Nasze hobby
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Mogę coś na szybko majtnąć, ale powiesz mi coś więcej na temat charakteru tych kotów? Coś, czym mogłabym się inspirować przy rysowaniu, bo ciężko mi narysować postać, której nie znam i o której nic nie wiem.
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Status: Offline
Czarny kot to wredna menda, zawadiacki dominator i typowy yandere, który myśli tylko o seksie i żarciu (i do tej pory nie wiem, co ja w nim widzę... - to ten gość z mojego avatara).
Rudy kociak to jego przeciwieństwo, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Jest uroczy i lubi pomarańcze i wie, że zawsze mu się upiecze, jak zrobi słodkie oczka.
Rudy kociak to jego przeciwieństwo, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Jest uroczy i lubi pomarańcze i wie, że zawsze mu się upiecze, jak zrobi słodkie oczka.
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Postać moja i mojej przyjaciółki są rodzeństwem, przywódcą i zastępczynią Klanu Rzeki na forum na którym gramy.
Inspiracją była piosenka "Rise" od Skillet:
Tu jest jeszcze wersja rysunku wraz z tekstem (bo mam manię wrzucania fragmentów piosenek na obrazki):
Oraz dwa z wyszczególnieniem Czerwii i Świetlika:
Świetlik
Czerwia
Inspiracją była piosenka "Rise" od Skillet:
Tu jest jeszcze wersja rysunku wraz z tekstem (bo mam manię wrzucania fragmentów piosenek na obrazki):
Oraz dwa z wyszczególnieniem Czerwii i Świetlika:
Świetlik
Czerwia
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
I to i to. Ten rysunek powstał w połowie w SAIu (szkic, lineart, kolory, wstępne cienie) i w połowie w PSie (wykończenia, dokładniejsze cienie, tło, napis) :3
[ Dodano: Pon 28 Lis, 2016 ]
Ciąg dalszy kotków : D
Czerwony Mak:
Księżycowooki:
[ Dodano: Pon 28 Lis, 2016 ]
Ciąg dalszy kotków : D
Czerwony Mak:
Księżycowooki:
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Status: Offline
Jakiś czas temu popełniłem tekst o mojej ulubionej grze planszowej.
-
- Status: Offline
Jeszcze mnie tu nie było, bo nie wiedziałam za bardzo o jakim hobby napisać. Zbieram figurki i różne duperelki z Japonii. Kiedyś prowadziłam bloga ale od kiedy zaczęłam magisterkę, nie mam już na blogowanie czasu. Lubię od czasu do czasu upichcić coś "skośnego", bo na lokalne knajpy nie mam co liczyć.
Ale od zawsze towarzyszyło mi rysowanie i to hybba z tego hobby (może kiedyś pracy?) jestem najbardziej zadowolona.
Ostatnio skończyłam rysunek mojej OC:
(powinnam poprawić mu nieco szyję ale nie chce mi się, lol)
Wzorowane akurat, bo chciałam poćwiczyć profil, ale w większości rysuję z głowy.
Jakby ktoś chciał, podaję linka do FB z moimi rysunkami:
https://www.facebook.com/iburntmypopcorn/
Kocurzyca, lubię taki deviantartowy styl rysowania zwierzaków, tylko czytając ich imiona, niejednokrotnie dusiłam się ze śmiechu. XD Taka dygresja. Jakm tabletem rysujesz?
Ale od zawsze towarzyszyło mi rysowanie i to hybba z tego hobby (może kiedyś pracy?) jestem najbardziej zadowolona.
Ostatnio skończyłam rysunek mojej OC:
(powinnam poprawić mu nieco szyję ale nie chce mi się, lol)
Wzorowane akurat, bo chciałam poćwiczyć profil, ale w większości rysuję z głowy.
Jakby ktoś chciał, podaję linka do FB z moimi rysunkami:
https://www.facebook.com/iburntmypopcorn/
Kocurzyca, lubię taki deviantartowy styl rysowania zwierzaków, tylko czytając ich imiona, niejednokrotnie dusiłam się ze śmiechu. XD Taka dygresja. Jakm tabletem rysujesz?
-
- Status: Offline
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
No cóż, biorąc pod uwagę, że jestem na dA (albo byłam? bo ostatnio nie wchodziłam) od 9 lat to trudno mieć inny haha
A co do imion - to fakt, są to postacie z naszego forum opartego na uniwersum Warrior Cats, a tam jest pewien ścisły schemat nadawania imion, dlatego są takie a nie inne :3
Co do tabletu... wcześniej rysowałam Wacom Bamboo, słyżył mi z dobre 7 lat, teraz mam Wacom ONE ambitnie kupionego w biedronce, ale działa świetnie i jest ładny.
A co do imion - to fakt, są to postacie z naszego forum opartego na uniwersum Warrior Cats, a tam jest pewien ścisły schemat nadawania imion, dlatego są takie a nie inne :3
Co do tabletu... wcześniej rysowałam Wacom Bamboo, słyżył mi z dobre 7 lat, teraz mam Wacom ONE ambitnie kupionego w biedronce, ale działa świetnie i jest ładny.
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Status: Offline
DzikiDuch bardzo możliwe. Wiem, że hodowcy psów czy kotów podobne imiona nadają swoim maluchom. Tylko niektóre połączenia brzmią tak niedorzecznie wyniośle, że nie mogę się powstrzymać. Dziękuję~! :3
Kocurzyca rozumiem, to ma sens. Rysujesz też może ludzi? Fajny ten tablet, nie słyszałam, że taki model wydali. o_o wygląda jak taki następca starych dobrych bamboo w odświeżonej stylistyce?
Udało mi się dokończyć rysunek, który zapomniałam, że zaczęłam kilka tygodni temu.
A i brakuje mi nowych rysunków psychodelicznych myszy. :< Szador where are you.
Kocurzyca rozumiem, to ma sens. Rysujesz też może ludzi? Fajny ten tablet, nie słyszałam, że taki model wydali. o_o wygląda jak taki następca starych dobrych bamboo w odświeżonej stylistyce?
Udało mi się dokończyć rysunek, który zapomniałam, że zaczęłam kilka tygodni temu.
A i brakuje mi nowych rysunków psychodelicznych myszy. :< Szador where are you.
- Sefnir
- Adept
- Posty: 151
- Rejestracja: śr lip 09, 2014 8:04 pm
- Gender:
- Status: Offline
Zabierałem się za to i zabrać nie mogłem, więc w ramach końcoworocznych porządków lecą modele.
Na pierwszy ogień idzie 1/144 HG Hyakuren, będący moim modelem z najnowszego Gundama, czyli Iron-Bloded Orphans. Co mogę powiedzieć? Niemal do bólu klasyczny hight grade, w całkiem niezłej jakości i w dość niskiej cenie, co zresztą jest cechą charakterystyczną linii towarzyszącej temu anime. Przeciętny model kosztuje w okolicach 1000 jenów, co czyni go naprawdę tanim. Oprócz tego, Hyakuren po prostu prezentuje się fajnie, całe uzbrojenie ma na sobie, więc też nie ma obawy że coś się zgubi. Uzbrojenie to w ogóle ciekawa rzecz. Zarówno kastety, jak i nóż czy karabin są proste, twórcy nie silili się na nie wiadomo co, stworzyli projekt prosty i funkcjonalny. Co jeszcze mogę powiedzieć? Nie do końca leżą mi nogi, są nieco za grube.
Jeśli ktoś by chciał rozpocząć przygodę z gunplami, to właśnie Hyakuren czy inny model z IBO będzie się do tego świetnie nadawał.
[center]*****[/center]
Na drugi ogień idzie 1/144 HG Gundam Astray Gold Frame Amatsu Mina, mający jeden z bardziej badassowych wyglądów, i będący jednym z najlepiej wyglądających MSów z całego Cosmic Era. Słowem wyjaśnienia. Nazwa wskazuje na kolor złoty, którego na modelu nie widać (a który to całkiem fajnie widać w wersji 1/100 NG), z prostej przyczyny. Jest to 1/144 HG więc Bandai musiał na czymś przyoszczędzić by nie wywindować ceny w górę. Złoty został zastąpiony tandetnie wyglądającym żółtym. Mi się to nie podobało, więc z budową zwlekałem do czasu kupna odpowiedniej farby. Po próbnym malowaniu (Tamiya X-12 Gold Leaf) wyglądało to lepiej, ale z ciekawości psiknąłem część elementów chromem (Vallejo Air 71064 Chrome) i spodobało mi się to na tyle, że tak zostawiłem. Oczywiście zapomniałem o polycapach, które pozostały żółte. No i przy budowie gdzieniegdzie pojawiły się zadrapania, więc w wolnej chwili będę musiał wziąć pędzel i popoprawiać to. Sam model fajny, przyjemny w budowie. Nogi były trochę irytujące, szczególnie że musiałem uważać na pomalowane elementy. Naklejki wkurzały, ale mnie one zawsze wkurzają. Na plus na pewno czarny, który jest połyskliwy, a nie zwykły matowy.
[center]*****[/center]
Na trzeci ogień i zakończenie leci coś nie pochodzącego z Gundama. Valvrave I Hito Full Impact. Mój pierwszy i jedyny model na który składałem preorder, i to głównie przez to, że akurat była przecena. Jeśli chodzi o budowę, przypomina ona modele klasy hight grade - podobny poziom skomplikowania, może nawet trochę większy, bo jednak tych części jest znacznie, znacznie więcej, i kosmiczna wręcz ilość naklejek, przy których Stargazer czy Wing Zero RG są łyse. Naprawdę, to jest tak ogromna ilość, że czasem miałem ochotę rzucić to w diabli, a instrukcja wcale nie pomaga przy nich. Ale zostawmy naklejki. Valvrave ma dużo elementów, przy czym ich ilość jest już bardziej typowa dla MG, co może niejako tłumaczyć wysoką cenę. Niestety sporą wadą jest kolor kilku części, które tutaj są czarne a powinny byc jednak trochę bardziej kolorowe. Na pomoc przychodzą farby, konkretniej wspomniane wcześniej przy Astrayu Tamiya X-12 Gold Leaf i Vallejo Air 71064 Chrome + aerograf.
Miłym bonusem jest dodana do zestawu podstawka
[center]*****[/center]
I efekt świątecznego składania, czyli 1/144 RG Sinanju. Co moge powiedzieć? Bydle. Wielkie bydle. Sinanju jest naprawdę dużym modelem, wyglądającym rewelacyjnie. Złote elementy w połączeniu z czerwonym połyskliwym plastikiem dają fenomenalny efekt. Za sam wygląd jestem w stanie spokojnie dać 10/10, bo model prezentuje się kapitalnie. Wyposażenie zdecydowanie na plus. Karabin fajnie wygląda, szczególnie z dopiętym do niego granatnikiem a tarcza to po prostu jedno wielkie łał. Jest ogromna a doczepiane toporki dodają jej charakteru.
Model oczywiście nie jest idealny, pojawiło się kilka mocno wkurzających rzeczy. Stopy i czarne czubki, które trzymają się na słowo honoru. Przeguby rąk lubią wyjść ze swoich miejsc lub w ogóle się rozpaść. Tarcza trzyma się ramienia dość lekko. Coś więcej? Model lubi się przewracać, ale to jest problem każdego cięższego MSa, i aż prosi się o podstawkę. Poza tym odnoszę wrażenie, że trochę za bardzo rusza się w okolicy połączenia korpusu i krocza, przez co sprawia wrażenie delikatnego.
Podsumowanie: Nie żałują wydanych pieniędzy. Sinanju RG jest drogi, duży i ciężki. Bawiłem się rewelacyjnie składając go, i choć posiada wady, to jestem jak najbardziej zadowolony.
Jeden z moich ulubionych patentów w MSach. Mechanizm jest bardzo fajny. Chodzi na tyle lekko, że nie trzeba się siłować, ale jednocześnie siedzi na tyle dobrze, iż sam się nie otworzy. Olbrzymi plus za stylizowane ostrze, a nie zwykłe okrągłe.
Tarcza jest przekozacka.
Na pierwszy ogień idzie 1/144 HG Hyakuren, będący moim modelem z najnowszego Gundama, czyli Iron-Bloded Orphans. Co mogę powiedzieć? Niemal do bólu klasyczny hight grade, w całkiem niezłej jakości i w dość niskiej cenie, co zresztą jest cechą charakterystyczną linii towarzyszącej temu anime. Przeciętny model kosztuje w okolicach 1000 jenów, co czyni go naprawdę tanim. Oprócz tego, Hyakuren po prostu prezentuje się fajnie, całe uzbrojenie ma na sobie, więc też nie ma obawy że coś się zgubi. Uzbrojenie to w ogóle ciekawa rzecz. Zarówno kastety, jak i nóż czy karabin są proste, twórcy nie silili się na nie wiadomo co, stworzyli projekt prosty i funkcjonalny. Co jeszcze mogę powiedzieć? Nie do końca leżą mi nogi, są nieco za grube.
Jeśli ktoś by chciał rozpocząć przygodę z gunplami, to właśnie Hyakuren czy inny model z IBO będzie się do tego świetnie nadawał.
[center]*****[/center]
Na drugi ogień idzie 1/144 HG Gundam Astray Gold Frame Amatsu Mina, mający jeden z bardziej badassowych wyglądów, i będący jednym z najlepiej wyglądających MSów z całego Cosmic Era. Słowem wyjaśnienia. Nazwa wskazuje na kolor złoty, którego na modelu nie widać (a który to całkiem fajnie widać w wersji 1/100 NG), z prostej przyczyny. Jest to 1/144 HG więc Bandai musiał na czymś przyoszczędzić by nie wywindować ceny w górę. Złoty został zastąpiony tandetnie wyglądającym żółtym. Mi się to nie podobało, więc z budową zwlekałem do czasu kupna odpowiedniej farby. Po próbnym malowaniu (Tamiya X-12 Gold Leaf) wyglądało to lepiej, ale z ciekawości psiknąłem część elementów chromem (Vallejo Air 71064 Chrome) i spodobało mi się to na tyle, że tak zostawiłem. Oczywiście zapomniałem o polycapach, które pozostały żółte. No i przy budowie gdzieniegdzie pojawiły się zadrapania, więc w wolnej chwili będę musiał wziąć pędzel i popoprawiać to. Sam model fajny, przyjemny w budowie. Nogi były trochę irytujące, szczególnie że musiałem uważać na pomalowane elementy. Naklejki wkurzały, ale mnie one zawsze wkurzają. Na plus na pewno czarny, który jest połyskliwy, a nie zwykły matowy.
[center]*****[/center]
Na trzeci ogień i zakończenie leci coś nie pochodzącego z Gundama. Valvrave I Hito Full Impact. Mój pierwszy i jedyny model na który składałem preorder, i to głównie przez to, że akurat była przecena. Jeśli chodzi o budowę, przypomina ona modele klasy hight grade - podobny poziom skomplikowania, może nawet trochę większy, bo jednak tych części jest znacznie, znacznie więcej, i kosmiczna wręcz ilość naklejek, przy których Stargazer czy Wing Zero RG są łyse. Naprawdę, to jest tak ogromna ilość, że czasem miałem ochotę rzucić to w diabli, a instrukcja wcale nie pomaga przy nich. Ale zostawmy naklejki. Valvrave ma dużo elementów, przy czym ich ilość jest już bardziej typowa dla MG, co może niejako tłumaczyć wysoką cenę. Niestety sporą wadą jest kolor kilku części, które tutaj są czarne a powinny byc jednak trochę bardziej kolorowe. Na pomoc przychodzą farby, konkretniej wspomniane wcześniej przy Astrayu Tamiya X-12 Gold Leaf i Vallejo Air 71064 Chrome + aerograf.
Miłym bonusem jest dodana do zestawu podstawka
[center]*****[/center]
I efekt świątecznego składania, czyli 1/144 RG Sinanju. Co moge powiedzieć? Bydle. Wielkie bydle. Sinanju jest naprawdę dużym modelem, wyglądającym rewelacyjnie. Złote elementy w połączeniu z czerwonym połyskliwym plastikiem dają fenomenalny efekt. Za sam wygląd jestem w stanie spokojnie dać 10/10, bo model prezentuje się kapitalnie. Wyposażenie zdecydowanie na plus. Karabin fajnie wygląda, szczególnie z dopiętym do niego granatnikiem a tarcza to po prostu jedno wielkie łał. Jest ogromna a doczepiane toporki dodają jej charakteru.
Model oczywiście nie jest idealny, pojawiło się kilka mocno wkurzających rzeczy. Stopy i czarne czubki, które trzymają się na słowo honoru. Przeguby rąk lubią wyjść ze swoich miejsc lub w ogóle się rozpaść. Tarcza trzyma się ramienia dość lekko. Coś więcej? Model lubi się przewracać, ale to jest problem każdego cięższego MSa, i aż prosi się o podstawkę. Poza tym odnoszę wrażenie, że trochę za bardzo rusza się w okolicy połączenia korpusu i krocza, przez co sprawia wrażenie delikatnego.
Podsumowanie: Nie żałują wydanych pieniędzy. Sinanju RG jest drogi, duży i ciężki. Bawiłem się rewelacyjnie składając go, i choć posiada wady, to jestem jak najbardziej zadowolony.
Jeden z moich ulubionych patentów w MSach. Mechanizm jest bardzo fajny. Chodzi na tyle lekko, że nie trzeba się siłować, ale jednocześnie siedzi na tyle dobrze, iż sam się nie otworzy. Olbrzymi plus za stylizowane ostrze, a nie zwykłe okrągłe.
Tarcza jest przekozacka.
- SzadorRzunXIV
- Adept
- Posty: 305
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 9:38 pm
- Gender:
- Status: Offline
Skończyły mi się żel peny i nie miałem pieniędzy na nowe:Ishy pisze:A i brakuje mi nowych rysunków psychodelicznych myszy. :< Szador where are you.
https://astralmouseart.tumblr.com/post/ ... f-gel-pens
Jakoś nikogo to nie obchodziło więc przestałem rysować na dwa miesiące.
Zacząłem znowu rysować w grudniu jak dostałem trochę pieniędzy:
https://astralmouseart.tumblr.com/tagge ... aws/page/4
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Nasze hobby
Dawno nie byłam w tym temacie, hm.
Moja PBFowa postać, Czerwony Mak
Ciekawe, czy ktoś zgadnie/domyśli się, czym ten rysunek był inspirowany
Moja PBFowa postać, Czerwony Mak
Ciekawe, czy ktoś zgadnie/domyśli się, czym ten rysunek był inspirowany
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- miaka88
- nołlife
- Posty: 3831
- Rejestracja: śr wrz 24, 2008 8:51 pm
- Status: Offline
Nasze hobby
Zgaduje, że to Daiki Aomine z Kuroko.
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Nasze hobby
Yup, konkretnie screen z openingu "the other self" od Granrodeo to mój ulubiony opening tej serii
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Wtajemniczony
- Posty: 695
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 6:33 pm
- Lokalizacja: Czubkoland czyli Warszawa
- Status: Offline
Nasze hobby
Moja pierwsza, zrobiona figurka . Galaksja z Sailor Moon.
Pewnie prawdziwi modelarze uznaliby, że nie powinienem jej pokazywać na oczy, ale od czegoś trzeba przecież zacząć.
Aż się zdziwiłem jak dobrze pigment wyszedł na podstawce, z drugiej strony wash strasznie się mazał...
Czekam teraz na Setsunę z E2046 (oraz Rei z Evy) no i zastanawiam się czy reszty Czarodziejek nie zrobić Haruka i Mishiru mają bardzo ładne wersje...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości