Vitamin

Dział dotyczący wydawanych przez nas jednotomówek i łączonych dwutomówek.

Gdyby ta manga ukazała się w Polsce kupiłbyś/kupiłabyś ją?

Tak
47
49%
Nie
31
33%
Być może
17
18%
 
Liczba głosów: 95

maurycy
Status: Offline

Post autor: maurycy » ndz lut 23, 2014 10:34 am

Zgadzam się z przedmówczynią - historia mnie poruszyła, a zakończenie ociepliło serduszko. Na pewno bym kupiła. Najbardziej nietypowe shoujo, jakie ostatnio czytałam, i to w jak najbardziej pozytywnym sensie ;d

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » ndz lut 23, 2014 2:31 pm

Po lekturze mam mieszane uczucia. Nie uroniłam ani jednej łzy, bohaterka na początku była wręcz irytująca, bo nienawidzę osób, które dają sobą pomiatać bliskim osobom. Co z tego, że to był jej chłopak, skoro nie miała ochoty na seks, to się powinno coś takiego powiedzieć wprost. Jestem jedynie w stanie zrozumieć załamanie bohaterki po kolejnych aktach znęcania się, ale nie wtedy, kiedy dostała liścik z przeprosinami od klasy. Jak można było jakkolwiek zaufać komuś, kto wpychał ci głowę do kibla? W takich chwilach cieszę się, że mam ograniczone zaufanie do osób ze szkoły/uczelni, zwłaszcza że też byłam ofiarą różnych docinek, ale o o wiele mniejszym kalibrze. :roll:
W sumie kupiłabym, jeśli zostałoby to ładnie wydane i dobrze przetłumaczone.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » ndz lut 23, 2014 3:55 pm

Mixik, zachowanie bohaterki jest akurat najpotworniejszą konsekwencją dręczenia i ukazaniem jedynego w 90% powodu prześladowań: do dręczenia nie wybiera się osób, które POTRAFIŁYBY odmówić. Została wybrana właśnie przez to, że nie potrafiła tego zrobić.
Co do reakcji na list - to też bardzo wiarygodne, bo osoba dręczona zawsze będzie chciała wrócić do ludzi, zawsze będzie chciała "normalności", więc ta naiwność też jest wiarygodna.

Ja mangę chętnie kupię, właśnie za to, że pokazuje temat naprawdę wiarygodnie...

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » ndz lut 23, 2014 4:23 pm

Shakkaho pisze:Została wybrana właśnie przez to, że nie potrafiła tego zrobić.
I dlatego była irytująca.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » ndz lut 23, 2014 6:45 pm

Mixik, dla mnie bardziej zakochana i popełniająca błędy, ale wiem czemu może irytować.

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » ndz lut 23, 2014 6:50 pm

No cóż, może irytować, ale dlatego, że jest wiarygodna. Shakkako ma racje. Dlatego się nad nią znęcali ponieważ nie potrafiła się postawić. Są takie osoby. To co w tej chwili napisałem, czytają takie osoby.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » pn lut 24, 2014 10:44 am

Daminox pisze:No cóż, może irytować, ale dlatego, że jest wiarygodna.
Mogłaby być wiarygodna i mniej irytująca. Po prostu mam na to własne spojrzenie i uważam, że dałoby się to lepiej przedstawić. :P W końcu powinnam jej... współczuć? A tutaj tego zabrakło.
Ach, i jeszcze jedno - ten przekombinowany koniec. Jak dla mnie, kompletnie niepasujący do całej reszty. Podobała mi się jedynie delikatna zemsta na członkach klasy.

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » pn cze 22, 2015 7:33 pm

Kiedyś przeczytałam komentarze na forum odnośnie do tego tytułu i wbiło mi się do głowy, że to tytuł niby bardzo autentyczny. Przeważnie lubię takie historie, więc postanowiłam się o tym osobiście przekonać... i niemiło się rozczarowałam. Autorka stworzyła bohaterkę, która przypomina osobę z rozdwojeniem jaźni, a nie prawdziwego człowieka (mniemam, że chciała przedstawić kogoś bez tej przypadłości). Niby jest spokojna i uległa, ale co jakiś czas nagle coś się w niej zmienia i zachowuje się jak choleryczka. Wyżywa się i po chwili znowu zamienia się w ofiarę losu... XD Zanim ktoś mi powie, że to normalne, to uprzedzę, że to nieprawda. Widziałam podobne przypadki w szkole i nigdy nie dochodziło do czegoś takiego (tj. nagłych zmian zachowania).

Reakcja klasy też wydaje się naciągana (przynajmniej z współczesnego punktu widzenia). Może to jakaś specyfika japońskiego systemu edukacji, ale w mojej szkole w podobnym przypadku i okresie taka sytuacja przebiegałaby w zupełnie inny sposób. Nie wspomnę o roli nauczyciela, który ją zignorował, a w mojej dawnej szkole od razu odpowiednio reagowali na takie zaczepki i podobne przypadki.

Jeśli chodzi o koniec, to w moim mniemaniu potwierdził tylko to, że scenariusz został kiepsko skonstruowany. Przesłanie jest jasne, choć głupie (te dotyczące szkoły). XD

Kiedyś zaznaczyłam "tak" w ankiecie, ale po przeczytaniu zmieniłabym to na zdecydowane "nie". Nie lubię pseudo autentycznych historii, które z rzeczywistością mają mało wspólnego.

Awatar użytkownika
Ajsza
Fanatyk
Posty: 1732
Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Ajsza » pn cze 22, 2015 8:37 pm

zandam pisze:Nie wspomnę o roli nauczyciela, który ją zignorował, a w mojej dawnej szkole od razu odpowiednio reagowali na takie zaczepki i podobne przypadki.
W moim liceum nauczyciele zazwyczaj ignorowali takie sprawy, a jeśli już reagowali to w taki sposób, że jeszcze pogarszali sytuację...
Obrazek

Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » wt cze 23, 2015 1:50 pm

zandam, a ja mam za sobą podobne przeżycia i mogę cię zapewnić, że chociaż w momencie wyzywania potrafiłabym się tylko rozpłakać, to przez nagromadzony stres w domu wydzierałam się o byle bzdurę - więc nagłe zmiany nastroju jak najbardziej są możliwe.

Mixik
Status: Offline

Post autor: Mixik » wt cze 23, 2015 6:13 pm

A ja się zgadzam z zandam. Rozumiem, jaki był zamysł, ale jednak PRZESADZONO z tym. :P

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » wt cze 23, 2015 6:16 pm

Mixik pisze:A ja się zgadzam z zandam. Rozumiem, jaki był zamysł, ale jednak PRZESADZONO z tym. :P
...z tym się zgodzę: jak w każdej książce/mandze o tym temacie na jakie się natknęłam (te prócz dokumentalnych). To taki sam realizm jak w Mean Girls i trzeba o tym niestety pamiętać (choć nie każdemu się będzie podobać).

Awatar użytkownika
usagisensei
Wtajemniczony
Posty: 750
Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
Lokalizacja: Koszalin
Gender:
Status: Offline

Post autor: usagisensei » wt sie 04, 2015 4:41 pm

I kolejny temat z działu propozycji do zamknięcia :P
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half

Zablokowany

Wróć do „Jednotomówki Waneko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości