Strona 3 z 5

: śr wrz 03, 2014 3:58 pm
autor: Akiho
Cóż nie jestem wymagająca w tym towarzystwie. Okładki owszem interesują mnie ale bardziej ciekawi mnie jej wnętrze, na półce i tak widać tylko grzbiet więc wszystko mi jedno. Chętnie zapoznam się z tym tytułem i wesprę wydawnictwo ;) Szczerze zupełnie nie rozumiem osób które nie kupią jakiegoś tytułu z powodu okładki ale jak wiadomo kto co woli i o gustach się nie dyskutuje :)

: śr wrz 03, 2014 4:54 pm
autor: Sayuki78
ninna pisze:A mnie co innego dziwi: jak okładka "Przekleństwa" może kojarzyć się z yaoi? :shock:. Serio nie rozumiem tego, ja tam nic takiego nie dostrzegam. Jak ujrzałam okładkę po raz pierwszy parę lat temu też nie przeszło mi to przez myśl.
Bo niektórym dwóch facetów na okładce kojarzy się tylko z jednym :roll:
Chilies pisze:Może dlatego, że autorka ma na swoim koncie sporo yaoiców i te osoby kojarzą kreskę ;)
Myślę, że tylko yaoistki znją tą panią, a zdecydowanie większej ilości osób kojarzy się ten tytuł z yaoi :P

: śr wrz 03, 2014 6:25 pm
autor: Shakkaho
ravel pisze:
dejikos pisze:Ten wpis z FB przybija mnie jeszcze bardziej. Nie będę wspierać takiej polityki i mam nadzieję, że podjęta decyzja negatywnie odbije się na sprzedaży.
Dlaczego? Bo wytłumaczyli, że zostawili oryginalny tytuł aby zmniejszyć problemy z akceptacją ? Bo zostawili oryginalny projekt okładki? Co do kolorów to obwoluta z http://manga.joentjuh.nl/ wygląda jakby ktoś ją zapomniał wyciągnąć z kieszeni przed praniem. Serio te zgniłe kolory na okładce się wam bardziej podobają?
Tak, wolę pastelowe kolory pasujące do okładki niż oczoeebną tęczę bijącą po oczach.
Wydawnictwo zawaliło trochę robotę, swoimi zmianami czyniąc dziwną mieszankę kolorów nieznośną dla oczu, oraz nie przetłumaczyło tytułu wycierają się wydawnictwem Japońskim i broniąc ankietą-widmo.

Mnie nie chodzi nawet o tytuł, tylko o to, że wydawnictwo nawet tyle przyzwoitości nie ma, by bronić własnego wyboru, tylko obwinia ankietę, czyli fandom, a potem stronę Japońską. Bo na ankiecie fandom zbadali, i z Japończykami się konsultowali, tylko dlatego taka decyzja, więc co złego to nie oni. Trochę to zalatuje tchórzostwem.

A, jak ktoś ciekawy skąd taki wzór kwiatka wzięli, to chyba z włoskiej okładki. W oryginale robił za "kropkę" nad jednym ze znaków, więc nie rzucał się tak w oczy.

: śr wrz 03, 2014 6:35 pm
autor: ninna
Chilies pisze:Może dlatego, że autorka ma na swoim koncie sporo yaoiców i te osoby kojarzą kreskę ;)
A no chyba że tak. Ja tej autorki nie kojarzę, mój pierwszy kontakt z jej kreską to właśnie "Przekleństwo".

: śr wrz 03, 2014 6:36 pm
autor: Angu
Ach więc to ma być kwiatek... dobrze wiedzieć. ^^ Na oryginale w ogóle nie zauważyłam tego. W niczym mi to kwiatka nie przypomina ^^" A może mam zbyt kiepską wyobraźnie....

: śr wrz 03, 2014 7:32 pm
autor: Shiki
Co do okładki, to faktycznie ten niebieski trochę z tyłka wzięty.

Mnie jednak najbardziej boli to, że nie ma tu żadnego (żadnego!) opisu tomu. Nic, dwóch zdań symbolicznych nawet. Na plus znowu to, że są gatunki, chociaż to też te trzy na krzyż, które by się przydały bardziej Przekleństwu niż tutaj, no ale wyszlo jak wyszło i każdy to widzi.

: śr wrz 03, 2014 8:05 pm
autor: Mixik
Sayuki78 pisze:Myślę, że tylko yaoistki znją tą panią, a zdecydowanie większej ilości osób kojarzy się ten tytuł z yaoi :P
Pewnie dlatego, że od razu zaszufladkowali wydawnictwo, przez ten ich marny, pierwszy tytuł yaoi. :roll:

: śr wrz 03, 2014 8:54 pm
autor: vishaad
Okładka mi się nie podoba, ale nie wiem czy zmiana kolorów poprawiłby coś. W sumie liczyłem na coś mroczniejszego, a tutaj takie... coś, nawet nie potrafię jednoznacznie określić co czuję, patrząc na tę okładkę D:
Żal polskiego tytułu, bo brzmi naprawdę fajnie! Miałem to kiedyś sprawdzić, ale teraz trzymam się z dala od tej mangi.

: czw wrz 04, 2014 12:33 pm
autor: Aratar
Większość naszych mang będzie miało tytuły przetłumaczone na polski.
Czyli wracamy do "raz tytuł polski a raz japoński aby każdy miał coś dla siebie"...
Ja zawsze będę to powtarzał ale tutaj trzeba być rygorystycznym i albo robimy cały czas A albo cały czas B a nie raz A raz B.

: czw wrz 04, 2014 3:14 pm
autor: Pablo_Querte
Aratar pisze: Czyli wracamy do "raz tytuł polski a raz japoński aby każdy miał coś dla siebie"...
Ja zawsze będę to powtarzał ale tutaj trzeba być rygorystycznym i albo robimy cały czas A albo cały czas B a nie raz A raz B.
Załóż sobie wydawnictwo i tak rób.

: czw wrz 04, 2014 5:03 pm
autor: Chilies
Pablo_Querte pisze: Załóż sobie wydawnictwo i tak rób.
Tą odpowiedzią można skwitować wiele narzekań, ale nie zgodzę się, że tu jest odpowiednia.

Założenie sobie wydawnictwa, które będzie wydawało trzymając się jednej wersji nie zmniejszy ilości hejtów, bo przez to, że obie wersje są powszechnie praktykowane, zawsze znajdą się zwolennicy tej drugiej.
A te hejty irytują wszystkich, serio. Dlatego to problem, który przydałoby się rozwiązać.

No ale narzekania i tak nigdy nie znikną; gdyby nie gnębili o to, ludzie zaczęliby się czepiać, że czyta się od prawej do lewej. Czekam na te dramy z niecierpliwością, zrobiłoby się ciekawiej :P

: czw wrz 04, 2014 7:22 pm
autor: Mai-Takeru
Mnie też nie podoba się okładka - ten morski kolor jest jakiś taki za wesoły :P; lepszy byłby czerwony albo szary, może nawet złoty (jeśli dopasować do tego inne napisy). Milusie kropeczki koło numerku również pasują mi do klimatu ilustracji jak pięść do nosa. Jeśli chodzi o różne wersje okładek do tej serii, to według mnie angielskie wydanie świetnie prezentuje się pod tym względem, z czarnymi ramkami i klimatyczną czcionką.

A brak polskiego tytułu to zniewaga, co (nomen omen) krwi wymaga... Irytuje to tym bardziej, że brak większej przerwy między "hitsuji" i "uta" a "no" sprawia, że - przynajmniej w moich oczach - japoński napis nieładnie się "zlewa".

Na koniec dodam, że nie widziałam na ich fanpage'u żadnej informacji o ankiecie. Wobec tego czuję się trochę oszukana, a już na pewno rozczarowana wskazywaniem wyników tejże ankiety jako jednego z czynników rozstrzygających o takim, a nie innym tytule.

PS. Mam nadzieję, że niedługo doczekamy się jednak uproszczenia "grzbietowej" wersji loga wydawnictwa. Obecne jest nieczytelne i psuje każdy projekt. :(

: czw wrz 04, 2014 7:34 pm
autor: Krzych_Ayanami
Brak tłumaczenia tytułu może oznaczać po prostu tyle, że już w japońskim oryginale jest on w języku obcym - jak Puella Magi Madoka Magika, Angel Heart, Change 123, Detroit Metal City, Pretty Guardian Sailor Moon...

Tak więc niekoniecznie musi to oznaczać coś "złego". Bardzo różnie to z tymi tytułami bywa.
Że nie wspomnę o "Robi się..." w przypadku tego yaoia Waneko :wink: .

Po za tym Ringo Ame to małe wydawnictwo, na razie nie wydają więcej niż jednej pozycji na raz, więc niech na razie zajmie się zarabianiem pieniędzy. Jak okrzepnie i będzie mogło sobie pozwolić na strojenie fochów, to wtedy będzie można wymagać dbania o takie pierdółki jak tłumaczenia tytułów.

