Strona 1 z 2

Sekaiichi Hatuskoi

: sob kwie 05, 2014 5:37 pm
autor: Yuzuki Trancy
Obrazek
Liczba tomów: 8+
Publikowana: 2008 do ????
Autor: Nakamura Shungiku
Serializacja: Asuka Ciel
Gatunek: Komedia, Dramat, Yaoi
Anime skończyło się w połowie tomu 6(The Case of Takano Masamune No. 1).
Opis:
Kolejna manga Shungiku Nakamury, autorki przebojowego Junjou Romantica, zabiera nas w świat edytorów mangi. Akcja przedstawia losy trzech par: Onodery i Takano, Kisy i Yukiny oraz Hatoriego i Yoshino. Wątkiem przewodnim jest historia Ritsu Onodery, który przez podejrzenia o nepotyzm przenosi się do innego wydawnictwa. Jego nowym szefem zostaje Masamune Takano, szybko jednak wychodzi na jaw, że łączy ich wspólna przeszłość. Takano postanawia sprawić, by Ritsu znów się w nim zakochał.

: ndz kwie 06, 2014 8:41 am
autor: Loleta
Może cud nastąpi i manga będzie wydana!!

: ndz kwie 06, 2014 9:17 am
autor: Shakkaho
Loleta pisze:Może cud nastąpi i manga będzie wydana!!
Potrzebny by był DOSŁOWNIE cud, bo tajemnicą poliszynela jest, że na nic chyba od tej autorki nie ma co liczyć póki ma problemy z wydawcami.

: ndz kwie 06, 2014 2:28 pm
autor: ZenekPsychopata
Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie. :x

: ndz kwie 06, 2014 3:15 pm
autor: maurycy
ZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie. :x
Matko, podpisuję się pod tym rękami, i nogami, i wszystkim. Szczerze nienawidzę obu serii (tj. Sekaiichi i JR) i nigdy, przenigdy nie wsparłabym pomysłu wydania czegoś takiego w Polsce.

: ndz kwie 06, 2014 3:49 pm
autor: Beifra
A ja znowu bym kupiła. Anime świetne. Po prostu są różne typy ja uwielbiam yaoi inny znowu lubią yuri ( co dla mnie jest ble...). Mam nadzieję że kiedyś doczekam się wydania tej lub JR :) Jestem na TAK!!

: ndz kwie 06, 2014 3:53 pm
autor: Lacrimosa
Osoby, które nie lubią yaoi nie powinny w ogóle tu zaglądać.Mam namyśli 2 lub 3 osoby..
Jestem na tak~!Anime było bardzo wciągające.Po za tym manga SH nie ma tak dużo tomów jak JR, więc spokojnie Waneko mogłoby ją udostępnić w Polsce.Szkoda, że teraz autorka jest największym problem.Niestety pokłóciła się z wydawnictwem i trudno odkupić licencję.Jednak liczę, że Waneko podejmie się tego.

: ndz kwie 06, 2014 5:36 pm
autor: maurycy
Lacrimosa pisze:Osoby, które nie lubią yaoi nie powinny w ogóle tu zaglądać.Mam namyśli 2 lub 3 osoby..
Lubię bl, ale nie takie, które (a tutaj mówię o JR) są rozpoczęte sceną gwałtu, a potem głównym dylematem jest "czemu ten chłopak jest taki tsundere i nie chce wyznać swojemu gwałcicielowi miłości?". Czyżby to był dramat o ofierze syndromu sztokholmskiego? Ależ nie! To komedia romantyczna dla nastolatek! Dziękuję, ale chyba postoję :?
Zresztą, najgorsze jest to, że jest mnóstwo tego typu "słodkich i uroczych" tytułów yaoi, w których gwałt lub molestowanie seksualne jest formą wyznania swojej szczerej miłości. I to, proszę państwa, nie jest normalne i nie powinno być akceptowane w żadnym stopniu. Popieram wydawanie tytułów np. Junko, Takarai Rihito czy Sumomo Yumeki, ale na pewno nie takich, które są elementem 'rape culture'. Ale cóż, to tylko moje zdanie, które najwidoczniej i tak nic nie znaczy.

: ndz kwie 06, 2014 6:28 pm
autor: Sayuki78
Gdzie w SH lub JR kogoś gwałcą? :shock: Chyba przegapiłam ten moment.
Sekaiichi kupiłabym prędzej niż Junjou, ale tak jak napisała Shakkaho nie ma możliwości na chwilę obecną wydania tego tytułu (a znając życie, gdy coś się w tej sprawie w końcu ruszy, to Kotori zgarnie tą mange).

: ndz kwie 06, 2014 6:34 pm
autor: Melly
ZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie. :x
Dokładnie.

: ndz kwie 06, 2014 6:51 pm
autor: Shakkaho
Sayuki78 pisze:Gdzie w SH lub JR kogoś gwałcą? :shock: Chyba przegapiłam ten moment.
Ja się też chętnie dowiem.

: ndz kwie 06, 2014 7:53 pm
autor: Chilies
ZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie. :x
On go kocha, tylko jeszcze o tym nie wie, dlatego się nie liczy jako molestowanie :P
Nie no, żarcik :D

Nie śledzę na bieżąco, ale mam wrażenie że autorka ciągle powtarza te same sceny i jest schematyczne do bólu :?
Jest dużo ambitniejszych tytułów (tak, nawet tych yaoi, serio mówię!), więc nie wiem, czy chciałabym się pakować w mangę 8+ która, coś czuję, nie skończy się tak szybko.

No i problemy z autorką :)

: ndz kwie 06, 2014 8:18 pm
autor: maurycy
Przepraszam, może trochę przereagowałam, ale naprawdę jestem przeciwna tego typu motywom. Więc i tak nie zmienia to mojego zdania na temat obu pozycji.

: ndz kwie 06, 2014 8:19 pm
autor: gg gonia
Ja lubię i junjou i sekaiichi więc kopiłabym oba, choć osobiście bardziej podoba mi się junjou. Mam nadzieję że autorka przestanie się kłócić z wydawnictwem :)

Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.

Jak dla mnie jest to naprawdę zabawna komedia z fajnymi chibi-momentami.

: pn kwie 07, 2014 1:07 am
autor: graczykij
A ten temat już gdzieś nie istnieje? O.o

Miałabym dylemat, czy kupić, czy też nie - jedno z pierwszych moich yaoi, spoko komedia (jeżeli chodzi o anime, mangi nie czytałam), ale boję się, że tak jak JR zacznie powielać schematy. No i ongoing. Na szczęście nikt u nas tej mangi nie wyda i problem rozwiązany.

: pn kwie 07, 2014 5:44 am
autor: Shakkaho
gg gonia pisze:Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
O, dokładnie to, a jeśli stwierdzić dosadnie, to jest tak sam samo "prawdziwy gwałt" jak we wszystkich kobiecych marzeniach o gwałcie.

: pn kwie 07, 2014 11:23 am
autor: Loleta
Shakkaho pisze:
gg gonia pisze:Ja gwałtów tam nie zauważyłam, a co do molestowania, jeśli dobrze kojarzę nie raz pada kwestia że "jeśli tego nie chcesz to powiedz" a główni bohaterowie jakiegoś wielkiego sprzeciwu nie wykazują.
O, dokładnie to, a jeśli stwierdzić dosadnie, to jest tak sam samo "prawdziwy gwałt" jak we wszystkich kobiecych marzeniach o gwałcie.
Popieram!!!!

: pt kwie 11, 2014 4:21 pm
autor: ZenekPsychopata
Chilies pisze:
ZenekPsychopata pisze:Mangom przedstawiającym molestowanie seksulane w pozytywnym świetle mówimy stanowczo nie. :x
On go kocha, tylko jeszcze o tym nie wie, dlatego się nie liczy jako molestowanie :P
Nie no, żarcik :D
'Sama jest sobie winna, po co ubrała się jak dziwka?'
'Dziewczyna mówi "nie", ale tak naprawdę to myśli "tak".'

Taki żarcik. >3>

: czw kwie 17, 2014 6:58 pm
autor: Flota
Jak to w JR nie ma gwałtu? O ile dobrze pamiętam, to w pierwszym rozdziale...
(Sprawdza)
A, no tak. Nie było penetracji, więc to nie jest jeszcze gwałt... Bo jakże można zaliczyć do gwałtu tak niewinny czyn, jak zmuszenie kogoś do osiągnięcia orgazmu, nawet jeśli ta osoba krzyczy "stop"? Misaki przecież nie jest niedoświadczonym, straumatyzowanym uczniem, a Usagi na pewno wtedy nie pełnił roli jego opiekuna. Nie, nie, nie było żadnego wykorzystania czy molestowania. Czysta miłość ;)
To samo "Zakochany tyran". Tam wcale nie ma sceny, gdzie jeden bohater jest pod działaniem jakiego środku i nie może się poruszać, a drugi bohater ignoruje jego prośby o zaprzestanie. Wcaaale.

(przepraszam, ale musiałam. Mocniejsze od Floty)

Nawet jeśli manga się pojawi na rynku, to nie kupię. Za długa i nie czuję się zainteresowana treścią.

: pt kwie 18, 2014 6:31 am
autor: Shakkaho
Flota pisze:A, no tak. Nie było penetracji, więc to nie jest jeszcze gwałt...
To zupełnie nie o to chodzi, a o fakt, że prócz ukesiowego "no stóóój, no przeeestań" sprzeciwu konkretnego nie ma, więc całość to równie prawdziwy "gwałt", co te kobiece "marzenie by być zgwałconą" przez 90% kobiet...
Czyli typowe fikcyjne "bo on chce ale o tym jeszcze nie wie i się opiera ale tak naprawdę to tylko pojęczy, ale żeby się wyrwać to nie". Może nie jako dobry wzór związku, ale 18 czy 20 letnia osoba zna już chyba lepsze.
Misaki przecież nie jest niedoświadczonym, straumatyzowanym uczniem, a Usagi na pewno wtedy nie pełnił roli jego opiekuna.
No nie bardzo, w pierwszej chwili, to Misaki był chyba przeciętnym nastolatkiem, traumy poza wkurwem u niego nie zauważyłam, a Usagi był dla niego zboczonym homo... :roll:

Co do Tyrana: czyli co, od kiedy każdy seks po alkoholu/prochach uznajemy na gwałt? I nie chcę wyjść na potwora, ale skoro grzebie komuś po szafkach i pije co popadnie, to prosi się o nieszczęście i tyle.[/quote]