Ocal Książki
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Już nie chce mi się sięgać po dane, ale z pamięci, to spadek dotyczy średniego nakładu książki. Co jest ewidentną tragedią dla starszych ludzi, którzy siedzą w rynku księgarskim, co znam z rozmów. Ale ten spadek towarzyszy zmianie struktury, bowiem przy spadku średniego nakładu rośnie liczba tytułów. A to jest naturalne dla dojrzewającego rynku konsumenckiego.
Brak kultury czytelnictwa jest faktem. I tu sprawa druga. Wszystkie akcje promujące czytelnictwo są o kant dupy rozbić. Droga akcja Fundacji ABCXXI jest doskonale nieefektywna. A kiedy oglądałem jej spoty na zajęciach z promocji książki, to stwierdziłem, że wręcz szkodliwa.
Brak kultury czytelnictwa jest faktem. I tu sprawa druga. Wszystkie akcje promujące czytelnictwo są o kant dupy rozbić. Droga akcja Fundacji ABCXXI jest doskonale nieefektywna. A kiedy oglądałem jej spoty na zajęciach z promocji książki, to stwierdziłem, że wręcz szkodliwa.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
- SzadorRzunXIV
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 9:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
Twoja rzeczywistość nie ma znaczenia w skali kraju.vishaad pisze:Nie wiem, może żyję w wyjątkowym środowisku, w końcu to duże, jak na Polskę, miasto, ale moja rzeczywistość prezentuje się tak zupełnie inaczej, niż słowa zawarte w artykule.
To czy jest dziwne czy nie nie ma znaczenia dla sytuacji na rynku. Z tego co mówił gość z MAGa, problem jest w tym że Empik i Matras są zbyt duże by upaść, nie z powodu jakichś układów kolesiów tylko dlatego że is upadek spowoduje że wydawcy stracą ogromną ilość pieniędzy i towaru i prawdopodobnie też zbankrutują:vishaad pisze:Co do tych strasznych "wojen cenowych" - czy to dziwne, że ludzie wolą kupować przez internet, gdzie mają dostawę do domu i książki o wiele tańsze i niezniszczone, jak w sklepach stacjonarnych? :v
Problem jest taki że zakładasz że wszyscy podejmują racjonalne i trafne decyzje i magia wolnego rynku sprawi że wszystko będzie dobrze. Jak widać mamy już do czynienia z cenami dumpingowymi. Właśnie z powodu takich cyrków istnieją płace minimalne, ZUSy, obowiązkowe ubezpieczenia zdrowotne, etc. bo zawsze jest pokusa by konkurować zaniżając ceny do poziomu gdzie ledwo da się przeżyć z miesiąca na miesiąc.Poza tym, jak już pisałem, nam chodzi o coś innego. Odłóżmy na bok bajki o spadku cen, wzroście czytelnictwa czy ratowaniu małych księgarń politykom. Sytuacja, z którą mamy teraz do czynienia musi doprowadzić do destabilizacji rynku. Może nie jutro, ale w pewnym momencie podmioty, które mają nasz towar i są nam winne pieniądze, zaczną padać, a my razem z nimi lub w najlepszym razie bardzo ucierpimy na tej rynkowej rewolucji. To jedno. Drugą sprawą jest to, że rabaty oferowane przez różnych sprzedawców są ok do momentu, gdy nie okazuje się, że prowadzenie tak agresywnej polityki cenowej wpływa na terminowość przelewów. Przykro mi, ale nie chcemy finansować takich przedsięwzięć. Po trzecie, chcemy uniknąć w przyszłości dominacji jednego, silnego podmiotu, który mógłby dyktować nam warunki, kiedy już wykosi całą konkurencję. W różnorodności siła.
Tak swoją drogą to nawet jakby ta ustawa miała być z uwagi na te zabawy w dumping, moim zdaniem manga i komiks nie powinny być objęte tą ustawą bo to towary specjalistyczne które w wielkich księgarniach są towarami marginalnymi i zwykle nie objętymi żadnymi promocjami. Oferta mangi w sklepach Empik i Matras to drobny wycinek tego co można kupić np. w Komiksiarni.
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
No faktycznie, bo generalnie tylko jak Vishaad sobie jeździ po mieście, to ludzie specjalnie wyjmują książki, aby sprawić że jego pogląd na świat będzie dziwny. Owszem o ile mogę się zgodzić, że nie może być to jakiś super ultra argument w artykule, o tyle budowanie sobie jakiejś opinii na temat rzekomych faktów przedstawionych w internecie / tv, na podstawie własnych obserwacji jest dosyć ważną rzeczą, co więcej gdybyśmy tak o wierzyli we wszystko co przeczytamy/usłyszymy, bez jakiejkolwiek weryfikacji, to pięknie by było manipulowane społeczeństwo.SzadorRzunXIV pisze: Twoja rzeczywistość nie ma znaczenia w skali kraju.
XD =D>SzadorRzunXIV pisze:moim zdaniem manga i komiks nie powinny być objęte tą ustawą bo to towary specjalistyczne które w wielkich księgarniach są towarami marginalnymi i zwykle nie objętymi żadnymi promocjami. Oferta mangi w sklepach Empik i Matras to drobny wycinek tego co można kupić np. w Komiksiarni.
- SzadorRzunXIV
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 9:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
Vishaad jeździ po jednym z najbardziej kulturalnych miast Polski. Zacznijmy od tego że dużo ludzi nie mieszka w miastach i nie wszystkie miasta mają dużo czytelników.Kakaladze pisze:No faktycznie, bo generalnie tylko jak Vishaad sobie jeździ po mieście, to ludzie specjalnie wyjmują książki, aby sprawić że jego pogląd na świat będzie dziwny. Owszem o ile mogę się zgodzić, że nie może być to jakiś super ultra argument w artykule, o tyle budowanie sobie jakiejś opinii na temat rzekomych faktów przedstawionych w internecie / tv, na podstawie własnych obserwacji jest dosyć ważną rzeczą, co więcej gdybyśmy tak o wierzyli we wszystko co przeczytamy/usłyszymy, bez jakiejkolwiek weryfikacji, to pięknie by było manipulowane społeczeństwo.SzadorRzunXIV pisze: Twoja rzeczywistość nie ma znaczenia w skali kraju.
Mieszkam w Katowicach i prawie nigdy nie widzę ludzi czytających książki albo niosących torby z księgarni.
Może trzeba by zrobić jakąś akcję co do tego?Kakaladze pisze:XD =D>SzadorRzunXIV pisze:moim zdaniem manga i komiks nie powinny być objęte tą ustawą bo to towary specjalistyczne które w wielkich księgarniach są towarami marginalnymi i zwykle nie objętymi żadnymi promocjami. Oferta mangi w sklepach Empik i Matras to drobny wycinek tego co można kupić np. w Komiksiarni.
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
Ja też widzę coraz częściej ludzi w tramwaju z książkami niż jeszcze kilka lat temu.
A stałe ceny na książki nie spowodują ich obniżenia bo tak jak było powiedziane empik bierze 70% upustu za cene okładkową. Żeby ceny były niższe trzeba by wyregulować rabaty dla hurtowni czy wielkich sieci a nie dla dla ostatecznego klienta.
A stałe ceny na książki nie spowodują ich obniżenia bo tak jak było powiedziane empik bierze 70% upustu za cene okładkową. Żeby ceny były niższe trzeba by wyregulować rabaty dla hurtowni czy wielkich sieci a nie dla dla ostatecznego klienta.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
-
- Adept
- Posty: 219
- Rejestracja: ndz cze 01, 2014 9:48 am
- Status: Offline
Tak w zasadzie ciekawa jest ta teoria dumpingu jako upadku, skoro duże sieci kupują z upustem 70% i potem sprzedają z upustem 25%. W ten sposób wychodzi różnica 50% zysku, a jak dojdzie jeszcze płatność za towar z terminem 180, który i tak sami sobie wydłużali to raczej dziwna strata.
A odnosząc się do podanego artykułu zawsze podoba mi się porównanie do Europy oczywiście zawsze jak wygodnie liczącym. Jak chodzi o płace, koszty życia, przywileje podatkowe zawsze nie wolno się porównywać bo to inne warunki ale ceny pojedyncze, niewygodne tej teorii, ekonomiści zawsze lubią przeliczać i głosić jak u nas tanio, tylko, że taką mangę w Niemczech można kupić za 5-6 euro, a skoro nie wolno przeliczać to jest to taniej. Co więcej w Polsce nie ma tradycji czytania, a za to są kiepskie zarobki, a więc drożej, będzie oznaczało tylko mniej kupujących nawet gdy za udostępnianie zaczną tępić biblioteki, jak choćby i w tej upadłej ustawie gdzie nagle tym jednostkom pozwolono kupować z raptem 35% upustem, a nie obecnym również potrafiącym jakieś 60% wynosić. Tylko, że brak biblioteki to jeszcze mniejsze czytelnictwo, brak przekazywania tradycji czytania w rodzinie, a więc de facto jeszcze mniejsze czytelnictwo. No chyba, że to o to właśnie chodzi, w końcu 'głupim łatwiej rządzić'.
A jeśli chodzi o komiks i cenę minimalną? No cóż obawiam się, że rykoszetem dostanie się wszystkiemu co ma autora na okładce w końcu wszystko to wszystko, a przecież nie będą wspierać jakiejś 'gorszej, niższej kultury'.
A odnosząc się do podanego artykułu zawsze podoba mi się porównanie do Europy oczywiście zawsze jak wygodnie liczącym. Jak chodzi o płace, koszty życia, przywileje podatkowe zawsze nie wolno się porównywać bo to inne warunki ale ceny pojedyncze, niewygodne tej teorii, ekonomiści zawsze lubią przeliczać i głosić jak u nas tanio, tylko, że taką mangę w Niemczech można kupić za 5-6 euro, a skoro nie wolno przeliczać to jest to taniej. Co więcej w Polsce nie ma tradycji czytania, a za to są kiepskie zarobki, a więc drożej, będzie oznaczało tylko mniej kupujących nawet gdy za udostępnianie zaczną tępić biblioteki, jak choćby i w tej upadłej ustawie gdzie nagle tym jednostkom pozwolono kupować z raptem 35% upustem, a nie obecnym również potrafiącym jakieś 60% wynosić. Tylko, że brak biblioteki to jeszcze mniejsze czytelnictwo, brak przekazywania tradycji czytania w rodzinie, a więc de facto jeszcze mniejsze czytelnictwo. No chyba, że to o to właśnie chodzi, w końcu 'głupim łatwiej rządzić'.
A jeśli chodzi o komiks i cenę minimalną? No cóż obawiam się, że rykoszetem dostanie się wszystkiemu co ma autora na okładce w końcu wszystko to wszystko, a przecież nie będą wspierać jakiejś 'gorszej, niższej kultury'.
- SzadorRzunXIV
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 9:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
[ Dodano: Czw 01 Gru, 2016 ]
Holy shit. Matras na Stawowej w Katowicach dzisiaj został zamknięty przez właściciela kamienicy razem z ich całym towarem. Nie płacili czynszu od lipca D: .
Ostatni tydzień mieli rabat 25% . Pewnie z desperacji by coś sprzedać. tfw Bonito miał większy rabat.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trzeba by stworzyć lobby wydawnictw które na tym by straciły bo ich książki/komiksy/mangi się sprzedają głównie w sklepach specjalistycznych i internetowych.
Holy shit. Matras na Stawowej w Katowicach dzisiaj został zamknięty przez właściciela kamienicy razem z ich całym towarem. Nie płacili czynszu od lipca D: .
Ostatni tydzień mieli rabat 25% . Pewnie z desperacji by coś sprzedać. tfw Bonito miał większy rabat.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz upust jest 70%? Skąd te dane? Słyszałem tylko o upustach rzędu 50%.majo pisze:Tak w zasadzie ciekawa jest ta teoria dumpingu jako upadku, skoro duże sieci kupują z upustem 70% i potem sprzedają z upustem 25%. W ten sposób wychodzi różnica 50% zysku, a jak dojdzie jeszcze płatność za towar z terminem 180, który i tak sami sobie wydłużali to raczej dziwna strata.
Dokładnie. Moim zdaniem wszystko powinno się przeliczać na godziny pracy za płacę minimalną.majo pisze:A odnosząc się do podanego artykułu zawsze podoba mi się porównanie do Europy oczywiście zawsze jak wygodnie liczącym. Jak chodzi o płace, koszty życia, przywileje podatkowe zawsze nie wolno się porównywać bo to inne warunki ale ceny pojedyncze, niewygodne tej teorii, ekonomiści zawsze lubią przeliczać i głosić jak u nas tanio, tylko, że taką mangę w Niemczech można kupić za 5-6 euro, a skoro nie wolno przeliczać to jest to taniej.
Raczej zwiększy się liczba czytających pirackie ebooki na telefonach i czytnikach ebooków.majo pisze:Co więcej w Polsce nie ma tradycji czytania, a za to są kiepskie zarobki, a więc drożej, będzie oznaczało tylko mniej kupujących nawet gdy za udostępnianie zaczną tępić biblioteki, jak choćby i w tej upadłej ustawie gdzie nagle tym jednostkom pozwolono kupować z raptem 35% upustem, a nie obecnym również potrafiącym jakieś 60% wynosić. Tylko, że brak biblioteki to jeszcze mniejsze czytelnictwo, brak przekazywania tradycji czytania w rodzinie, a więc de facto jeszcze mniejsze czytelnictwo. No chyba, że to o to właśnie chodzi, w końcu 'głupim łatwiej rządzić'.
Jak za tym stoją właściciele wydawnictw mający realne obawy o to że gigantyczne sieci księgarń padną co spowoduje także ich bankructwo to możliwe że ta ustawa w końcu przejdzie.majo pisze:A jeśli chodzi o komiks i cenę minimalną? No cóż obawiam się, że rykoszetem dostanie się wszystkiemu co ma autora na okładce w końcu wszystko to wszystko, a przecież nie będą wspierać jakiejś 'gorszej, niższej kultury'.
Trzeba by stworzyć lobby wydawnictw które na tym by straciły bo ich książki/komiksy/mangi się sprzedają głównie w sklepach specjalistycznych i internetowych.
- amsterdream
- Wtajemniczony
- Posty: 816
- Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
- Status: Offline
Wraca temat ustawy o jednolitej cenie książki: http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/8328 ... -o-ksiazce
- maczek
- Adept
- Posty: 220
- Rejestracja: sob lis 16, 2013 7:33 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Niestety. Oczywiście w przypadku mangi ustawa raczej nie spowoduje spadku cen okładkowych ustalanych przez wydawcę, dopóki tenże wydawca cały czas będzie musiał dawać rabaty rzędu 40-50% aby jego książki były na półkach Empiku czy innych dużych graczy. I wygranym ustawy będą właśnie "empiki i matrasy" a stracą księgarnie internetowe, oraz sami wydawcy (brak rabatów w sklepach to mniejsza sprzedaż).amsterdream pisze:Wraca temat ustawy o jednolitej cenie książki: http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/8328 ... -o-ksiazce
- SzadorRzunXIV
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 9:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
A ja wiem... jak manga będzie kosztować 20zł w Gildii i 20zł w Empiku, to ludzie raczej kupią w Empiku, jeśli mają blisko (o ile będą w dobrym stanie/zafoliowane). Tak samo książki.
Polska jest tak niszczona, że już nawet się tą ustawą nie przejmuję tak bardzo... chociaż praktycznie porzucę swoje zbieractwo jak wejdzie w życie... Będę kupować stare tytuły i czekać rok
Polska jest tak niszczona, że już nawet się tą ustawą nie przejmuję tak bardzo... chociaż praktycznie porzucę swoje zbieractwo jak wejdzie w życie... Będę kupować stare tytuły i czekać rok
- maczek
- Adept
- Posty: 220
- Rejestracja: sob lis 16, 2013 7:33 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Oczywiście. Tym bardziej, że sklep internetowy nie będzie mógł zrobić darmowej wysyłki (podnosząc cenę książki, kwotę tą odjąć od ceny wysyłki), więc to co w Empiku będzie po 20zł, w internecie będzie po 20zł + wysyłka. Wyobraźcie sobie więc, że koszt zakupu mangi w księgarni stacjonarnej będzie niższy niż np. w Bonito, Gildii czy nawet sklepiku danego wydawnictwa.Meliona pisze:A ja wiem... jak manga będzie kosztować 20zł w Gildii i 20zł w Empiku, to ludzie raczej kupią w Empiku, jeśli mają blisko (o ile będą w dobrym stanie/zafoliowane). Tak samo książki.
-
- Adept
- Posty: 219
- Rejestracja: ndz cze 01, 2014 9:48 am
- Status: Offline
Niestety ta ustawa ma chyba tylko 'ratować' księgarnie stacjonarne, w końcu ostatnie argumenty były tylko w tym stylu 'one znikają, bo nie mogą konkurencji wytrzymać', dziwne tylko, że nie wpadli na pomysł co by im miasto preferencyjne czynsze dawało, ale po prostu nakażą sprzedawać w internecie nowości z doliczoną przesyłką nawet bezpośrednio z wydawnictwa. Jeszcze czekać i zaczną wymyślać jak z aptekami co to w tym wypadku książki nie będzie można kupić i w takiej biedronce:?. Zastanawiające jest tylko, jak więcej ludzi ma kupić coś po wyższej cenie jeśli teraz nie kupuje bo szkoda pieniędzy?
Oczywiście pomijając taki drobny fakt, każdy ma pewnie długą listę staroci, więc raczej taki pomysł zwłaszcza w Polsce nic nie uratuje bo zacznie kupować się po roku, a i nie zdziwię się, że zaraz znajdzie się ktoś kto wymyśli obejście przepisów.
Oczywiście pomijając taki drobny fakt, każdy ma pewnie długą listę staroci, więc raczej taki pomysł zwłaszcza w Polsce nic nie uratuje bo zacznie kupować się po roku, a i nie zdziwię się, że zaraz znajdzie się ktoś kto wymyśli obejście przepisów.
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
A czemu wysyłka wtedy nie będzie mogła być darmowa? Nie lubie kupować w empiku bo tam tylko zafoliowane tomiki mają gwarancje, że będą całe zamiast kilka razy czytane lub oglądane.
Na swoim przykładzie powiem, że przez to będę o wiele mniej kupować mang i książek bo będzie za drogo przy kilku seriach które zbieram. I to tylko wydawców pogrąży bo będzie mniejsza sprzedaż.
Na swoim przykładzie powiem, że przez to będę o wiele mniej kupować mang i książek bo będzie za drogo przy kilku seriach które zbieram. I to tylko wydawców pogrąży bo będzie mniejsza sprzedaż.
-
- Adept
- Posty: 219
- Rejestracja: ndz cze 01, 2014 9:48 am
- Status: Offline
Raczej chodzi o to, że to już nie zachęcałoby do chodzenia do księgarni, a internet byłby i tak uprzywilejowany bo wygodniej kupować, w końcu obecnie prenumeraty są z darmową wysyłką i jakoś nikt nie narzeka na nieekonomiczność - pieniądze pewne, są od razu, a nie po pół roku a koszt przesyłki chyba i tak niższy iż upusty dla takich Empików. Gorzej, że prenumeraty brałam dla dodatków, a tych też zakazują. Żadnych plakatów, pocztówek, zakladek, nowości nie wolno liczyć do różnych programów lojalnościowych co przy dużych zakupach ma spore znaczenie.ociesek pisze:Bo to się nie będzie opłacało, podstawy ekonomii. Nikt nie wyda mangi czy książki tylko po to, żeby wydać...miaka88 pisze:A czemu wysyłka wtedy nie będzie mogła być darmowa?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości