Forum Waneko

Przyszedł do mnie dzisiaj z displate.com (wbrew pozorom warszawska firma) wydrukowany na metalowej płycie plakat. Bo mam jedną ścianę do zagospodarowania, a wiszący na niej od lat wallscroll z Yuną z FFX już mnie trochę nudzi.
A drugi z Haruhi Suzumiyą jest już zbyt dziecinny.
Z tego co widzę prezentuje się to świetnie i były to bardzo dobrze wydane dwie setki .

Ja zamawiałam pyrkonowe/okołopyrkonowe nowości zarówno od Studia, Kotori, Waneko, JPFu i Dango. Wszystko przyszło przed majówką, a ostatnie niedobitki listonosz przyniósł 2 maja (aż byłam zdziwiona). Ba! Nawet artbook z Japonii doszedł przed czasem .

Krzych Ayanami pisze: ↑

wt maja 07, 2019 8:26 pm

wydrukowany na metalowej płycie plakat

Wow! Wygląda fenomenalnie!

Kwiecień jak zwykle u mnie obfity: Plus booklet z "Atelier" ale już go włożyłam do szuflady na artbooki. I był też "Złoty Rycerz" ale już go eksmitowałam z kolekcji.

Wreszcie przyszły. Akurat dzisiaj gdzie miałam wyruszać na pocztę.

Agatszpagat pisze: ↑

wt maja 07, 2019 5:24 pm

o ile wybierasz domyślną formę wysyłki prenumeraty to z Yatty idą priorytetem, a z mangastore zwykłym ekonomicznym. Według poczty priorytet idzie 1 dzień roboczy, a ekonomiczny 3 dni robocze (nie wiem skąd się wzięło to 7)

Chyba już wiem skąd 7 dni mi się wzięło. W sklepach tak piszą, żeby po tym czasie się z nimi kontaktować. Mi przeważnie Natsume przychodził 3-4 dni.

Przyszedł mi kolejny artbook Clampa - "RG Veda - Tenmagouka". Zatem mam komplet dwóch artbooków z tej serii . "Tenmagouka" jest wielka, nawet minimalnie wyższa od "Hiten Mumy" (która sama w sobie jest pokaźnych rozmiarów). Jest też grubsza (chociaż w "Hiten Mumie" dostajemy dwie książeczki - mini mangę i dość cienki artbook więc ciężko to porównywać). Tutaj mamy jeden tom (w obwolucie) zapakowany w tekturową "opaskę". Ponad połowa artbooka jest kolorowa, reszta czarno-biała (lecz wciąż piękna). Ilustracje są przepiękne! Jest też sporo grafik dwustronicowych.

Oba albumy z "RG Vedy" wspaniale się uzupełniają: mają trochę ilustracji "wspólnych", które znajdziemy zarówno w "Tenmagouce", jak i "Hiten Mumie", ale nie jest ich znowu nie wiadomo jak dużo. No i każdy artbook ma też "swoje" grafiki . Jeśli miałabym wybierać lub doradzać, wybrałabym "Tenmagoukę". Podoba mi się trochę bardziej, jest grubszy, a co za tym idzie - jest więcej do oglądania. Niestety, jest przez to droższy ale myślę, że wart swojej ceny.

Sporo zdjęć bo ciężko wybrać najładniejsze :

Zdobycze Dnia Darmowego Komiksu w Poznaniu. Najbardziej cieszę się z limitowanej do jednego egzemplarza "Pani od plastyki cz.2" ze specjalną okładką Wszystko zdążyłam przeczytać w pociągu, w drodze do domu. "Brom" naprawdę spoko, nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie mi do gustu. A z zinów prace Mei, Krztoni i Bozi najlepsze.

Ostatnie zakupy. Powoli dobijam do 800 tomów. Czasami ludzie mnie pytają gdzie to mieszczę... szczerze powiedziawszy to sam nie wiem xD Gdzie się tylko da

małe zakupy.
Trzeba oszczędzać zrobiłem kilka preorderów figurek.

Rzadko cokolwiek tu wstawiam, ale chce się pochwalić pierwszym importem jaki zaczęłam zbierać, już kompletnym. Czyli Furuba od Yen Pressu.
W szoku jestem jak autorce się kreska zmieniła jak tak patrze miedzy 1 a 10 omnibusem. I bardziej podobała mi się kreska z pierwszego mimo swoich wad. W ostatnim tomie dostajemy też wywiad z autorką, dość długi bo na 7 stron. Kupiłam też Ayako dzięki Maur (Ostatnia sztuka na bonitooooo)

Fajny ten materiałowy grzbiet ale zdziwiłam się notką na początku tomiszcza, w której Waneko mówi by... nie oskarżać ich o rasizm? Od razu się zastanowiłam czy JPF też dał podobną notkę w DB super, bo przecież tam występuje Mr popo, i niektórzy mogą uznać, że ma

"blackface" - jeden z symboli stereotypowego i krzywdzącego postrzegania osób czarnoskórych.

To jest notatka Tezuka Productions, która jest wymogiem zapewne - w zagranicznych wydaniach również jest. Musieli dostać jakiś pozew kiedyś i stąd taka urocza notateczka.

ociesek, w sumie jak patrze to pod notką jest "Tezuka Productions/Waneko" xD
Dzięki za wyjaśnienie

No świat na tym punkcie trochę zwariował, niestety
Ale gratuluję zakupu Ayako, dobry shiet

To jest na pierwszych stronach? I już tutaj jest literówka?

neiki, niestety kilka jest, szczególnie w pierwszych rozdziałach, ale nie ma tragedii. Na szczęście tłumaczenie brzmi bardzo naturalnie i przestaje się zauważać techniczne drobnostki.
"Ayako" to z pewnością najlepsza manga jaką przeczytałem w tym roku. Bardzo mocno osadzona w kontekście historyczno - politycznym z dwuznacznymi moralnie, a czasem nawet antypatycznymi bohaterami. Kupujcie, czytajcie, a potem niech Waneko wyda więcej Tezuki.

Ups. Na zdjęciu zapomniałam dać mangi... Yotsuba 6 oraz Oblubienica 9.

Dzisiejsze mini uzupełnianie i coś co miało być tomami ReLIFE 6-9, ale Wasze komentarze i dobra oferta mnie namówiły :3 44zł i ciasteczko gratis <3

Witam wszystkich na forum. Ja też pochwale się biblioteczką. Przepraszam za jakość, zdjęcia robione na telefonie.

całość książki

cd. i mangi