Love Stage! # 1

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Love Stage! # 1

Post autor: Ame » wt cze 30, 2015 12:12 am

Obrazek
Premiera zaplanowana jest już na 27 lipca 2015.

pridek
Status: Offline

Post autor: pridek » wt cze 30, 2015 12:33 am

Ja wiem, że taka była w oryginale, ale jeżu... jest taka brzydka :lol:

Yikki
Status: Offline

Post autor: Yikki » wt cze 30, 2015 9:31 am

Jezu.. grzbiet jest taki brzydki...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » wt cze 30, 2015 10:12 am

Grzbiet wygląda okropnie. Obstawiam, że to będzie najbrzydszy grzbiet roku.
Obrazek

Awatar użytkownika
engrisz
Wtajemniczony
Posty: 577
Rejestracja: ndz sie 17, 2014 11:25 am
Status: Offline

Post autor: engrisz » wt cze 30, 2015 12:17 pm

Chyba nie ma gorszych grzbietów niż w Karnevalu. :P Ten jest całkiem znośny wg mnie, na żywo może się inaczej prezentuje. Przynajmniej jest czytelny.

Awatar użytkownika
Itachi Uchiha
nołlife
Posty: 3785
Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
Status: Offline

Post autor: Itachi Uchiha » wt cze 30, 2015 6:23 pm

No nie powiem, ale grzbiet wyszedł wam paskudnie [na pewno znajdzie się w czołówce porażek roku] :P Nie mogliście jej trochu ulepszyć?

Awatar użytkownika
Katori
Weteran
Posty: 1285
Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
Lokalizacja: Austria
Gender:
Status: Offline

Post autor: Katori » wt cze 30, 2015 6:28 pm

No tytuł mnie nie interesuje, ale obwoluta na serio brzydka i mało czytelny ten różowy tekst na tyle.
Poza tym, nie zastanawialiście się nad tym, jakby sam kot z loga Waneko wyglądał na obwolutach zamiast całego napisu? Według mnie zdecydowanie lepiej.

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Post autor: SallyCzarownica » wt cze 30, 2015 6:41 pm

No ludzie, Waneko tyle lat używa swojego logo, a teraz komuś zachciało się samego kota :?
Co do obwoluty, jak dla mnie jest ok, choć grzbiet faktycznie szału nie robi. Ważne, że w środku jest cacy :twisted:
Obrazek

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » wt cze 30, 2015 6:57 pm

Grzbiet nie jest zły. Nie wiem o co dokładnie Wam chodzi. Prawda, że nie nazwałbym go pięknym, ale trzyma się tego, co Waneko oferuje w innych swoich mangach.

Mogą robić to kolejne 10 lat, ale nie zmieni to tego, że używanie wyłącznie symbolu na grzbietach byłoby bardziej estetyczne.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » śr lip 01, 2015 11:38 pm

engrisz pisze:Chyba nie ma gorszych grzbietów niż w Karnevalu.
A mnie się podobają bardziej, niż... to coś. :D Naprawdę brzydkie.

Awatar użytkownika
engrisz
Wtajemniczony
Posty: 577
Rejestracja: ndz sie 17, 2014 11:25 am
Status: Offline

Post autor: engrisz » czw lip 02, 2015 12:23 pm

Przynajmniej z daleka jesteś w stanie odczytać tytuł. :D Dla mnie grzbiet jest dosyć fajny i czytelny.

Maddie
Status: Offline

Post autor: Maddie » sob sie 01, 2015 1:39 am

Dziś dostałam tytuł w swoje łapki i muszę przyznać, że tłumaczenie czyta mi się całkiem nieźle, pomijając kilka rzeczy. A nawet całkiem okropne onomatopeje Eiki Eiki i Tsudy w większości są wyczyszczone! <3 (Pomijając śmieszny błąd w edycji i nie przeniesienie jednego serduszka w chmurce, które znalazło się pod tekstem, jest naprawdę dobrze, jak dla mnie :D). Jestem tylko zdruzgotana tym... za ciemnym wydrukiem (nie wiem, jak to profesjonalnie nazwać). Nie sadzę, by była to wina tylko mojego tomiku, jestem za to ciekawa, czy to wina przygotowania mangi, czy drukarni. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej ^^

A i pół żartem, pół serio zastanawiam się, czemu "Rara ruru" jest przetłumaczona na Lala Lulu, skoro zromanizowana wersja przez autorki na koszulce izumiego to Lala Ruru ;) XDD

EDIT: Zastanawia mnie tylko jak w "posłowiu" z novelki "Back Stage" zrobił się "komiks". Aż sprawdziłam w oryginalnym tomiku i tam też jak byk "&#23567;&#35500;" a nie "&#28459;&#30011;" ._." Co mi przypomina błąd na podobwolucie Sekaiichi z tym edytorem-pisarzem, czy jakoś tak.

martu
Status: Offline

Post autor: martu » śr sie 05, 2015 8:49 am

Maddie pisze:Jestem tylko zdruzgotana tym... za ciemnym wydrukiem (nie wiem, jak to profesjonalnie nazwać).
Mam to samo, do tego całkiem sporo (20? 30?) stron "w 3D" - takich podwójnie odbitych. Paskudnie to wygląda. Mam nadzieję, że przy kolejnych tomikach będzie lepiej.

Otai
Status: Offline

Post autor: Otai » śr sie 05, 2015 11:20 am

Jeśli masz takie strony w 3D to spokojnie możesz egzemplarz wymienić.

Ja nadal czekam na to, żeby tomik do mnie przyszedł, mam nadzieję, że poczta go nie zjadła (ewentualnie Waneko nie zapomniało wysłać). Mam nadzieję, że trafi mi się dla odmiany jakiś normalny egzemplarz (chociaż z moim szczęściem to praktycznie niemożliwe) :roll:

martu
Status: Offline

Post autor: martu » śr sie 05, 2015 11:22 am

Kupowałam tomik przez Yattę i dostałam zafoliowany - jeśli wymienię na kolejny zafoliowany, może się okazać, że jest jeszcze gorzej niż w tym.

Otai
Status: Offline

Post autor: Otai » śr sie 05, 2015 11:25 am

W sumie jest ryzyko, ale z drugiej strony Yatta nie robi problemu z reklamacjami - wymienia tomiki, a koszty wysyłki oddaje w formie rabatu~

martu
Status: Offline

Post autor: martu » śr sie 05, 2015 11:31 am

Ugh, chyba przyjrzę mu się jeszcze dzisiaj w dziennym świetle i pomyślę. W każdym razie nie jest tak źle - nie do tego stopnia, jak kiedyś wrzucałaś na bloga przykłady z Kuroko, niemniej widać, że jest za dużo konturów. :P

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Post autor: SallyCzarownica » czw sie 13, 2015 2:32 pm

Tomik przeczytany. U mnie również niekiedy jest "za ciemno". A tak poza tym, to nie mam nic do zarzucenia. Tłumaczenie ok, poza małym wyjątkiem ("pocałuj mnie w dupę" jak dla mnie to za mocne słowa na Izumiego).
Obrazek

martu
Status: Offline

Post autor: martu » czw sie 13, 2015 2:34 pm

SallyCzarownica, a mnie się to właśnie bardzo podobało. Izumi ma swój pazur i to mi do niego pasuje. ;)

Reiha
Status: Offline

Post autor: Reiha » śr sie 19, 2015 12:47 pm

Ja dostałam kociego rozumu na punkcie tej mangi. Sama nie wiem dlaczego? Izumi jako otaku mnie urzekł, choć mam nadzieję że odnajdzie swój kręgosłup i autorki nie zafundują mu życia a'la Okane ga nai ;D Tomik przeczytałam chyba z 6 razy, obejrzałam anime i ... już nie mogę się doczekać kolejnego tomu :(
A co do okładki: nie rozumiem dlaczego nazwiska autorek nie znalazły się po lewej stronie u dołu okładki, gdzie jest na to idealnie miejsce, a zamiast tego trafiły na obrazek :( Tzn., rozumiem, że tak było w japońskim oryginale, ale amerykańskie sobie z tym poradziło i wg mnie wygląda to lepiej u nich. Jeśli chodzi o grafikę, to najbardziej razi kolorystyka, i fakt - całość nie zachęca, choć mam nadzieję że tytuł obroni się sam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Love Stage"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości