Tego lepiej nie oglądać

Dział do rozmów na tematy wszelakie, nawet (a raczej głównie) te niezwiązane z mangą i anime.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2874
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Canis » wt wrz 12, 2017 10:39 am

Temat założony z nadmiaru czasu.
Zauważyłem, że na mojej liście oglądniętych serii jest stosunkowo mało tych z negatywnymi ocenami. Chcąc to nadrobić, sięgnąłem po produkcje mające złą sławę. Teraz, gdy mój mózg zamienił się w leguminę w kolorze pleśni, pragnę wam zaprezentować:

Dziesięć najgorszych anime - tego lepiej nie oglądać
Lista nie zawiera hentai
10. First Kiss Monogatari
Najgorszy shoujo-shit jaki widziałem. Dziewczyna ma niby uczyć się do egzaminu, jej chłopak ją olewa, a do jej domu wprowadza się jakiś znajomy ojca. O co w tym chodzi? Nie wiem. Bohaterowie i ich zachowania są w 100% nieludzkie, kartonowe postacie w sklepach są bardziej przekonywujące.

9. Issho ni Sleeping: Sleeping with Hinako
Z 50 minut odcinka, przez 40 główna bohaterka leży i śpi. Leży i się nie rusza.

8. Bishoujo Yuugi Unit Crane Game Girls
Światu grozi zagłada. Jak jej zapobiec? Wmówić 3 dziewczynom, że zostaną idolami, jeśli będą grać na maszynach łapiących maskotki, typu UFO-CATCHER. Grafika tej produkcji, to osobny temat.

7. Tenshi no Drop
Pewnego dnia do słodkich dziewczynek przylatuje aniołek i daje im do zjedzenia pączka (?). Okazuje się że jest on zrobiony z sików, a po jego zjedzeniu dziewczynki zachodzą w ciążę i rodzą kolejne pączki. To anime jest TAK ZŁE, że aż dobre. Moe-garbage i zakazana broń przeciwmózgowa.

6. Pupa
Pewnego dnia, licealistka zamienia się w coś. Żeby przetrwać musi jeść swojego brata. Kanibalistyczny incest, na dalsze wyjaśnienia mnie nie stać.

5. Eiken: Eikenbu yori Ai wo Komete
Klasyczna komedia szkolna, gdzie MC zakochuje się w najinteligentniejszej dziewczynie w szkole. Tele że ta najinteligentniejsza dziewczyna zna tylko jedno słowo ("boli"). Piersi mają rozmiar piłki do ćwiczeń z Decathlona (75cm), a laska która ma normalną miseczkę D, martwi się że jest płaska.

4. Mahou Shoujo? Naria☆Girls
Pomijając straszną grafikę 3D (na PS2 była znacznie lepsza grafika, a anime jest z 2016 roku!), to nie da się tego oglądać. Trójka dziewczyn ciągle trajkocze. Gada, plotkuje, mówi. Jest to pie*dolenie o niczym, tego się nie da słuchać!

3. Abunai Sisters: Koko & Mika
Nie wiem dla kogo to coś zostało stworzone. Dwie dziewczyny walczą głupotą i cycem, przeciw nerdowi i właścicielce gorących źródeł z Krainy Bogów - jest bardzo podobna.

2. Hametsu no Mars
Marsjanie atakują. To wszystko co udało mi się zapamiętać. Pozycja znana i kochana chyba przez wszystkich.

1. Tenkuu Danzai Skelter+Heaven
Jeśli myślicie że Atak na Marsa jest najgorszym anime, oznacza to że nie widzieliście TDS+H. Tokyo atakuje wielka nieruchoma kałamarnica. Nikt jej nie powstrzyma, bo nie ma nikogo kto by się do tego nadawał. Wszystko tu leży: grafika, muzyka, fabuła, postacie, montaż, reżyseria, seiyuu i sam widz. Po dziś dzień zastanawiam się jak ja to obejrzałem.

Nie zalecam oglądania którejkolwiek z tych pozycji, seans grozi śmiercią. :angel2: Pominąłem jakiś tytuł, jest coś jeszcze gorszego? Gorzej już ze mną nie będzie, więc chętnie się przekonam. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2692
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Angu » wt wrz 12, 2017 11:56 am

Canis pisze:
wt wrz 12, 2017 10:39 am
Nie zalecam oglądania którejkolwiek z tych pozycji, seans grozi śmiercią.
A opisałeś te serie tak, że aż mam ochotę obejrzeć np Tenshi no drop xD

Hametsu no Mars jest już tak znane z tego, że jest tak złe, że to już chyba podpada pod "wypada znać" :P Muszę w końcu się zapoznać.
Nie mam chyba na swojej liście anime, które by było aż tak złe jak te opisane przez Canisa, tylko imo słabe, ocenione na 4 (u mnie to już bardzo słaba ocena xD) typu Plastic Memories (bardzo lubie dramaty, ale tam wszystko było imo sztuczne i wymuszone), Super Lovers (ech... po prostu nie. Zostawianie dziecka samego w domu mówiąc "masz pieniądze i sobie radź", Całowanie usta, przytulanki, macanki i spanie w łóżku. Normalna rzecz pomiędzy braćmi i nikt mi nie powie, że nie. Próba gwałtu na braciszku? To tu też znajdziecie i inne mniejsze i większe głupoty. Drugiego odcinka nie mogłam ogarnąć i musiałam szukać wyjaśnień na MALu.), Kuttsukiboshi (jakie to brzydkie... jakie głupie... nawet jak jesteś fanem yuri i chcesz obejrzeć animu dla "scen" to nie warto). Nie podobała mi się też adaptacja Love Hiny... Manga jest całkiem w porządku, ale anime jakoś mnie nie kupiło. Twarz Motoko wygląda okropnie ;__;
Days (TV) - aż dropnełam, a tego nie lubię. Dałam radę 10 odcinków. Bohater, który twierdzi, że w piłce nożnej bieganie wszystko załatwi, niesamowitość której nie widzę w Tsukishim, który tylko przeprasza za to, że żyje - za to trener czy inny zawodnicy uważają go za niezwykłego człowieka. Nie mogło zabraknąć bohaterki żeńskiej, która jest... bo jest. Menadżerką drużyny stała się... bo tak xD Pokazywanie dwóch akcji z 90 minutowej rozgrywki. Nie polecam nikomu.

Ogólnie z reguły omijam adaptacje na podstawie gier czy vn, bo są bardzo okrojone, fabuła pędzi i w zasadzie nie wiem po co są robione. Przykłady złych to Dramatical Murder (jak upchnąć 5(?) ścieżek w 12 odcinków, z drugiej strony po obejrzeniu 2 odcinków zachęciło mnie to do zapoznania się z VN xD), Princess Lover! (tu akurat materiału źródłowego nie znam, ale tak mnie zanudziło, że dropnełam po 8 odcinkach).
No i z cyklu nie znam, ale się wypowiem bo słyszałam wiele złego - Diabolic Lovers, Togainu no Chi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ame
nołlife
Posty: 3906
Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Ame » wt wrz 12, 2017 12:18 pm

Canis pisze:
wt wrz 12, 2017 10:39 am
Pominąłem jakiś tytuł, jest coś jeszcze gorszego?
Diabolik Lovers powinno też być. Bohaterka przyjeżdża do rezydencji gdzie mieszkają w niej wampiry. Po kolei wysysają jej krew. Powinna paść po utracie tyle krwi... Żadna postać nie ma charakteru ani nie ma tutaj czegoś co zwie się fabułą. Poprosty wampiry po kolei wysysają jej krew, a ona jakoś nie jest przerażona, że nie może uciec. Nawet uciekać nie próbuje gdy się za pierwszym nie udało...
RDG: Red Data Girl - Główna bohaterka gdy dotykała jakikolwiek urządzeń elektrycznych psuły się. Pamiętam jeszcze, że romans kompletnie był do dupy. Chcieli pokazać, że kto się czubi ten się lubi... :roll:

Awatar użytkownika
Fani
nołlife
Posty: 2353
Rejestracja: sob cze 21, 2014 10:59 pm
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Fani » wt wrz 12, 2017 3:21 pm

Z reguły unikam takich słabizn. Jednak zdarzyło mi się na kilka natknąć. Oto czego nie polecam :)

- Sin: Nanatsu no Taizai - świeżynka w zestawieniu. Obejrzałem do końca, ale nawet nie potrafię powiedzieć dlaczego. Prawie zawsze podczas oglądania musiałem zrobić sobie przerwę bo to dla mnie było za dużo. Ta seria przedstawiała wszelkie katastrofy tandetnych serii ecchi. Ale był jeden plus, na końcu odcinków były arty różnych autorów hentai przedstawiających akurat bohaterkę odcinka.

- Yosuga no Sora - z całkowitą szczerością mogę powiedzieć, że to anime jest moją traumą. Wiem, że jest fatalne i tylko tyle pamiętam. Resztę siłą wymazałem z głowy, nie chcę by to coś wróciło. Więc mogę tylko przestrzegać, by nikt już nie cierpiał tak jak ja.

- Masou Gakuen HxH - to nie porno, ale prawie... Ale nawet nie próbuje udawać, że jest czymś więcej. Braki w fabule bardzo duże, zastąpione równie dużą ilością cycków itp.

- Shinmai Maou no Testament OVA - w części odcinka dziewczyny z haremu głównego bohatera robiły mu posiłki z własnych majtek. Czy tu trzeba jeszcze coś dodawać by ludzi przestraszyć?

Ciekawy pomysł na temat. Jednak będzie on dla mnie synonimem cierpienia, traum i wielu negatywnych emocji :lol:

Awatar użytkownika
Skolopendrokot
Adept
Posty: 383
Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Skolopendrokot » wt wrz 12, 2017 5:19 pm

A opisałeś te serie tak, że aż mam ochotę obejrzeć np Tenshi no drop xD
Ja z ciekawości obejrzałam i chcę o tym zapomnieć.
No i z cyklu nie znam, ale się wypowiem bo słyszałam wiele złego - Diabolic Lovers, Togainu no Chi.
Togainu no Chi nie widziałam, ale obejrzałam parę odcinków Diabolik Lovers to anime nie jest imho ani złe, ani tragiczne, a raczej przeznaczone dla fanów gry i zawierające wyjęte z niej co smakowitsze "kąski". Po zagraniu patrzy się na nie zupełnie inaczej.

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2874
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Canis » wt wrz 12, 2017 5:40 pm

He he, niektórych rzeczy lepiej nie oglądać, wierzcie mi. Musiałem jakoś odreagować, po zobaczeniu tego całego chłamu (nie wszystko wymieniłem). Jeśli Yosuga no Sora, Masou Gakuen HxH i Shinmai Maou no Testament zaliczymy do kategorii półciężkiej, to pozycje 1-7 należą do kategorii SUPERciężkiej. To dosłownie wyskrobiny z dna beczki.
Każdy z tych tytułów jest takim czymś z czerwonym przyciskiem "nie naciskaj". Po jego naciśnięciu, żałuje się tego.

Awatar użytkownika
MrocznyCzajnik
Adept
Posty: 245
Rejestracja: śr mar 26, 2014 7:48 pm
Lokalizacja: Chrzanów City
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: MrocznyCzajnik » śr wrz 13, 2017 10:46 am

Zachęciliście mnie tylko do zrobienia sobie miesiąca crapów :lol: Uwielbiam oglądać beznadziejne produkcje, można się fajnie pośmiać, zwłaszcza jak się z kimś ogląda :twisted:
"Albercie Einsteinie świat się już nie zmienia.
Było bardzo fajnie, ale do widzenia"
Artur Andrus

Awatar użytkownika
Alextasha
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
Lokalizacja: Kraków
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Alextasha » śr wrz 13, 2017 6:34 pm

Uta no Prince-sama :lol: :lol:

Reverse harem + idole. Nawet piosenek ciekawych nie mają xD

Awatar użytkownika
Kocurzyca
nołlife
Posty: 2397
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
Lokalizacja: Katowice/Kraków
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Kocurzyca » śr wrz 13, 2017 8:00 pm

Alextasha pisze:
śr wrz 13, 2017 6:34 pm
Uta no Prince-sama :lol: :lol:
Ja się całkiem dobrze bawiłam przy uta-pri :lol: aczkolwiek faktycznie jest to zabójczo słabe, pewnie gdyby bohaterka nie była taką owcą to dałoby się to odrobinę bardziej oglądać. Lubiłam dwie piosenki z uta-pri i miałam je na telefonie (w 90% dzięki Hiro Shimono xD)

Ode mnie to na pewno Yosuga no Sora. DAYS również bym nikomu nie poleciła mimo mojej wielkiej miłości do sportówek i piłki nożnej. Po prostu... nie. Tak nic innego nie przychodzi mi do glowy, mam bardzo niskie standardy xD I wiem, że niektóre serie które mi się nie podobały i co do których wiem, że są lepsze z gatunku (SAO chociażby czy NGNL) mają szerokie grono zwolenników i nie polecanie ich nie ma sensu, bo wielu osobom i tak się spodobają.
Wishlist:
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi

Awatar użytkownika
asuneko
Adept
Posty: 478
Rejestracja: sob lut 28, 2015 4:32 pm
Lokalizacja: milejów
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: asuneko » ndz wrz 24, 2017 10:13 pm

Zettai bouei no leviathan
Bardzo, bardzo, bardzo średnia seria. Bohaterki są proste tak jak fabuła :| Lata sobie wróżka i szuka wybranek które będą czarodziejkami. I w sumie od razu daje moce 3 dziewczynką i jak tylko pojawia się zagrożenie to one wiedzą jak walczyć i dają sobie radę (gdyby te walki były ekscytujące).
Inferno Cop
Ja nie wiem dlaczego to obejrzałam xD Tego nie da się opisać słowami. Mimo że było tragiczne to można z ciekawości zobaczyć jeden odcinek trwa tylko parę minut.

Awatar użytkownika
ZenekPsychopata
Wtajemniczony
Posty: 837
Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
Lokalizacja: Pas planetoid
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: ZenekPsychopata » pn lis 13, 2017 10:10 pm

1. Kurogane no Linebarrels - mecha. Koszmarny design postaci, beznadziejni bohaterowie, fanserwis z tentaklami ni z gruchy ni z pietruchy, bzdurny antagonista, który (oczywiście) nie jest taki zły. W sumie strasznie wtórne, brzydkie i miałkie.
2. Ookamikakushi - na podstawie gry stworzonej przez tego samego gościa od Higurashi (Ryukishi07). Skutecznie zniechęca do zapoznania się z oryginałem. Przewidywalne. Ostatni odcinek to kpina.
3. E's Otherwise - supermoce bez supermocy. Przez prawie całą serię główny bohater niańczy jakąś dziewczynkę i o takich rzeczach jak akcja można zapomnieć. Pod koniec walka ze złym gościem, który z jakichś powodów jest pewnie zły, ale widocznie mnie to ominęło. Anime nie miało na siebie pomysłu i zalatuje sztampą na kilometr.
4. 11eyes - adaptacja visual novel. Taniość i brak plotu. Jedyne co zapada w pamięci to intro czytane po węgiersku.
5. Fuuun Ishin Dai Shogun - animacja robiona chyba we Flashu. Badziew.
6. Yoku Wakaru Gendai Mahou - dziewczynki bawią się w magię. Chyba najgorsze anime o magii, jakie widziałam. Zaraz, to było anime o magii? Raczej czysty fanserwis skierowany do fanów dziewczynek, które latają po mieście bez majtek. :roll:
7. Seitokai no Ichizon - bzdurna haremówka. Pierwszy odcinek jest śmieszny ze względu na parodie, po czym anime leci w dół i osiąga dno. Ani sympatyczne, ani zabawne ani wzruszające (ja nie wiem, jak można się emocjonować taką tandetną dramą, jak ta z wyjazdem? :x ).
8. Inferno Cop - kolejne robione we Flashu anime. Żenujący 'humor'.
9. Koutetsu Sangokushi - historyczne. Najbardziej spartolone anime pod względem technicznym (reżyseria, rozplanowanie scenariusza, animacja) z jakim się zetknęłam. ABSOLUTNIE NIE DA SIĘ OGLĄDAĆ. :shock:
10. gdgd Fairies - to było brzydkie. Anime o rozmowach wróżek. Może służyć jako usypiacz.

Jak wyżej wspomniene, Togainu no Chi nie da się oglądać. Do Diabolik Lovers trzeba mieć sporo samozaparcia.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koichi
Weteran
Posty: 1354
Rejestracja: pt mar 08, 2019 3:11 pm
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Koichi » śr mar 13, 2019 12:16 am

Amatsuki - anime w ogóle nie umywa się do mangi. Ktoś chyba próbował skompresować całość historii w kilku odcinkach i wyszedł jeden wielki chaos. Poza tym, szczegóły takie jak to, że mc jest bardziej kobiecy od żeńskiej mc, oraz epizod z księżniczką która okazała się księciem daje wibracje BL chociaż wcale nim nie jest.

Uragiri wa boku no namae wo shitteiru - to natomiast jest BL, ale zupełnie nie rozumiem po co? Wątek o reinkarnacji jest ciekawy, ale między głównymi mcs w ogóle nic nie iskrzy. Jak dla mnie lepsze momenty mieli ci Aniołowie, czy kim tam oni byli ci co walczyli w parach. Może to tylko moje zdanie, ale jak dla mnie trochę na siłę wmawiali miłość temu Luka. No i to zakończenie. WTF ?

Nie twierdzę, że te tytuły to totalna tragedia, być może komuś przypadnie do gustu, ale na pewno nie tym, którzy liczą na zakończenie rozpoczętych wątków i odpowiedzi na pytania powstałych w środku fabuły.

Boku no Pico - ... ( jeśli ktoś jeszcze nie widział, serio, nie! )

Awatar użytkownika
Tokusa
Adept
Posty: 167
Rejestracja: śr kwie 02, 2014 10:33 am
Lokalizacja: Bielefeld
Kontakt:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Tokusa » sob kwie 13, 2019 1:39 pm

Tokyo Mew Mew - Shojka chcąca udawać Sailor Moon, dziewczynki zdobywają supermoce na zasadzie bawienia się genetyką wymarłych/zagrożonych wyginięciem gatunkó zwierząt, główna bohaterka krzycząca cały czas imię swojego ukochanego, będąca przy tym około dziesięć razy bardziej irytująca od Orihime z "Bleach'a" z jej "KUROSAKI-KUN!". Obcy bez pomyślunku. Kolory które zabijają oczy.

Green Green - Ecchi dla bycia ecchi, które zgwałciło mi mózg swoim brakiem celu istnienia.

Sword Art Online - Główny bohater to Jezus-kun, autor nie wie na czym polegają gry rpg. Pseudo haremówka, brak większej logiki, wszystko się dzieje na zasadzie "bo tak", udając przy tym wielką epicką przygodę. Którą nie jest. Z najnowszym sezonem przynajmniej przestali udawać, że coś tam ma sens. + Dostaliśmy bardzo ważną lekcję. Jeśli facet rzuca się na laskę na zasadzie "skoku Małysza", to nie robi to jemu, ani jej, żadnej krzywdy, nie ważne z jakiej wysokości na nią runie.
LOVELY COMPLEX
~ WANTZ ~

Awatar użytkownika
Bukafo
Fanatyk
Posty: 1781
Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
Gender:
Status: Offline

Tego lepiej nie oglądać

Post autor: Bukafo » ndz kwie 14, 2019 12:29 pm

Yosuga no Sora złym anime? Wtf? Obejrzałem tą serię ze dwa razy i nawet przez myśl by mi to nie przeszło... Inferno Cop również był dla mnie dobrą serią. To, że kreska nie jest tam wybitna, to akurat nic zaskakującego dla mnie, w końcu to pierwsza seria studia Trigger. Do tego został potwierdzony drugi sezon, którego się już nie mogę doczekać.
Jeszcze ktoś tam wymienił Green Green, tu akurat już kwestia nostalgiczna. Wiem, że głupi humor, zboczona na maksa, ale mimo to była jedną z moich pierwszych serii i mam do niej jakiś sentyment. :)
Tak więc to już chyba kwestia gustu, co komu się spodoba i podejdzie. Ja na pewno nie wrzuciłbym tych trzech wyżej wymienionych serii do topki rakowych serii.
Obrazek
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach czyli luźne ga(d/t)ki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości