Ringo Ame - nowe wydawnictwo?

[Iris]

Właśnie się dowiedziałam, że powstało nowe wydawnictwo. Ciekawe, czy to prawda. Jeśli tak, zastanawiam się, jak to odbije się na naszym mangowym ryneczku.

Strona internetowa: http://ringoame.pl/
Na razie zbyt wiele na niej nie ma... Co mnie trochę dziwi, bo gdy Taiga wkroczyła na rynek, od razu zapowiedziała trzy nowości i miała ładnie opisaną stronę. Na chwilę obecną aż nie mogę uwierzyć, że powstało kolejne wydawnictwo. Wydaje mi się, że to może być jakiś żart, ale poczekamy - zobaczymy.

[Shakkaho]

Taa, info z 9 stycznia, że "na dniach" podadzą tytuł, i zapowiedź, że otrzymamy go w lutym do rąk.
Przed chwila napisali tez na fejsie: "Już wkrótce uchylimy rąbka tajemnicy".

A, i fanowski obrazek pozbawiony źródła na stronie.

To mogę już być sceptyczna i wróżyć kolejne Arashi?

[Alextasha]

No nic, zobaczymy co z tego wyjdzie. Pośledzić nie zaszkodzi

[Katori]

No zobaczymy, co z tego wyniknie. Patrząc na logo z dorobionym na szybko napisem i grafiki użyte na stronie... wątpliwe, że to wypali.

[Daminox]

Sceptycyzm się przeze mnie przelewa, ale czekam niecierpliwie.

[Shakkaho]

Tak btw, czy wstawianie na stronę "czyjejś" grafiki bez słowa czyja ona jest nie podpada po paragraf? Nieźle by zaczynali.

Logo bym się nie czepiała, to Taigi też z początku straszyło po nocach, to Yumegari też nie powala.

[Carnivall]

Mnie to w sumie ni ziębi ni grzeje. Póki co i tak to raczej wydawnictwo-widmo. Jak zaczną coś wydawać to będzie można zacząć jakąkolwiek dyskusję.

[Daminox]

Tak btw, czy wstawianie na stronę "czyjejś" grafiki bez słowa czyja ona jest nie podpada po paragraf? Nieźle by zaczynali.

Hmm, to zależy, ale źródło być musi, a ponadto powinni opłacić grafikę.

[GrisznakIW]

Podpierniczony art, zero konkretów... Jak na trolla to zbyt słabe, a jak na wydawnictwo...

To mogę już być sceptyczna i wróżyć kolejne Arashi?

Ej, Arashi przynajmniej wydało jakąś mangę, dzięki czemu mam w kolekcji jednego Tezukę wydanego w Polsce. Inna sprawa, że do dziś mnie zastanawia, czy oni to wydali legalnie, na licencji...

[Carnivall]

Fakt, te podpierniczone arty nieźle rażą. Bleh.

[ Dodano: Sob 25 Sty, 2014 ]

Podpierniczony art, zero konkretów... Jak na trolla to zbyt słabe, a jak na wydawnictwo...

Też się zastanawiałam czy to troll, ale... no lol

[Chrno]

Hmm, to zależy, ale źródło być musi, a ponadto powinni opłacić grafikę.

Jak opłacisz grafikę lub dostaniesz na to zgodę posiadacza praw autorskich bez płacenia, to nie musisz podawać źródła - nie wnikam jak jest w tym przypadku.

[daniel122]

Pierwsze słyszę :p niby fajnie że nowe wydawnictwo no ale zero info i wgl. Według mnie kiepsko jak na początek.

[Shakkaho]

Grisznak, ja bardziej w kwestii pojawienia i zniknięcia mówiłam. Z drugiej strony, jakby podzielili los Arashi i wydali jedną świetną mangę i padli to zawsze lepiej niżby padli przed wydaniem czegokolwiek.
wolę wróżyć kolejne Arashi niż Omikami.

I co do legalności... że niby na skanach wydali czy jak, że niby bez licencji? O.o Tak sie w ogóle da?

[maurycy]

Dziwne to trochę. Wydawnictwo utworzone prawie miesiąc temu, a forum Waneko dowiaduje się o nim dopiero teraz? No i ten art Sayori na stronie głównej, i pisanie nazwy swojego wydawnictwa po japońsku?
Co do grafiki - arty Sayori są naprawdę popularne, i łatwo rozpoznawalne... Wątpię, żeby dostali pozwolenie na wykorzystanie jej pracy, i to bez podanego źródła... No ale cóż. Jeśli to wszystko jest na poważnie, to powodzenia życzę. Zwłaszcza, że w tym roku będzie chyba ciężko przebić się nowemu wydawnictwu

[Fenek Alfa]

(klik)

Coś mi tu śmierdzi bardziej lipnym wydawnictwem niż trollem.

[Daminox]

I co do legalności... że niby na skanach wydali czy jak, że niby bez licencji? O.o Tak sie w ogóle da?

Piwo da się kupić bez dowodu to i wydać mangę bez licencji też się da. Może analogia wydaje się głupia, ale taka jest prawda. Zwyczajnie trzeba przeskanować tomik, przetłumaczyć, opłacić drukarnię i wydać.

[dejikos]

LOL - jeśli to wypali, to będę miała kolejnego "chłopca do bicia"

[GrisznakIW]

I co do legalności... że niby na skanach wydali czy jak, że niby bez licencji? O.o Tak sie w ogóle da?

Da się. Kiedyś w Polsce wyszło "wydane" na drukarce laserowej "Count Sex Bomb" bodajże, gość natłukł tego kilkaset sztuk i wszystko mu zeszło na jednym czy dwóch konwentach.

Generalnie, od ludzi z branży złyszałem, że Tezuka Productions nie jest firmą, która lekką ręką rozdaje licencje. A tu firma znikąd i dostaje licencję na "Metropolis"? Chociaż w liście płac jest zapisane, że dostali ją przez "Kageshima Agency", więc kto wie, może i tak było?

[Shakkaho]

Zwyczajnie trzeba przeskanować tomik, przetłumaczyć, opłacić drukarnię i wydać.

O.O To że jeszcze nikt hentajów albo doujinów nie trzaska na lewo i nie rozdaje na konwentach.

Aż zajrzałam w swoje Metropolis, i faktycznie: prawa nabyte od Tezuka etc poprzez Agencję Kashima. Może mieli farta.

[Akiho]

strona wygląda trochę mało profesjonalnie,ale dopóki nic nie wydadzą nie ma co się ekscytować. Oczywiście mam nadzieje że wypali bo może dostaniemy w zamian jakąś ciekawą mangę