Dramy i live action

Ame · Post autor: **Ame** » pt sty 20, 2017 6:45 pm

Jestem w trakcie oglądania Goblina. Świetna drama! Sceny z Goblinem oraz Żniwiarzem najlepsze. :hahaha:
Madoka, a ja właśnie odpuściłam ją. Trochę się naoglądałam medycznych dram i mi się odechciało brać za kolejne. Ostatnia była drama Doctors, która pod koniec była już nudnawa.

Post autor: **Madoka** » pt sty 20, 2017 10:36 pm

Doctorsami też się pod koniec znudziłam, a tu w sumie tempo akcji było utrzymane do samego końca.

Też oglądam Goblina, świetny jest.

Goblin i Żniwiarz wymiatają po prostu. Jestem ciekawa jak wyjdą im te 3 ostatnie odcinki bo specjalnie przełożyli ich emisję, żeby zaprezentować jak najlepsze zakończenie. Co mi się podoba jeszcze w tej produkcji to soundtrack. Sporo utworów mi zapada w pamięć.

Naama · Post autor: **Naama** » pn sty 30, 2017 9:37 pm

Ranking najgorszych filmów LA

[spoiler]10. Wolf Girl and Black Prince (142 vote)
9. Your Lie in April (163 votes)
8. Gatchaman (185 votes)
7. Devilman (192 votes)
6. Space Battleship Yamato (200 votes)
5. Terra Formars (353 votes)
4. KochiKame the Movie (373 votes)
3. Lupin III (396 votes)
2. Black Butler (419 votes)

And the worst of the worst, leading the runner up by more than 200 votes...

1. Attack on Titan (623 votes)
[/spoiler]

A linka podrzucić nie mogę bo mi wyskakuje błąd

Ranking zrobiony przez Crunchyroll.

Ame · Post autor: **Ame** » śr lut 08, 2017 1:26 pm

Goblin już obejrzany.

Zakończenie w porządku,

► Pokaż Spoiler

Jedynie to mnie zastanawiało.
Początek uważam za najlepszy. Było więcej zabawnych scen. :hahaha:
Naama nie byłam zaskoczona jak zobaczyłam Black Butler na tak wysokim zestawieniu. Pierwsze miejsce uważam za przesadzone. Aż takie złe nie było? Owszem tylko Misaki powinna być azjatką w tym filmie. Plus coś tam pozmieniali, ale się nie dziwie przez czas.

Naama · Post autor: **Naama** » śr mar 15, 2017 7:23 am

Psonik Saiki i film LA

http://otakumode.com/news/58c88c8de7a1c ... nd-Visuals!

[ Dodano: Śro 15 Mar, 2017 ]

Ame pisze: Naama nie byłam zaskoczona jak zobaczyłam Black Butler na tak wysokim zestawieniu. Pierwsze miejsce uważam za przesadzone. Aż takie złe nie było? Owszem tylko Misaki powinna być azjatką w tym filmie. Plus coś tam pozmieniali, ale się nie dziwie przez czas.

Dla mnie to była katastrofa. Tak jak lubię Tytanów, tak filmu nie byłam w stanie obejrzeć. Każda scena to była droga krzyżowa. Fakt, pozmieniali, i to dużo. Do tego wywalili najlepszą postać i na jej miejsce wsadzili "coś" co miało być zabawne. I jeszcze ten na siłę zrobiony romans... widziałam 1 cześć, chyba 2 sobie daruje. Bardzo dawno nie byłam tam krytyczna wobec jakiegoś filmu, nie tylko LA.

Ame · Post autor: **Ame** » śr mar 15, 2017 8:53 pm

Naama pisze: I jeszcze ten na siłę zrobiony romans...

No, niestety wszędzie wciskają na siłę ten romans. ;/ Ja tam fanką tytanów nie jestem i nie uważam filmu za aż taki zły.

http://www.studiojg.pl/show-105033.html

Fantastyczna wiadomość dla fanów "Boku dake ga inai machi"! Serwis Netflix zapowiedział w poniedziałek, że zaangażuje się w produkcję serialu aktorskiego opartego na komiksowym pierwowzorze. Produkcja będzie emitowana w 190 krajach na całym świecie i ruszy najprawdopodobniej już zimą tego roku. Fabularnie serial najprawdopodobniej zbliży się do mangi, w przeciwieństwie do anime i filmu aktorskiego, które zmodyfikowały pewne elementy historii, w tym zakończenie. Poniżej możecie zobaczyć obsadę nadchodzącego serialu. Zapowiada się zatem bardzo pomyślny rok dla "Boku dake ga inai machi", zwłaszcza że już pod koniec kwietnia szykujemy premierę pierwszego tomu tej niezwykłej mangi.

Post autor: **Madoka** » pt mar 17, 2017 6:25 pm

Skończyłam ostatnio Missing nine. Jak dla mnie strasznie zmarnowany potencjał. Twórcy chyba nie byli do końca pewni w jakim gatunku chcą utrzymać całą historię. Pomijam już w ogóle akcje
[spoiler]"Nieśmiertelny" Tae Ho jak bumerang wraca i próbuje powybijać całą resztę. [/spoiler]. Nie polecam.

mika · Post autor: **mika** » pn mar 20, 2017 7:19 pm

Obejrzałam w końcu Goblina. Bardzo fajna drama

Duet Żniwiarz-Goblin, to najlepszy duet, jaki "ostatnio" widziałam

Mimo że głównych tożsamości szło się bardzo szybko domyślić, dobrą zabawą było oglądanie, jak bohaterowie do nich dochodzą. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia:
[spoiler]kiedy już panna młoda przeżyje te swoje cztery życia, co się stanie z Goblinem? Pozwolą mu odejść? W końcu jego kara dobiegła już końca, miecz został wyciągnięty, pozostało mu tylko czekanie na kolejne reinkarnacje ukochanej.[/spoiler]Ech, jeszcze mi tyle zaległości z ubiegłego roku zostało, że tym na razie w ogóle się nie interesuję...

Ame · Post autor: **Ame** » ndz kwie 02, 2017 4:47 pm

Madoka pisze:Skończyłam ostatnio Missing nine. Jak dla mnie strasznie zmarnowany potencjał. Twórcy chyba nie byli do końca pewni w jakim gatunku chcą utrzymać całą historię.

Zgadzam się. Na początku mnie nieźle wciągnęło, ale im dalej tym bardziej przesadzali z głównym antagonistą. Zwłaszcza na końcu

► Pokaż Spoiler

Madoka pisze: Nie polecam.

Z braku laku można obejrzeć. Bardzo podobała mi się narracja. Przypominało mi Zagubionych. Początek był obiecujący dlatego można odczuć rozczarowanie, że poszło w takim kierunku. ;/

Post autor: **Madoka** » ndz kwie 02, 2017 11:39 pm

Ta scena była dziwna. Może przez to że skrócono serial, bo z tego co pamiętam miał mieć 20 odcinków.

Polecam za to dramę Defendant, nie było o niej za głośno ale jak dla mnie to jeden z najlepszych seriali w tym roku póki co. Główny bohater jest prokuratorem i zajmuje się sprawami zabójstw. Wiedzie dość szczęśliwe życie z żoną i córeczką. W dniu urodzin córki kładzie się spać, a następnego dnia budzi się w celi więziennej i dowiaduje się że przebywa tu już 4 miesiące z wyrokiem śmierci za zabójstwo żony i córki. Naprawdę świetny serial.

Ame · Post autor: **Ame** » pn kwie 03, 2017 12:37 pm

Madoka skoro polecasz to zerknę. Nie zastanawiałam się nad nim zbytnio. Bardziej już zainteresowało mnie Voice? Oglądałaś?

Najpierw jednak skończę Wojownika Baek Dong Soo.

Post autor: **Madoka** » wt kwie 04, 2017 2:00 am

Voice jeszcze nie oglądałam, ale zamierzam ze względu na głównego aktora

kera · Post autor: **kera** » czw kwie 06, 2017 10:38 am

Jestem w trakcie oglądania Kazoku no Katachi i muszę przyznać że bardzo się wciągnęłam w tą historię

Voice czy chodzi o japońską dramę z Ikutą Tomą i Eitą ?

Post autor: **Madoka** » czw kwie 06, 2017 12:06 pm

kera pisze:Voice czy chodzi o japońską dramę z Ikutą Tomą i Eitą ?

O koreańską z Jang Hyukiem.

kera · Post autor: **kera** » czw kwie 06, 2017 12:30 pm

Tak to jest z identycznym tytułem

A ile ile ma odcinków ?

Ame · Post autor: **Ame** » czw kwie 06, 2017 5:11 pm

http://mydramalist.com/20378-voice

16 odcinków. Nie wiedziałam, że jest jeszcze japońska drama z takim samym tytułem.

kera · Post autor: **kera** » czw kwie 06, 2017 5:40 pm

Jest i jest bardzo fajna

opis za Drama@DEEP:
Piątka studentów medycyny trafia na seminarium medycyny sądowej, przez przypadek lub z wyboru. Jak będą się ze sobą dogadywać? Jakie sprawy rozwiązywać? Czy usłyszą głosy zmarłych, zrozumieją to, co ci chcieli im przekazać? Czy Kaji Daiki pogodzi się z tym, na jakie seminarium trafił? Czy Aki poradzi sobie ze śmiercią matki? Jak długo Ryosuke będzie potajemnie sprzeciwiał się ojcu? Czy Teppei przeżyje ataki agresji Haneia? Jak Hanei trafił z gangu motocyklowego na medycynę sądową? Bardzo przyjemna medyczno-detektywistyczna drama ze świetną obsadą.
Voice opening
[hide]https://www.youtube.com/watch?v=onRPsO0CxAg
[/hide]
i voice theme song - setsuna GReeeeN
[hide]https://www.youtube.com/watch?v=36XyreBIlAU[/hide]

Ame · Post autor: **Ame** » czw kwie 06, 2017 5:49 pm

Wygląda na sympatyczną.

Z japońskich to lubię lekkie tytuły. Dramy oglądam w większości koreańskie.

kera · Post autor: **kera** » czw kwie 06, 2017 5:53 pm

Ja wolę japońskie bo są krótsze niż koreańskie ale od czasu do czasu coś się obejrzy

Post autor: **Madoka** » pt kwie 07, 2017 9:29 am

Ja oglądam i te i te, choć faktycznie ostatnio więcej koreańskich bo co skończę jedną to zaraz zaczyna się inna która przyciągnie moją uwagę. Wyjątkowo jakoś teraz nic nie wypatrzyłam, więc chyba zacznę coś co gości gdzieś tam od dawna na mojej liście do oglądania.

W zeszły weekend skończyłam Scarlet Heart: Ryeo i mi się bardzo podobało. Jestem ciekawa czy oryginał, był równie dobry.