Hotarubi no mori e
-
- Status: Offline
Obwoluta jest bardzo ładna, ale mam wrażenie, że wyglądałaby lepiej, gdyby na okładce w miejscu, w którym znajduje się japoński podtytuł, było nazwisko autorki... W wolnej przestrzeni z lewej strony, pod rysunkiem gałęzi, nazwisko autorki też by pasowało. Na grzbiecie japoński podtytuł wygląda dziwnie obok polskiego. Zastanawia mnie też czemu w tytule na okładce świetliki są z wielkiej litery, a na grzbiecie z małej. Ogólnie jednak nie jest źle, podobają mi się bardzo rysunki na obwolucie i skrzydełkach oraz logo tytułu (chociaż uważam, że logo w kolorze pomarańczowym, jak w oryginale, pasowałoby bardziej do okładki, do wzorów na sukience i świetlików niż błękitnym. Ale może to nawiązanie do błękitu nieba lub rysunku na skrzydełku na niebieskim tle?).
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
Wiem że się czepiam, ale napis na grzbiecie nie powinien być odwrócony w prawą stronę jak w przypadku poprzednich jednotomówek?
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
- Angu
- nołlife
- Posty: 2701
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
Waneko pisze:Dlaczego napis na grzbiecie obwoluty "Świetlików" jest w inną stronę niż w reszcie jednotomówek?
[Madziozord] Na mandze będzie w porządku Już dawno poprawione
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
-
- Status: Offline
Obwoluta mi się podoba (matowa~~~) chociaż tez bym przeniosła imie autorki pod tytuł aby kompozycyjnie to wyrównać, chociaz nie wiem czy nie za cieżko bedzie u góry. Ale to mało istotne. Grzbiet jest okej, lektura wewnątrz rownież. Tylko ta...kreska... To chyba najbardziej niechlujnie narysowana manga, jaką czytałam. Mnie zawsze uczyli, ze jak ktoś nakłada kilka linii na raz z rożnych stron, aby otrzymać kształt to znaczy, ze nie umie rysować, bo powinno sie za jednym pociągnięciem to poprowadzić. Ale to taka dygresja. Ważne, ze historie były ciepłe i momentami wzruszające. Trochę podobne do "Na dzien przed ślubem".
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Weteran
- Posty: 1322
- Rejestracja: ndz mar 29, 2015 6:18 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Również przeczytałam. Najbardziej podobała mi się historia tytułowa (i dodatek do niej). Dwie pozostałe nie były złe, ale to takie średniaki... Jakbym musiała wybrać jedną z nich, to odrobinę bardziej podobała mi się "Odrobina ciepła". Bardzo sympatyczna jednotomówka.
Z wydania również jestem zadowolona. Poza lekko prześwitującymi stronami nie mam większych zastrzeżeń. Tylko w opowiadaniu "Nie zobaczysz gwiazd", główny bohater raz był Takashim, a raz Takeshim . No, gdzieś po drodze trafiła się jakaś literówka ale to już drobiazg.
Z wydania również jestem zadowolona. Poza lekko prześwitującymi stronami nie mam większych zastrzeżeń. Tylko w opowiadaniu "Nie zobaczysz gwiazd", główny bohater raz był Takashim, a raz Takeshim . No, gdzieś po drodze trafiła się jakaś literówka ale to już drobiazg.
- Naama
- Wtajemniczony
- Posty: 831
- Rejestracja: wt kwie 28, 2015 1:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
W sumie szkoda, że główna historia (+ dodatek do niej) nie była dłuższa. Zdecydowanie najbardziej mi się podobała i nią jestem zachwycona. Pozostałe historie niestety nie były aż tak wzruszające. Dla mnie mogłoby ich nie być Tłumaczenie bardzo sprawne, czytało się płynnie. Tomik mi się podoba ^^ Polecam!
NO BLOOD! NO BONE! NO ASH!
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Jednak czytałam tę mangę w skanach (te dwa poboczne one-shoty też). Główna historia już mnie nie wzruszyła, ale była świetna.
[spoiler]Podoba mi się jak głupią śmiercią on zginął. [/spoiler]
Dwie pozostałe historie były ok, ale jednak widać, że autorka najlepiej radzi sobie w temacie youkai.
Teraz chcę Natsume.
[spoiler]Podoba mi się jak głupią śmiercią on zginął. [/spoiler]
Dwie pozostałe historie były ok, ale jednak widać, że autorka najlepiej radzi sobie w temacie youkai.
Teraz chcę Natsume.
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Przeczytałem dzisiaj. Straszny zawód.
Te historie były takie jakieś... słabe? Bezsensowne?
Rozumiem uczucia i te inne, ale... Te mangi są w zasadzie o niczym. No i kreska - w sumie bardzo prosta i oszczędna. Nie widziałem tam żadnych emocji, o których autorka pisała na bokach.
No po prostu nie trafiła do mnie ta pozycja. Może jestem za bardzo osadzony w shounenach...
Te historie były takie jakieś... słabe? Bezsensowne?
Rozumiem uczucia i te inne, ale... Te mangi są w zasadzie o niczym. No i kreska - w sumie bardzo prosta i oszczędna. Nie widziałem tam żadnych emocji, o których autorka pisała na bokach.
No po prostu nie trafiła do mnie ta pozycja. Może jestem za bardzo osadzony w shounenach...
- Angu
- nołlife
- Posty: 2701
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
I ja przeczytałam.
"W stronę lasu świetlików" bardziej podobało mi się w formie anime. W tym jednym rozdziale w tomiku wszystko jest takie pokrótce. W mandze niby można zobaczyć to uczucie między bohaterami, ale anime przedstawia to wolniej i dokładniej z tego co pamiętam.
Dwie pozostałe historie już bardziej mi się podobały. "Nie zobaczysz gwiazd" najbardziej.
Kreska rzeczywiście jest trochę koślawa. Wygląda jakby autorka rysowała bez linii pomocniczych. :p
Wydanie jest okej, tylko średnio podobało mi się tłumaczenie.
W pierwszej chwili pomyślałabym, żeby "jaśniejące" zamienić na "promieniujące", ale to chyba też dziwnie brzmi :/ A może promienne?
Tutaj w ogóle nie wiem o co chodzi...
Czemu nie po prostu "wkurza"? Nie widzę powodu by mangi shoujo miały mieć "mocniejsze" wulgaryzmy. Tak samo jest w 6-tym tomie Horimii (tak wiem, to shounen...), gdzie Hori każe komuś "wypierdalać" (chociaż tu powiedzmy, że pasuje to do jej charakteru.)
Ogólnie w całym tomiku znalazłam kilka kwestii, które sformułowałabym inaczej, ale nie jestem tłumaczem, więc może się po prostu czepiam. :>
I wracając do grzbietu. Waneko na obwolucie zmieniło kierunek napisów, ale na okładce już nie. xD
"W stronę lasu świetlików" bardziej podobało mi się w formie anime. W tym jednym rozdziale w tomiku wszystko jest takie pokrótce. W mandze niby można zobaczyć to uczucie między bohaterami, ale anime przedstawia to wolniej i dokładniej z tego co pamiętam.
Dwie pozostałe historie już bardziej mi się podobały. "Nie zobaczysz gwiazd" najbardziej.
Kreska rzeczywiście jest trochę koślawa. Wygląda jakby autorka rysowała bez linii pomocniczych. :p
Wydanie jest okej, tylko średnio podobało mi się tłumaczenie.
W pierwszej chwili pomyślałabym, żeby "jaśniejące" zamienić na "promieniujące", ale to chyba też dziwnie brzmi :/ A może promienne?
Tutaj w ogóle nie wiem o co chodzi...
