Sweet Guilty Love Bites

Dział dotyczący wydawanych przez nas jednotomówek i łączonych dwutomówek.
Awatar użytkownika
Lou
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
Lokalizacja: Pabianice
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Lou » wt gru 01, 2015 8:13 pm

Tak dla przypomnienia (bo tekst jest sprzed prawie 8 miesięcy), gdyby ktoś miał wątpliwości czy kupić SGLB, recenzja.
Obrazek

sunater
Status: Offline

Post autor: sunater » pn gru 14, 2015 3:27 pm

Premiera Sweet Guilty Love Bites niestety nieco się opóźni :( Będzie miała miejsce 16 grudnia. Przykładowe strony znajdziecie w linku poniżej :) http://waneko.skynetdc.pl/waneko/preview/sglb/sglb.swf

Awatar użytkownika
Alextasha
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
Lokalizacja: Kraków
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Alextasha » pn gru 14, 2015 8:45 pm

Strasznie dużo tych pociętych wyrazów przez co topornie mi się czyta :/

Faust
Status: Offline

Post autor: Faust » pn gru 14, 2015 9:46 pm

Alextasha pisze:Strasznie dużo tych pociętych wyrazów przez co topornie mi się czyta :/
+1

Awatar użytkownika
vishaad
Weteran
Posty: 1139
Rejestracja: pn lut 24, 2014 4:11 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: vishaad » ndz gru 20, 2015 5:16 pm

Dostałem tę mangę wczoraj na Mikołajki. Cieszyłem się, że osobie kupującej udało się ją zdobyć tak szybko, ale mój zapał zdecydowanie opadł po przeczytaniu tej mangi. W sumie nie wiem czego się spodziewałem, może lepszej komedii, może nieco innego charakteru opowiastek, nieco bardziej zbliżonego do "Na dzień przed ślubem", a może czegoś trafiającego w mój gust. Niestety nie potrafiłem wczuć się w humor, zaśmiałem się 2, maksymalnie 3 razy. Sam tomik jest bardzo cienki, a co dopiero te 3 historie w nim zawarte. Dzieje się tam sporo i szybko, przez co dużo tracą. Ogólnie to trudno nie zauważyć, że autorka stworzyła tę mangę tylko po to, aby porysować sobie gołe panienki. Te sceny są jeszcze w miarę ok, ale momentami widać niedociągnięcia w, niespecjalnie skomplikowanej, kresce. Trochę dziwne zważając na fakt, że przez tak wąski tomik przewijają się te same postaci, różniące się właściwie tylko włosami.

Czytając swój tomik miałem lekkie wrażenie podobne do czytania GirlFriends, jednak znacznie nieco gorsze.

Awatar użytkownika
Alextasha
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
Lokalizacja: Kraków
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Alextasha » śr gru 23, 2015 9:55 am

nie lubię okresu świątecznego i poczty :( nadal przesyłka nie dotarła :(

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2959
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » śr gru 30, 2015 12:36 pm

Przeczytane. W sumie spodziewałam się opowiastki "na raz" więc nie mogę powiedzieć, że jestem rozczarowana. Przypuszczałam, że nie będzie to nic specjalnego. Tomik cieniutki, trzy opowiastki, które nie pozostają w pamięci na dłużej. Nie czyta się źle ale mogłam sobie dawkować po jednej historyjce na dzień. Przeczytałam wszystko cięgiem i przy ostatniej historii już się męczyłam. Fabuła jest bardzo prosta, a zakończenia przewidywalne. Ale chyba właśnie o to autorce chodziło. Ciężko wskazać najlepszy rozdział skoro wszystkie są na podobnym poziomie (niezbyt wysokim...). Najprzyjemniej czytało mi się pierwszy.

Kreska jest... no, po przykładowych stronach myślałam, że będzie gorzej. Nie jest ona klasycznie ładna ale i nie brzydka. Na paru kadrach można nawet zawiesić wzrok na dłużej. No i muszę przyznać, że autorka bardzo ładnie rysuje piersi :mrgreen:. Są kształtne i wyglądają naturalnie. Sceny erotyczne, cóż... Więcej nie widać niż widać. Pełno tu autocenzury, co wydawało mi się zabawne.

Z polskiego wydania jestem zadowolona, chociaż nie jest ono pozbawione wad. Przede wszystkim tytuł i nazwisko autorki nikną wśród tych kropek na okładce. Są naprawdę nieczytelne. Na grzbiecie to samo (za wyjątkiem nazwiska autorki, które tutaj zostało zapisane "normalną" czcionką w ramce). Trochę oczy od tego bolą. Z innych drobiazgów: na czarnej kartce poprzedzającej posłowie mamy "Syunintę Amano" podczas, gdy wszędzie indziej jest "Shuninta". Tłumaczenie czyta się płynnie. Gdzieniegdzie trafiły się nieco koślawe sformułowania ale to drobiazg (teraz nawet nie pamiętam gdzie one były).

Podsumowując, jakieś arcydzieło to-to nie jest. Już "Kwiat i Gwiazda" było lepsze. Ale kupuję te yuri/shoujo-ai. Może w końcu doczekam się czegoś lepszego... Takiej "Piety", "Blue", "Love My Life" albo prac Eriki Sakurazawy :D.

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Post autor: Reviolli » wt sty 12, 2016 8:52 am

Za długo posta pisałem i mnie wylogowało...

Więc napiszę krótko Kwiat i gwiazda podoba mi się dużo bardziej, ale SGLB złe nie jest, to taki średniak. Dostałem to czego się spodziewałem, czyli one-schotów z jednego miejsca.
Motyw hostes jakoś mnie drażni.
Pierwsze opowiadanie jakoś mi nie pod pasowało, głownie przez [spoiler]odpowiedzialną osobę dorosłą[/spoiler] do tego jedną scenę zaliczyłem do motywu za którym nie przepadam.
Drugie Rozbroiło mnie obrazkiem gdzie postacie były ukazane jak te z czerwonego kapturka. Ta czarnowłosa jakoś mnie bawiła.
Trzecie wypadło nijako.

Ogólnie za mało wszystkiego, tomik za cienki.

Jestem zadowolony z zakupu bo lepsze średnie yuri/shoujo-ai niż żadne.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Awatar użytkownika
Lou
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
Lokalizacja: Pabianice
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Lou » wt sty 12, 2016 11:18 pm

Wszystko kwestią gustu jest, ale nie do końca rozumiem zestawianie SGLB z Kwiat i gwiazda, gdzie to drugie to takie yuri jak z koziego zada trąba ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Post autor: Reviolli » śr sty 13, 2016 8:10 am

Poczekamy na więcej tytułów yuri/shoujo-ai to i porównania będą lepsze.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » śr sty 13, 2016 10:21 pm

A ja żałuję kupna. Spodziewałem się obyczajówki, dostałem żenującą i infantylną komedię.

mysz
Status: Offline

Post autor: mysz » czw sty 14, 2016 8:57 pm

Widziałam w empiku, zdziwiło mnie, jaka jest cienka ta mangu.

Fenek Alfa
Status: Offline

Post autor: Fenek Alfa » czw sty 14, 2016 10:00 pm

Przyjemnie mi się czytało, ale mimo wszystko to raczej tytuł na jeden raz. No ale przynajmniej wsparłem yuri w Polsce, i oczekuję więcej.

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt sty 15, 2016 9:23 pm

jedna jaskółka wiosny nie czyni :) moim zdaniem kupując takie tytuły nie wspieracie yuri w Polsce, lecz po prostu wysyp kiepskich jednotomówek...

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Post autor: Reviolli » pt sty 15, 2016 9:45 pm

Jednotomówki też lubię więc jest ok.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » wt kwie 12, 2016 11:57 pm

Przeczytałem, odłożyłem, spędziłem miło godzinkę. Nie jest źle, ale zdecydowanie za krótko i za szybko, historie strasznie pędzą, nie lubię tego, ale w sumie to cecha większości jednotomówek. Pierwsza historia mi się najbardziej podobała z 3.

Nie żałuję wydanych pieniędzy, było okej.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jednotomówki Waneko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości