Ogólnie to nie głosowałam w tym roku, ale gdybym to zrobiła, to też bym dała Grand Blue na rozczarowanie i nie dlatego, że spodziewałam się sportówki. Ale dlatego, że słyszałam mnóstwo opinii, jaka to nie super komedia i jak się nie uśmieję, tymczasem w ogóle mnie nie śmieszyła. Z góry wiedziałam, jakiego rodzaju to jest humor, i nie miałam nic przeciwko pośmianiu się z chlania, itd., ale zwyczajnie nie było to zabawne. Czytałam pierwszy tomik i na tyle, żeby zachichotać, to podobał mi się dosłownie jeden żart.
A samo podsumowanie super, bardzo przyjemne pomysły na prezentację wyników.
Ale racja, wyniki totalnie niezaskakujące.