Strażnik domu Momochi # 5
: czw lut 04, 2016 4:11 pm
Planowana premiera to ok. 3 marca 2016.
Planowana premiera to ok. 3 marca 2016.
Forum Waneko
Strażnik domu Momochi # 5
Strona 1 z 1
Planowana premiera to ok. 3 marca 2016.
: czw lut 04, 2016 4:17 pm
PRZEPIĘKNA! Cudowne kolory.
: pt lut 05, 2016 6:39 am
Czemu okladki sa tak ladne, zwlaszcza ta, a w srodku mam problem z rozroznieniem postaci, bo wszedzie ta sama twarz ;_;
: pt lut 05, 2016 7:30 pm
Nawet pomijając fryzury to tam nie mam problemu z rozróżnianiem postaci, bo jest straszny wachlarz ekspresji na twarzy, w zależności od tego z którą postacią mamy do czynienia (sam główny bohater jest dla mnie z ekspersji twarzy zupełnie inny w obydwóch formach) po sposobie w jakim autorka różnicuje wiek i płeć postaci dlatego ciężko mi powiedzieć gdzie leży problem z widzeniem tej samej twarzy w tej serii (np. w przypadku Minase Masary jestem w stanie to zrozumieć, ale w tej serii akurat twarze i malowanie na nich emocji to dla mnie naprawdę mocny punkt i wzór)
: pt lut 05, 2016 9:21 pm
Ja tam też nie mam problemów, ale to może dlatego że nie patrzę tylko na twarze.
: ndz lut 07, 2016 2:21 pm
W sumie może to wynikać z mojej delikatnej prozopagnozji... Ale znajomi też mają problemy z tą serią.
: pt maja 06, 2016 5:48 pm
Ja nie mam problemów z rozróżnieniem bohaterów 
Piąty tom nie wciągnął mnie tak jak wcześniejsze cztery. O ile historia z Yukarim była całkiem fajna, to ta z klątwą, czyli cała druga połowa tomu jakaś idiotyczna dla mnie xD Pomysł na klątwę, spotkanie z Kashą - niby z jakiej racji ma im niby pomagać? Ew. wygląda na to, że relacje między Kashą a Aoim są o wiele bardziej skomplikowane, niżby mogło się czytelnikom wydawać - nie podobały mi się... No i te dziewczyny z klasy Himari strasznie irytujące.
Co do tłumaczenia - występowały troszkę dziwne zdania, w niektórych zmieniłabym szyk. "Nie spinaj się" nie pasuje mi takie stwierdzenie do Kashy, dałabym może... "nie unoś się"?
Na nie wiadomo której stronie chyba zapomniano zasłonić jednego krzaczka.
Piąty tom nie wciągnął mnie tak jak wcześniejsze cztery. O ile historia z Yukarim była całkiem fajna, to ta z klątwą, czyli cała druga połowa tomu jakaś idiotyczna dla mnie xD Pomysł na klątwę, spotkanie z Kashą - niby z jakiej racji ma im niby pomagać? Ew. wygląda na to, że relacje między Kashą a Aoim są o wiele bardziej skomplikowane, niżby mogło się czytelnikom wydawać - nie podobały mi się... No i te dziewczyny z klasy Himari strasznie irytujące.
Co do tłumaczenia - występowały troszkę dziwne zdania, w niektórych zmieniłabym szyk. "Nie spinaj się" nie pasuje mi takie stwierdzenie do Kashy, dałabym może... "nie unoś się"?
Na nie wiadomo której stronie chyba zapomniano zasłonić jednego krzaczka.
Strażnik domu Momochi # 5
: pt lis 03, 2017 9:36 pm
Jak wyżej. Pierwsza część nawet fajna, ale druga z głazem...
Zaś relacja Kasha-Nue-Aoi no cóż, w dalszej perspektywie może być naprawdę bardzo ciekawie. No i wielbiciele (-ki) męskiego parowania też muszą mieć coś ciekawego do roboty.
A tak na poważnie to kim jest 3 chowaniec Nue? Jeden jest ognisty, drugi jest wodnym smokiem. A trzeci? Chodzi mi o tych którzy potrafią przybrać formę człowieka.
Zaś relacja Kasha-Nue-Aoi no cóż, w dalszej perspektywie może być naprawdę bardzo ciekawie. No i wielbiciele (-ki) męskiego parowania też muszą mieć coś ciekawego do roboty.
A tak na poważnie to kim jest 3 chowaniec Nue? Jeden jest ognisty, drugi jest wodnym smokiem. A trzeci? Chodzi mi o tych którzy potrafią przybrać formę człowieka.