Tasogare Otome X Amnesia # 10
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3786
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
Tasogare Otome X Amnesia # 10
Niestety, ale już niedługo po raz ostatni spotkacie się z Yuuko i Teiichim. Jaki smak będzie mieć zakończenie ich historii (przypominamy: anime i manga to dwie zupełnie inne sprawy, jeżeli chodzi o kwestię tego, jak zamknęła się ta historia)? Przekonacie się o tym już ok. 18 marca 2016.
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Zebrałem całość i dzisiaj zabrałem się również za przeczytanie ostatnich tomów, mam ochotę napisać co nieco o tej serii.
Powiem szczerze, ostatnie tomy mi się najbardziej podobały, akcja ruszyła z kopyta, wcześniej było okej ale jednak wkradała się już lekka monotonia. Przyznam szczerze, że po serię sięgnąłem przez anime, które swego czasu bardzo mi się podobało. Po zobaczeniu zakończenia w mandze (które i tak mnie nie satysfakcjonuje, dlaczego to napiszę w spoilerze), uznałem że jest bardziej logiczne, w dodatku mam wrażenie że w anime spłycono wiele wątków, nie pamiętam już dokładnie anime, ale nie mogłem pozbyć się tego wrażenia.
Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.
BTW. mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
Swoją drogą brawa =D> dla Waneko, znaczy nie wiem czy to wynika z waszej decyzji, czy nie, ale i tak małym zaskoczeniem były dla mnie kolorowe strony w ŚRODKU tomu, na początku myślałem że już coś nie tak z moimi oczami, bo widziałem róż na białym tle (Skończyłem czytać może 15min temu, późno jest), ale patrzę dalej a tam faktycznie 4 kolorowe strony, super sprawa .
Poza tym manga Tasogare Otome x Amnesia, zawitała do mnie jako jedna z pierwszych serii zbieranych na bieżąco w mojej kolekcji, po roku jestem zadowolony z zakończenia serii, ale mimo że to tylko rok to kurcze jednak trochę to jest jakimś dla mnie wydarzeniem ^^ .
A i jeszcze Waneko, miło by było zobaczyć kiedyś coś na naszym rynku od tego mangaki, nawet tego jednotomowego hentaia bym wziął, o którym wspominaliście żartobliwie na facebooku, podoba mi się kreska tego autora i liczę że kiedyś jeszcze zawita jego manga na nasz rynek.
Pozostawię jeszcze taki bardzo ładny OST z anime na koniec: klik
Powiem szczerze, ostatnie tomy mi się najbardziej podobały, akcja ruszyła z kopyta, wcześniej było okej ale jednak wkradała się już lekka monotonia. Przyznam szczerze, że po serię sięgnąłem przez anime, które swego czasu bardzo mi się podobało. Po zobaczeniu zakończenia w mandze (które i tak mnie nie satysfakcjonuje, dlaczego to napiszę w spoilerze), uznałem że jest bardziej logiczne, w dodatku mam wrażenie że w anime spłycono wiele wątków, nie pamiętam już dokładnie anime, ale nie mogłem pozbyć się tego wrażenia.
Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.
BTW. mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
Swoją drogą brawa =D> dla Waneko, znaczy nie wiem czy to wynika z waszej decyzji, czy nie, ale i tak małym zaskoczeniem były dla mnie kolorowe strony w ŚRODKU tomu, na początku myślałem że już coś nie tak z moimi oczami, bo widziałem róż na białym tle (Skończyłem czytać może 15min temu, późno jest), ale patrzę dalej a tam faktycznie 4 kolorowe strony, super sprawa .
Poza tym manga Tasogare Otome x Amnesia, zawitała do mnie jako jedna z pierwszych serii zbieranych na bieżąco w mojej kolekcji, po roku jestem zadowolony z zakończenia serii, ale mimo że to tylko rok to kurcze jednak trochę to jest jakimś dla mnie wydarzeniem ^^ .
A i jeszcze Waneko, miło by było zobaczyć kiedyś coś na naszym rynku od tego mangaki, nawet tego jednotomowego hentaia bym wziął, o którym wspominaliście żartobliwie na facebooku, podoba mi się kreska tego autora i liczę że kiedyś jeszcze zawita jego manga na nasz rynek.
Pozostawię jeszcze taki bardzo ładny OST z anime na koniec: klik
-
- Status: Offline
[spoiler]Wtedy by wyszło że wszystko co razem przeżyli nie miało dla niej większego znaczenia. A tak, czas który razem spędzili sprawił że zaczęła pragnąć czegoś nowego. Myślę że jest dobrze i to najlepsze z możliwych zakończeń.[/spoiler]Kakaladze pisze: Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.[/spoiler]
-
- Status: Offline
Ja zakonczenie odebralem zupelnie inaczej niz Ty co jest dosc ciekawie ze mozna to interpretowac na rozne sposoby:Kakaladze pisze:
Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.
BTW. mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
[spoiler] Dla mnie Yuuko zniknela na dobre, a Niiya zaczal okazywac oznaki schizofrenii. Tak mocno uwierzyl w Yuuko ze zaczal ja widziec i wszystko do okola niego juz sie nie liczylo, wiec ostatecznie wierze ze to co czytalem na koncu to jego wyobraznia i fantazje. Dla mnie manga zakonczyla sie w smutny sposob gdzie chlopak spedza reszte zycia ze swoja wyimaginowana dziewczyna, ktora juz nie istnieje. Bedzie zyl samotnie, wierza ze to co widzi jest prawdziwe. [/spoiler]
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Velsu
[spoiler]Powiem ci szczerze, że w trakcie czytania ostatniego tomu też mi się taka myśl pojawiła. Tylko że na końcu jest kolejna "tajemnica" do rozwiązania, chodzi o tą kobietę z tunelu, aby ją rozwiązać bohaterzy wykorzystują Yuuko jako tego złego ducha, a Kirie robi za egzorcystę. To w moich oczach skreśla tą wersję zakończenia, w tym wypadku Kirie musiała być też świadoma jej obecności. Poza tym w jednym momencie jak Yuuko siedziała w ławce w sali, za głównym bohaterem to przysnęła i uderzyła głową, w tym momencie wszyscy też usłyszeli uderzenie w ławkę.[/spoiler]
[spoiler]Powiem ci szczerze, że w trakcie czytania ostatniego tomu też mi się taka myśl pojawiła. Tylko że na końcu jest kolejna "tajemnica" do rozwiązania, chodzi o tą kobietę z tunelu, aby ją rozwiązać bohaterzy wykorzystują Yuuko jako tego złego ducha, a Kirie robi za egzorcystę. To w moich oczach skreśla tą wersję zakończenia, w tym wypadku Kirie musiała być też świadoma jej obecności. Poza tym w jednym momencie jak Yuuko siedziała w ławce w sali, za głównym bohaterem to przysnęła i uderzyła głową, w tym momencie wszyscy też usłyszeli uderzenie w ławkę.[/spoiler]
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
O tak. Zakończenie zdecydowanie bardziej satysfakcjonujące, niż w przypadku anime.
Takie piękne, szczęśliwe zakończenie jak na romans przystało.
[spoiler]Yuuko w sukni ślubnej, aż mi szczęka opadła na moment[/spoiler]
Ale ogólnie cała seria naprawdę piękna, fabuła przemyślana, super się mangę czytało.
Liczę na jeszcze inne tytuły od Maybe.
Takie piękne, szczęśliwe zakończenie jak na romans przystało.
[spoiler]Yuuko w sukni ślubnej, aż mi szczęka opadła na moment[/spoiler]
Ale ogólnie cała seria naprawdę piękna, fabuła przemyślana, super się mangę czytało.
Liczę na jeszcze inne tytuły od Maybe.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
-
- Status: Offline
Takie smutne zakończenie byłoby bardzo złe.Kakaladze pisze: Co do zakończenia: SPOILERY
[spoiler]Myślałem że manga przedstawi je całkowicie inaczej, osobiście nie rozumiem powrotu Yuuko, ogarniam że autor chciał to zakończyć dobrze itd. ale kurcze bardziej by mi się podobało takie zakończenie bez jej powrotu, w pewnym sensie byłoby to zakończenie w 50% szczęśliwe, w końcu Yuuko uzyskała spokój. Ale ogólnie, to nie tak że mi się nie podobało, po prostu widziałbym to inaczej trochę.
[/spoiler]
[spoiler]Yuuko sama nie chciała znikać. Co prawda na początku wyglądało inaczej, ale jak zdała sobie sprawę, że chce być z nim, a on wyznał jej uczucia, to zmieniła zdanie.
Szczęśliwe zakończenie i tak do końca nie było. Co innego gdyby Yuuko z ducha stała się człowiekiem. Wtedy zakończenie byłoby w 100 procentach szczęśliwe.[/spoiler]
Wtedy jak pamiętam była ta piosenka, a muzyka ma spore oddziaływanie na emocje. To było piękne, ale potem bardzo spłycone, bo bez żadnych wyjaśnień.Kakaladze pisze: [spoiler]
mam wrażenie że moment znikania Yuuko był trochę lepiej pokazany w anime jednak, tzn. jakoś wtedy poczułem smutek, w zasadzie nawer nie mały, a w mandze to tak trochę obyło się bez większych rozmyśleń i smutków.[/spoiler]
Jednak w mandze po tej całej tragicznej przeszłości, te sceny również bardzo wzruszały.
W anime ta jej przeszłość jest po prostu dnem. Ocenzurowana, zmieniona (nielogiczna) i pocięta.
Mankai Otome jest świetne.Kakaladze pisze: A i jeszcze Waneko, miło by było zobaczyć kiedyś coś na naszym rynku od tego mangaki
Ogólnie odnośnie Tasogare to powiedziałbym, że przepaść dzieli anime od mangi.
Zakończenie w mandze jest oczywiste, a szczególnie doceniam fakt, że autor postarał się o wyjaśnienie tego wszystkiego.
[spoiler]Główny bohater domyślił się co powodowało, że Yuuko pozostała w świecie ludzi jako duch.
Okazało się, że to nie było żadne pragnienie zemsty, ale wiara uczniów (legenda) o duchu w starej części szkoły.
A tą legendę stworzyła właśnie ta, którą ją zabiła (dyrektorka).
Później stara część została zburzona i Yuuko zniknęła, ale główny bohater stopniowo stworzył nową legendę związaną z Yuuko, więc pojawiła się znowu.[/spoiler]
A pamiętasz to co powiedziała na samym końcu?Bukafo pisze: Takie piękne, szczęśliwe zakończenie jak na romans przystało.
[spoiler]Yuuko w sukni ślubnej, aż mi szczęka opadła na moment[/spoiler]
Zabrzmiało to dosyć niepokojąco.
[spoiler]"chodźmy razem do nieba"[/spoiler]
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Naprawdę nie rozumiesz?Bukafo pisze:@up Pamiętam doskonale. Jak dla mnie to dość zrozumiałe. Nikt chyba nie chciałby pójść do piekła.
Jej słowa mogły oznaczać [spoiler]pójście do nieba po jego śmierci. To znaczy, że również stanie się duchem i razem pójdą do nieba. Pójście do nieba oznacza śmierć.[/spoiler]
Mimo takiego zakończenia to ona była duchem, a on człowiekiem.
Ich przyszłość jest niepewna.
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości