Strona 1 z 2

Tasogare Otome X Amnesia # 10

: sob lut 20, 2016 1:29 pm
autor: Itachi Uchiha
Obrazek
Niestety, ale już niedługo po raz ostatni spotkacie się z Yuuko i Teiichim. Jaki smak będzie mieć zakończenie ich historii (przypominamy: anime i manga to dwie zupełnie inne sprawy, jeżeli chodzi o kwestię tego, jak zamknęła się ta historia)? Przekonacie się o tym już ok. 18 marca 2016.

: sob lut 20, 2016 7:17 pm
autor: Katori
A czy w oryginale grzbiet inaczej przypadkiem nie wygląda?

: sob lut 20, 2016 7:39 pm
autor: Meliona
Obrazek

: sob lut 20, 2016 7:52 pm
autor: Grey
Ten róż <3 jaki męski<3 xD

: sob lut 20, 2016 8:29 pm
autor: Kakaladze
Ale jaki ładny, ten róż i ten wcześniej w 6 tomie ładnie się prezentują. A już ogólnie kolorystyka Tasogare bardzo fajnie wygląda

: sob lut 20, 2016 9:22 pm
autor: Katori
Meliona pisze:Obrazek
No ok, nie wiem, czemu mi się wydawało, że na ostatnim grzbiecie był kawałek postaci.

: sob lut 20, 2016 10:05 pm
autor: Angu
Katori pisze:
Meliona pisze:Obrazek
No ok, nie wiem, czemu mi się wydawało, że na ostatnim grzbiecie był kawałek postaci.
Bo są chyba jakieś dwie wersje
Obrazek

: czw mar 03, 2016 10:11 pm
autor: larso8op
Odnośnie zakończenia to były całkiem inaczej pokazane w anime i mandze.
Zakończenie anime to idiotyzm do potęgi (fajne, ale bez sensu), a w mandze autor wysilił się na logikę i wyjaśnienia, co jest ogromnym plusem.

: pt mar 04, 2016 8:44 am
autor: Grey
Tak sobie uświadomiłem, że po 18 marca zostanie mi od Waneko tylko do zbierania Mirai Nikki :lol: trzeba czekać aż zapowiedzą Elfen Lieda xD

: pt mar 25, 2016 2:30 am
autor: Kakaladze
Zebrałem całość i dzisiaj zabrałem się również za przeczytanie ostatnich tomów, mam ochotę napisać co nieco o tej serii.

Powiem szczerze, ostatnie tomy mi się najbardziej podobały, akcja ruszyła z kopyta, wcześniej było okej ale jednak wkradała się już lekka monotonia. Przyznam szczerze, że po serię sięgnąłem przez anime, które swego czasu bardzo mi się podobało. Po zobaczeniu zakończenia w mandze (które i tak mnie nie satysfakcjonuje, dlaczego to napiszę w spoilerze), uznałem że jest bardziej logiczne, w dodatku mam wrażenie że w anime spłycono wiele wątków, nie pamiętam już dokładnie anime, ale nie mogłem pozbyć się tego wrażenia.

Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.

BTW. mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]

Swoją drogą brawa =D> dla Waneko, znaczy nie wiem czy to wynika z waszej decyzji, czy nie, ale i tak małym zaskoczeniem były dla mnie kolorowe strony w ŚRODKU tomu, na początku myślałem że już coś nie tak z moimi oczami, bo widziałem róż na białym tle (Skończyłem czytać może 15min temu, późno jest), ale patrzę dalej a tam faktycznie 4 kolorowe strony, super sprawa :).


Poza tym manga Tasogare Otome x Amnesia, zawitała do mnie jako jedna z pierwszych serii zbieranych na bieżąco w mojej kolekcji, po roku jestem zadowolony z zakończenia serii, ale mimo że to tylko rok to kurcze jednak trochę to jest jakimś dla mnie wydarzeniem ^^ .

A i jeszcze Waneko, miło by było zobaczyć kiedyś coś na naszym rynku od tego mangaki, nawet tego jednotomowego hentaia bym wziął, o którym wspominaliście żartobliwie na facebooku, podoba mi się kreska tego autora i liczę że kiedyś jeszcze zawita jego manga na nasz rynek.


Pozostawię jeszcze taki bardzo ładny OST z anime na koniec: klik

: pt mar 25, 2016 5:00 pm
autor: Chrno
Kakaladze pisze: Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.[/spoiler]
[spoiler]Wtedy by wyszło że wszystko co razem przeżyli nie miało dla niej większego znaczenia. A tak, czas który razem spędzili sprawił że zaczęła pragnąć czegoś nowego. Myślę że jest dobrze i to najlepsze z możliwych zakończeń.[/spoiler]

: pt mar 25, 2016 7:53 pm
autor: Velsu
Kakaladze pisze:
Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.

BTW. mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
Ja zakonczenie odebralem zupelnie inaczej niz Ty co jest dosc ciekawie ze mozna to interpretowac na rozne sposoby:
[spoiler] Dla mnie Yuuko zniknela na dobre, a Niiya zaczal okazywac oznaki schizofrenii. Tak mocno uwierzyl w Yuuko ze zaczal ja widziec i wszystko do okola niego juz sie nie liczylo, wiec ostatecznie wierze ze to co czytalem na koncu to jego wyobraznia i fantazje. Dla mnie manga zakonczyla sie w smutny sposob gdzie chlopak spedza reszte zycia ze swoja wyimaginowana dziewczyna, ktora juz nie istnieje. Bedzie zyl samotnie, wierza ze to co widzi jest prawdziwe. [/spoiler]

: pt mar 25, 2016 8:03 pm
autor: Kakaladze
Velsu


[spoiler]Powiem ci szczerze, że w trakcie czytania ostatniego tomu też mi się taka myśl pojawiła. Tylko że na końcu jest kolejna "tajemnica" do rozwiązania, chodzi o tą kobietę z tunelu, aby ją rozwiązać bohaterzy wykorzystują Yuuko jako tego złego ducha, a Kirie robi za egzorcystę. To w moich oczach skreśla tą wersję zakończenia, w tym wypadku Kirie musiała być też świadoma jej obecności. Poza tym w jednym momencie jak Yuuko siedziała w ławce w sali, za głównym bohaterem to przysnęła i uderzyła głową, w tym momencie wszyscy też usłyszeli uderzenie w ławkę.[/spoiler]

: pt mar 25, 2016 8:34 pm
autor: Bukafo
O tak. Zakończenie zdecydowanie bardziej satysfakcjonujące, niż w przypadku anime.
Takie piękne, szczęśliwe zakończenie jak na romans przystało.

[spoiler]Yuuko w sukni ślubnej, aż mi szczęka opadła na moment[/spoiler]

Ale ogólnie cała seria naprawdę piękna, fabuła przemyślana, super się mangę czytało.
Liczę na jeszcze inne tytuły od Maybe. :)

: pt kwie 08, 2016 12:45 am
autor: larso8op
Kakaladze pisze: Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.
[/spoiler]
Takie smutne zakończenie byłoby bardzo złe.
[spoiler]Yuuko sama nie chciała znikać. Co prawda na początku wyglądało inaczej, ale jak zdała sobie sprawę, że chce być z nim, a on wyznał jej uczucia, to zmieniła zdanie.
Szczęśliwe zakończenie i tak do końca nie było. Co innego gdyby Yuuko z ducha stała się człowiekiem. Wtedy zakończenie byłoby w 100 procentach szczęśliwe.[/spoiler]
Kakaladze pisze: [spoiler]
mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
Wtedy jak pamiętam była ta piosenka, a muzyka ma spore oddziaływanie na emocje. To było piękne, ale potem bardzo spłycone, bo bez żadnych wyjaśnień.
Jednak w mandze po tej całej tragicznej przeszłości, te sceny również bardzo wzruszały.
W anime ta jej przeszłość jest po prostu dnem. Ocenzurowana, zmieniona (nielogiczna) i pocięta.
Kakaladze pisze: A i jeszcze Waneko, miło by było zobaczyć kiedyś coś na naszym rynku od tego mangaki
Mankai Otome jest świetne.

Ogólnie odnośnie Tasogare to powiedziałbym, że przepaść dzieli anime od mangi.

Zakończenie w mandze jest oczywiste, a szczególnie doceniam fakt, że autor postarał się o wyjaśnienie tego wszystkiego.

[spoiler]Główny bohater domyślił się co powodowało, że Yuuko pozostała w świecie ludzi jako duch.
Okazało się, że to nie było żadne pragnienie zemsty, ale wiara uczniów (legenda) o duchu w starej części szkoły.
A tą legendę stworzyła właśnie ta, którą ją zabiła (dyrektorka).

Później stara część została zburzona i Yuuko zniknęła, ale główny bohater stopniowo stworzył nową legendę związaną z Yuuko, więc pojawiła się znowu.[/spoiler]
Bukafo pisze: Takie piękne, szczęśliwe zakończenie jak na romans przystało.

[spoiler]Yuuko w sukni ślubnej, aż mi szczęka opadła na moment[/spoiler]
A pamiętasz to co powiedziała na samym końcu?
Zabrzmiało to dosyć niepokojąco.

[spoiler]"chodźmy razem do nieba"[/spoiler]

: sob kwie 09, 2016 11:22 pm
autor: Bukafo
@up Pamiętam doskonale. Jak dla mnie to dość zrozumiałe. Nikt chyba nie chciałby pójść do piekła.

: ndz kwie 10, 2016 2:28 am
autor: larso8op
Bukafo pisze:@up Pamiętam doskonale. Jak dla mnie to dość zrozumiałe. Nikt chyba nie chciałby pójść do piekła.
Naprawdę nie rozumiesz?

Jej słowa mogły oznaczać [spoiler]pójście do nieba po jego śmierci. To znaczy, że również stanie się duchem i razem pójdą do nieba. Pójście do nieba oznacza śmierć.[/spoiler]
Mimo takiego zakończenia to ona była duchem, a on człowiekiem.
Ich przyszłość jest niepewna.

: pn kwie 11, 2016 10:15 pm
autor: Bukafo
Nieee... naprawdę? :O

Potwierdziłeś tylko, że zakończenie jest dobre. Dziękuję, koniec tematu.

: wt kwie 12, 2016 1:44 am
autor: larso8op
Zakończenie jest bardzo dobre, ale właśnie dosyć niepewne.
Nie wiadomo na przykład co będzie, jeśli on ukończy szkołę.

: wt kwie 12, 2016 7:21 am
autor: kolega335
@up. Ona pójdzie z nim. W ostatnim tomie mogła wyjść ze szkoły i nawiedziła jego dom więc nic nie stoi na drodze żeby razem zamieszkali.