywsze. Przynajmniej tak wyglądają w porównaniu do internetowych wersji.

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » wt sie 09, 2016 2:09 pm

Dostałem swój tomik i znowu się zawiodłem. Mam dużo wydań zbiorczych w domu i tylko z tymi Cykadami mam problem, ponownie boję się o grzbiet, nie nie złamał mi się, ale czytanie tego będzie strasznie nieprzyjemne (jeżeli będę chciał zostawić taki stan rzeczy). Otwarcie tomu tak by można było spokojnie przeczytać wszystkie dymki bez gimnastykowania tak mocno wygina grzbiet że aż boję się tą mangę otwierać w pełni. TRAGEDIA

Może trochę przesadzam ale znowu po otwarciu książki zachowanie jej mnie zaalarmowało, czemu to nie może być tak sztywne jak w tomie 2 albo w Acony ? :|

(Mam nadzieję jednak że po czytaniu okaże się że grzbiet jest lekko giętki ale radzi sobie...)

3 Edit: Chociaż znając życie to pewnie wyjdzie że tylko ja mam z tym problem, bo podobno 3 tom był w miarę okej a mi się złamał xD.
Ostatnio zmieniony wt sie 09, 2016 2:39 pm przez Kakaladze, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Fani
nołlife
Posty: 2353
Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Gender:
Status: Offline

Post autor: Fani » wt sie 09, 2016 2:19 pm

Widzę, że waneko dalej w formie :lol:. Już teraz boję się o H&H :cry:.

Awatar użytkownika
Łukasz.T
nołlife
Posty: 2791
Rejestracja: wt lip 10, 2012 2:04 am
Lokalizacja: Jędrzejów
Status: Offline

Post autor: Łukasz.T » wt sie 09, 2016 3:40 pm

U mnie grzbiet trochę się zgina.. a miało być lepiej z nimi. Gdy mi przychodzą Cykady to aż boje się je czytać. Jedynie w drugim tomie grzbiet się trzyma..
► Pokaż Spoiler
Ostatnio zmieniony śr lip 26, 2017 2:46 pm przez Łukasz.T, łącznie zmieniany 1 raz.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » czw wrz 01, 2016 4:29 pm

Z pewnym opóźnieniem (wyjazdy) wziąłem się za ten tom. I o ile przy poprzednich, a zwłaszcza pierwszym i trzecim, wylałem pod adresem Waneko sporo jadu ze względu na błędy i wpadki, tak tom czwarty jest zrobiony wzorcowo - żadnych błędów, nieopatrzeń, wpadek graficznych i literówek. Dwa razy przeczytałem i nic nie znalazłem. Czyli można.
Oby kolejne cztery trzymały ten sam poziom.

Joraga
Adept
Posty: 272
Rejestracja: śr kwie 08, 2015 9:24 pm
Status: Offline

Post autor: Joraga » sob wrz 03, 2016 10:10 am

GrisznakIW pisze:Oby kolejne cztery trzymały ten sam poziom
Przy kolejnych 11 tomach, dzięki za opinie :D
The one who speaks with trees.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » ndz wrz 04, 2016 3:01 pm

Joraga pisze:
GrisznakIW pisze:Oby kolejne cztery trzymały ten sam poziom
Przy kolejnych 11 tomach, dzięki za opinie :D
Póki co Waneko podało, że wyda cztery kolejne części, o spin offach, dodatkach, itd. na razie nie ma mowy.

biB
Adept
Posty: 265
Rejestracja: śr lip 26, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: Łódź
Status: Offline

Post autor: biB » ndz wrz 04, 2016 4:18 pm

GrisznakIW pisze:Póki co Waneko podało, że wyda cztery kolejne części, o spin offach, dodatkach, itd. na razie nie ma mowy.
"Cztery kolejne części" nie oznaczają koniecznie "czterech tomów". Te cztery części będą miały w sumie 11 tomów i tyle Waneko ma wydać. W sumie 15 cegiełek.
Ale masz rację, o spin-offach, dodatkach itd. na razie nie ma mowy. :)

Joraga
Adept
Posty: 272
Rejestracja: śr kwie 08, 2015 9:24 pm
Status: Offline

Post autor: Joraga » ndz wrz 04, 2016 5:32 pm

GrisznakIW pisze:
Joraga pisze:
GrisznakIW pisze:Oby kolejne cztery trzymały ten sam poziom
Przy kolejnych 11 tomach, dzięki za opinie :D
Póki co Waneko podało, że wyda cztery kolejne części, o spin offach, dodatkach, itd. na razie nie ma mowy.
Kolejne części wyjdą w proporcjach 2:2:3:4, co do spin offow, nawet jak waneko się zdecyduje to pewnie nie będą to wszystkie i będę pewnie pomagał w wybieraniu bo nie sądzę by wszyscy byli zainteresowani np pierwowzorem higu czy higu jan'em, za to alternative endingi już mogłyby być warte uwagi
The one who speaks with trees.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » ndz wrz 04, 2016 7:02 pm

Joraga pisze: za to alternative endingi już mogłyby być warte uwagi
Tak naprawdę z alternatywnych największy sens widzę w tych z przeciwwagi do bad endów.
Na przykład Hirukowashi.
Za to wiele odpadanie przez sam fakt, że ich po prostu nie można wydać - Taraimawashi, Tsukiotoshi czy Kataribanashi (z tego co czytałem poszczególne prawa nadal należą do autorów zbioru).

Bo samo mielenie kolejnych spojrzeń - przy tej formule jaką jest Higurashi przez 30 tomów - zwyczajnie się większości przeje. Acz przyznaje - nie wszystko czytałem, a niektóre znam tylko pobieżnie.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

Post autor: Alzea » ndz wrz 04, 2016 7:51 pm

To juz wole Umineko ;)

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2960
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » ndz wrz 04, 2016 11:43 pm

Przeczytany. Przyznam, że jak dotąd "Marowanie Czasu" czytało mi się najprzyjemniej i lektura była najciekawsza. Nie wiem, może to za sprawą autora... "Judge" i "Doubt" też czyta się tak lekko, mangi pana Tonogai są takie "przejrzyste" (również za sprawą kreski) i nieprzegadane. Zwłaszcza to ostatnie ma znaczenie, bo do tej pory "Cykady" były dla mnie strasznie przegadane.

Kreska jest w porządku, jedynie sposób rysowania małych dziewczynek mi się nie podoba (te oczy...). No i Yukie miała koszmarną fryzurę :x. Momentami wybijało mnie to z rytmu czytania przy scenach z nią (na szczęście nie było ich zbyt dużo).

Tym razem żadnych baboli nie zauważyłam. Tylko grzbiet znów przejawia tendencję do pękania. Nie pękł mi ale podejrzewam, że jakbym szerzej rozwarła tomik, mogłoby do tego dojść...

Joraga
Adept
Posty: 272
Rejestracja: śr kwie 08, 2015 9:24 pm
Status: Offline

Post autor: Joraga » pn wrz 05, 2016 11:51 am

Mephisto pisze:
Joraga pisze: za to alternative endingi już mogłyby być warte uwagi
Tak naprawdę z alternatywnych największy sens widzę w tych z przeciwwagi do bad endów.
Na przykład Hirukowashi.
Za to wiele odpadanie przez sam fakt, że ich po prostu nie można wydać - Taraimawashi, Tsukiotoshi czy Kataribanashi (z tego co czytałem poszczególne prawa nadal należą do autorów zbioru).

Bo samo mielenie kolejnych spojrzeń - przy tej formule jaką jest Higurashi przez 30 tomów - zwyczajnie się większości przeje. Acz przyznaje - nie wszystko czytałem, a niektóre znam tylko pobieżnie.
Trudno by było wydać heny które wyszły tylko w postaci VN, kataribanashi akurat nie ma w sobie nic ważnego, historię są ciekawe ale praktycznie nie wprowadzają nic ważnego do uniwersum. Ale o tym za wcześnie do gadania.
The one who speaks with trees.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » śr wrz 07, 2016 4:45 pm

Yoigoshi-hen akurat chętnie po polsku bym zobaczył, mam więc nadzieję, że się uda.

jano25
Status: Offline

Gdy zapłaczą cykady - Księga marnowania czasu

Post autor: jano25 » pn mar 12, 2018 4:04 pm

Co do łamania grzbietów, :lol: to tylko z tym tomem Cykad miałem problem. Tomu nie otwierałem mocno (jestem wyczulony na te sprawy...), a i tak czułem, jakby zaraz miał się złamać. Powstały też takie "wybrzuszenia :?: :?: " pod obwolutą. Na szczęście to wyjątek. Moim zdaniem ta część z cyklu pytań jest najciekawsza - to chyba dlatego, że najbardziej różni się od innych.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Gdy zapłaczą cykady"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości