Jakiego wydawnictwa macie najwięcej w domu?

[Gina89]

Takie pytanie z ciekawości. W rankingach wybieracie które wydawnictwo jest najlepsze i widze, że np. takie studio jg najbardziej traci na trzymaniu sie terminów. Ale czy komuś z was chciało sie policzyć ile ma w domu tytułów mang, danego wydawnictwa?
Ja mangi zaczęłam zbierać +/ październik 2023 czyli króciutko. Po sprawdzeniu wyszlo mi, że mam:

Hanami - 1 tytuł
Waneko - 2 tytuły
Jpf - 3 tytuły z czego 2 dotrą dopiero w marcu
Studio JG - 8 tytułów.

[MonsterBebe]

Trochę mało miarodajne, bo niektóre tytuły to jednotomówki, a niektóre to długie serie. Więc można mieć 5 tytułów JPF-u, ale tomikowo 120 sztuk, i 50 jednotomówek od Dango. I jak to wtedy policzyć? Czego będę miała więcej?

[Alexandrus888]

O to to, to co podnosi MonsterBebe! Tytuł tytułowi nie równy

Ale by nie być gołosłownym:

• Lista wg ilości tytółów:
  1. Waneko - 118 (26,70%)
  2. Studio JG - 104 (23,53%)
  3. JPF - 90 (20,36%)
  4. Hanami - 29 (6,56%)
  5. Kotori - 28 (6,33%)
  6. Dango - 16 (3,62%)
  7. Okami [RIP] - 5 (1,13%)
  8. Akuma - 4 (0,90%)
  9. Kirin - 4 (0,90%)
  10. Yumegari [RIP] - 3 (0,68%)
  11. Inne - 41 (9,28%)
• Lista wg ilości tomów:
  1. Waneko - 587 (28,87%)
  2. JPF - 513 (25,23%)
  3. Studio JG - 4476 (23,41%)
  4. Kotori - 169 (8,31%)
  5. Hanami - 67 (3,30%)
  6. Dango - 45 (2,21%)
  7. Okami [RIP] - 6 (0,30%)
  8. Kirin - 5 (0,25%)
  9. Akuma - 4 (0,20%)
  10. Yumegari [RIP] - 4 (0,20%)
  11. Inne - 157 (7,72%)

W rozpisce uwzględniam również LN, twory mangopodobne i wydania zagraniczne.

Czyli:

• Studio JG i JPF zamieniają się na miejscach 2 i 3
• Kotori i Hanami zamieniają się na miejscach 4 i 5
• Akuma i Kirin zamieniają się na miejscach 8 i 9
• Pozostałe wydawnictwa mają pozycje constans.
  
  Chcecie zobaczyć te dane na wykresach?

[Paddasu]

Akurat swoje mangi liczyłam na tomiki w excelu ale zaciekawiło mnie jak to wychodzi z tytułami:

Dango: 21 tomów (8 tytułów gdzie 3 to jednotomówki, a jedna ma tylko 2 tomy)
Z Egmontu mam starą Brzoskwinie z 12 tomami
Hanami: 6 tomów (2 serie)
JPF: 51 tomów (11 serii)
Kotori: 33 tomy (4 serie)
Studio JG: 86 tomów (15 serii)
I z największą ilością zarówno tomików jak i serii mam akurat u Waneko: 298 tomów (31 serii gdzie 5 to jednotomówki)

Liczyłam dodatki do danych tytułów razem z główną serią (jak LNki czy Fanbook SpyxFamily) oraz party JoJo. Skoro zostało wspomniane tu już Studio i patrząc, że u mnie jest numerem 2 pod względem ilości to powiem, że i tak nigdy bym nie wybrała tego wydawnictwa na swoje ulubione, właśnie przez ich terminowość i kolejne podwyżki będę pewnie za niedługo się żegnać z kilkoma seriami i w ich przypadku o wiele bardziej ostrożnie wybierać co bym kupiła na swoją półkę...

[Just]

Najwięcej tytułów i tomików zdecydowanie od Waneko, ale to ze względu na zeszłoroczną podwyżkę cen podczas, której masowo uzupełniałem swoje półki dopóki było bardzo tanio. Bardzo lubię ich za terminowość, ale dobór tytułów mógłby być czasami trochę lepszy, bo o ile sporo było starszych i ciekawych pozycji to dopiero ostatnie kilka zapowiedzi (Blue Box, Tengoku, Adou, Kwiaty Zła) to coś dla mnie.

Na drugim miejscu w obu kategoriach shitjg. Niestety złapali kilkanaście serii, które bardzo lubię m.in. Grand Blue, Oshi no Ko, Podejrzane sekrety, Dandadan czy Yofukashi. W związku z kolejną podwyżką cen chyba trzeba będzie zastosować taki manewr jak z Waneko rok temu i uzupełnić wszystko co chcę tyle, że głównie z drugiej ręki.

Na trzecim również obie kategorie Kotori. Najlepsze wydawnictwo i jeśli by wydawali 20+ tomów miesięcznie jak oba wydawnictwa powyżej to już bym dawno zbankrutował. Asano, Oshimi, Oima, Makoto Ojiro - uwielbiam ich dobór tytułów. Kupuję od nich dosłownie wszystko co nie jest bl, bo mają takie promocje, że grzech nie skorzystać i biorę nawet tytuły, których od każdego innego wydawnictwa bym nawet nie spróbował za darmo.

Na czwartym JPF, od którego nie mam za wiele. Wzgórze Apolla, trochę Tytanów, mangi Niheia, zawsze łapię dodruki i jakieś pojedyncze mangi poza tym. Zaczęli wydawanie kilku mang, które mnie zaciekawiły i uzupełnię też braki, ale nie porywa mnie jakoś oferta tego wydawnictwa. YuYu Hakusho i Initial D to krok w fajną stronę, ale kilka lat czekania przede mną zanim zacznę zbierać. Duży minus również za brak Slam Dunka.

Na piątym najpewniej Dango prawie wyłącznie za sprawą Lwa oraz Kempingu, bo poza nimi to nie wiem czy mam 10 tomów od nich.

Dalej jest Akuma, od której biorę wszystko poza bl i chyba odpuszczę Metamorfozę.

Od Hanami mam też niewiele, bo wszystkie interesujące mnie serie albo nadal wychodzą (Poranek, Wilk, Chłopaki, Saga, Szczyt) albo mają wadliwe dodruki (okładki Monstera). Nie biorę od nich nic co się nie skończyło i dlatego mam tak mało.

Reszta jakieś pojedyncze tomy.

Dokładnych liczb odnoście wydawnictw nie prowadzę, ale mam oczywiście excela z rozpisanymi seriami tyle, że bez wydawcy oraz przygotowane listy na najbliższe zakupy i najwięcej tomów serii, których bym chciał to niestety zdecydowanie shitjg, potem Waneko i Hanami.

[amsterdream]

Nie wiem bo mam za dużo mang a nie che mi się liczyć. Ale wydaje mi się, że najwięcej zdecydowanie od JPF.

[Canis]

JPF: 26 serii, 319 tomów
Waneko: 53 serie, 509 tomów + 13 jednotomówek
SJG: 27 serii, 225 tomów
Kotori: 14 serii, 76 tomów
Dango: 4 serie, 26 tomy
Hanami: 6 serii, 24 tomy
Akuma: 20 tomów
Yumegari: 6 tomów, Ookami: 1 tom, Egmont: 2 serie, 26 tomów, Taiga: 3 tomy, Mandragora: 7 tomów, Arashi: 1 tom.

Najśmieszniejsze jest to że obecnie najwięcej kupuję od SJG, a od Waneko i JPF chyba zbieram po 2 wychodzące serie.
Prócz tego mam jeszcze sporo tomów po angielsku i japońsku, znajdzie się nawet jeden po francusku.

[Koichi]

Trochę mało miarodajne, bo niektóre tytuły to jednotomówki, a niektóre to długie serie. Więc można mieć 5 tytułów JPF-u, ale tomikowo 120 sztuk, i 50 jednotomówek od Dango. I jak to wtedy policzyć? Czego będę miała więcej?

Pytanie było o tytuły a nie liczbę tomów, a więc masz więcej tytułów od Dango.


Paradoksalnie, moje zbiory to głównie Dango

[Gina89]

Prawde mówiąc zakładając temat nie myślałam o 1 tomowkach ani długich seriach bo sama takich nie miałam. U mnie wszystko to tytuły od 6 do 16 tomów więc wrzuciłam je do 1 worka zapominać o reszcie

[ninna]

Licząc tytułami (nie ilością tomów - tego nie chciałoby mi się liczyć ), to zdecydowanie wygrywa u mnie Waneko. Póki co mam od nich 60 tytułów, z czego spora część to jednotomówki. Na drugim miejscu Studio JG - 53 tytuły, na trzecim JPF - 40 tytułów.
Ta liczba w przypadku JPFu to z czasów początków mojego "mangowania", kiedy ich oferta trafiała do mnie bardziej. Teraz poza "Sailor Moon" już nic od nich nie zbieram, takiego Clampa np. mam już po angielsku i nie chcę go dublować.
Poza podium Hanami z 30 tytułami. I to też z początków istnienia wydawnictwa, kiedy ich oferta była dla mnie ciekawsza.

Jeśli chodzi o ofertę wydawniczą to najbardziej trafia do mnie Studio JG bo potrafią zaskoczyć czymś mniej znanym (przynajmniej mi), a ciekawym. Lubię te ich krótkie serie, jak "Muzeum", "Twoje imię", "Dziecię słońca i deszczu" itd. Bardzo doceniam, że poszli w mangowe adaptacje Lovecrafta. Lubię też kryminały od nich - swego czasu wydali sporo Tetsuyi Tsutsuyi albo "Erased", które uwielbiam.
Na drugim miejscu Waneko bo lubię jednotomówki. Fajnie też, że wydają rzeczy o kotach. Szkoda tylko, że zarówno "50cm życia" jak i "The walking cat" miałam już po angielsku ale liczę, że wreszcie kupię coś od nich w tej tematyce . "Starszego pana" kontynuuję po polsku bo wkurzało mnie ślimacze tempo amerykańskiego wydawcy.

[Gokiburi]

Waneko: 100 tytułów,511 tomów
Studio JG: 75 tytułów, 361 tomów
Kotori: 63 tytuły, 149 tomów
JPF: 24 tytuły, 173 tomy
Hanami: 14 tytułów, 49 tomów
Dango: 78 tytułów, 169 tomów
Akuma: 1 tytuł, 1 tom
Yumegari: 5 tytułów, 20 tomów
Taiga: 2 tytuły, 9 tomów
Saisha: 2 tytuły, 2 tomy
Ringo Ame: 5 tytułów, 9 tomów
Mandragora: 1 tytuł, 3 tomy
Kasen: 3 tytuły, 17 tomów
Egmont: 2 tytuły, 20 tomów