: czw wrz 04, 2014 7:39 pm
autor: Mai-Takeru
Krzych_Ayanami pisze:Brak tłumaczenia tytułu może oznaczać po prostu tyle, że już w japońskim oryginale jest on w języku obcym - jak Puella Magi Madoka Magika, Angel Heart, Change 123, Detroit Metal City, Pretty Guardian Sailor Moon...
To akurat jest oczywiste dla wszystkich forumowiczów, a przynamniej powinno być. :P Każdy z tutaj narzekających ma na myśli sytuację, gdy oryginalny tytuł jest po japońsku - czyli jak najbardziej kwalifikuje się do przekładu na nasz język ojczysty.
Krzych_Ayanami pisze:Ringo Ame to małe wydawnictwo, na razie nie wydają więcej niż jednej pozycji na raz, więc niech na razie zajmie się zarabianiem pieniędzy. Jak okrzepnie i będzie mogło sobie pozwolić na strojenie fochów, to wtedy będzie można wymagać dbania o takie pierdółki jak tłumaczenia tytułów.
Niemalże się z tobą zgadzam, ale kwestii tłumaczenia/nietłumaczenia tytułów komiksów nijak nie mogę nazwać "pierdółką". :?

: czw wrz 04, 2014 8:04 pm
autor: Chrno
Chyba jedyne wydawnictwo które ma klarowną politykę co do tłumaczenia tytułów to Kotori, zawsze wszystko ładnie przetłumaczone.

: czw wrz 04, 2014 8:33 pm
autor: Chilies
Faktycznie, będę musiała raz kupić Kotori czekoladki za to ;)
Mai-Takeru pisze: Na koniec dodam, że nie widziałam na ich fanpage'u żadnej informacji o ankiecie.
Mam przeczucie, że to było "popytamy znajomych i znajomych znajomych". Nawet na ich forum nie widać żeby przewijał się ten temat oprócz słów "Tytuł jeszcze nie został ustalony" z 14 lipca.
No ale może zapukali do jakiegoś fanpejdżu na facebooku, ja tam nie wiem. Nie chcę rzucać bezpodstawnych oskarżeń.

: czw wrz 04, 2014 8:34 pm
autor: ageha
^A jaki przy tym ubaw mają . Ich propozycje na tytuł dla "Saezuru Tori wa Habatakanai" rozbrajają :lol:

Jeśli chodzi o "Hitsuji no Uta"... Nie planowałam się z tą mangą bliżej zapoznawać, a zaprezentowana okładka (bleh) i dżapoński tytuł zdecydowanie nie pomogą w ewentualnej zmianie zdania. Może dam szansę jeśli recenzje będą pozytywne, ale priorytetem ten tytuł u mnie nigdy nie będzie.

: czw wrz 04, 2014 8:40 pm
autor: Alajla
Niby też miałam się przyjrzeć tej serii z bliska, jak miał wyjść pierwszy tomik, ale teraz sama nie wiem, czy go w ogóle kupię. Obwoluta niezbyt mi się podoba, a polskiego tytułu nadal mi żal, bo brzmi naprawdę dobrze, więc to mnie nie skłania, by zainwestować swoje pieniądze. Jednak co ważniejsze, sam opis fabuły raczej mnie odpycha niż przyciąga, więc chyba sobie mimo wszystko odpuszczę albo tak jak ageha, poczekam jeszcze na jakieś recenzje.
Chyba jedyne wydawnictwo które ma klarowną politykę co do tłumaczenia tytułów to Kotori, zawsze wszystko ładnie przetłumaczone.
Fakt i jakoś nigdy nie było o to jakiś większych płaczów, chyba że je przespałam. :P

: czw wrz 04, 2014 9:11 pm
autor: Shakkaho
Chrno pisze:Chyba jedyne wydawnictwo które ma klarowną politykę co do tłumaczenia tytułów to Kotori, zawsze wszystko ładnie przetłumaczone.
I wszystko jasne, wydawnictwa w kulki lecą by ich nikt z wstrętną gejozą nie kojarzył. :lol:

: czw wrz 04, 2014 9:25 pm
autor: graczykij
Pitu pitu, że kolory, że może da się to naprawić - to jest brzydkie i tyle. Patrze na obwolutę i nieprzetłumaczony tytuł i nie mam najmniejszej ochoty na kupowanie tej mangi.