Kreskówki
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Nikt jeszcze nie wspomniał o moich ukochanych "Niezwykłych przypadkach Flapjacka". Wprost uwielbiam tę kreskówkę. Bardzo podoba mi się ogólna stylistyka serialu, uwielbiam takie groteskowe i surrealistyczne rzeczy. Dodatkowo wszystko jest takie brudne i zaszczute. Humor też jest genialny, a mądrości Kapitana Knykcia wygrywają wszystko. Ogólnie bohaterowie są na prawdę fajni i jak na bajkę dla dzieci dość interesujący.
Sama kreskówka opowiada o przygodach Flapjacka i Knykcia, którzy na swoim wielorybie (który robi im za statek i dom będąc jednocześnie matką tego pierwszego xd) pragną dotrzeć na Cukrową Wyspę. Odcinki są raczej nie powiązane ze sobą i nie ma jakiejś wielkiej ciągłości fabularnej (poza wspomnianą wyspą), można oglądać wybiórczo i nie po kolei. Jak ktoś nie widział to gorąco polecam.
Sama kreskówka opowiada o przygodach Flapjacka i Knykcia, którzy na swoim wielorybie (który robi im za statek i dom będąc jednocześnie matką tego pierwszego xd) pragną dotrzeć na Cukrową Wyspę. Odcinki są raczej nie powiązane ze sobą i nie ma jakiejś wielkiej ciągłości fabularnej (poza wspomnianą wyspą), można oglądać wybiórczo i nie po kolei. Jak ktoś nie widział to gorąco polecam.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
- Carnivall
- Weteran
- Posty: 1331
- Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Bracia Koala byli fajni, lubiłam tę bajkę Zapomniałam oczywiście wspomnieć o Avatarze (i Aangu i Korrze) i Kubie Guziku. Jeszcze lubiłam Kick Strach się bać (Kick był cool ), Simba Król Lew (ten Simba z wielkim wozem na piersi wtf XD ale bajka była super!) Zwierzęta z Zielonego Lasu (do tej pory mam mnóstwo gazetek) Kryptonim Klan Na Drzewie (to też moja mama lubiła, o dziwo ) Storm Hawks dobrze wspominam... ANIMANIACY. Jak mogłam o tym zapomnieć ("Zobaczycie braci Warner i siostrzyczkę z nimi też!")
Ej, tak w ogóle... kojarzy ktoś nową odsłonę kreskówki Voltron? Teraz jakoś wyszła w czerwcu, nazywa się Voltron Legendary Defender. Dobra kreskówka, polecam. DreamWorks i ekipa od Avatara (co ewidentnie widać w animacji, bo styl mocno przypomina Korrę).
Ej, tak w ogóle... kojarzy ktoś nową odsłonę kreskówki Voltron? Teraz jakoś wyszła w czerwcu, nazywa się Voltron Legendary Defender. Dobra kreskówka, polecam. DreamWorks i ekipa od Avatara (co ewidentnie widać w animacji, bo styl mocno przypomina Korrę).
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
- ZenekPsychopata
- Wtajemniczony
- Posty: 837
- Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
- Lokalizacja: Pas planetoid
- Gender:
- Status: Offline
Przygody bałwana. Ble.Bouli
Tak jakoś mam odczucie, że w czasach, kiedy internet raczkował, seriale których adaptacje powstawały na zlecenie TVP przeważnie miały dobry dubbing i aranżacje piosenek.
Mała kolekcja nostalgii.
Strażak Sam
Listonosz Pat
Hrabia Kaczula
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Hrabia Kwaczula był niezły. I lubiłam Gumisie i Tabalugę. Ale Bouliego nie >:I
I stare kucyki też lubiłam, mam kasetę VHS jeszcze z nimi. I lubię Psoty Dudusia Wesołka <3 na dobranockę leciały też.
I wszelakie kreskówki od Hanna-Barbera - Jetsonowie, Flinstonowie, Kocia Ferajna, Scooby Doo, Pies Huckleberry, Miś Yogi, Huckleberry Fin, Tom i Jerry, Dwa Głupie Psy, Rodzina Addamsów, Krowa i Kurczak, Jam Łasica etc. Większość ich twóstwa była epicka.
I stare kucyki też lubiłam, mam kasetę VHS jeszcze z nimi. I lubię Psoty Dudusia Wesołka <3 na dobranockę leciały też.
I wszelakie kreskówki od Hanna-Barbera - Jetsonowie, Flinstonowie, Kocia Ferajna, Scooby Doo, Pies Huckleberry, Miś Yogi, Huckleberry Fin, Tom i Jerry, Dwa Głupie Psy, Rodzina Addamsów, Krowa i Kurczak, Jam Łasica etc. Większość ich twóstwa była epicka.
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- Canis
- nołlife
- Posty: 2876
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Ostatnio nawet wróciłem do oglądania bajek, nadrabiam zaległości z dzieciństwa ^.^
Moją najukochańszą kreskówką był Scooby-doo. To wyczekiwanie kolejnego weekendu, kiedy na Dwójce pojawi się nowy odcinek. Jakiś czas temu próbowałem oglądać nowe przygody grupy detektywów, ale mi nie spasowały. Chyba odpowiadają mi tylko przygody Scoobiego z lat 70’ i 80’. Ach, jak bardzo mi brakuje tej oryginalnej ścieżki dźwiękowej z polskim lektorem, dubbing mimo że niezły nie oddaje w pełni tego klimatu.
Drugi w kolejności jest Garfield. Ten kot jest definicją inteligencji, lenistwa i samouwielbienia XD. Po bajkach, sięgnąłem po komiksy z jego udziałem, równie dobre. Najlepsze w tym wszystkim było jednak to że tytułowy kot był bezczelny, można było to poczuć w odróżnieniu od tej trójwymiarowej podróbki która obecnie leci w TV. Czy wszystkie genialne serie muszą zostać zepsute przez rebooty 3D?
W ostatnich latach oglądałem też dużo Pingwinów z Madagaskaru. Nie wiem czy można je zakwalifikować jako kreskówkę, w końcu są w 3D, ale perypetie Skipera i spółki na wiele miesięcy pochłonęły mnie bez reszty.
Z innych tytułów o których muszę wspomnieć to Motomyszy z Marsa, South Park, Family Guy, Kuba Guzik, Koralgol, Przygody kapitana Simiana i Struś Pedziwiatr, którego wyświetlano samodzielnie jeszcze przed diabelskim młynem. Motomyszy mnie tak wciągnęły, że miałem nawet zabawki z nimi. Pamiętam też że chciałem ukryć fakt że oglądam Kubę Guzika, bo to dziecinne i nie chciałem wyjść na dzieciaka (podstawówka). Ale w pewnym momencie ktoś w klasie wygadał się że ogląda i nagle się okazało że wszyscy śledzą poczynania Kuby XD. Zawsze też chciałem oglądać Żółwie Ninja, ale nie miałem kanału na którym leciały.
Powinienem również napomknąć o Wiewiórczych opowieściach i Mikanie, ale są to już kreskówki produkcji japońskiej, więc chyba się nie łapią pod temat.
Moją najukochańszą kreskówką był Scooby-doo. To wyczekiwanie kolejnego weekendu, kiedy na Dwójce pojawi się nowy odcinek. Jakiś czas temu próbowałem oglądać nowe przygody grupy detektywów, ale mi nie spasowały. Chyba odpowiadają mi tylko przygody Scoobiego z lat 70’ i 80’. Ach, jak bardzo mi brakuje tej oryginalnej ścieżki dźwiękowej z polskim lektorem, dubbing mimo że niezły nie oddaje w pełni tego klimatu.
Drugi w kolejności jest Garfield. Ten kot jest definicją inteligencji, lenistwa i samouwielbienia XD. Po bajkach, sięgnąłem po komiksy z jego udziałem, równie dobre. Najlepsze w tym wszystkim było jednak to że tytułowy kot był bezczelny, można było to poczuć w odróżnieniu od tej trójwymiarowej podróbki która obecnie leci w TV. Czy wszystkie genialne serie muszą zostać zepsute przez rebooty 3D?
W ostatnich latach oglądałem też dużo Pingwinów z Madagaskaru. Nie wiem czy można je zakwalifikować jako kreskówkę, w końcu są w 3D, ale perypetie Skipera i spółki na wiele miesięcy pochłonęły mnie bez reszty.
Z innych tytułów o których muszę wspomnieć to Motomyszy z Marsa, South Park, Family Guy, Kuba Guzik, Koralgol, Przygody kapitana Simiana i Struś Pedziwiatr, którego wyświetlano samodzielnie jeszcze przed diabelskim młynem. Motomyszy mnie tak wciągnęły, że miałem nawet zabawki z nimi. Pamiętam też że chciałem ukryć fakt że oglądam Kubę Guzika, bo to dziecinne i nie chciałem wyjść na dzieciaka (podstawówka). Ale w pewnym momencie ktoś w klasie wygadał się że ogląda i nagle się okazało że wszyscy śledzą poczynania Kuby XD. Zawsze też chciałem oglądać Żółwie Ninja, ale nie miałem kanału na którym leciały.
Powinienem również napomknąć o Wiewiórczych opowieściach i Mikanie, ale są to już kreskówki produkcji japońskiej, więc chyba się nie łapią pod temat.
- ninna
- nołlife
- Posty: 2961
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Tak, tak! Ja go bardzo lubiłam!SallyCzarownica pisze:A pamięta ktoś Bouliego?
O, czyli nie jestem jedyna, która twierdzi, że dzisiejsze Kucyki to zło i profanacja . A tamte były takie ładne... Też mam gdzieś film na VHS.SallyCzarownica pisze:To były Kucyki, nie to co te teraz...
A żeby dodać coś od siebie, to bardzo lubiłam też "Szalonego Jacka Pirata". Humor i teksty były tam świetne, a dubbing genialny! Dość powiedzieć, że jeden z odcinków ma tytuł "Skarb bezgłowego mańkuta, sprzedawcy torfu" .
Uwielbiałam też "Aparatkę". Do tej pory lubię sobie przypomnieć wybrane odcinki.
Fajne były też "Dzieciaki z klasy 402".
-
- Status: Offline
Pamiętam też, że kiedyś oglądałam kreskówkę pt. Kotopies. Może kilka osób kojarzy. Właściwie nie pamiętam zbyt wiele, że zawsze obrywał kot i było mi go z tego powodu żal (tym bardziej, że akurat ten był całkiem inteligenty i zdaje mi się, że to pies pakował go w kłopoty).
Ej, a znacie Danny'ego Phantoma? Uwielbiałam Danny'ego, ale z tego co się orientuje to nie jest już emitowany, a szkoda, bo był naprawdę świetny. Jako ciekawostkę dodam, że twórcą jest Butch Hartman.
Pan Hartman stworzył również Wróżków Chrzestnych. Tej kreskówki z początku nie lubiłam, ale jakimś cudem przebrnęłam przez kilka sezonów. Mam mieszane uczucia do tej serii, ale było kilka naprawdę niezłych odcinków.
Znam też Kim Kolwiek, ale niektóre odcinki były naprawdę nudne i jakoś za wiele z niej nie zapamiętałam.
Uwielbiałam Mighty B. Główna bohaterka była przeurocza. Cały serial polegał na tym, że główna bohaterka chciała zdobyć wszystkie harcerskie oznaki, by zostać superbohaterką. Naprawdę sympatyczna seria.
Z koleżanką oglądałyśmy też Fanboy i Chum Chum. Główni bohaterowie nie grzeszyli inteligencją, ale polubiłam bohaterów drugoplanowych. Później jednak serial zaczął być nudny i irytujący. Właściwie teraz nikomu bym go raczej nie poleciła.
Tajemniczy Sobotowie byli jednak naprawdę dobrzy. Fabuła kręci się wokół rodzinki Sobotów, którzy na codzień zajmują się ochroną kryptyd. W końcu jednak pojawia się ,,ten zły" i otwiera się kilka ciekawszych wątków. Warto zerknąć jeśli ma się wolny czas.
Pewnie jest jeszcze sporo znanych mi kreskówek, ale napiszę o nich jak już przypomnę sobie tytuły.
Ej, a znacie Danny'ego Phantoma? Uwielbiałam Danny'ego, ale z tego co się orientuje to nie jest już emitowany, a szkoda, bo był naprawdę świetny. Jako ciekawostkę dodam, że twórcą jest Butch Hartman.
Pan Hartman stworzył również Wróżków Chrzestnych. Tej kreskówki z początku nie lubiłam, ale jakimś cudem przebrnęłam przez kilka sezonów. Mam mieszane uczucia do tej serii, ale było kilka naprawdę niezłych odcinków.
Znam też Kim Kolwiek, ale niektóre odcinki były naprawdę nudne i jakoś za wiele z niej nie zapamiętałam.
Uwielbiałam Mighty B. Główna bohaterka była przeurocza. Cały serial polegał na tym, że główna bohaterka chciała zdobyć wszystkie harcerskie oznaki, by zostać superbohaterką. Naprawdę sympatyczna seria.
Z koleżanką oglądałyśmy też Fanboy i Chum Chum. Główni bohaterowie nie grzeszyli inteligencją, ale polubiłam bohaterów drugoplanowych. Później jednak serial zaczął być nudny i irytujący. Właściwie teraz nikomu bym go raczej nie poleciła.
Tajemniczy Sobotowie byli jednak naprawdę dobrzy. Fabuła kręci się wokół rodzinki Sobotów, którzy na codzień zajmują się ochroną kryptyd. W końcu jednak pojawia się ,,ten zły" i otwiera się kilka ciekawszych wątków. Warto zerknąć jeśli ma się wolny czas.
Pewnie jest jeszcze sporo znanych mi kreskówek, ale napiszę o nich jak już przypomnę sobie tytuły.
- Lou
- Weteran
- Posty: 1285
- Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
- Lokalizacja: Pabianice
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ja wspomniałammiaka88 pisze:Nikt nie wspominał o Tajemniczych Złotych Miastach?
Oj tak Hanna-Barbera zrobili masę świetnych seriali, m.in. ich niezapomniani Space Ghost i Birdman. Do tej pory lubię sobie podśpiewywać BIIIIIIRDMAAAN Nie zapominajmy też o wytwórni FilmationKocurzyca pisze:I wszelakie kreskówki od Hanna-Barbera - Jetsonowie, Flinstonowie, Kocia Ferajna, Scooby Doo, Pies Huckleberry, Miś Yogi, Huckleberry Fin, Tom i Jerry, Dwa Głupie Psy, Rodzina Addamsów, Krowa i Kurczak, Jam Łasica etc. Większość ich twóstwa była epicka.
Czy pamiętacie, że masa kreskówek z lat 60. zaczynała się bardzo podobnie: w openingu narrator opowiadał kim jest bohater i co się zadziało. Ta tradycja była kontynuowana też w latach 80.
Uwaga reklama. Osoby zainteresowane nie tylko japońską animacją zapraszam na stronę Małe Kino, gdzie piszemy o różnych produkcjach animowanych (tych mainstreamowych i niezależnych), o festiwalach i nagrodach.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
ninna pisze:O, czyli nie jestem jedyna, która twierdzi, że dzisiejsze Kucyki to zło i profanacja
Nie jesteś. Na te dzisiejsze nie mogę patrzeć.
Przypomniały mi się też Kasztaniaki! Najlepsza polska bajka jaką oglądałam
W sumie to temat o kreskówkach, ale jak już niektórzy wspominają co oglądali (w tym i ja), to się zapytam... Ktoś oglądał Baśnie Braci Grimm (anime)? Leciały na NaszaTV.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2876
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
Nie wiem czy mówimy o tym samym, ale oglądałem kilka odcinków Kota w butach (anime?), który podróżował z przyjaciółmi i co odcinek był w innej bajce. Pamiętam że były odcinki o Jasiu i Małgosi, Małej Syrence i Zaczarowanej Fasoli.SallyCzarownica pisze:Ktoś oglądał Baśnie Braci Grimm (anime)? Leciały na NaszaTV.
-
- Status: Offline
Simsala Grimm? Tam gdzie był ten niebieski stworek i jaszczurka w kapeluszu? Ciocia wikipedia twierdzi, że to kreskówka niemieckiej produkcji. Bardzo lubiłam Simsala Grimm, ale ostatnio, kiedy oglądałam jeden odcinek z o wiele młodszą siostrą to uznałam, że kreskówka jest dość dziecinna. Miałam jednak gdzieś płytę z odcinkiem, w którym bohaterowie przenoszą się do baśni Muzykantów z Bremy. Pewnie jednak po tylu przeprowadzach gdzieś się zgubiła.SallyCzarownica pisze:
Ktoś oglądał Baśnie Braci Grimm (anime)? Leciały na NaszaTV.
- Nanaly
- Adept
- Posty: 403
- Rejestracja: pt cze 24, 2011 10:20 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ooo, ja też. Aparatka była super. W ogóle dużo oglądałam bajek i seriali młodzieżowych (ale bym sobie Gwiazdę od zaraz obejrzała) na Zig Zapie jak miałam w gimnazjum dostęp do kablówki. Głównie oglądałam: Kod Lyoko, Klub Winx, 6 w pracy, Karol do kwadratu, W pułapce czasu. Za czasów podstawówki to wiadomo Cartoon Network i Fox Kids. Moi ulubieńcy to: Atomówki, Laboratorium Dextera, Ed, Edd i Eddy itd. A później Ben 10, Wyspa totalnej porażki, Xiaolin - pojedynek mistrzów. O, i jeszcze Sabrina, nastoletnia czarownica, która leciała nie pamiętam na czym. Jako bajkę czy serial bardzo lubiłam oglądać.ninna pisze:Uwielbiałam też "Aparatkę". Do tej pory lubię sobie przypomnieć wybrane odcinki.
Niestety później spadła dla mnie jakość bajek i nie miałam co oglądać. Nie było już moich ulubionych. Tylko leciały jakieś dziwne, na które patrzeć nie mogłam. Jakiś czas temu gdzieś mi mignął Tom i Jerry ze zmienioną grafiką, która dla mnie nie jest taka ładna jak stara.
-
- nołlife
- Posty: 2216
- Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
- Status: Offline
Bądź co bądź, to jednak było anime Chociaż emitowane u nas z angielskim dubbingiem. Uwielbiałem oglądać to ze starszym bratem, chociaż byłem trochę za mały i nie wszystko rozumiałem. Za to został mi ogromny sentyment do utworu z czołówki, świetny jestmiaka88 pisze: Nikt nie wspominał o Tajemniczych Złotych Miastach?
Teoretycznie nie powinienem tego pamiętać, bo emitowane było w Polsce jeszcze przed moim urodzeniem (powtórki z 2008 roku nie liczę), ale miałem całe 4 kasety z nagranymi odcinkami. Zdecydowanie moja ulubiona bajka dzieciństwa, katowałem to tak często, że zepsułem magnetowid I to kilka razy.A pamięta ktoś Bouliego?
Pomijając już wszystkie kreskówki wcześniej wymienione, które też oglądałem i uwielbiam, nikt nie powiedział o Księżniczce Sissi, która leciała w Bajkowym Kinie na TVNie Historia księżniczki Elźbiety w bardzo przystępnej dla dzieci formie. Oczywiście mocno podkolorowana (klimatem przypomina mi trochę Anastazję), ale dzięki niej zainteresowałem się trochę bardziej historią. No i ta piosenka w czołówce
https://www.youtube.com/watch?v=jctgOIuVe4o
@down:
Kocurzyca: rzeczywiście, przegapiłem Przejrzałem tylko jedną stronę tematu, wybacz.
Ogólnie jak się okazało później, większość bajek, które lubiłem najbardziej w Bajkowym Kinie są produkcji bądź koprodukcji japońskiej Przypadek? Tak sądzę. Bosco, Diplodo, Magiczny Kamień (to chyba było mało popularne), Pinokio, Trzy Małe Duszki, no i moja ulubiona Superświnka Oczywiście jak każdy chłopiec w tamtym wieku uwielbiałem wszystkie bajki z superbohaterami, np. Fantastyczna Czwórka czy Kapitan Planeta.
Przygody Bosco też miały świetną czołówkę, ale niestety nigdzie nie znalazłem polskiej wersji, więc służę japońską:
https://www.youtube.com/watch?v=klBzSWpum4I
Ostatnio zmieniony pt cze 24, 2016 12:56 am przez Marei, łącznie zmieniany 1 raz.
- SallyCzarownica
- nołlife
- Posty: 2041
- Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
- Status: Offline
NaraviCheshire pisze:Simsala Grimm?
Nie, nie, nie. Żadna Simsala.
Canis, NaraviCheshire, chodzi mi to https://www.youtube.com/user/GurimuMeis ... jou/videos
Na tym kanale są chyba wszystkie odcinki jakie leciały, ale mają piekielny dubbing (w telewizji czytał je Lucjan Szołajski). Chyba wzięli do tego jakiś początkujących aktorów. Wszystko brzmi tak sztucznie Choć, jak ktoś jest wytrwały, to polecam obejrzeć choćby Jasia i Małgosię, albo Kryształową Kulę. I taka ciekawostka co do dubbingu: można tam usłyszeć Grzegorza Pawlaka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości