Prywatna biblioteczka

[Koichi]

Angu ładne to, nawet bardzo. Chociaż nie wiem co to i o czym ta manga, ale chciałbym mieć

Alexandrus888 ładna kolekcja. Najbardziej zaciekawiło mnie Vademecum Złego Ojca. Aż się boję zapytać, bo z tytułu oczywiste o czym to jest, ale możesz coś więcej o tej książce (komiksie) napisać?

[Łukasz.T]

Canis, no duża była Uwielbiam takie otwierać Moja kolekcja dobiła właśnie do 1345 tomów, a jeszcze 8 tytułów mam do kupienia

[Alexandrus888]

Koichi, nie wiem czego oczekujesz po tytule, ale to komedia. Taka bardzo życiowa. O pospolitych błędach jakie popełnia przeciętny, kochający ojciec podczas wychowywania dziecka. Czyta się lekko i bardzo szybko. Mimo swojej grubości lektura zajęła mi ze 30min. Ale była bardzo wciągająca. Czytałem z rosnącym i rosnącym zacieszem na twarzy. Może streszczę jedną z historyjek:

► Pokaż Spoiler

Dziecku wypadł ząb -> ojciec "schowaj pod poduszkę, to myszka przyniesie pieniążek -> ale zapomina i rano dalej jest ząb -> trzeba dziecko udobruchać i wytłumaczyć, że czasem tak bywa -> zapomnieć po raz 2 -> znowu tłumaczyć "myszkę" -> w końcu ojcu siadło na ambicję i 3 nocy zrobił mini-mini liścik z przeprosinami -> rano syn ma radochę, ale... -> syn "tato, a czy myszka istnieje. Bo podejrzewam, że to wy podrzucacie pieniążka" -> ojciec "synu, jakbyśmy to my podrzucali, to czy zapomnielibyśmy o tobie 3 noce z rzędu?" *poker face*

XD Jest to w jakimś stopniu książka autobiograficzna coś tak czuję. Znaczy przedstawiony ojciec też jest rysownikiem komiksowym, co by sugerowało bazowanie na własnych doświadczeniach. Będzie jeszcze druga część, której już teraz nie mogę się doczekać. Polecam całym sercem!

[Angu]

Angu ładne to, nawet bardzo. Chociaż nie wiem co to i o czym ta manga, ale chciałbym mieć

To manga autorki Nany Waneko też ją wydało swego czasu. Manga jest o uczennicy z dobrymi ocenami, która wbrew oczekiwaniom mamy postanawia wkroczyć w świat mody i chce zostać modelką. Romans, obyczajówka.
Historię znam z anime, które oglądałam... ho ho dawno temu. Lubie zbiorcze wydania, więc postanowiłam kupić i przypomnieć sobie tę mangę.

[Koichi]

Koichi, nie wiem czego oczekujesz po tytule, ale to komedia. Taka bardzo życiowa. O pospolitych błędach jakie popełnia przeciętny, kochający ojciec podczas wychowywania dziecka. Czyta się lekko i bardzo szybko. Mimo swojej grubości lektura zajęła mi ze 30min. Ale była bardzo wciągająca. Czytałem z rosnącym i rosnącym zacieszem na twarzy. Może streszczę jedną z historyjek:

► Pokaż Spoiler

Dziecku wypadł ząb -> ojciec "schowaj pod poduszkę, to myszka przyniesie pieniążek -> ale zapomina i rano dalej jest ząb -> trzeba dziecko udobruchać i wytłumaczyć, że czasem tak bywa -> zapomnieć po raz 2 -> znowu tłumaczyć "myszkę" -> w końcu ojcu siadło na ambicję i 3 nocy zrobił mini-mini liścik z przeprosinami -> rano syn ma radochę, ale... -> syn "tato, a czy myszka istnieje. Bo podejrzewam, że to wy podrzucacie pieniążka" -> ojciec "synu, jakbyśmy to my podrzucali, to czy zapomnielibyśmy o tobie 3 noce z rzędu?" *poker face*

XD Jest to w jakimś stopniu książka autobiograficzna coś tak czuję. Znaczy przedstawiony ojciec też jest rysownikiem komiksowym, co by sugerowało bazowanie na własnych doświadczeniach. Będzie jeszcze druga część, której już teraz nie mogę się doczekać. Polecam całym sercem!

Fajne, nawet mnie to przekonało, żeby samemu sprawdzić, dzięki. Pewnie masz rację, że autor opisuje swoje własne życiowe doświadczenia. Takich historyjek się nie wymyśla, one same się tworzą XD

Angu ładne to, nawet bardzo. Chociaż nie wiem co to i o czym ta manga, ale chciałbym mieć

To manga autorki Nany Waneko też ją wydało swego czasu. Manga jest o uczennicy z dobrymi ocenami, która wbrew oczekiwaniom mamy postanawia wkroczyć w świat mody i chce zostać modelką. Romans, obyczajówka.
Historię znam z anime, które oglądałam... ho ho dawno temu. Lubie zbiorcze wydania, więc postanowiłam kupić i przypomnieć sobie tę mangę.

Ja od niedawna interesuję się mangami, więc nie ogarniam wszystkich autorów i wydań XD Kreska bardzo mi się podoba, tematyka może trochę mniej. Na pewno ładnie to będzie wyglądać na półce, chociaż nie wiem czy bym kupił jako samą ozdobę

[Sebek]

Alexandrus888, sporo tego kupiles! Gratki! Paczka z yatty pewnie dotrze do Ciebie w styczniu

[Alexandrus888]

Paczka z yatty pewnie dotrze do Ciebie w styczniu

no ja mam nadzieję, że jednak jeszcze w tym roku

[ninna]

Ostatnie nowości, które zdążyły przyjść jeszcze w 2019:

► Pokaż Spoiler

I małe podsumowanie roku 2019:
Moją kolekcję zasiliły 84 tomiki. Nie liczę tu wszystkiego, co kupiłam tylko to, co zostało u mnie na półce (aczkolwiek dodałam też rzeczy, które jeszcze do mnie nie przyszły ale są już wysłane). W roku 2018 było to 86 tomików, więc porównywalnie.

Kupiłam 11 artbooków (w tym dubel artbooka z MKR) plus booklet z "Atelier". To mniej niż w 2018, bo wtedy kupiłam 15 artbooków. Obecnie moja kolekcja artbooków liczy 38 sztuk. Dzisiaj, coby miło rozpocząć rok, zamówiłam kolejny .

Moja kolekcja liczy na dzień dzisiejszy 594 tomy. Liczę tylko tomiki, które mam "fizycznie" u siebie, a więc brakuje tych, które jeszcze do mnie idą.

Plany na 2020 rok: łącznie interesuje mnie 21 nowości, 9 polskich i 12 angielskich. Aczkolwiek w większości to jednotomówki. Z polskich póki co najbardziej czekam na Chiho Saito od JPFu, z angielskich: "A Man And His Cat", nowe wydanie "Clovera", "Blood On The Tracks" (bardzo jestem ciekawa tego tytułu). Nie mogę się też doczekać artbooka od Junjiego Ito .

Nie udało mi się zrealizować planu zakupienia choć jednego z tych droższych artbooków, więc na 2020 nie będę sobie robić ciśnienia. Uda się - super, nie uda - trudno, w końcu i tak je kupię.

A jak u Was? Lubię czytać takie podsumowania .

[Meliona]

Słabe zdjęcie podsumowujące grudzień:

► Pokaż Spoiler

W 2019 przybyło mi 102 tomów mang (pewnie mniej lub więcej - co roku muszę przeliczać wszystko raz jeszcze, bo zawsze jakaś głupota wyjdzie). Plus 3 tomy LN i 1 artbook (ten od Nagabe).

39 tomów z Waneko (na twitterze podałam liczbę "41", ale przeliczyłam mangi z Waneko i wyszła prawda)
17 z JPF-u
16 z Kotori
12 ze SJG
5 z Dango
2 z Hanami

W sumie zaskoczył mnie ten JPF, ale w końcu zbieram od nich trzy długie serie, a jeszcze Drifters dogonili.

Moja cała kolekcja składa się z 831 mang, 35 LN, 5 artbooków i 2 bookletów (trzech, jeśli liczyć dubla Ateliera).

280 tomów Waneko (i 2 LN, których nie chcę)
164 tomy JPF-u (a mam od nich mniej różnych tytułów niż od JG, Kotori, a nawet Dango. Po prostu dłuuugaśne rzeczy zbieram)
155 tomów Studia JG (i 2 LN)
73 tomy Kotori (i 30 LN)
41 tomów Yumegari [*]
35 tomów Hanami
28 tomów Dango
7 tomów Taigi [*]
12 tomów z innych polskich wydawnictw
1 tom po niemiecku (nie znam tego języka)
35 tomów anglojęzycznych

[Archerito]

I małe podsumowanie roku 2019

Mimo, że nie spisuję aż tak szczegółowo swoich zdobyczy postaram się skrobnąć kilka słów podsumowania.

Po dość długiej przerwie wróciłem w maju do kolekcjonowania mang i w grudniu do kolekcjonowania książek.

Od tego czasu moje kolekcje zasiliło 617 mang oraz 15 książek.

Kupiłem tylko 1 artbook Dragon Ball Z Battle Of Z, gdyż kompletnie mnie one nie jarają, a ten kosztował tylko 8 zł

Moja kolekcja na dzień dzisiejszy liczy 1140 mangi i ok. 440 książek.

Plany na 2020 rok:
- nadal zwiększać populację mang i książek,
- zebrać WSZYSTKIE dotychczas wydane mangi w twardej oprawie (a docelowo zebrać wszystkie, które zostaną wydane w Polsce),
- upolować jakieś databooki po angielsku do lubianych serii,
- wejść głębiej w amerykański komiks superbohaterski, zwłaszcza Marvel i DC,
- kupić większy dom, żebym miał gdzie to wszystko trzymać

[Lou]

A jak u Was? Lubię czytać takie podsumowania .

Nie prowadzę statystyk, wiem natomiast że w 2019 kupiłam o wiele mniej komiksów niż rok wcześniej. Wynika to z dwóch powodów: growe hobby i jest też coraz mniej tytułów, które by mnie jakoś szczególnie interesowały. Nie bez znaczenia jest też czynnik finansowy. Zwyczajnie nie mogę już pozwolić sobie na kupowanie masy rzeczy.
Moją już sprofilowaną komiksotekę profiluję jeszcze bardziej. Skupiam się na yuri, komiksach z Indii oraz przemocowych.

[mika]

Grudzień. Berserk pod choinkę, Saga spod choinki.

► Pokaż Spoiler

Ciężko mi zrobić podsumowanie, bo odkąd miałam remont komputera przestałam prowadzić exela, bo się okazało, że zapisaną mam nieco nieaktualną wersję i nie chciało mi się bawić w jej odtwarzanie. Polegając zatem na notatkach w telefonie w tym roku przybyło mi pi razy oko 90 tomików mang (za każdym razem wychodzi mi inaczej ) + 1 tomik japoński, 2 artbooki i 1 tom LN. Mam już też 8 pre-orderów na ten rok. 8 jednotomówek, 1 zakończona seria, 11 rozpoczętych, 2 na razie zawieszone. Pi razy drzwi tradycyjnie wygrywa Waneko - 34 tomy + 2 pre-ordery. Potem zaskakująco Studio - 21 tomów + 3 pre-ordery, następnie Kotori - 11 tomów + 1 LN, Dango - 9 tomów + 1 pre-order, z JPF-u moje ŁanPisy i brata Berserki nazbierały aż 10 tomów + 2 pre-ordery, i na koniec Hanami z 5 tomami.

Wydano mi w tym roku dwie serie na które czekałam, jedną na którą czekałam nieco krócej i jedną na którą czekałam już od tego roku, więc ogólnie zapowiedzi uważam za udane. Niestety, na przyszły rok na razie nie zapowiedziano nic, czego bym z niecierpliwością wyczekiwała, ale wszystko jeszcze, mam nadzieję, przed nami.

[Canis]

Robicie podsumowanie roku? To nie będę gorszy. Na początek nabytki z grudnia, kemping przyszedł mi 2 dni temu.

► Pokaż Spoiler

Teraz policzymy ile nakupiłem w 2019, miałem się ograniczać...
Tomiki polskie: 63 sztuki
LN: 4 sztuki
Tomiki zagraniczne: 21 sztuk (w tym 2 omnibusy 3in1)

Myślałem że będzie tego mniej. Ja nie umieć w kupować mniej mang.

[Sebek]

Ja przygode z manga zaczalem w sierpniu tego roku i zakupilem w sumie:

Okolo 125 mang
5 LN'ek.
Z miesiaca na miesiac kolekcja powieksza sie o nowe tytuly

[Yuriko]

Podliczyłam tak na szybko, ile mniej więcej tomików zakupiłam w 2019 roku i wyszło 168
W sumie trochę dużo, a spodziewałam się ich mniej.

[KubciO]

Zerknąłem sobie na listę zamówień na mangarden.pl, bo tam dokonałem pierwszego zakupu mang online, i miało to miejsce 13 czerwca 2016 roku. Od tej pory uzbierałem około (bo excel jest lekko nieaktualny):
- mangi: 379
- komiksy: 296.
Dodatkowo mam parę wydań anglojezycznych, których nie uwzględniłem powyżej - 3 tomy mang i 8 komiksów. Ponadto atrbook od Nagabe i zbiór hellboy'owych okładek (Hellboy: 25 Years of Covers). Paręnaście LN jeszcze się gdzieś pałęta.

[Mormicc]

Grudzień:

► Pokaż Spoiler

Czerwona nić bo chciałem mieć wszystko od Taigi. Szkoda tylko, że udało mi się to zrobić teraz, kiedy już nie egzystują. Na Wild Rocka polowałem jakieś 3 lata Swoją drogą to nudny syf

Podsumowanie:
Ogółem kupiłem 95 tomów mang. 0 LN , 0 artbooków.
W zeszłym roku nie robiłem takiego bilansu, więc nie mam dokładnych danych. Po szybkim przeliczeniu tomików ze wrzuconych tutaj zdjęć wyszło mi ok. 110 sztuk. Czyli spadek o ok. 15 tomów.
Cała kolekcja liczy sobie 306 tomów mang (w tym 3 po angielsku) i 11 tomów nowelek. Pierwsze zamówienie zrobiłem w lutym 2014. Ewidencji w Excelu nigdy nie prowadziłem, jedyne co to notatka w telefonie z tym co w danym miesiącu kupiłem.
Najdłuższą posiadaną przeze mnie serią (w sensie tomów stojących fizycznie na półce) jest... Seraph of the End . A pamiętam jak gardziłem tym, że ten szajs wyjdzie w Polsce, życie bywa przewrotne . I żeby nie było, moja opinia o serii pozostała bez zmian, uroki guilty-preasure.

Wykres miesięczny:

► Pokaż Spoiler

Tu nie mam nic do dodania, po prostu tak wyszło

Rozkład tomów:

► Pokaż Spoiler

- Serie zakończone lub kupione w całości (w sensie, że mam już komplet na półce) – t. 39
- Serie nowe – t. 22
- Jednotomówki – t. 9
- Serie kontynuowane – t.15

Wykres wydawnictw:

► Pokaż Spoiler

Totalna dominacja Waneko. Ponad połowa z tego co kupiłem. Większość z zbieranych przeze mnie serii jest od nich, plus nie chciałem przegapić np. takiego Silver Spoona, czego efekt tutaj widać
Sporo jest też tomików z martwych wydawnictw, bo jednym z celów na ten rok było ogarnąć co tak właściwie mnie interesuje z tytułów już ciężej dostępnych na rynku. I dzięki temu teraz mam prawie wszystko co chciałem z tego co jestem w stanie kupić. Stwierdziłem, że nie będę się już nakręcać na tytuły pokroju np. Edenu, bo i tak tego nie kupię i tak, więc nie ma po co.

Planu na przyszły rok wyraźnego nie mam. Po prostu trzymać się aktualnego systemu zakupowego, ponadrabiać kilka rozpoczętych już serii, (w końcu) sprzedać parę niepotrzebnych tytułów i nie przesadzać z nowościami :v

[Alexandrus888]

nie będę się już nakręcać na tytuły pokroju np. Edenu

Ja kupiłem (tylko nie pamiętam w którym roku, chyba 2017; no i nie powiem ci za ile z tego samego powodu:v), tobie też może się uda.

A powiedz, jaką mangę wydała Kultura Gniewu? Bo nic nie kojarzę

[Mormicc]

Alexandrus888, Kobiety Yoshiniro Tatsumiego
Eden może kiedyś, jak będę mieć tysiąc złotych na zbyciu >D

[Meliona]

Ja zdecydowałam, że chcę kupić Kobiety akurat kiedy wydawnictwo ogłosiło, że nakład się skończył