Strona 1 z 1

Love Stage! # 1

: wt cze 30, 2015 12:12 am
autor: Ame
Obrazek
Premiera zaplanowana jest już na 27 lipca 2015.

: wt cze 30, 2015 12:33 am
autor: pridek
Ja wiem, że taka była w oryginale, ale jeżu... jest taka brzydka :lol:

: wt cze 30, 2015 9:31 am
autor: Yikki
Jezu.. grzbiet jest taki brzydki...

: wt cze 30, 2015 10:12 am
autor: Meliona
Grzbiet wygląda okropnie. Obstawiam, że to będzie najbrzydszy grzbiet roku.

: wt cze 30, 2015 12:17 pm
autor: engrisz
Chyba nie ma gorszych grzbietów niż w Karnevalu. :P Ten jest całkiem znośny wg mnie, na żywo może się inaczej prezentuje. Przynajmniej jest czytelny.

: wt cze 30, 2015 6:23 pm
autor: Itachi Uchiha
No nie powiem, ale grzbiet wyszedł wam paskudnie [na pewno znajdzie się w czołówce porażek roku] :P Nie mogliście jej trochu ulepszyć?

: wt cze 30, 2015 6:28 pm
autor: Katori
No tytuł mnie nie interesuje, ale obwoluta na serio brzydka i mało czytelny ten różowy tekst na tyle.
Poza tym, nie zastanawialiście się nad tym, jakby sam kot z loga Waneko wyglądał na obwolutach zamiast całego napisu? Według mnie zdecydowanie lepiej.

: wt cze 30, 2015 6:41 pm
autor: SallyCzarownica
No ludzie, Waneko tyle lat używa swojego logo, a teraz komuś zachciało się samego kota :?
Co do obwoluty, jak dla mnie jest ok, choć grzbiet faktycznie szału nie robi. Ważne, że w środku jest cacy :twisted:

: wt cze 30, 2015 6:57 pm
autor: Daminox
Grzbiet nie jest zły. Nie wiem o co dokładnie Wam chodzi. Prawda, że nie nazwałbym go pięknym, ale trzyma się tego, co Waneko oferuje w innych swoich mangach.

Mogą robić to kolejne 10 lat, ale nie zmieni to tego, że używanie wyłącznie symbolu na grzbietach byłoby bardziej estetyczne.

: śr lip 01, 2015 11:38 pm
autor: Mixik
engrisz pisze:Chyba nie ma gorszych grzbietów niż w Karnevalu.
A mnie się podobają bardziej, niż... to coś. :D Naprawdę brzydkie.

: czw lip 02, 2015 12:23 pm
autor: engrisz
Przynajmniej z daleka jesteś w stanie odczytać tytuł. :D Dla mnie grzbiet jest dosyć fajny i czytelny.

: sob sie 01, 2015 1:39 am
autor: Maddie
Dziś dostałam tytuł w swoje łapki i muszę przyznać, że tłumaczenie czyta mi się całkiem nieźle, pomijając kilka rzeczy. A nawet całkiem okropne onomatopeje Eiki Eiki i Tsudy w większości są wyczyszczone! <3 (Pomijając śmieszny błąd w edycji i nie przeniesienie jednego serduszka w chmurce, które znalazło się pod tekstem, jest naprawdę dobrze, jak dla mnie :D). Jestem tylko zdruzgotana tym... za ciemnym wydrukiem (nie wiem, jak to profesjonalnie nazwać). Nie sadzę, by była to wina tylko mojego tomiku, jestem za to ciekawa, czy to wina przygotowania mangi, czy drukarni. Mam nadzieję, że dalej będzie lepiej ^^

A i pół żartem, pół serio zastanawiam się, czemu "Rara ruru" jest przetłumaczona na Lala Lulu, skoro zromanizowana wersja przez autorki na koszulce izumiego to Lala Ruru ;) XDD

EDIT: Zastanawia mnie tylko jak w "posłowiu" z novelki "Back Stage" zrobił się "komiks". Aż sprawdziłam w oryginalnym tomiku i tam też jak byk "&#23567;&#35500;" a nie "&#28459;&#30011;" ._." Co mi przypomina błąd na podobwolucie Sekaiichi z tym edytorem-pisarzem, czy jakoś tak.

: śr sie 05, 2015 8:49 am
autor: martu
Maddie pisze:Jestem tylko zdruzgotana tym... za ciemnym wydrukiem (nie wiem, jak to profesjonalnie nazwać).
Mam to samo, do tego całkiem sporo (20? 30?) stron "w 3D" - takich podwójnie odbitych. Paskudnie to wygląda. Mam nadzieję, że przy kolejnych tomikach będzie lepiej.

: śr sie 05, 2015 11:20 am
autor: Otai
Jeśli masz takie strony w 3D to spokojnie możesz egzemplarz wymienić.

Ja nadal czekam na to, żeby tomik do mnie przyszedł, mam nadzieję, że poczta go nie zjadła (ewentualnie Waneko nie zapomniało wysłać). Mam nadzieję, że trafi mi się dla odmiany jakiś normalny egzemplarz (chociaż z moim szczęściem to praktycznie niemożliwe) :roll:

: śr sie 05, 2015 11:22 am
autor: martu
Kupowałam tomik przez Yattę i dostałam zafoliowany - jeśli wymienię na kolejny zafoliowany, może się okazać, że jest jeszcze gorzej niż w tym.

: śr sie 05, 2015 11:25 am
autor: Otai
W sumie jest ryzyko, ale z drugiej strony Yatta nie robi problemu z reklamacjami - wymienia tomiki, a koszty wysyłki oddaje w formie rabatu~

: śr sie 05, 2015 11:31 am
autor: martu
Ugh, chyba przyjrzę mu się jeszcze dzisiaj w dziennym świetle i pomyślę. W każdym razie nie jest tak źle - nie do tego stopnia, jak kiedyś wrzucałaś na bloga przykłady z Kuroko, niemniej widać, że jest za dużo konturów. :P

: czw sie 13, 2015 2:32 pm
autor: SallyCzarownica
Tomik przeczytany. U mnie również niekiedy jest "za ciemno". A tak poza tym, to nie mam nic do zarzucenia. Tłumaczenie ok, poza małym wyjątkiem ("pocałuj mnie w dupę" jak dla mnie to za mocne słowa na Izumiego).

: czw sie 13, 2015 2:34 pm
autor: martu
SallyCzarownica, a mnie się to właśnie bardzo podobało. Izumi ma swój pazur i to mi do niego pasuje. ;)

: śr sie 19, 2015 12:47 pm
autor: Reiha
Ja dostałam kociego rozumu na punkcie tej mangi. Sama nie wiem dlaczego? Izumi jako otaku mnie urzekł, choć mam nadzieję że odnajdzie swój kręgosłup i autorki nie zafundują mu życia a'la Okane ga nai ;D Tomik przeczytałam chyba z 6 razy, obejrzałam anime i ... już nie mogę się doczekać kolejnego tomu :(
A co do okładki: nie rozumiem dlaczego nazwiska autorek nie znalazły się po lewej stronie u dołu okładki, gdzie jest na to idealnie miejsce, a zamiast tego trafiły na obrazek :( Tzn., rozumiem, że tak było w japońskim oryginale, ale amerykańskie sobie z tym poradziło i wg mnie wygląda to lepiej u nich. Jeśli chodzi o grafikę, to najbardziej razi kolorystyka, i fakt - całość nie zachęca, choć mam nadzieję że tytuł obroni się sam.