Donten ni Warau - temat ogólny

Temat dotyczący mangi Ćmiech w chmurach czyli po japońskiemu Donten ni Warau
ODPOWIEDZ
Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt cze 13, 2014 12:02 pm

wataken pisze:Otworzyć szampana? :P
Pewnie :P

Awatar użytkownika
vishaad
Weteran
Posty: 1139
Rejestracja: pn lut 24, 2014 4:11 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: vishaad » pt cze 13, 2014 12:25 pm

Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt cze 13, 2014 2:25 pm

vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » pt cze 13, 2014 2:41 pm

Grey pisze:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?
Po ludzku, Tygrys i smok choćby? :roll:

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3905
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Ame » pt cze 13, 2014 3:15 pm

Po co ten podtytuł :roll:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
Zgadzam się.Po jakiego @#$$% daliście ten podtytuł.Tylko szpeci :( .

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » pt cze 13, 2014 3:18 pm

Ame pisze:Po co ten podtytuł :roll:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
Zgadzam się.Po jakiego @#$$% daliście ten podtytuł.Tylko szpeci :( .
No weź, przecież anime wychodzi i trzeba zarobić na tych, którzy oglądają, bo tytuł sam sie nie obroni.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt cze 13, 2014 3:20 pm

Shakkaho pisze:
Grey pisze:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?
Po ludzku, Tygrys i smok choćby? :roll:
Ty se jaja robisz, nie? xD
Błagam, powiedz, że tak, bo chyba zaraz przestanę wierzyć w ludzkość xD

Awatar użytkownika
vishaad
Weteran
Posty: 1139
Rejestracja: pn lut 24, 2014 4:11 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: vishaad » pt cze 13, 2014 3:24 pm

Shakkaho pisze:
Grey pisze:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?
Po ludzku, Tygrys i smok choćby? :roll:
Na przykład. Nie jestem specem od języka, ale wydaje mi się, że daje on tyle możliwości, aby dało się stworzyć przyzwoitą alternatywę. Mogę się mylić.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » pt cze 13, 2014 3:24 pm

Grey pisze:
Shakkaho pisze:
Grey pisze:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?
Po ludzku, Tygrys i smok choćby? :roll:
Ty se jaja robisz, nie? xD
Błagam, powiedz, że tak, bo chyba zaraz przestanę wierzyć w ludzkość xD
"No proszę pana, jaja nie robię." Co jest złego w "Tygrysie i smoku"?
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » pt cze 13, 2014 3:25 pm

Grey pisze:
Shakkaho pisze:
Grey pisze:
vishaad pisze:Nie po co zostawiliście podtytuł, skoro tytuł jest mało znany i nie jest to sytuacja jak z SnK czy Toradorą.
:shock: jak chciałbyś przetłumaczyć Toradora? Tygrymok? A może Smok Pasiasty?
Po ludzku, Tygrys i smok choćby? :roll:
Ty se jaja robisz, nie? xD
Błagam, powiedz, że tak, bo chyba zaraz przestanę wierzyć w ludzkość xD
Nie, nie robię, fetysz językowy - nawet jeśli mam - jest mój i nie czuje potrzeby głoszenia go jako prawdę objawioną. :roll:

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » pt cze 13, 2014 3:28 pm

Ja nie rozumiem. Na świeci istnieją dwie frakcje. Tłumaczenia tytułu i nie tłumaczenia. A więc wydawnictwo szanując zdania obu grup, widząc w nich klientów i fanów znajduje złoty środek - dając tytuł główny tłumaczony i podtytuł japoński. Ma to swoje odzwierciedlenie w strategii marketingowej (anime itp), ale nie tylko.
Tymczasem banda nazi-tłumaczy, furiatów etc i tak robi problemy mimo, że NIE ISTNIEJE żaden inny kompromis. Właśnie do cholery KOMPROMIS, czyli jedna strona i druga trochę musi odpuścić.
Ale to widzę trzeba niektórym trochę czasu, by się sztuki godzenia sporów nauczyć. I uświadomić w tej małej główce, że nie tylko ich zdanie jest światłe i słuszne. Klapki z oczu zdjąć.

Aby nie było, ja jestem absolutnie za tłumaczeniem tytułów ale japoński obok mi nie przeszkadza. Bo wiem, że są ludzie, którzy pod takim szyldem chcieliby swoją ulubioną mangę kupić. I tyle.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » pt cze 13, 2014 3:52 pm

Trochę szkoda, że jest zapis japońskiego tytułu, no ale trudno.
Akurat tą mangą nie jestem zainteresowany z uwagi na niezadowalający stosunek ilości facetów do panienek.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » pt cze 13, 2014 4:53 pm

Mephisto pisze:Tymczasem banda nazi-tłumaczy, furiatów etc i tak robi problemy mimo, że NIE ISTNIEJE żaden inny kompromis. Właśnie do cholery KOMPROMIS, czyli jedna strona i druga trochę musi odpuścić.
Ale to widzę trzeba niektórym trochę czasu, by się sztuki godzenia sporów nauczyć. I uświadomić w tej małej główce, że nie tylko ich zdanie jest światłe i słuszne. Klapki z oczu zdjąć.
Aby nie było, ja jestem absolutnie za tłumaczeniem tytułów ale japoński obok mi nie przeszkadza. Bo wiem, że są ludzie, którzy pod takim szyldem chcieliby swoją ulubioną mangę kupić. I tyle.
Może nieco mniej autorytatywnie? Ja moje klapki o nazwie warsztaty translatorskie pozwolę sobie zatrzymać. :roll: Mam wrażenie, że lepiej na tym wyjdę niż na poddawaniu się dziecinnym fetyszom językowym nastolatków.

Problem w polsko-japońskim tytule jest taki, że nie jest kompromisem, bo jest połową pracy. Jest taka zasada: jak nie umiesz zrobić czegoś dobrze to nie rób tego wcale.
Odpowiednikiem tego kompromisu byłoby Naruto z wszystkimi słowami gwarowymi zostawionymi w oryginale - bo przecież Narutardy tak kochają "ttebayo" i tym podobne, więc trzeba paść im do stóp - i to też byłoby w porządku?

I ci wszyscy ludzie MOGĄ kupić swoją mangę pod japońską nazwą. U japońskiego wydawcy, nie polskiego.

Awatar użytkownika
Carnivall
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Carnivall » pt cze 13, 2014 5:07 pm

Czasami mam wrażenie, że jestem jedną z nielicznych osób na tym forum, które potrafią przyznać się albo do błędu, albo do tego, że moje zasady są mniej właściwe dla rzeczywistości w której żyję niż cudze... Też mi przeszkadza, jak się tytułu nie tłumaczy. Nie rozumiałam kiedyś czemu te japońskie tytuły są zostawiane obok polskich, ale mi wytłumaczono i zrozumiałam, przyjęłam do wiadomości. Przyznaję, że z punktu widzenia wydawcy i CAŁEGO RYNKU MANGOWEGO W POLSCE jest to najlepsze rozwiązanie. Bo w tym kraju żyją różni ludzie, a wydawca chce trafić do możliwie największej grupy ludzi. A skoro wszystko jest tłumaczone, to... W czym właściwie problem? Daj palec to całą rękę wezmą.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » pt cze 13, 2014 5:08 pm

Shakkaho pisze:Może nieco mniej autorytatywnie? Ja moje klapki o nazwie warsztaty translatorskie pozwolę sobie zatrzymać. Mam wrażenie, że lepiej na tym wyjdę niż na poddawaniu się dziecinnym fetyszom językowym nastolatków.
Zjedz Snickersa może co?
Shakkaho pisze:Problem w polsko-japońskim tytule jest taki, że nie jest kompromisem, bo jest połową pracy.
Jest kompromisem, bo obie strony (czyli zwolennicy tytułu tłumaczonego i oryginalnego) są zadowolone. Jedyni niezadowoleni to są z obozów skrajności itp Ekstremiści, którym przełknięcie tego, że DRUGA STRONA też chce mieć coś dla siebie (jak rany to tylko mały podtytuł), jest niemożliwe. Innymi słowy zakompleksione cebulactwo.
Shakkaho pisze:Odpowiednikiem tego kompromisu byłoby Naruto z wszystkimi słowami gwarowymi zostawionymi w oryginale - bo przecież Narutardy tak kochają "ttebayo" i tym podobne, więc trzeba paść im do stóp - i to też byłoby w porządku?
To nie to samo. Wyjaśnię jak dziecku. Tytuł to reklama, marketing, rozpoznawalność. Łączy się z aprobatą fanów, i zwolenników kupowania swoich wymarzonych mang pod rozpoznawalnym tytułem. Plus anime i podobne. To co ty podajesz to już są niuanse treści, w skali nieporównywalnie mniejszej jeśli chodzi o sprzedaż i zainteresowanie.

Ale już wspominałem milion razy. Jesteś zacietrzewionym i ograniczonym radykałem. Z takimi nie ma co, bo do niczego się nie dojdzie.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Sayuki78
Status: Offline

Post autor: Sayuki78 » pt cze 13, 2014 5:13 pm

Dzień bez dramy na forum waneko, to dzień stracony :lol:

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » pt cze 13, 2014 5:19 pm

Mephisto pisze:
Shakkaho pisze:Odpowiednikiem tego kompromisu byłoby Naruto z wszystkimi słowami gwarowymi zostawionymi w oryginale - bo przecież Narutardy tak kochają "ttebayo" i tym podobne, więc trzeba paść im do stóp - i to też byłoby w porządku?
To nie to samo. Wyjaśnię jak dziecku. Tytuł to reklama, marketing, rozpoznawalność. Łączy się z aprobatą fanów, i zwolenników kupowania swoich wymarzonych mang pod rozpoznawalnym tytułem. Plus anime i podobne. To co ty podajesz to już są niuanse treści, w skali nieporównywalnie mniejszej jeśli chodzi o sprzedaż i zainteresowanie.

Ale już wspominałem milion razy. Jesteś zacietrzewionym i ograniczonym radykałem. Z takimi nie ma co, bo do niczego się nie dojdzie.
Bez wycieczek osobistych poproszę. Ciekawe, że takie obrażanie ma poklask. :roll:

I nie, to żadna różnica. Jeżeli dzieciak nie kupi podobno-lubianej mangi, bo ta ma polski tytuł, to wciąż jest własnie dzieciakiem. Można trzymać się zasad i nauczyć, że nie można mieć czego się chce, bo nie zawsze jest to dobre (zwłaszcza jeśli to nasz własny fetysz, który chcemy narzucić innym) albo paść mu do stóp i utwierdzić w przekonaniu, że powinien dostać wszystko czego chce.

Z reklamą się zgodzę: ale reklama nie powinna ogłupiać klienta.

Awatar użytkownika
gg gonia
nołlife
Posty: 2598
Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: gg gonia » pt cze 13, 2014 5:31 pm

Obrazek

-polski tytuł- tak
-japoński- dobra reklama
-w środku -wszystko ma być zrozumiałe a żarty śmieszne

Bardzo podoba mi się logo "śmiech w chmurach". Mam nadzieję że poziom fabuły mnie nie zawiedzie.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » pt cze 13, 2014 5:38 pm

Shakkaho pisze:I nie, to żadna różnica.
Obrazek
Shakkaho pisze:Jeżeli dzieciak nie kupi podobno-lubianej mangi, bo ta ma polski tytuł, to wciąż jest własnie dzieciakiem.

Kupi, ale może też o satysfakcję chodzi? Może niektórzy wolą mieć tytuł, który dobrze im się kojarzy (nostalgia z oglądanego kiedyś anime)? A może mają własny powód?

Poza tym pewność, że oglądana produkcja a to co stoi na półce jest tym samym nie zawsze wynosi 100%.

To wszystko klient. To wszystko pieniądze. Chce się zadowolić obie grupy. Ale spoko twoje oświecone warsztaty przekazały nam prawdę objawioną :roll:
Shakkaho pisze: paść mu do stóp i utwierdzić w przekonaniu, że powinien dostać wszystko czego chce.
Dostał to czego chce w formie malutkiego podtytułu. No rzeczywiście padanie do stóp...

Traktujesz to jakby to była waga życia i śmierci. Śmieszna jesteś. Znaleziono pokojowe rozwiązanie, kończące waśnie to taki radykał jak ty się urwie i podsyca ogień. Masakra. To nie książki, to KOMIKSY.

W tym momencie kończę polemikę z tobą odnośnie tego tematu.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2959
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » pt cze 13, 2014 5:42 pm

Mnie się logo bardzo podoba. Nawet ten podtytuł nie przeszkadza bo jest ładnie wkomponowany i nie góruje nad polskim tytułem.

A jeśli chodzi o całą tę dyskusję to zgadzam się z Mephisto.
Shakkaho pisze:Ciekawe, że takie obrażanie ma poklask. :roll:
Spod Twoich palców brzmi to trochę komicznie...
Shakkaho pisze:Jeżeli dzieciak nie kupi podobno-lubianej mangi, bo ta ma polski tytuł, to wciąż jest własnie dzieciakiem.
Być może. Ale jest również straconym klientem dla wydawnictwa.

To jest tylko mały podtytuł. Jasne, lepiej jakby go nie było ale w tytułach młodzieżowych będą się one pojawiać. Ale nie ma o co bić piany. Te dzieciaki kiedyś dorosną i docenią polskie tytuły.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Śmiech w chmurach - Donten ni Warau"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości