Forum Waneko

Planowana premiera Puella Magi Madoka Magica The Movie -Rebellion- # 3 to ok. 16 czerwca 2015.

Zaskoczyło mnie zakończenie, oczekiwałam ze będzie po tym akcja jak Homura przestanie być wiedźmą, to będzie normalna i szczęśliwa. A jednak nie. Ale zakończenie nie jest aż takie złe.

Madoka jest chyba jedynym tytułem magical girl, które ma oficjalnie złe zakończenie.
Co też ma swój urok.

Madoka jest chyba jedynym tytułem magical girl, które ma oficjalnie złe zakończenie.
Co też ma swój urok

Wiesz, są fani, którzy uważają, że w mandze Sailor Moon też takie mamy, bo niektóre z interpretacji finału mówią, iż przeżyła tylko Usagi, a ostatnie dwie-trzy strony to jej wyobrażenia na temat tego, co by było, gdyby to wszystko się nie zdarzyło.

Zaś co do Madoki - tu szczęśliwy finał zamknąłby definitywnie fabułę, a nie zabija się kury znoszącej złotej jajka. Pod tym względem najbardziej chyba udane (i złośliwe) było zakończenie Orico.

Przeczucia się jednak sprawdziły - błąd się pojawił jakiś i preorder mi wysłali wczoraj priorytetem, więc problem szybko rozwiązany. Mogłem tylko wcześniej napisać.

[ Dodano: Pią 26 Cze, 2015 ]
W końcu mam, ale widać od razu, że obwoluta tak sobie dopasowana. I to głównie przez to, że jest samo Puella Magi Madoka Magica, nie ma dopisku The movie - Rebellion na grzbiecie. Jak żeście czegoś takiego nie zauważyli?

Sami dochodzimy właśnie, jak ten dopisek zniknął - jak wrzucaliśmy obwolutę na sieć był, jak szła do korekty też był... Anywaj, zrobimy dodruk więc jak ktoś będzie czuł potrzebę to będziemy rozdawać dobre obwoluty z tego nieszczęsnego tomiku.

Katori pisze:I to głównie przez to, że jest samo Puella Magi Madoka Magica, nie ma dopisku The movie - Rebellion na grzbiecie.

Haha ja nawet tego nie zauważyłem xD Gdybyś tego nie napisał to w ogóle bym się nie skapnął xD

Czy o poprawne obwoluty będzie można prosić przy zamówieniu w sklepie waneko? :> Na kiedy mniej więcej planowany jest dodruk?

Tak za tydzień/dwa będzie wiadomo, sorry, że tyle to trwa. I tak, będzie je można dorwać przez sklepik, na konwencie też.

Mhm, to w takim razie jak zamówię Wilcze Dzieci czy NGNL to już powinny być do tej pory, będę się później w sklepie upominać ;D

Zagmatwany był ten tom...

Nie mogłam skupić się na fabule, bo jedyne co mnie zajmowało, to oglądanie onomatopei. Niestety nie znalazłam japońskich skanów, więc porównywałam tylko z angielskimi skanlacjami (chyba).
Część onomatopei w tym tomie to taka sama fuszerka, co w zeszłym tomie (całkowicie niedopasowane wyglądem do obrazków). Tak samo jak w poprzednim tomie było kilka onomatopei, które zakrywały więcej rysunku niż japońskie (czy angielskie). Był też chyba jeden, który zajmował mniej miejsca.
Obok jednego z nich nie mogłam przejść obojętnie, bo zakrył cały jeden kadr...

Ech i co ja mam o tym myśleć...

Angu pisze:Ech i co ja mam o tym myśleć...

To jest więcej niż przykre.

Dopiero co na Animatsuri pochwaliłam, że w Kuroko onomatopeje są zrobione naprawdę super, nic nie przysłaniają i aż miło się na nie patrzy, ale te w Madoce... nie. Po prostu nie. Tak nie można. To jest fuszerka, bubel i żart.

Podsumowując, dobrze, że zrezygnowałem z Rebelliona xD

Ja sam nie wiem co zrobić z tym tytułem. W końcu go przeczytałem.

Z jednej strony jest lepsze niż główna historia, i jest jej udaną logiczną kontynuacją* (pomijam już fakt czy to spin off czy inne cudo).
Nie zmienia to faktu że rozpaczliwie brakuje mi tu jakiejś dalszej historii, bo w takim stanie historia jest dla mnie mocno nie pełna.

Ale czy mi się podobało?
Jakoś tak nie bardzo. Jest coś takiego w tym uniwersum że po prostu mi nie pasuje, wolę Nanohę.

* Uwaga spoiler
[spoiler]Skoro Modoka została bogiem, to mająca hopla na jej punkcie Homura też musiała się zbliżyć do tego poziomu. A że japończycy wolą smutek więc stała się czymś na kształt diabła.[/spoiler]

W zasadzie dla mnie ani zakończenie zwykłej historii, ani to z Rebeliona nie są szczęśliwe.

Tak się zastanawiam dlaczego Homura miała aż takiego hopla na punkcie Modoki? Poza kaprysem autora.

Nie tyle kaprys autora co zaspokajanie fanów coby szczodrzej sypali kasą na cokolwiek z uniwersum Madoki. W którymś ze spin-offów było to jeszcze bardziej oczywiste niż w Rebelionie, ale już nie pamiętam w którym. Ale i tak sporo rzeczy z Madoki mi się podoba.

Ja tam lubię jak pani lubi drugą panią, ale wolę jak to z czegoś wynika, a nie jest bo jest.
A tu mamy sytuację drugiego typu.