Strona 1 z 1

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 3:44 pm
autor: Itachi Uchiha
Obrazek
Kochani, przed Wami obwoluta trzydziestego i ostatniego już tomu Kuroko’s Basket.
Już niedługo skończymy przygodę z tym tytułem...
A będzie to już 30 lipca. :P

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 4:50 pm
autor: KubciO
Ładna okładka. Ostatni tom, może by tak spróbować wejść w tę serię? :D

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 5:05 pm
autor: Kocurzyca
Powiedziałabym, że fajnie, że to już ostatni tom, bo może dzięki temu wejdzie jakaś inna, lepsza sportowka... Gdybym nie znała realiów :P szkoda.

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 5:42 pm
autor: Reviolli
Ja się cieszę że to wreszcie koniec, nawet jeśli nie będzie następnej sportówki na to miejsce, bo kotek wstawi jakieś inne serie i może na nich zarobi.

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 5:48 pm
autor: Mormicc
FB Waneko pisze:Kto będzie tęsknił? :)
Tego nie wiem, ale wiem za to kto nie będzie... xd

Kuroko's Basket #30

: czw cze 28, 2018 6:03 pm
autor: mika
Wciąż się zastanawiam, czy nie kupić sobie pierwszej połowy serii, bo druga jej część jest dla mnie niestrawna niestety.

Kuroko's Basket #30

: sob cze 30, 2018 12:01 am
autor: Bukafo
Mormicc pisze:
czw cze 28, 2018 5:48 pm
Kto będzie tęsknił?
Nie ja. :P

Kuroko's Basket #30

: sob cze 30, 2018 12:18 pm
autor: Naama
Ja będę tęsknić :< bardzo się cieszę, że Waneko zaryzykowało (chociaż strasznie szkoda, że sprzedaż okazała się taka niska) i dzięki temu mogę mieć całość na półce <3

Kuroko's Basket #30

: ndz lip 01, 2018 9:49 am
autor: Matii
Cieszę się że koniec. Liczę że za tą serię w ten cykl 1,5 miesięczny wejdzie Akademia ^^ Bo z tego co pisali coś takiego planują, a to byłoby świetne.

Kuroko's Basket #30

: ndz lip 01, 2018 1:51 pm
autor: gg gonia
Ja będę tęsknić :( , ale po tym co autor wyprawiał w 1 tomowym dodatku Extra Game, to i nawet dobrze że już skończył.

Kuroko's Basket #30

: pn lip 02, 2018 1:05 pm
autor: Ame
gg gonia pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
po tym co autor wyprawiał w 1 tomowym dodatku Extra Game, to i nawet dobrze że już skończył.
A niby co tam takiego wyprawiał? Robił to samo. Tak wygląda gra drużyny Cudów. :lol:

Kuroko's Basket #30

: pn lip 02, 2018 1:50 pm
autor: gg gonia
Ame pisze:
pn lip 02, 2018 1:05 pm
gg gonia pisze:
ndz lip 01, 2018 1:51 pm
po tym co autor wyprawiał w 1 tomowym dodatku Extra Game, to i nawet dobrze że już skończył.
A niby co tam takiego wyprawiał? Robił to samo. Tak wygląda gra drużyny Cudów. :lol:
nie no, mecz to byl najlepszy element, nie podobała mi sie cala rezta XD jak cringowe nazwy druzyn, stereotypowi zli amerykanie z obowiązkowym brakiem szacunku... To oplucie....dżizzzzzzas :shock: i cos tam jeszcze ale juz nie pamietam... A fryzura kise-ostateczny argument by nie czytac 8-)

Kuroko's Basket #30

: pn lip 02, 2018 3:14 pm
autor: MarcinManga
Matii pisze:
ndz lip 01, 2018 9:49 am
Cieszę się że koniec. Liczę że za tą serię w ten cykl 1,5 miesięczny wejdzie Akademia ^^ Bo z tego co pisali coś takiego planują, a to byłoby świetne.
Już pisali że My Hero Academia przechodzi na cykl 1,5 miesięczny. 5 tom będzie 2 miesiące po 4, ale 6 już 1,5 miesiąca później

Kuroko's Basket #30

: wt lip 24, 2018 10:56 pm
autor: Lina
mika pisze:
czw cze 28, 2018 6:03 pm
Wciąż się zastanawiam, czy nie kupić sobie pierwszej połowy serii, bo druga jej część jest dla mnie niestrawna niestety.
Zgadzam sie. Pierwsza polowa jest swietna :D. Tez mowilam ze bede zbierac do polowy ale tak wyszlo ze mam prawie cala serie na polce;). Czekam za brakujacymi 3 tomami i zostanie mi tylko ostatni tom do kupienia;).

Kuroko's Basket #30

: śr wrz 05, 2018 8:47 am
autor: Reviolli
A ja wreszcie przerobiłem ostatnie 5 tomików i zamykam serie.

Tomiki 26 i 27 są z tych słabych. Autor przy pomocy młota kowalskiego stara się pokazać jak silni są przeciwnicy.
Co dla mnie jest trochę nie potrzebne, bo to fajna ekipa (poza świrem kapitanem). Gdyby byli przedstawieni na początku to łatwo przebili by popularnością poprzednie składy. Mój faworyt to mięśniak i pedzio.

Tom 28 i 29 czyli to co tygryski lubią. Rozkminianie super umiejętności w tym małe wielkie chwilę Izukiego i Kogi (czyli moich ulubieńców) szkoda że Mitobe nie zabłysnął.
Za to na minus Chihiro. Tu chodzi o uzasadnienie jego siły.

30. Dla mnie jeden z najgorszych tomików w całej serii. Te nagłe zwroty akcji, przeprowadzane z użyciem młota kowalskiego. Autor nie zna umiaru i tu wyraźnie przesadził z ilością super akcji/ super technik i w moim przypadku zamiast poczuć podziw i podniecić się akcjom zostałem po prostu zalany i przestało mnie to ruszać. Wyraźnie brakło miejsca na podziwianie. Super technika za super technikę. Cytując Sydroma z Iniemamocnych "gdy wszyscy są super, to nikt nie jest super".
Na koniec jeszcze numer z kapitanem przeciwników. No serio... jeszcze puchatego króliczka mu dajcie...


Czy Kuroko to dobra seria? Dla mnie to trochę taki średniak, ale bardzo dobrze narysowany i za warstwę wizualną są największe plusy.
Mi podobały się pierwsze tomy, tak do 12 chyba (czyli pierwszy sezon anime) gdzie była uczciwa gra w kosza. Natomiast reszta gdzie rozhulało się pokolenie cudów, i zaczęła się strefa "zone", to nie moja bajka.

Bardzo podobało mi się rozmienianie zagrań poszczególnych "zwykłych" zawodników. Autor potrafi tworzyć nawet ciekawe postacie, choć ja najczęściej sympatio obdarzałem pobocznych bohaterów: Mitobe, Izuki, Hyuuga, Koga i ten łysy pierwszak (super obrońca) z pierwszego sezonu.

Kuroko's Basket #30

: śr sty 23, 2019 12:55 am
autor: kesah
Cóż. Umówmy się... Mówimy tu o koszykówce. Manga już na starcie bardzo ograniczyła sobie możliwości za sprawą "pokolenia cudów" czyli zawodników jacy zostali przedstawienie niczym góry nie do przejścia, każdy z nich charakteryzował się czymś specjalnym i Kuroko tu nie odstawał, on wręcz najbardziej się wybijał odrealnionymi technikami. Jednak nie ma co owijać w bawełnę Kuroko no Basket bliżej do Prince of Tennis niż np. do świetnej serii - Major.

Niestety mangi sportowe przynajmniej z tych lepszych to jednak tasiemce. Szkoda właśnie, że np. nie ma szans na wydanie "Major" czy "Hajime no Ippo" bo są to serie bardzo długie (Major - 78 tomów) a Hajime no Ippo (ponad 100 tomów i nadal jest wydawany).

Z takich popularniejszych sportowych mang można liczyć np. na wspomniane Prince of Tennis (chociaż to nadal 42 tomy) czy Eyeshield 21 (37 tomów) lub Slam Dunk (31 tomów) - ale motyw koszykówki raczej na razie wyczerpany.

Ogólnie jestem fanem mang sportowych i anime, w końcu sam wychowałem się na Tsubasie, Piłce w Grze, Tygrysiej Masce i to mi zostało.

Kuroko no Basket to trochę specyficzny twór gdzie twórca z jednej strony chciał pokazać realne techniki profesjonalnych koszykarzy ale jednak później poszedł w jakieś specjalne akcje które odrealniły mecze. Moim zdaniem powinien w tej serii ukierunkować się w jednym kierunku. Szczerze, Aomine w jednym z tomów się nabijał z Kuroko by opracował jakiś rzut Banana czy inne magiczne zagranie i może tak powinno być? Jeśli już Kuroko miałbyć tym specyficznym zawodnikiem z nietypowymi zdolnościami to czemu całkiem nie pójść w tą stronę? Tsubasa to przykład, że można wymyślić akrobacje, specjalne strzały i inne zagrywki i anime nie traci na uroku jeśli sama rywalizacja jest odpowiednio prowadzona i progres zawodników a w Kuroko no Basket niestety trochę autor się zagubił i w końcówce faktycznie przegiął zwłaszcza z tym zone, 2lv zone, prawami odroczenia itp. Gdyby od początku w to jechał, to miało by sens a tak... Sam też nie wiem czy dyscyplina koszykówki ma taki potencjał technik jak dajmy boks. Hajime no Ippo mimo zaciętych walk, to jest genialnie prowadzone, autor wprowadza realne techniki wzorując się na najlepszych bokserach w historii tego sportu, wszystko dobrze tłumaczy, nawiązuje przy bohaterach od kogo wzięła się technika jaką zastosowali. Sam główny Ippo przecież wzoruje się na Jacku Dempseyu i Mike Tysonie. Autor bardzo dobrze obrazuje swoją wiedzę w mandze a do tego stawia nie tylko na akcje, determinacje, rywalizację ale też humor czy więzi między zawodnikami i przyjaciółmi z gym'u.
Podobnie sprawa się ma z mangą Major gdzie więzi między zawodnikami w drużynie są genialnie ukazane, fajnie poprowadzony rozwój bohatera od dzieciaka do dorosłego faceta jaki gra w największej lidze Świata.

W Kuroko mi tego brakowało. Tutaj już na starcie pojawiły się koksy i jakoś brakowało mi większego odczucia progresu. Najlepsza część mangi jak dla mnie, to była retrospekcja z czasów gdy Kuroko grał w Teiko - To jak przebijał się do składu, jak talent wpłynął na charaktery zawodników i jak z czasem ich relacje zaczęły się oddalać.

Serii jednak nie uważam za złej. W skali do 5 dał bym jej 3,5/5

- Ciekawi bohaterowie
- Bardzo dobra kreska
- Dobre odczucie rywalizacji

Kuroko to krótka seria jak na mangi sportowe i nie można się dziwić, że pewne elementy zostały pominięte lub autor wprowadził je na żywioł. Nie było tu czasu na bardziej sensowne rozbudowanie wątku progresu, rozwoju zawodników, rozwoju ich relacji a całość też skupiła się tylko na jednym roku rozgrywek co też pozostawia niedosyt, wolałbym aby Seirin zostało sklepane porządnie parę razy i już dało by się lepiej przedstawić aspekt motywacji i determinacji przekładający się na rozwój zawodników a tutaj sam autor nie dał sobie tego czasu przechodząc momentalnie z jednych zawodów w następne. Trochę szkoda, ale mimo wszystko na polskim rynku to obecnie jedyna sportowa manga i zastanawia mnie czy będzie szansa na wydanie kolejnej serii z tego gatunku w Polsce. Na Majora i Kuroko rzuciłbym się jak reksio na szynkę.