Czemu nie po prostu "wkurza"? Nie widzę powodu by mangi shoujo miały mieć "mocniejsze" wulgaryzmy. Tak samo jest w 6-tym tomie Horimii (tak wiem, to shounen...), gdzie Hori każe komuś "wypierdalać" (chociaż tu powiedzmy, że pasuje to do jej charakteru.)
Ogólnie w całym tomiku znalazłam kilka kwestii, które sformułowałabym inaczej, ale nie jestem tłumaczem, więc może się po prostu czepiam. :>
I wracając do grzbietu. Waneko na obwolucie zmieniło kierunek napisów, ale na okładce już nie. xD
- Naama
- Wtajemniczony
- Posty: 831
- Rejestracja: wt kwie 28, 2015 1:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Ja chciałabym powiedzieć jeszcze jedno, takie moje małe spostrzeżenie. Manga niestety jest na jeden raz. Obejrzałam film, który bardzo mi się podobał. Dlatego też bardzo ucieszyłam się na mange. Ale przez historię dodatkowe, niestety jako calość, manga mi się aż tak nie spodobała jak myślałam. Ok, przeczytalam, wszystko fajnie, ale to nie jest to. Pewnie więcej nie wrócę do tego tytułu. Może film jeszcze raz obejrzę, ale mangi czytać drugi raz nie zamierzam. Takie moje odczucia. Możliwe, że będzie to pierwsza manga, którą będę chciała sprzedać. Proszę się nie zrazić do tego tytułu. Główna historia jest piękna i na prawde polecam. Ale te 2 historie dodatkowe... kompletnie do siebie nie pasują...
NO BLOOD! NO BONE! NO ASH!
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
Naama@MyAnimeList
Oddam duszę za: Saiyuki Gaiden, Memory of Red, Barakamon, Hoozuki no Reitetsu, Gintama
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Kupiłem bo znam anime, w rzeczywistości Hotarubi to jedyna jednotomówka na którą w rzeczywistości czekałem w Polsce .
Niestety, cierpi ona również na syndrom jednotomówek, historie dla mnie są na swój sposób chaotyczne i widać że przyspieszone, nie lubię tego, wolę jak wszystko jest powoli przedstawiane, ale nie mogłem oczekiwać że tu będzie inaczej.
A ogólnie, pierwsza historia podobała mi się bardziej w anime, tylko dlatego że anime ją przedstawiło "głębiej". Co do dwóch kolejnych historii, bardzo mi się podobały, szczególnie "Nie zobaczysz gwiazd", pewne wątki tam były dla mnie bardzo prawdziwe, a poza tym historia była dla mnie mimo wszystko trochę przygnębiająca.
Kreska była brzydka, niektóre tła wyglądały fajnie, ale postacie mi się nie podobały. To chyba największa wada tej mangi. A ogólnie to dobrze wydane 13,20zł.
Niestety, cierpi ona również na syndrom jednotomówek, historie dla mnie są na swój sposób chaotyczne i widać że przyspieszone, nie lubię tego, wolę jak wszystko jest powoli przedstawiane, ale nie mogłem oczekiwać że tu będzie inaczej.
A ogólnie, pierwsza historia podobała mi się bardziej w anime, tylko dlatego że anime ją przedstawiło "głębiej". Co do dwóch kolejnych historii, bardzo mi się podobały, szczególnie "Nie zobaczysz gwiazd", pewne wątki tam były dla mnie bardzo prawdziwe, a poza tym historia była dla mnie mimo wszystko trochę przygnębiająca.
Kreska była brzydka, niektóre tła wyglądały fajnie, ale postacie mi się nie podobały. To chyba największa wada tej mangi. A ogólnie to dobrze wydane 13,20zł.
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Muszę niestety przyznać, że nie jest to historia która za każdym razem będzie wywoływać podobne emocje jak za pierwszym razem. Mimo tego, że czytałam to tak pi razy drzwi 10 lat temu i nie pamiętałam dokładnie historii to już nie było to samo.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "
GG:5144161
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości