Nasze hobby
-
- Status: Offline
Nasze hobby
Jak w temacie. No bo mamy te wszystkie osobne wątki o filmach, muzyce, etc., ale może ktoś z was ma jakieś nietypowe hobby lub takie, które nie nadaje się na osobny wątek? Czy jakiekolwiek wykraczające poza wymienione wyżej rzeczy oraz zbieranie książek/komiksów?
Na innym forum spotkałam się na przykład z ludźmi, którzy kolekcjonowali klocki Lego i tworzyli z nich niesamowite budowle.
Zdjęcia ewentualnych kolekcji czy efektów waszej pracy oczywiście również mile widziane.
Na innym forum spotkałam się na przykład z ludźmi, którzy kolekcjonowali klocki Lego i tworzyli z nich niesamowite budowle.
Zdjęcia ewentualnych kolekcji czy efektów waszej pracy oczywiście również mile widziane.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kurcze, nie spodziewałem się, że jest Pan na forum Waneko, panie WojtkuPsychonauts pisze:Więc ja trochę rysuję.
http://oi58.tinypic.com/15zk3gj.jpg
- dejikos
- nołlife
- Posty: 2710
- Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Ja poza byciem geekiem nie mam czasu (i mamony) na inne hobby ;( Historią się trochę interesuję, tą antyczną i średniowieczną głównie, bardzo kręcą mnie rycerze No i kotami (ale w większym stopniu niż - "bo mam").
Twitter * Discord: Dejikos#8562
-
- Status: Offline
Łał, Psychonauts, jestem pod wrażeniem. Sama kiedyś trochę rysowałam, ale chyba miałam do tego za mało pasji, bo w końcu to rzuciłam...
Ja trochę tych hobby mam...
Twórcze:
- cosplay - zdecydowanie najważniejsze i pochłaniające najwięcej kasy, ale radocha, jaką z tego potem mam, jest warta każdej złotówki...
- fanfiki - wprawdzie ostatnio ogranicza się to do opowiadań erotycznych, ale zwykłe też piszę...
- przerabianie np. pudełek po czekoladkach na nadające się na prezent opakowania
Zbieractwo:
- żyrafy - nie pytajcie. Mam to od dzieciństwa XD"
- pocztówki, breloki i kredki z wakacji
- pluszowe misie - zaczęło się od ogromnego z osiemnastki...
- przypinki - nie tylko m&a, z każdego konwentu muszę mieć chociaż jedną
itp., itd. ... Tak, jest tego więcej... W ogóle jak tak czytam wasze posty to mi dziwnie z tym, że aż tyle tego mam.
Ja trochę tych hobby mam...
Twórcze:
- cosplay - zdecydowanie najważniejsze i pochłaniające najwięcej kasy, ale radocha, jaką z tego potem mam, jest warta każdej złotówki...
- fanfiki - wprawdzie ostatnio ogranicza się to do opowiadań erotycznych, ale zwykłe też piszę...
- przerabianie np. pudełek po czekoladkach na nadające się na prezent opakowania
Zbieractwo:
- żyrafy - nie pytajcie. Mam to od dzieciństwa XD"
- pocztówki, breloki i kredki z wakacji
- pluszowe misie - zaczęło się od ogromnego z osiemnastki...
- przypinki - nie tylko m&a, z każdego konwentu muszę mieć chociaż jedną
itp., itd. ... Tak, jest tego więcej... W ogóle jak tak czytam wasze posty to mi dziwnie z tym, że aż tyle tego mam.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Hah, to tylko reprodukcje, uwielbiam prace Siudmaka, szczególnie w książkach wydania rebisu.Faust pisze:Kurcze, nie spodziewałem się, że jest Pan na forum Waneko, panie WojtkuPsychonauts pisze:Więc ja trochę rysuję.
http://oi58.tinypic.com/15zk3gj.jpg
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Psychonauts, wooooow! Wspaniałe prace =D>.
Jeśli chodzi o moje hobby, to na pierwszym miejscu (chyba nawet na równi z mangą) znajduje się nail-art, czyli zdobienie paznokci. Śledzę sporo blogów na ten temat, poszukując inspiracji albo po prostu podziwiając czyjeś dzieła. Mocno siedzę w nowinkach lakierowych, różnych metodach zdobień itd.
Moje przykładowe prace:
http://imgur.com/pxaDrlp
http://imgur.com/Hk3DmBD
http://imgur.com/mA1QlfG
Generalnie zabawa jest przednia. No i można rozćwiczyć niedominującą rękę . Po tych paru latach jestem w stanie narysować prawą ręką niemal wszystko to, co lewą (tylko nieco wolniej mi to idzie).
Inne moje zainteresowania to:
-robienie biżuterii. Odkąd odkryłam, że w Bydgoszczy jest sklep z półfabrykatami do wyrobu biżuterii, wsiąkłam w temat! Od tej pory rzadko kupuję kolczyki czy naszyjniki w sklepach (wyjątki to wkręty i rzeczy, których nie jestem w stanie sama zrobić bez "cięższego sprzętu"). Okazało się też, że do tej pory sporo przepłacałam... Za "składniki" na np. parę kolczyków płacę średnio 5zł, a "gotowce" w sklepach są dużo droższe. Lubię oglądać w sklepach biżuterię, sprawdzać "konstrukcję" od strony technicznej i odtwarzać ją samemu .
-szycie filcusi (czyli różnych rzeczy z filcu). Zaczęło się od dyń na Halloween. Potem weszłam w google grafika i zobaczyłam, jakie cudeńka można wyczarować z filcu. Szyję głównie małe zwierzątka w "2D" (takie raczej płaskie, średnio wypchane). Popełniłam też kawaii zestaw śniadaniowy, ciasteczka, a w większej skali wielkanocną kurę z kurczaczkami do powieszenia na ścianie. Niestety, maszyny do szycia się nie dorobiłam więc całą tę dłubaninę wykonuję ręcznie .
-kolekcjonowanie apaszek i wszelakich chustek. Ile można robić zdjęć paznokci na tle stołu? Potrzebowałam różnych teł, a najlepsze są do tego właśnie apaszki. Zaopatruję się w nie w lumpeksach (które kocham i które są moją kolejną manią ).
Jeśli chodzi o moje hobby, to na pierwszym miejscu (chyba nawet na równi z mangą) znajduje się nail-art, czyli zdobienie paznokci. Śledzę sporo blogów na ten temat, poszukując inspiracji albo po prostu podziwiając czyjeś dzieła. Mocno siedzę w nowinkach lakierowych, różnych metodach zdobień itd.
Moje przykładowe prace:
http://imgur.com/pxaDrlp
http://imgur.com/Hk3DmBD
http://imgur.com/mA1QlfG
Generalnie zabawa jest przednia. No i można rozćwiczyć niedominującą rękę . Po tych paru latach jestem w stanie narysować prawą ręką niemal wszystko to, co lewą (tylko nieco wolniej mi to idzie).
Inne moje zainteresowania to:
-robienie biżuterii. Odkąd odkryłam, że w Bydgoszczy jest sklep z półfabrykatami do wyrobu biżuterii, wsiąkłam w temat! Od tej pory rzadko kupuję kolczyki czy naszyjniki w sklepach (wyjątki to wkręty i rzeczy, których nie jestem w stanie sama zrobić bez "cięższego sprzętu"). Okazało się też, że do tej pory sporo przepłacałam... Za "składniki" na np. parę kolczyków płacę średnio 5zł, a "gotowce" w sklepach są dużo droższe. Lubię oglądać w sklepach biżuterię, sprawdzać "konstrukcję" od strony technicznej i odtwarzać ją samemu .
-szycie filcusi (czyli różnych rzeczy z filcu). Zaczęło się od dyń na Halloween. Potem weszłam w google grafika i zobaczyłam, jakie cudeńka można wyczarować z filcu. Szyję głównie małe zwierzątka w "2D" (takie raczej płaskie, średnio wypchane). Popełniłam też kawaii zestaw śniadaniowy, ciasteczka, a w większej skali wielkanocną kurę z kurczaczkami do powieszenia na ścianie. Niestety, maszyny do szycia się nie dorobiłam więc całą tę dłubaninę wykonuję ręcznie .
-kolekcjonowanie apaszek i wszelakich chustek. Ile można robić zdjęć paznokci na tle stołu? Potrzebowałam różnych teł, a najlepsze są do tego właśnie apaszki. Zaopatruję się w nie w lumpeksach (które kocham i które są moją kolejną manią ).
-
- Status: Offline
Poza M&A lubię też wyścigi długodystansowe(WEC, SuperGT, V8SC te sprawy). Moim marzeniem jest zobaczyć na własne oczy "wielką trójkę", czyli Le Mans 24h, Nurburgring 24h i Bathurst 1000km.
Poza tym pewni ludzie zachęcili mnie żebym zrobił sobie własną klawiaturę. Mam już nawet projekt.
Poza tym pewni ludzie zachęcili mnie żebym zrobił sobie własną klawiaturę. Mam już nawet projekt.
-
- Status: Offline
Ano mam.Sayuki78 pisze:Mixik, masz jakieś zdjęcia swoich strojów? Chętnie bym je sobie obejrzała
Na zdjęciu nr 2 ja to ta po lewej (ten strój był akurat średnio udany, ale lubię zdjęcie), na nr 4 - po prawej.
Jest do tego jakaś specjalna stronka? Bo słyszałam o tym już kiedyś i zważywszy na to, że lubię podróżować i poznawać inne kraje, kusi.Sayuki78 pisze:Co do hobby, to zapomniałem że ja się jeszcze w postcrossing bawię.
Woow, ninna, podziwiam cierpliwość do malowania na tak małej powierzchni... Paznokcie ze zdjęcia nr 1 najbardziej mi się podobają.
Wiesz, gdzie można dostać taki grubszy filc (z którego robią np. torebki) tanio w internecie, poza Allegro? Bo u mnie w mieście tylko ten podstawowy, cienki...ninna pisze:szycie filcusi (czyli różnych rzeczy z filcu)
Dłubanie ręczne ma swój urok, ale fakt faktem, dużo dłużej schodzi.więc całą tę dłubaninę wykonuję ręcznie
Ja także uwielbiam lumpeksy! Czasami można znaleźć w nich prawdziwe perełki, nie tylko ciuchowe (miś do kolekcji, który w sklepie kosztuje kilkadziesiąt złotych, za mniej niż 10, para butów do cosplayu za 1 zł ).ninna pisze:Zaopatruję się w nie w lumpeksach (które kocham i które są moją kolejną manią ).
-
- Status: Offline
A ja zbieram pluszowe króliczki. Jest to o tyle trudne zajęcie, że abym maskotkę kupiła, musi mieć "to coś" w spojrzeniu, coś co mówi mi "kup mnie". A ponieważ nie wszystkie to mają, to kolekcja rośnie powoli... Trudno mi powiedzieć, ile ich już mam, bo nie pamiętam, ile zostało w Polsce.
Poza tym działam w mangowej szarej strefie... I na tym zakończymy ten temat ^^
Poza tym działam w mangowej szarej strefie... I na tym zakończymy ten temat ^^
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Mixik, świetne stroje! Najbardziej podobają mi się foty 4 i 5 .
Nie mam pojęcia, ja filc kupuję w pasmanteriach i w bydgoskiej Krainie Papieru (taki większy papierniczy plus rzeczy do szeroko pojętego rękodzieła). Taki gruby jak na torebki to widziałam w jednej pasmanterii (takiej większej) na metry. Ale był tylko szary. Poszukaj może internetowych pasmanterii...Mixik pisze:Wiesz, gdzie można dostać taki grubszy filc (z którego robią np. torebki) tanio w internecie, poza Allegro? Bo u mnie w mieście tylko ten podstawowy, cienki...
I niestety nie bardzo można w ten sposób uszyć coś "przestrzennego" bo się pruje przy wywracaniu na prawą stronę...Mixik pisze:Dłubanie ręczne ma swój urok, ale fakt faktem, dużo dłużej schodzi.
Dokładnie. Szkoda tylko, że w Bydgoszczy wszystkie fajne, do których miałam dość blisko mi pozamykali . Zostały tylko takie "szmaciarskie" i drogie. W moim rodzinnym mieście jest za to dużo świetnych. Chociaż może to i lepiej, że nie mam nic "na miejscu" bo bym latała dzień w dzień .Mixik pisze:Ja także uwielbiam lumpeksy! Czasami można znaleźć w nich prawdziwe perełki, nie tylko ciuchowe (miś do kolekcji, który w sklepie kosztuje kilkadziesiąt złotych, za mniej niż 10, para butów do cosplayu za 1 zł ).
-
- Status: Offline
- maciejko
- Adept
- Posty: 247
- Rejestracja: śr cze 20, 2012 7:05 pm
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Status: Offline
W moim przypadku nie mogłoby być inaczej, niż hobby związane z kopaną, a mianowicie wszelakiego rodzaju pamiątki sportowe. Od różnorakich proporców do koszulek piłkarskich. Ale moją największą dumą są szaliki, gdzie niejednokrotnie wiązało się to z wyjazdem na mecz. Hobby strasznie funduszożerne, ale za to jakie niezapomniane przeżycia
Zdjęcie jest dosyć stare (jeszcze jak miałem swój pokój u rodziców ) i znajduje się tam gdzieś tak 1/5 wszytskich szali jakie mam.
P.S
Żałuję, że nie mam nic z Premiership, ale myślę że we wrześniu się to zmieni (izaś wydatek:P)
Zdjęcie jest dosyć stare (jeszcze jak miałem swój pokój u rodziców ) i znajduje się tam gdzieś tak 1/5 wszytskich szali jakie mam.
P.S
Żałuję, że nie mam nic z Premiership, ale myślę że we wrześniu się to zmieni (izaś wydatek:P)
-
- Status: Offline
-
- Wtajemniczony
- Posty: 553
- Rejestracja: pt cze 15, 2012 3:02 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Kiedyś, jak jeszcze jeździłam po całej Polsce na koncerty, to i zbierałam podpisy zespołów, które lubię. Na pewno nie były to gwiazdy z pierwszych stron gazet. Najpopularniejszy zespół, którego podpisy posiadam, to Hey. Poza tym mam autografy członków Radia Bagdad, Plateau, Zabili Mi Żółwia, Muzyki Końca Lata, Naivu, Kawałka Kulki (ale byli zdziwieni jak podeszłam po podpis ), Kombajnu Do Zbierania Kur Po Wioskach, Much, wokalisty Kuśka Brothers, zespołu Video (grali w moim rodzinnym mieście, a ja lubiłam Superpuder - poprzedni projekt, w którym grało paru muzyków Video - to wzięłam).Atobe-san pisze:Ps. Zbiera ktoś z was autografy z gwiazdami
No i happysad! Już dawno przestałam podróżować za zespołami ale na koncerty hs w Bydgoszczy zawsze chodzę. Ostatnio usłyszałam od Łukasza (gitarzysty): "Co, ninna? Pięćsetny autograf na pięćsetnym plakacie?" i Artura (basisty): "nie masz nas już dosyć?" .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości