Tasogare Otome X Amnesia # 1
-
- Status: Offline
Czuję się rozdarta, bo tak jak mnie ten tytuł nie interesował, a zaprezentowana okładka wraz z "polskim" tytułem odstręcza, tak opinia Kinuyo trochę ociepliła wizerunek TxA.
Ta cała dyskusja nad tytułem była tak przewidywalna, że mogłoby się bez niej obejść. Szkoda, bo wydawnictwo zapewne również było świadome zdania forumowiczów i pomimo pierwotnego zachęcania do podawania swoich propozycji tłumaczenia, sprawę całkowicie olało. Nie wiem, czy myśleliście, że uda się wam przepchnąć takiego bubla jakoś po cichu, bokiem, tak, że nikt nie zauważy. W efekcie mamy nie produkt, a półprodukt i dlatego ja proponuję żeby i cena była adekwatna, a więc o połowę niższa.
Ta cała dyskusja nad tytułem była tak przewidywalna, że mogłoby się bez niej obejść. Szkoda, bo wydawnictwo zapewne również było świadome zdania forumowiczów i pomimo pierwotnego zachęcania do podawania swoich propozycji tłumaczenia, sprawę całkowicie olało. Nie wiem, czy myśleliście, że uda się wam przepchnąć takiego bubla jakoś po cichu, bokiem, tak, że nikt nie zauważy. W efekcie mamy nie produkt, a półprodukt i dlatego ja proponuję żeby i cena była adekwatna, a więc o połowę niższa.
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Wasze propozycje byly dokladnie przeanalizowane, z tego co pamietam nigdy nie padla obietnica ze bedzie tytul w danym jezyku. Zreszta podtytul jest jedna z propozycji.
Nadal nie rozumiem zarzutow ze cos chcielismy zrobic w ukryciu, bo niby jak? Mielismy nagle zamilknac i nigdzie nie wrzucac okladek albo jakis informacji?
A jesli ktos nadal uwaza ze nie odpisywalismy wszedzie bo sie lenimy, to dzisiaj jest 19 dzien ktory pracujemy (ja i wataken) bez przerwy, bo w miedzyczasie byly 2 konwenty, najzwyczajniej nie wyrabialismy sie ze wszystkimi obowiazkami.
Nadal nie rozumiem zarzutow ze cos chcielismy zrobic w ukryciu, bo niby jak? Mielismy nagle zamilknac i nigdzie nie wrzucac okladek albo jakis informacji?
A jesli ktos nadal uwaza ze nie odpisywalismy wszedzie bo sie lenimy, to dzisiaj jest 19 dzien ktory pracujemy (ja i wataken) bez przerwy, bo w miedzyczasie byly 2 konwenty, najzwyczajniej nie wyrabialismy sie ze wszystkimi obowiazkami.
-
- Adept
- Posty: 265
- Rejestracja: śr lip 26, 2006 3:29 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Zrobię to przez porównanie, ale chyba najlepiej będzie widać, jak to wyglądało, a jak powinno wyglądać - sytuacja z Sekaiichi Hatsukoi - też pytacie o propozycje tytułu, ludzie są aktywni, wymyślają różne wersje. Okazuje się, że Japonia życzy sobie inaczej - od razu informujecie, mówicie jak sprawa wygląda, co możecie zrobić, czego nie. Nikt nie ma Wam nic za złe, bo powiedzieliście od razu co się dzieje.kuras pisze:Nadal nie rozumiem zarzutow ze cos chcielismy zrobic w ukryciu, bo niby jak? Mielismy nagle zamilknac i nigdzie nie wrzucac okladek albo jakis informacji?
Teraz wyobraźcie sobie sytuację, że nie informujecie teraz o decyzji Japończyków, tylko za pół roku wrzucacie projekt obwoluty z japońskim tytułem. No znowu rozpętałaby się burza.
W sytuacji z TOxA zupełnie zabrakło elementu poinformowania, że jednak decyzja ostateczna jest jaka jest*. Bo nie wierzę, że tak ważną decyzję podjęliście 4 dni przed jej ogłoszeniem, czy w czasie konwentu.
A przez kolejne porównanie, decyzje w sprawie TOxA wyglądają jeszcze gorzej - Śmiech w chmurach - którego projekt wyszedł świetnie. Po polsku, ładnie, z duchem oryginału. Naprawdę się postaraliście i niewiele można mu zarzucić! A 3 dni później wypuszczacie TOxA, które jest skrajnie różnym projektem (już nie będę się nad nim rozwodził, bo jaki jest, każdy widzi).
* w dalszym ciągu nie odpowiedzieliście dlaczego nie chcieliście skorzystać z angielskiego, bardziej zrozumiałego tytułu. W liście Shakkaho widać było, że dotąd korzystaliście i korzystacie z angielskich wariantów, jeżeli są, więc czemu i tym razem się na niego nie zdecydowaliście?
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ok teraz rozumiem, jak widzisz uczymy się na błędach (chociaż to nie była nasza decyzja tym razem). Ciężko mi powiedzieć dlaczego tak się stało bo ja w sumie nie odpowiadam za to co do was jest przekazywane i kiedy tylko wataken, czasami (tak jak teraz) się włączam do dyskusji jak brakuje czasu na wszystko jemu.
Angielski by nikogo nie zadowolił, niby takie spotkanie po środku po między nazijapanfan a nazitranslatefan ale bardziej było by to zderzenie niż pokojowe spotkanie przy herbatce.
Japoński jest bardziej rozpoznawalny i funkcjonuje jako tako w środowisku.
Mimo że byśmy chcieli, nie jesteśmy w stanie zadowolić wszystkich
Angielski by nikogo nie zadowolił, niby takie spotkanie po środku po między nazijapanfan a nazitranslatefan ale bardziej było by to zderzenie niż pokojowe spotkanie przy herbatce.
Japoński jest bardziej rozpoznawalny i funkcjonuje jako tako w środowisku.
Mimo że byśmy chcieli, nie jesteśmy w stanie zadowolić wszystkich
-
- Adept
- Posty: 265
- Rejestracja: śr lip 26, 2006 3:29 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Status: Offline
Ok, być może. Teraz trochę bardziej rozumiem decyzję, choć wciąż się z nią nie zgadzam.kuras pisze:Angielski by nikogo nie zadowolił, niby takie spotkanie po środku po między nazijapanfan a nazitranslatefan ale bardziej było by to zderzenie niż pokojowe spotkanie przy herbatce.
Japoński jest bardziej rozpoznawalny i funkcjonuje jako tako w środowisku.
Angielski podtytuł traktuję po prostu tak samo jak podtytuł w przypadku Fullmetal Alchemist, Silver Spoon czy wielu innych tytułów - jeżeli jest, to usuwamy krzaki i z automatu zostawiamy angielską wersję.
Ale cieszy progres w kontakcie (SH). I mam też nadzieję, że tendencja pro-tłumaczeniowa się już odtąd utrzyma.
Z ciekawości, mógłbyś rozwinąć?kuras pisze:(chociaż to nie była nasza decyzja tym razem)
- kuras
- Weteran
- Posty: 1455
- Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
- Lokalizacja: NDM
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ludzie potrafią pytać o to, czy jest już Fairy Tail, więc miewam okresy zwątpienia...Rabbit D pisze:A ja za to wierzę w ludzi i w to, że jak zobaczą jakiś tytuł w empiku, o którym nie słyszeli będą potrafili wejść na stronę wydawnictwa albo fanpage na facebooku i znaleźć ogłoszenie o tymże tytule.kuras pisze: Wiem że to okrutne ale ludzie są mniej sprytni momentami niż być powinni
Szkoda, że tytuł nie zostanie przetłumaczony. :<
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Mephisto
- Weteran
- Posty: 1296
- Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Mam wrażenie, że osoba odpowiadająca za Tasogare wciąż jest pijana...
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant
https://twitter.com/meurtvolant
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
- vishaad
- Weteran
- Posty: 1139
- Rejestracja: pn lut 24, 2014 4:11 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Przyszła do mnie dziś paczka, i jest bardzo zadowolona Logo już nie będe komentować, może kiedyś w końcu się przyzwyczaję xD Ale matowa obwoluta wygląda świetnie, całość także bardzo zgrabnie się prezentuje, plakat bardzo ładny, wisi już u mnie na ścianie, ale zakładki nie dostałam ;_; Jak już zamówię przedpłatę drugiego tomu i się w komentarzach upomnę, to dorzucicie mi ją do zamówienia? :3
- Canis
- nołlife
- Posty: 2874
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Jestem właśnie po lekturze TOxA. Zdążyłem już zapomnieć że główny bohater dopiero rozpoczął gimnazjum, biedny dzieciak przez 10 tomów będzie molestowany przez ducha
Odnośnie wydania: jestem zadowolony. Tłumaczenie czyta się swobodnie, jakość druku praktycznie taka sama jak w oryginale. Jeśli mam się do czegoś przyczepić, to większe przycięcia niż w oryginalnym wydaniu i mniej czerwona obwoluta. Ale są to minimalne uchybienia i niczym nie przeszkadzają.
Odnośnie wydania: jestem zadowolony. Tłumaczenie czyta się swobodnie, jakość druku praktycznie taka sama jak w oryginale. Jeśli mam się do czegoś przyczepić, to większe przycięcia niż w oryginalnym wydaniu i mniej czerwona obwoluta. Ale są to minimalne uchybienia i niczym nie przeszkadzają.
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość